Skocz do zawartości

listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam


edithd_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
thalia napisał(a):
Anula nie wiem jak jest u Ciebie w szpitalu, ale u mnie przed wyjsciem trzeba zrobic kupsztals po porodzie, zeby spr czy wszystko ok. Polecam czopki glicerynowe, gladko pojdzie mimo oporow.

U mnie z tego co juz tydzien temu rozmawialam z ginem to najlepiej przed porodem byc wyczyszczona na maxa i to samo mowila nam polozna na ogledzinach porodowki-wiec jesli jutro bede musiala sie stawic na odzial to lewatywka czeka juz na mnie 😉 a czy po porodzie to raczej nie bo jak sie wyczysci kobitka przed to czym ma sie wykupsztac po 😉 ale zaczynam miec stracha no co do mnie to nie jest podobne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam sie i ja.
Anka my z Buba tez ci dopingujemy i czekamy na twoja Lenke z wielka niecierpliwoscia. Badz dzielna juz za chwilke nasza tabelka zostanie zamknieta 🙂 przez narodziny twojej krolewne 🙂.
U nas nocka ok Bubus budzil sie co 3, 3.5 godz i spal w swoim lozeczku 🤪 co jest trudne do wynegocjowania u niego ale stwierdzilam ze sie nie poddam bede wyrodnym rodzicem i nie bede reagowac na jego grymasy i sie udalo.Teraz z pelnym brzusiem smacznie sobie spi na sofie obok mnie. Wczoraj zostalam ochrzczona przez mojego synka 🤪 🤪 🤪 puscil taka fontanne ze i dywanik mam do prania bo tez zostal olany 😁 😁 😁. Moj P nadal obchodzi sie z malym jak z jajkiem ale powoli sie uczy jak sie nim zajac aby nie zrobic krzywdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzien dobry !
U nas noc spokojna - 3 pobudki na jedzenie - bez płaczu i chyba pierwszy raz spokojnie przy cycusiu a nie butli. Wiec mleczarnia ruszyła wkoncu ze az małej po polikach scieka... ulzyło mi bo juz byłam podłamana ze nici z karmienia piersią. No i brodawki wkoncu doszły do siebie i juz nie bolą mnie jak ja przystawiam.
Za to od rana mała nie przespała nawet godziny. ciagle wisi przy piersi i nie chce spać.
jutro jedziemy zapiac małą do poradni dla dzieci i mamy odrazu wizyte kontrolna - waga i ocena zółtaczki. No i dzis odpadł pępuch 🙂 choc troche sie martwie bo widze ze na bodziaku sa plamki krwi... Dziewczyny tez wasze maluchy ta miały jak odpadał?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
thalia napisał(a):
Anula nie wiem jak jest u Ciebie w szpitalu, ale u mnie przed wyjsciem trzeba zrobic kupsztals po porodzie, zeby spr czy wszystko ok. Polecam czopki glicerynowe, gladko pojdzie mimo oporow.

U mnie z tego co juz tydzien temu rozmawialam z ginem to najlepiej przed porodem byc wyczyszczona na maxa i to samo mowila nam polozna na ogledzinach porodowki-wiec jesli jutro bede musiala sie stawic na odzial to lewatywka czeka juz na mnie 😉 a czy po porodzie to raczej nie bo jak sie wyczysci kobitka przed to czym ma sie wykupsztac po 😉 ale zaczynam miec stracha no co do mnie to nie jest podobne


mnie po porodzie codziennie połozne i lekarze na obchodzie pytali czy oddany stolec 🙂 a ze ja mam tak ze w nowym obcym miejscu nigdy nie moge to nie było po porodzie. Ale lekarz wyrozumiały wiedział ze niektórzy tak maja w nowych miejscach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
thalia napisał(a):
Anula nie wiem jak jest u Ciebie w szpitalu, ale u mnie przed wyjsciem trzeba zrobic kupsztals po porodzie, zeby spr czy wszystko ok. Polecam czopki glicerynowe, gladko pojdzie mimo oporow.

