Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Cześć mamuśki, co tam u Was i maluchów Waszych? 🙂

U nas nic nowego w zasadzie, ja non stop w pracy, Ulka w zlobku, nadal sie super rozwija i - odpukać - nie choruje 😉 na w grupie dwoch terrorystow, ktorzy gryza i bija i troche sie boi do zlobka chodzic, bo codziennie na dzien dobry dostaje od jednego z liscia 😮 mu jej tlumaczymy, ze nie wolno gryzc i bic, po czym idzie do zlobka i sama dostaje od innych dzieci 😞 no ale dzis moj M byl swiadkiem, jak zostala zaatakowana przez tego mlodego, ale w pore go odepchnela, pogrozila placem i powiedziala "nie wolno bic Ulci" 🙂
Co do nocnikowania to slabo, na nic zdaje sie puszczanie jej w samych gaciach. od czasu do czasu zrobi siku i kupe na nocnik, ale sama zawola tylko po fakcie :/ nagrody, pochwaly, bicie brawa na nic sie nie zdają. Sama mowi,. ze trzeba wolac, ze nie wolno w pieluszke robic, a przychodzi co do czego to nawalone... nie wiem co z nia 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Cześć dziewczyny!


Karola u Mai w grupie też był mały Oluś-terrorysta. Gryzoń co nie miara. Codziennie jakieś dziecko pogryzione i to naprawdę mocno.Grupa Majki liczy 14 dzieci i trzy Panie ( w zasadzie często nie ma ok czwórki dzieci, bo chore, bo coś tam). Tym bardziej dziwiło mnie to, że nie mogły upilnować i powstrzymać Olka przed "atakiem".No ale to jest dosłownie chwila 🤨
Jak Mai oberwało się pierwszy raz to się skrzywiłam ale nie robiłam z tego afery, choć w grupie nie było już dziecka, które nie było by pogryzione przez Olka.
Jak drugi raz ją ugryzł po niespełna 2 tygodniach, bardzo mocno na wysokości piersi pojechaliśmy z mężem do dyrektorki na rozmowę. Wówczas Olek dostał "ochroniarza" = Panią, która miała go szczególnie pilnować. I to nie pomogło, oberwało się w tym czasie jeszcze chyba dwójce no i po niespełna kolejnych chyba dwóch tygodniach Majka znowu przyszła ugryziona w plecy! Ponownie z mężem pojechaliśmy do dyrektorki, akurat była w szatni z ojcem Olka. Mąż mój powiedział mu, że tak nie może być, że powinni coś z tym zrobić i wiele innych (ja też nie pozostałam bierna) a ten zaczął nas atakować, że to nie jego wina tylko Pań w żłobku, że nie potrafią dzieckiem się zająć. I, że to nie jego problem tylko nasz, bo oni jako rodzice zrobili wszystko (tłumaczyli, że nie wolno)!Mój Mąż nie wytrzymał i tak mu nagadał, że aż mi się głupio zrobiło, że skoro dziecko prze tak długi czas nie potrafi zaadaptować się w warunkach przedszkolnych i tak dotkliwie ciągle gryzie inne maluszki to powinno posiedzieć przez jakiś czas w domu z opiekunką albo powinni znależć jakieś inne rozwiązanie, żeby pozostałe dzieci nie cierpiały i nie szły z lękiem do żłobka (ja również codziennie zastanawiałam się, czy Maja nie zostanie znowu ugryziona).
Na szczęście Pani dyrektor stanęła na wysokości zadania, w tym samym dniu i w kolejnych zorganizowała maluszkowi i jego rodzicom spotkania z psychologiem w żłobku no i ostatecznie Oluś poszedł chwilowo do "starszaków". Tam nie dadzą się ugryżć ;-)

Od tamtej pory nie słyszymy już w szatni, że jakieś dziecko zostało ugryzione.

