Skocz do zawartości

listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam


edithd_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hejka Mamusie!! W nocy napisałam posta i patrzę dziś i go nie ma 😠
no nic muszę poczytać, by mi sie przypomniało co tam natworzyłam.
Wiktorek dziś wstał o 7 i od samego rana były pogaduchy.
Zamówiłam mu dziś http://www.galaktyka.com.pl/product,,567.html
jestem ciekawa czy mu się książeczki z tej serii spodobają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Elmika też bym poszła na taki kurs. Ale u mnie nic takiego nie ma.
Też Walentynek nie świętujemy. Kolejne komercyjne święto. Kocha się cały czas a nie
tylko od święta. U nas Wiktorek został poczęty w okolicach moich urodzin lub w nie
22. Taki prezent na urodziny.
Anula ja piłam inkę rozpuszczalną. Ale od kiedy nie mogę mleka to nie piję, bo mi bez niego
nie smakuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Megan mam trzy książeczki z tej serii i faktycznie Sofcia bardzo uważnie się im przygląda, gdzyż jak wiadomo dziecko w początkowych miesiącach widzi kolory bardzi jaskrawe bądź wyostrzone 🙂 inne bajeczki jej nie interesują...
Co do walentynek macie rację 🙂 My też nigdy nie świętujemy, ale teraz ta data ma dla nas inne dużo ważniejsze znaczenie, daltego ten wypad na kolacje 🙂. Mój mężulo mi wczoraj kupił prześliczny kosz kwiatów , postarał się 🙂 ! I co do dostawania kwiatów, to dość często mi je kupuje zupełnie bez okazji, ale to zasługa jego włoskiego temperamentu, oczywiście nie myslcie, ze jest taki kochany hehe ma wiele strasznych wad które chciałabym wykorzenić heh

My po reha, mała spi a ja biorę się za jakiś obiad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
cześć! my dzisiaj wyspane, Hela jadła o 6;30 i potem jeszcze poszła spać do 9;30. Ja na spokojnie zjadłam śniadanko, umyłam okna do końca, poprasowałam, a potem pojechałyśmy odebrać ubranko do chrztu. Coraz bardziej mnie stres ogarnia. A do tego w sobotę rano przyjeżdżają już goście znad morza, teściowa, brat B, bratowa i bratanica. ciekawe jak to będzie, jak dzieciaczki sie zaakceptują, Pola ma 17 miesięcy. Taka próba przed drugim maleństwem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej
u nas dopoludnia piękne słoneczko a teraz jakies załamanie pogody...
dzieciaki w miarę, Macio pięknie spi (z pobudkami 2x), Kari coś łapie (wcz na lodowisku, potem na basenie), chyba zmiana klimatu robi swoje, ale to ponc dobry znac jak organizm reaguje na zmiany. oby tylko na jakims małym katarku sie skonczyło
masz popielcowa była,spacer był teraz błogie lenistwo. na serio nic mi sie nie chce

mi sei czasem wydaje ze my z G to juz chyba przyzwyczajenie...on w ogole nie jest romantyczny a ja przy nim twardo obiłąm się o ziemie i juz na nic nie liczę...szkoda. bo tak fajnie cos czasem dostac..on jest straszny sknera i szkoda mu kasy na pierdoły. wielka skzoda. więc bardzo Wam zazdroszczę

ja Anulka piję kawę z expresu juz teraz normalną. jest ok. Małemu nic po niej się nie dzieje. i tez tak strasznie teskni mi się do wiosny... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka, ja dzis zaczelam dzien od katastrofy, robilam pranie, a waz sie zsunal i zalalam lazienke, wchodze zadowolona powiesic pranie a tam potop 😠 tak wiec Tymus widzial dzis powodz 😉
Juz po spacerku, cos mi nie chcial na nim spac, ale teraz juz smacznie chrapie, znow bylam z kolezanka i jutro tez idziemy. Co do walentynek K pytal co robimy, tak wiec jak ja czegos nie zaproponuje to bedziemy siedziec w domu. Moj K jest taki, ze jak ja czegos nie wymysle to bysmy w domu caly czas siedzieli, wakacje, jakies wypady, wyjazdy wszystko ja zalatwiam i wymyslam. Skaranie boskie z takim chlopem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Anula ja kawke tez pilam - i rozpuszczalna i normalną, teraz czesto pije inke bo lubie. I jakos tez nie zauwazyłam zeby mała jakos zle reagowała albo była super pobudzona. Normalnie wszystko. Ale ja pije kawke z duza iloscia mleka - czarnej nie znosze...

