Skocz do zawartości

Pażdziernik 2012 | Forum dla mam


danusia1985_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • karolka84_m

    1422

  • danusia1985_m

    1133

  • Nacudja_m

    820

  • ania1301_m

    1321

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
WITAM DZIEWCZYNY 🙂
JESTEM LUTÓWKA 2012, MAMĄ CUDOWNEJ ADY 🙂
RAZEM Z ADUSIĄ BIERZEMY UDZIAŁ W KONKURSIE, W ZWIĄZKU Z CZYM BARDZO PROSIMY O WASZE GŁOSNY NA ZDJĘCIE MALUTKIEJ 🙂
POZDRAWIAMY I ZYCZYMY DUZO ZDRÓWKA W TA PASKUDNA POGODE :* :*
http://apps.facebook.com/witajcie-na-swiecie/gallery/index/hash/6a95b3f7e17b2727c3b039314b2cea37
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gratulacje dla Larosy !!! 🙂)

Danusiu ja tez się mogę pomieszczać, bo wstępnie termin był na 2 listopad ale okazuje się, że prawdopodobnie urodzę jeszcze w październiku, bo rozwarcie już jest i skurcze i szyjka zanikła, więc tak czekam i czekam kiedy to moje maleństwo zechce z Nami być 🙂

A jak u Ciebie?? Są już jakieś skurcze przepowiadające ??

U nas w listopadzie to w miarę się uregulowała sytuacja i jest chyba po równo, ale na początku była znaczna przewaga chłopców
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Baiser- miałam na mysli, ze mamy pazdziernikowe ktore juz urodzily to maja chlopcow, dziewuszka sie jeszcze nie urodzila 🙂

U mnie niby skurcze pisza sie na ktg ale ja wogole tego nie czuje 🤢 mam nadzieje, ze zorientuje sie w pore ze trzeba jechac na porodowke 🤪 szyjka u mnie zamknieta ale miekka wiec na mnie napewno jeszcze nie czas. Dzis umylam okna w calym domu bo pogoda jest rewelacyjna, ugotowalam, zrobilam ciasteczka no i poodkurzalam i powycieralam bo meza nie ma w domu bo pomaga znajomym w przeprowadzce i nic- ani mnie brzuch nie zabolal- myslalam ze cokolwiek poczuje a tu nic. Zaraz ide myc jeszcze lazienke 🙂 nadal rozpiera mnie energia, wczoraj bylam na dluugim spacerze, potem robienie obiadu, fura prasowania i ani troche nie poczulam sie zmeczona- jak tak wyglada kazda ciaza to ja moge tak caly czas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolka, ale na poczatku to chyba dziwne uczucie? najpierw miesiacami rosnie a potem na raz go nie ma 😲
oby moj wysilek sie oplacil i cos powoli zacznie isc do przodu- od tygodnia jem wiesiolka a od dwoch pije lisce malin, kurcze a najgorsze ze caly dom blyszczy i juz nie mam co zrobic chociazbym chciala, a nie bede podnosic ciezarow bo to moglobybyc niebezpieczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam,że już wysyp październikówek 🙂
Danusia, spokojnie, ja dzień przed porodem też myłam okna, posprzątałam dom na błysk i nic się nie działo hehe
U nas, marcówek, akurat taki zbieg okolicznosci,że niektóre urodziły po zjedzeniu pizzy, ja też 😁 nie miałam skurczów, ani bóli porodowych, pojechałam do szpitala dzień po terminie, bo tak mnie mrowiło w podbrzuszu co 4 minuty - okazało się,że położna widzi już włosy 🤪 15 minut później miałam córę w objęciach 🙂 i Wam życzę takich porodów. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Danusia mi ledwo Ula wyszla z brzucha, a ja zaczelam gadac (bylam ledwo przytomna i po dwoch dawkach dolarganu), ze jak ja mam pusto w brzuchu 😁 😮 lezalam i gapilam sie na moja rozciagnieta skore na brzuchu, a pozniej bredzilam cos do lekarza o łozysku 😮 dopiero jak sie okazalo, ze musza mnie lyzeczkowac to sie zamknelam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolka dziękuję 🙂 ja się nie mogę na niego napatrzeć 😁 to jeszcze Cię na dokładkę łyżeczkowali? naprawdę przeżyłaś koszmar w tym szpitalu... 🤢
Danusia ja leżąc po porodzie w łóżku na wznak nie mogłam się nadziwić, że widzę swoje stopy 😉 A na drugi dzień jak kazali mi się zwlec z wyrka nie mogłam uwierzyć, że nie ma mojego balonika, a przecież jeszcze wczoraj byl 🙂
A teraz marzę o tym, żeby móc siadać normalnie, a nie na kółku ratunkowym... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astraaa- mam nadzieje ze u mnie tez bedzie tak ekspresowo,pewnie nawet nie zdarzylas sie zestesowac 😁 😁

Nacudia- Igorek jest naprawde przesliczny 🙂 ciekawa jestem jak to bedzie bez brzuszka...