Trochę się rozpisałam ale starałam streścić się, jak mogłam 😁

A tak z innej beczki.
Muszę w ciągu tygodnia kupić Majce prezent (dostarczyć go do męża firmy z fakturą, gdzie dostanie go od Mikołaja na imprezie organizowanej przez firmę M).
I mam ogromny problem, bo nie wiem, co jej kupić a myślę już od tygodnia. Pomóżcie błagam. Nie wspomnę już o tym, że nie wiem nawet co kupić jej od nas na gwiazdkę 🤢 🤢

Co do nocnika u nas jest różnie, raz zrobi innym razem nie. Do niczego jej nie zmuszam, nie przekupuję, nie krzyczę. Tłumaczę ile mogę i tyle. Przyjdzie czas, że sama będzie do niego biegła 😁 Już teraz często przeszkadza jej, że zrobiła siusiu w pampersa.

I nie uwierzycie 😁 To, że sama się rozbierze, czy ubierze to jedno, no z wyjątkiem guzików 😁 Oczywiście w furię przy tym nie raz wpadnie, jak np. zaklinuje się w bluzce 😁 Ale Majka potrafi sama założyć sobie pampersa haha 😁
Trwa to dość długo ale rozkłada go na podłodze, siada na nim i zapina 😁 Spryciula niesamowita, tylko oczywiście trzeba po niej poprawić, bo zawartość wylatywałaby bokiem 😁 Mój M się śmieje, że teraz jeszcze tylko musimy ją nauczyć , żeby sama sobie mleko na dobranoc zrobiła haha 😁 😁 😁

Dodatkowo napiszę, że mamy tylko 1,5 miesiąca na wyprowadzenie się z wynajmowanego mieszkania (bo daliśmy wypowiedzenie a już są nowi lokatorzy w kolejce) a w naszym mieszkaniu wszystko idzie z opóżnieniem 😮 Boję się, że nie zdążymy 🤢

I dodałabym Majki zdjęcia ale nie wiem jak to zrobić 🥴

Przepraszam, że tak się rozpisałam 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No to super, po taz kolejny stwierdza, ze malucha nie ma co uczyc Tylko czekac az dojzeje do pewnych rzeczy
Titi tak jak sie wysiusiala raz tego 10.11., nastepny dzien kilka razy na nocnik.. tak po dwoch dniach wszystkie siuski i kupa trafiaja do nocnika (oczywiscie procz nocnych ).. Co prawda nie wiem jak sie zachowa na spacerze i czy wyjsc z nia bez pieluchy?? Zobaczymy Wezme dzis buty, spodnie na zmiane i sprobowac mozna.

Karolka, nic nie zrobisz, Ulka musi dorosnac.. mozesz gadac i stawac na glowie 🙂
A ja nie pozwalalam nigdy Nadii, na bycie bita czy gryziona. Raczej byla uczona zasady, ze ma oddac i juz 🙂 Ale jakos nam nie wyszlo, Nadia raczej daleka jest od bicia...
No chyba, ze Titi oklada ja, ona stoi jak slup i beczy.. i matka sie wydrze, ze ma ja chociaz odepchnac 🙂 To wtedy rycza obie.. no ale bez przesady, zeby siostra 3 lata mlodsza stala i ja po glowie ksiazka np. bila.. oczywiscie z ogromnym zadowoloeniem, ze Nadia placze..;//

Ile wasze dzieci pija w trakcie dnia, bo moja ostatnio zaczelo pic baaardzo duzo...
Chyba jej cukier oznacze ;/

Jestem cholernie wsciekla, bo dbamy o zeby, myjemy.. a cholera mam wrazenie ze ma 2 czworki popsute 😞 Ostatnio nawet pokazywala do buzki i ala.. i sama nie wiem czy boli ja czworka, czy byc moze wyuchodza jej piatki..
Tak wiec musze sie usmiechnac do mojej mamy, zeby z titi dentyste odwiedzila, bo ja sie nerwowo nie nadaje 🙂)

U nas sie kula, poza tym do przodu...
Praca,pranie, sprzatanie, dzieciaki, z mieszkaniem jak nie remont, to jakies sprawy urzedowe..ale juz mam nadzieje, zblizamy sie do konca.. Trzymac kciukasy!!!