Thalia u mnie podobnie - jak ja nie zaproponuje czegos to nie ma inicjatywy 🙂 Zawsze jest pytanie a co chcesz robić albo gdzie chcesz jechać 🙂 Albo co byś chciała dostać 🙂 Choc jesli chodzi o kwiaty to dość czesto mi kupował i to piekne wielkkie bukiety lub kosze. Teraz rzadziej juz bo po slubie 🙂 hihihi ale przed to na kazda okazje były. W zeszłym roku dostałam piekny bukiet na dzien kobiet i później jak sie dowiedziałam ze bedzie Olcia, no i po narodzinach czekały na mnie w domu kwiatki. W tym roku zobaczymy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A tak apropos tematu organizowania romantycznych wypadów to przypomniały mi sie nasze zareczyny 🙂 własnie w walentynki - tz dwa dni wczesniej bo juz nie mógł wytrzymać 🙂 Ale cały wyjazd do Kazimierza oczywiscie ja organizowałam, rezerwowałam itp. Wiec nic nie było niespodzianką. Ot taki romantyzm w wydaniu mojego chłopa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hehehe Fajowo Magda 🙂 bezcenne nagranie 🙂 Pocieszny Tymus, az sama sie smiałam do monitora 🙂
Ja swojego nie mam nagranego pierwszego smiechu - tz Oli 🙂 Ale tez sie juz smieje głosno - ale to tak jak chyba Gwiazdeczka pisała o ile pamietam - ona tak "do wewnatrz" sie smieje i zaraz potem dostaje czkawki 🙂 bo tak sie nałyka powietrza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Magda extra smiech Tymonka hi hi a przy tym ja podwójnie się uśmiałam, bo jak wlaczylam i Sofcia była na moich kolankach to i Ona zaczęła się śmiać ehehhe

Mój L dziś na piłce wieczorem, więc mam nadzieję że Mała zaśnie po jedzonku i będę mogla dokończyć książkę Pewnego dnia 🙂
Edytka trzymajcie się cieplutko i brońcie przed katarkiem ! Całusy dla Kari i Maciejka !
Gosia z tymi zaręczynami to często tak jest 🙂 nie wiem czy da się tak zupełnie zaskoczyć, bo chyba wsześniej każdy o tym rozmawia. W sumie ja wiedziałam, że L coś planuje bo zaczął mnie wypytywać itp ale pomysł na zaręczyny też miał oryginalny ;-) i było przy akompaniamencie chłopaków od serenady hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Olka zsneła , wogole ostatnio jakos wczesnie mi zasypia... ale i co za tym idzie wczesnie sie budzi 🙂 Ostatnio zauwazyłam ze zaczeła przez dłuzszy czas zajmować sie sama sobą 🙂 tz nie potrzebuje juz tyle mojej obecnosci. Kłade ją w lezak i spokojnie moge isc do kuchni łazienki albo sprzatac a ona siedzi i sie sama bawi, mówi, smieje sie itd. Fajnie wkoncu mam wiecej luzu w domu. Pozatym troche z tatusiem zlapala kontakt wiec tez juz mnie tak mój G nie wkurza ze sie nie zajmuje. Bo teraz sam przychodzi i ją bierze na rece zeby z nia pochodzic.