U mnie z tego co juz tydzien temu rozmawialam z ginem to najlepiej przed porodem byc wyczyszczona na maxa i to samo mowila nam polozna na ogledzinach porodowki-wiec jesli jutro bede musiala sie stawic na odzial to lewatywka czeka juz na mnie 😉 a czy po porodzie to raczej nie bo jak sie wyczysci kobitka przed to czym ma sie wykupsztac po 😉 ale zaczynam miec stracha no co do mnie to nie jest podobne


Ja tez mialam lewatywe przed, po porodzie mialam ogromnego gloda, takie ssanie mnie chycilo, ze szok, wiec bylo co wydalac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
uf co za ciezki dzien dzis mam a jeszcze czeka mnie wizyta tesciow... byla polozna przyniosla mi a raczej dala w prezencie laktator reczny nowke...zbadala mala zwazyla odzyskala to co stracila na wadze po porodzie wiec jest dobrze, ma zoltaczke fizjologiczna ale lekka wiec ponoc mam sie nie martwic na zapas...jutro znowu przyjdzie z wizyta-nie wiem czemu tak czestoo ale nie protestowalam,mam mleko!!! tylko sutki mnie bola jak cholera- robie cieple kompresy przed kazdym karmieniem.... oj duzo by pisac...
anula mam nadzieje ze wszytsko po twojej mysli!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gosiaczek moj maciuś też miał krew jak mu odpadł pępek...to nic groźnego tak może być tylko przemywaj go osuszaj i psikaj octaniseptem i mu przejdzie ... czytałam na necie że krew z pępuszka jest powodem niedoboru witaminy K także może to być przez to...a mój maciuś dzisiaj cały dzień płacze wręcz się drze mieżyłam mu temp. ma 37.4 dzwoniłam do lekarza i kazał przepajać nic na razie nie podawać...przez to że go dokarmiałam nie chce ciągnąć już piersi i jestem załamana... jak mu ściągnęłam do butelki to pił pięknie...jak tak płacze mały to mi ręce opadają b nie wiem co m jest i nie mam już pomysłu co mu pomoże i bujanie i na ręcach i tak i tak i nic...normalnie dzisiejszy dzień jest masakryczny dobrze że mąż od poniedziałku ma urlop bo jak dłużej by tak było to nie wiem czy nie dorobiłabym się jakiejś depresji... nawet nie moge mu zrobić mleka jak tak placze...na jednej ręce a w drugiej miarka z mlekiem i radź sobie babo...dziewczyny nie życzę wam takich dni jaki ja miałam dzisiaj dobrze że już mąż jest to on go trochę nosi a ja mam chwilę spokoju... a jak tam anula po wizycie u lekarza??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie!!A wiec:jutro ide do szpitala o 8 mam byc juz na odziale.A co na wizycie-rozwarcia mi nie sprawdzal wogole nie bylam na samolocie ale pewnie jutro sie nie obejdzie.Zrobila mi polozna KTG i juz jej sie nie podobało bo małej strasznie tętno skakało przyszedł mój ginuś i też pociągał nosem i jeszcze przed wejsciem do gabinetu już powiedzial ze jutro szpital-a ja radosc w srodku ze jutro bede pod jego okiem. A wiec po wejsciu do gabinetu: zrobil mi usg i mala przez tydzien walnelo z 3000g na 3400g-no ale to tylko usg i granica błedu 300g w to albo w to.Zrobil usg wszystko ok łożysko jeszcze się nie starzeje wody w normie ale mała jak to on stwierdził w połowie kanału.No i po usg rozmowa-czyli jutro na 8 na odziale zrobi wszystkie badania samolot dopller i cale usg jeszcze raz i jak bedzie wszystko ok to pojedziemy na pierwsza dawkę oxy i jeśli podziała to cięża noc przede mną a jeśli nie to kolejna dawka za 2 dni aż do skutku.Powiedział jedno na koniec spokojnie bez dzidzi nie wyjdę więc mam nadzieję że pierwsza dawka zadziała i na wekend bedziemy juz obie w domku.Atakie emocje mnie trzymały że jak wyszłam usiadłam do samochodu to sie w drodze powrotnej rozwyłam i nie wiem czy ze szczescia czy ze strachu-chyba ze strachu. Juz przejrzalam jeszcze raz torbe czy oby wszystko jest dopakowalam reszte pierdolek i znow sie rozwylam i tym razem wiem ze ze strachu przed tym co mnie czeka.Maz jutro mnie odstawia rano i jedzie do pracy i od 15tej bedzie siedzial ze mna-bo razem razniej.No to na tyle-i ciesze sie i sie boje strach przeplatany radoscia.Pewnie ciezko mi bedzie z wrazen zasnac dzisiaj ale musze sie wyspac bo nie wiem co mnie jutro czeka pewnie wrazen co nie miara.Dziekuje wszystkim za otuche.Zajrze do was jeszcze przed snem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
1989gwiazdeczka napisał(a):
gosiaczek moj maciuś też miał krew jak mu odpadł pępek...to nic groźnego tak może być tylko przemywaj go osuszaj i psikaj octaniseptem i mu przejdzie ... czytałam na necie że krew z pępuszka jest powodem niedoboru witaminy K także może to być przez to...a mój maciuś dzisiaj cały dzień płacze wręcz się drze mieżyłam mu temp. ma 37.4 dzwoniłam do lekarza i kazał przepajać nic na razie nie podawać...przez to że go dokarmiałam nie chce ciągnąć już piersi i jestem załamana... jak mu ściągnęłam do butelki to pił pięknie...jak tak płacze mały to mi ręce opadają b nie wiem co m jest i nie mam już pomysłu co mu pomoże i bujanie i na ręcach i tak i tak i nic...normalnie dzisiejszy dzień jest masakryczny dobrze że mąż od poniedziałku ma urlop bo jak dłużej by tak było to nie wiem czy nie dorobiłabym się jakiejś depresji... nawet nie moge mu zrobić mleka jak tak placze...na jednej ręce a w drugiej miarka z mlekiem i radź sobie babo...dziewczyny nie życzę wam takich dni jaki ja miałam dzisiaj dobrze że już mąż jest to on go trochę nosi a ja mam chwilę spokoju... a jak tam anula po wizycie u lekarza??