Chcialabym znalezc jakas prace dodatkwoa, ale chyba jednak poczekam az mniejsza pojdzie do przedszkola, zebym po 24h pracy mogla sie chociaz przespac.. Tak moze na pol roku, rok bym chciala dorobic sobie 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc,

jestem wypompowana z sił... mega dużo ogarniania a ja w ciemnej dupie... zostałam sama sobie i musze radzić sobie z domem, dzieckiem i firmą!
w dodatku młody przez kilka dni miał 'bunt' i to taki fest, ledwo z nim wytrzymywałam.
mąż wraca dopiero na święta.
a ja już teraz potrzebuje jednego dnia wolnego od dziecka, domu i tego wszystkiego, bo czuje że za niedługo wybuchnę. 😞

a i mój szanowny syn dzisiaj po wspólnej kłótni powiedział jednym tchem: "jestem Tobą zmęczony, chce do taty!" 😮 no i tak biedny chodzi sfochany na matkę która nie ma sił i ochoty się z nim bawić i urozmaicać mu dzień bo sama ma mase roboty.

dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam .
No to powinnam się dostać , bo moja mama miała raka piersi , potem przeżuty na kości i zmarła.
Babcia ( mama ,mamy) miała raka krtani lub przełyku i też zmarła.
I kuzynka od strony mamy miała pieprzyk wycinany i niby był złośliwy.
Mam wizytę na 28 kwietnia i do tej pory muszę odstawić Wiki od cycka , koszmar jakiś 😞 Już jestem na nią zła za tego cycka uparła się na niego .
Nie wiem co zrobić żeby się odczepiła , w dzień to prawie nie podchodzi ,ale w nocy to co godzinę ciągnie .
Marzę o przespanej nocy bez pobudek. 🙂

Nie mogę się nadziwić ,że Wasze dzieci tak dużo mówią 😮
Isa , synuś ma cięty języczek 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
mixi ty jeszcze karmisz piersią ?? 🤪 no nieźle!!
nie obraź sie ale wg mnie to już troszkę przesada 😉 nie wyobrażam sobie wyciągać cyca dla ponad 2 latka który już wszystko kuma itd... Szymon widzi czasami jak się ubieram to zadaje pytanie typu "dlaczego mam tak dużo skóry" (na cycki) tłumaczę że to są piersi i kiedyś pił mleczko jak był malutki, mówię że tylko to dziewczynki mają itd...
jestem anty długie karmienie piersią bo dla mnie to dziwnie wyglądające a i drugiej dziecko które wszystko rozumie... nie wiem może tylko ja mam takie uprzedzenia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja tez mimo wykonywanego zawodu i tych madrosci, ktore glosza spece z WHO, mam takie same zdanie i mnie nie przekonuje 🙂
Ale wiadomo, kazdego sprawa..
Kolezanki brat byl karmiony do 7 roku zycia.. cyca przestal ciagnac jak poszedl do szkoly, czaicie??

U mnie jak chodzi o pieluszke super 🙂 Tak jak ten raz udalo jej sie zrobic na nocnik , to siusia od tamtego czasu caly czas, Nawet na spacerek nie ubieramy. Dzis po raz pierwszy Titi miala sucha pieluche rano jak sie obudzila, a spala do 10 🤪 🤪

Ja dzis u fryzjera bylam i jestem zadowolona 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie

sandra gratulacje za nocnikowanie!! u nas też już całkowicie odstawione pampersy i w dzień i w nocy 😉 wstajemy czasami w nocy na siku ale pilnuje żeby przed spaniem szedł siku i jest ok bez pobudek. a te kilka sztuk pampersów co zostały to młody zakłada misiom 😁
karmić cycem do 7 roku życia?? masakra....
pochwal się fryzurą!!