Baiser w sumie ja troche czytałam o tych pierwszych posiłkach dziecka. I wiem ze od 4 miesiaca mozna zaczac cos podawac. Dzieci karmione butelka wczesniej moga ksztowac smakołyków, te ne piersi później chyba około 5 miesiaca najlepiej. I z tego co czytalam, w 5 miesiacu - 50 ml soków warzywnych lub owocowych, 180 ml papki jarzynowej lub kleik ryzowy np z jablkiem. tarte jabłko.
Najlepiej zaczac od jednoskładnikowej zupki (marchewka, ziemniak, dynia, cukinia) i stopniowo co pare dni dodawac kolejne warzywko. A po miesiacu mozna dodac miesko. Tyle wiem 🙂 Moze Ci sie przydać. W sumie Sofcia juz niedługo bedzie miała 4 miesiace.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
własnie Ania, pisz pisz co tam tesciówka kochana... od rana miałąm pisac ze brak relacji
u nas jakos sie ustabilizowało. karlę posłałam z G do sauny parowej zeby sie nawdychała i jest lepiej. z Mackiem poszłam na długi spacer po 16tej potem obiadokolacje i juz sobie spi spokojnie

co do posiłków to Gposka prawdę pisze 🙂 u nas powolutku był ziemniaczek, potem marchew (wszystko swojskie), potem mix, jabłuszko tarte, jakies soczki jabłkowe (z hippa, swoje nie bo z cukrem miałam) miesiąc póżniej jakies mięsko. ale kari i tak miałą swój numer 1; moj cycus. wszystko dopijała mleczkiem. mleczko było the best 🙂

magda, mam tu tak słaby net ze nie jestem w stanie otwprzyc tego, ale w domu zobaczę na 100%

kochane te nasze skarbeńki 🙂

u nas zaręczyny total surprise.. w sylwestra 2005/2006 powiedziałam G ze to koniec, zabiegał o 'powrót' 4 meisiące, w koncu w kwietniu zesmy sie zeszli, na weekend majowy pojechalismy do Otmuchowa na zamek 🙂 i 2.05 mnie G zaskoczył. chyba pierwszy raz w zyciu zostałam bez języka w gębie hahaha. i rok pozniej było weselicho, tez w maju 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj to prawda kochane nasze skarby są... 🙂
Wiecie co ja to sie nie moge napatrzec na moją córcie naprawde 🙂 Od samego urodzenia do dzis - codziennie patrze z zachwytem na nia 🙂 Czasem zanim sie połoze spac to stoje nad nia nad łozeczkiem czy wózkiem i patrze i sie bezwiednie usmiecham 🙂 Taka reakcja niekontrolowana 🙂 Nie wiem co sie ze mna porobiło - ja wczesniej nawet sobie sprawy nie zdawałam ze tak mozna kochac dzieciaka 🙂 autentycznie - nigdy nie miałam cierliwosci do małych dzieci i jakos nie specjalnie lubiłam nawet a teraz...nie umiem sobie wyobrazic zycia bez niej. Taka mała kruszynka a tyle nam pozytywnie namieszała w zyciu 🙂 Kochany dzieciak. Ale mnie naszło wieczorem 🙂 Ale wiem ze wszystkie mamy chyba tak samo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gosiaczek83 napisał(a):
Oj to prawda kochane nasze skarby są... 🙂
Wiecie co ja to sie nie moge napatrzec na moją córcie naprawde 🙂 Od samego urodzenia do dzis - codziennie patrze z zachwytem na nia 🙂 Czasem zanim sie połoze spac to stoje nad nia nad łozeczkiem czy wózkiem i patrze i sie bezwiednie usmiecham 🙂 Taka reakcja niekontrolowana 🙂 Nie wiem co sie ze mna porobiło - ja wczesniej nawet sobie sprawy nie zdawałam ze tak mozna kochac dzieciaka 🙂 autentycznie - nigdy nie miałam cierliwosci do małych dzieci i jakos nie specjalnie lubiłam nawet a teraz...nie umiem sobie wyobrazic zycia bez niej. Taka mała kruszynka a tyle nam pozytywnie namieszała w zyciu 🙂 Kochany dzieciak. Ale mnie naszło wieczorem 🙂 Ale wiem ze wszystkie mamy chyba tak samo 🙂