Gwiazdeczka mam nadzieje ze ta krew to tylko od tego odpadania, oczywiscie octenisept stosuje i mysle ze działa. Wit. K od jutra zaczne podawać. Bo to chyba od 8 d.ż
Ja tez dzis miałam z małą ciezko. Nie spi od 9 - a własciwie spi po 10-15 min i to najlepiej jak ja jestem z nią. Jak tylko odejde zaraz czujka sie włącza i wyje. I tez nie miałam jak sie ruszyć ani zeby zjeść, ani isc do łazienki wszedzie z nią. Bo mąż w pracy. Dzis akurat mleka nie dorabiałam wiec luz ale poprzednie dni to samo - w jednej rece mała albo wózek w drugiej butelki, miarki itp. nie ma lekko.... ale jak patrze na nia jak jest spokojna i zdarzy sie ze nieswiadomie jeszcze sie usmiecha to odrazu mi jakos rekompensuje wszystko.
dobrze ze to mleczko mi sie ruszyło w piersiatkach to sie uspokoiłam ale był moment ze byłam zalamana i tez myslałam ze zaraz jakas deprecha poporodowa mnie dopadnie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula zebys ty wiedziala jak ja sie balam, przeciez czekalam do samego konca o malo w domu bym nie urodzila.... jedynie te mocne skurcze sklonily mnie do pojechania do szpitala! ale anula jak juz sie zacznie to nie marzysz o niczym innym zeby sie skonczylo i robisz wszystko by bylo po....wiec strach jest tu tez potrzebny 🙂 mam nadzieje ze szybko pojdzie i zobaczysz szybko swoja Lenke.... 🙂 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anula4ever napisał(a):
Hej mamusie!!A wiec:jutro ide do szpitala o 8 mam byc juz na odziale.A co na wizycie-rozwarcia mi nie sprawdzal wogole nie bylam na samolocie ale pewnie jutro sie nie obejdzie.Zrobila mi polozna KTG i juz jej sie nie podobało bo małej strasznie tętno skakało przyszedł mój ginuś i też pociągał nosem i jeszcze przed wejsciem do gabinetu już powiedzial ze jutro szpital-a ja radosc w srodku ze jutro bede pod jego okiem. A wiec po wejsciu do gabinetu: zrobil mi usg i mala przez tydzien walnelo z 3000g na 3400g-no ale to tylko usg i granica błedu 300g w to albo w to.Zrobil usg wszystko ok łożysko jeszcze się nie starzeje wody w normie ale mała jak to on stwierdził w połowie kanału.No i po usg rozmowa-czyli jutro na 8 na odziale zrobi wszystkie badania samolot dopller i cale usg jeszcze raz i jak bedzie wszystko ok to pojedziemy na pierwsza dawkę oxy i jeśli podziała to cięża noc przede mną a jeśli nie to kolejna dawka za 2 dni aż do skutku.Powiedział jedno na koniec spokojnie bez dzidzi nie wyjdę więc mam nadzieję że pierwsza dawka zadziała i na wekend bedziemy juz obie w domku.Atakie emocje mnie trzymały że jak wyszłam usiadłam do samochodu to sie w drodze powrotnej rozwyłam i nie wiem czy ze szczescia czy ze strachu-chyba ze strachu. Juz przejrzalam jeszcze raz torbe czy oby wszystko jest dopakowalam reszte pierdolek i znow sie rozwylam i tym razem wiem ze ze strachu przed tym co mnie czeka.Maz jutro mnie odstawia rano i jedzie do pracy i od 15tej bedzie siedzial ze mna-bo razem razniej.No to na tyle-i ciesze sie i sie boje strach przeplatany radoscia.Pewnie ciezko mi bedzie z wrazen zasnac dzisiaj ale musze sie wyspac bo nie wiem co mnie jutro czeka pewnie wrazen co nie miara.Dziekuje wszystkim za otuche.Zajrze do was jeszcze przed snem.