młody ogląda ostatnią bajkę i powoli zasypia a ja uciekam do pracy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Kochane.
U nas właściwie po staremu.
Byłam dziś z Dawidkiem na pierwszej rehabilitacji i okazało się że przez miesiąc oczekiwania zrobił takie postępy że nic mu nie trzeba 😉

Mixi może ubierz sobie na noc koszulkę albo coś czego nie będzie w stanie podciągnąć? Skoro i tak prawie nie sypiasz to konsekwentnie jej nie dawaj piersi :P
A czemu musisz te oznaczenia robić?
A tak w ogóle to Lusia ostatnio też wymyśla że chce mleczko z piersi... No to jej dałam. Wiecie jak to wyglądało? Siadła mi na kolanach, otworzyła buzie i czeka aż się naleje hahahaha A ja do niej, że to nie szklanka żeby się samo lało i że jest za duża skoro nie wie jak się z cycusia pije. Odpuściła 🙂

Isa a gdzie Ty masz męża? Coś chyba mi umknęło? No i co z firmą? Siostra nie pomaga?

Sandra Gratulacje 🙂 Jak wyniki wyborów?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
tak mój mąż siedzi za granicą... wyjechał na jeszcze na wakacjach, zjechał kilka razy ale dosłownie na kilka dni żeby podpisać mi oświadczenie, że zgadza się abym wzięła dofinansowanie i kupie za tą kasę sprzęt, i jeszcze na wszystkich świętych... no i pojechał... siedzi w Belgii i co drugi/trzeci dzień gadamy na Skype. relacja taka sobie, tzn. wszystko ok ale wiadomo jak to na odległość. Szymon to przeżywa i strasznie mi go szkoda. już jest powiedziane że zjedzie kilka dni przed świętami żeby w miare możliwości ogarnąć naszą działkę z drzew, i po nowym roku dalej jedzie, no i zjedzie na wiosnę aby ruszyć z fundamentami.
coś za coś... ja się nie wtrącam tzn. jeśli zaplanował 'ekspresową' budowę to niech tak będzie, wcale nie mam nic przeciwko 😁

co do firmy... wszyscy się oferowali do pomocy, będzie dobrze, pomogę itp... efekt: od 7 do 21 siedzę i urozmaicam dzień synowi, tylko na czas ugotowania obiadu zajmie się nim moja babcia... w sumie to tylko oglądają bajki i gadają bo na nic innego nie ma sił więc jak skończę gotować to dalej mam dziecko u boku, załatwić księgowego, hurtownie, poczte, firmy, bank i inne urzędy to jeżdżę z nim bo nie mam go z kim zostawić (o tyle dobrze że jest bardzo grzeczny), no i wieczorem od 20 już leży wykąpany, zajada przekąski i sam ogląda bajki i zasypia. tak więc zostaje mi pracować po nocach . moja siostra co drugi weekend przyjeżdża, a i jak jest to mały chwile się z nią pobawi i tyle... ona nim zmęczona bo ciągle trzeba z nim gadać i gadać... i tak to wygląda.
moi rodzice pracują, a po pracy zmęczeni, a to w koło domu coś trzeba zrobić, a tu do ciotki itd... bracia się ciągle edukują a w wolnej chwili dziewczyny...
czekam na tel luty/marzec jak już wyślę go do tego przedszkola. no i na grudzień jak trochę odpocznę od tego natłoku...

ciężko...

sandra super wyglądasz... fajne włosy, i kolorek Ci pasuje! 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej.
My wczoraj byliśmy u dentystki i w przyszłym przedszkolu 🙂
Wiki zakochana nie chciała wyjść , myślała ,że już zostanie z dziećmi.
Mam nadzieje ,że się dostanie to tego punktu przedszkolnego.
Jest na naszej ulicy w szkole mojej starszej córki.
Nowiutki dopiero utworzony wiec wygląda super.