mam identycznie i najchetniej to bym zacalowala Tymonka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A wiec melduje:Lenka wazy 4860g czyli na tydzien przybiera 1000-1030g pielegniarka od dzieciaczkow oczywiscie krecila nosem a jak jej powiedzialam ze Lena na dobranoc dostaje butle to myslalam ze jej oczy wyjda z orbit i jeszcze bardziej krecila nosem malo co mi nie wmowila ze Lenka ma anemie-ale nawet mnie to nie dziwi i nie zdziwilo by zeby bezposrednio mi tak powiedziala ze mala powinna juz przekroczyc 5kg a nie przekroczyla i ze anekiczna bo pamietam ze tesciowa tak miala z mezem wcinal za 2 a nie bylo wagowo widac i tak jest do dzis wiec jak ja jej wytlumaczylam ze najwidoczniej genetycznie Lena poszla w tatusia to dala sobie na luz no co ja zrobie jak ona tak ma lekarz tez stwierdzil ze jesli nie ulewa bo pisalam ze nie ulewa tylko beka jak stara baba apetyt ma i jest pogodnym dzieckiem rozwija sie prawidlowo to jest ok.Prawidlowo dziecko powinno przybierac od 100g do ilus tam wiec Lenka przybiera tyle ile ma przybierac a ze po mm nie pecznieje w oczach to taka jej natura a calkowicie z piersi nie zrezygnuje bo to dla niej najbardziej wartosciowe i pozostajy tylko na butli na dobranoc.Za dwa tygosnie szczepienie-czyli bez zmian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A co do tesciowej-miala odwiedzic taka napalona byla na odwiedziny i co i nie przyjada 🙂 bo tesciu zalapal wirusa i ma katar i musi wyzdrowiec zanim przyjada-oby to zajelo az do chrzcin 🙂 ale mnie ten fakt ucieszyl.Wiec na najblizsze 2tygodnie mam luz 🙂 nie bede musiala na nia patrzec i je glupich uwag sluchac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do smiechu na glos Lenka skieje sie tak wlasnie do siebie i ne da sie tego uchwycic aparatem bo jak widzi ze probuje ja nagrac to robi sie jak posag i od razu zero reakcji tylko patrzy na aparat co ta mama takiego fajnego trzyma w reku i pobawic sie nie da 🙂 a co do wprowadzania stalego pokarmu to wiem ze zaczyna sie od lyzeczki soczku z jablka i powolutku zwiekszajac ilosc do 60ml co do papki to najpierw papka z marchewki trzeba przez tydzien obserwowac reakcje czy nie ma alergii pozniej jabluszko pozniej sie miesza marchewke z jablkiem mozna dodac dynie a pozniej to nie wiem bo tylko do tego momentu doczytalam a ze i mozna papke ryz ze swoim mleczkiem tez dac bo dziecko chetniej podobno zaczyna jesc jak czuje smak mleczka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!! Pierwsza od rana!!
Super,że Mała Lenka przybiera i to najważniejsze. No genetycznie jest po Tatusiu to nie będzie się musiała obwiać,że przytyje. Też bym tak chciała jeść za dwóch a mało tyć. Anula pozostaje się tylko cieszyć,że wszystko ok. My mamy szczepienie w pn. To Ci się udało z wizytą teściów 😁 masz spokój na jakis czas.
Gosiaczek mam tak samo. Kocham Wiktorka bezgranicznie.
Młody wczoraj po raz pierwszy nie mógł usnąć. Normalnie pada ok. 19 najpóźniej po 20,a wczoraj padł dopiero ok. 21:30. No,ale pospał do 2:30, a potem 5:30 i było koniec spania. Wstałam z nim zrobiłam dla siebie i męża śniadanko,wstawiłam rosół,a Wiktorek zrobił kupkę. Może to przez to nie mógł spać. Teraz leży obok mnie i śpi 🙂
Na 8 śmigam do dentysty. Jestem ciekawa co mam do zrobienia, oprócz 8 którą muszę wyrwać.
Życzę Wam szczęśliwych walentynek- pełnych miłości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej mamusie.jakoś nie mam kiedy zebrać się do pisania.teraz skorzystam z okazji jak mały śpi.a śpi już od 21 bez przerwy.niezły śpioch z niego ale zaraz na pewno się obudzi.jasiu najbardziej się chichra jak go rozbieram do kąpieli.śmieje się wtedy na cały głos, tam słodko że mam ochotę go schrupac.lubi być na golaska.
Miłego dnia i udanych walentynek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...