Anulka dobrze ze biorą cie na oddział. Bedziesz spokojniejsza i przynajmniej wiesz ze wyjdziecie we dwie 🙂 wkoncu wszytkie mamusie z bobasami beda w komplecie 🙂
Mi tez własnie skakało tetno na ktg i dlatego wywoływali. Bo u mnie to notorycznie było. I tez miałam panicznego stracha jak wiedziałam ze bedzie wywoływanie. Nogi jak galareta miałam na porodówce 🙂 Trzymam kciuki zeby szybko poszlo po oxy. czekamy na wiesci i bedziemy wspierac myslami 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja wczoraj tez mialam mleczny kryzys ale dzis mam taki nawal mleka ze chyba bede musiala je odciagnac a jeszcze tego nie robilam.. takze sie ciesze ogromnie. przestawilismy wreszcie lozeczko do nas do pokoju bo spala pomiedzy nami w spiworku, kupilam po okazyjnej cenie karuzele do lozeczka -takze jest dobrze 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wpadlam pozyczyc spokojnej nocki mamuski i do "napisania"po powrocie ze szpitala juz razem z Lenka bo jutro wstaje o 5:30 wykapac sie wyszykowac i do szpitala i juz jutro rano noe bede miala czasu do was napisac.Npcka peqnoe ciezka bedzie bo stres robi swoje ale zbieram mysli na to ze jak dobrze poskutkuje to moze jutro o tej porze bede tulic juz swoja kruszynke.Jestem pod tel.Do zobaczenia mamuski.Trzymajcie kciuki zebym nie zmiekla 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!!!!
Wiktorek jest kochany. Wieczorami daje nam popalić. Wpada w histerię. Macha rączkami, nóżkami, nie chce piersi, smoka i płacze. Mąż dwa razy uspokoił i uśpił go w foteliku. Dziś musimy spróbować innej metody, bo w czwartek go nie będzie na noc, a ja nie dam rady chodzić i bujać fotelik. Mały jest strasznie łakomy. Je. je a potem pomimo beknięcia mu się ulewa. Kochany jest i cieszmy się każdą chwilą z nim spędzoną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...