Ehhhh z tym cyckiem to jakiś koszmar 😞 😞
Chyba zacznę się obwiązywać bandażem i koniec nie ma cyca.
Najlepiej to bym ją komuś oddała na tydzień i musiałaby sobie radzić bez cycka ,ale niestety nie mam komu 😞

Doti u mnie w rodzinie były zachorowania na raka ,więc chcę iść i się zbadać ,czy mi to grozi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
http://www.biedronka.pl/pl/press,id,195,title,wiecej-prezentow-od-17-11

http://gazetka.lidl.pl/9c527dbe-e24d-4d66-8b93-01ea1c652044/

nie wiem czy widziałyście to co teraz się ukazuje w Biedronce i Lidlu... jeśli nie to podsyłam linki 😉
dla poszukujących inspiracji na prezenty...
ja już zaczynam kompletować dla najmłodszych w rodzinie, żeby mieć z głowy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jeeej dziewczyny, tak mi dobrze dziś, że normalnie musze sie pochwalić. Wczoraj pojechaliśmy do rodziców. Siedziałam do 3 w nocy z mamą i siostrą i drinkowalyśmy. Pogadałyśmy i super. A dziś... dzień dziecka. Siedziałam sobie w kuchni, piłam CIEPŁĄ kawkę i gadałam z mamą a M i mój tata zajmowali sie dziećmi. Dawida dostawałam tylko na karmienie. I tak cały dzień. Jak wróciliśmy położylam sie na 20 minut a obudziłam po 2 godzinach. M swietnie dawał rade z dziecmi... Tak mi fajnie... 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti zazdroszczę takiego 'wypoczynku' od dzieci. i oczywiście należy Ci się!!

ja jak zwykle od rana z małym w terenie... tu pokupować materiały, tu sprawy urzędowe bo czepiają się 'odpadów komunalnych firmy' ;/ , do księgowego z moją firmą i mam na głowie sprawy urzędowe firmy mojego M i tak jeżdżę i tułam się z papierologią i fakturami... dopiero siadłam na dupie a tu trzeba obiad ugotować 😮
Szymi oczywiście zafascynowany że załatwia sprawy urzędowe, wszędzie nas już znają i jak tylko wchodzimy to młody dostaje od 'biurowych cioć' słodkości, owoce a czasami i herbatkę 😁
śniegu nawaliło i najchętniej zakopałabym się pod kocem z kubkiem gorącej herbaty z cytrynką z dobrą książką i żeby tak mieć przynajmniej godzinkę 'luzu' !!
a tu czas goni i sama nie wiem kiedy ten czas tak szybko leci... dla mnie doba jest za krótka! :/

w piątek jadę na Warszawę na szkolenie i pierwszy raz w życiu zostawiam małego na 2 dni w domu z moją mamą... ciekawe co to będzie. 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Isa juz snieg?? o mamo!

ja nie wiem co na swieta dla Naishy, chyba lalke, bo dostala wozek dla lalek na urodziny bedac w Polsce i lalke tez ale taka duza i okropna ze zostala w Polsce.. 🥴 wiec chyba kupimy jakas lalke z przyborami i bedzie sie wozic 🙃

Bylam dzis na pobraniu krwi, bo w przyszlym tygodniu 2 dni z rzedu w szpitalu spedzimy, pierw u endokrynologa, a na nastepny dzien mam usg, to juz 11 tydzien sie zaczal- ale to leci, nim sie obejrze bede rodzic 🤨 🤔
no i mam okropny metlik w glowie, nie wiem co robic- kupywac wozek podwojny czy pojedynczy + podstawke, Naisha to Naisha i poki co to laduje sie do wozka jak tylko moze i wozi tylek, ma dni ze potrafi ladnie isc kolo mnie a ma dzien ze wskoczy w wozek i dziekujemy..i tak sie zastanawiam co tu robic, w sumie mam czasu jeszcze ale sama nie wiem, z pojedynczym i podstawka bylo by mi o wiele lzej, pozatym bedzie lato i zacznie sie wychodzenie na plac zabaw, park itp. Wiec moze podstawka by wystarczyla.. 🤢 ale jak mi zacznie uciekac albo plakac ze chce siedziec w wozku to nie bedzie wesolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...