Karolka- wspolczuje Ci tego koszmaru, jakis dziwny ten szpital zeby kazac sie kobiecie tyle czasu meczyc 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 🙂
Karolka czyli mniej więcej 2 tygodnie na tym kółku siedziałaś? jest już trochę lepiej, bo pozbyłam się dziś wielkich wkładek 🙂 A karmisz cycem? jak wygląda Twoja dieta? U mnie babcie podeszły do tego bardzo rygorystycznie i jem ciągle to samo. Marchewkę wymieniam na buraka, indyka na kurczaka, ryż na ziemniaki, a owoc to jabłko pod każdą postacią poza surową 🤢 Naprawdę nie można jeść nic innego?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć kochane 🙂
Wpadłam się przywitać 🙂 My od wczoraj jesteśmy już w domu. Wypuścili Nas ze szpitala po równych 48 godzinach 🙂 Mój maluszek jest strasznym łakomczuchem je co 1,5 - 2 godziny. Najpierw dostaje pierś a później dokarmiam go sztucznym bo mam jeszcze za mało pokarmu na potrzeby mojego syna. Ogólnie jest kochany i nie mamy z Nim problemów tylko w nocy mamy niezły sajgon jak On się budzi na jedzenie i zaczyna płakać to budzi Mikołajka i Misio też zaczyna płakać 😞 Dzisiaj w nocy spaliśmy z moim M chyba ze 3 godziny 😞 Chodzę nie wyspana i wszystko mnie jeszcze boli. Ale nikt nie obiecywał ,że będzie łatwo... Mój poród był ekspresowy wstałam rano w czwartek i ok 9 poczułam ,że łapią mnie lekkie skurcze najpierw co 40 minut później co 30. Ale nie przejęłam się bardzo bo myślałam ,że to przepowiadające. Umyłam sobie na spokojnie głowę, wzięłam prysznic. Po jakimś czasie skurcze zaczęły się co 15 minut była godzina 13 więc stwierdziłam ,że chyba czas zadzwonić po mojego M żeby zwolnił się z pracy. Mój mąż przyjechał o 14 do domu Ja w tym czasie się przebrałam, umalowałam nawet zdążyłam między skurczami wyregulować sobie jeszcze brwi 🙂 Jak wyruszyliśmy po godzinie 14 do szpitala to w samochodzie zaczęły mi się skurcze co 5 minut więc mój M musiał trochę depnąć na gaz bo do szpitala mieliśmy ok 25 kilometrów 🙂 Jak dotarliśmy do szpitala zbadali mnie na IP i stwierdzili ,że zaczęłam rodzić kazali mi się od razu przebrać i zaprosili mnie na porodówkę. Była godzina 15.30 podłączyli mnie pod ktg skurcze pisały się konkretne co 5 minut. Później kazali mi pochodzić po korytarzu tak dreptałam sobie 30 minut i w tym czasie miałam już skurcze coraz mocniejsze co 3 minty. Później znowu 30 minut poleżałam pod ktg. Następnie położna zaproponowała mi prysznic więc weszłam sobie na 30 minut - cały czas miałam skurcze co 3 minuty i były coraz bardziej bolesne ale do wytrzymania. Wyszłam z pod prysznica i lekarz powiedział ,że mnie zbada. Ucieszyłam się bo pomyślałam sobie ,że może mam już te 4 cm to poproszę o znieczulenie. Lekarz mnie bada i mówi mi ,że jest już pełne rozwarcie i za chwilkę urodzę 😮 Szok skurcze cały czas miałam co 3 minuty ale okazało się ,że główka jest cały czas wysoko więc kazali mi poskakać na piłce i podłączyli oksy żeby podkręcić skurcze. Na piłce poskakałam z 5 minut i poczułam ,że muszę przeć więc mój M woła położną a Ona ,że nie możliwe żeby tak szybko główka zeszła. Ledwo zlazłam z tej piłki i wdrapałam się z powrotem na łóżko położna po zbadaniu mnie oczy jak 5 zł ,że rzeczywiście główka jest już niziutko. Mówię jej ,że muszę przeć a Ona panika Pani poczeka bo nie mam nic gotowego zaczęła biegać i wszystko przygotowywać Ja w tym czasie zaczęłam już przeć bo nie mogłam wytrzymać 5 minut i mój synek był na śiwiecie. Pierwsza faza porodu trwała u mnie 4,5 godziny a druga 10 minut 🙂 Niestety zostałam nacięta bo mój synek do okruszków nie należy 3760 kg i 56 cm długi. Ale nacięli mnie tylko troszkę tak,że siadam bez koła ratunkowego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ale fanie Larosa, że tak Ci szybko poszło 🙂 I że w miarę bezboleśnie 🙂 🙂 🙂
Raz jeszcze gratulacje 🙂 😁

Ja cały weekend sprzątam, mój mąż już nawet wymięka (stara się dzielnie mi towarzyszyć) a mnie rozpiera energia. Ale ostatnio lekarz mówił, że mam szyjkę jak skała, twarda, długa i nawet nie myśli drgnąć 😮 Nie wiem jak ją zmotywować, żeby się trochę skróciła i zmiękczyła 😉 Coś czuję, że to nie tylko cesarka ale i listopad mi się szykuje 🤢
Chyba zacznę jak Danusi pić te liście malin i jeść wiesiołka. Może pomoże choć trochę...
Już się nie mogę doczekać 🙂 Ale z drugiej strony, choć mały w brzuchu szaleje, to strasznie mi się wydaje abstrakcyjne, że tam w środku mieszka mały człowiek. Czuję go i widzę jak brzuch mi faluje a jednak to trudne do uwierzenia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Larosa- pozazdroscic porodu 🙂

Gofer- z tym sprzataniem to jakas lipa- ja cala sobote sprzatalam- myłam okna, odkurzalam, mylam podlogi (a mamy 100 m) wiec bylo co sprzatac, potem kurze, lazienka cala i nic- ani lekkiego skurczu nie poczułam. Juz wiecej nie sprzatam bo juz nie mam co- wszystko blyszczy, chyba ze pojde do tesciowej i posprzatam jej czesc no ale na to ona mi nie pozwoli bo twierdzi ze napewno mi sie cos stanie albo spadne z czegos.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Larosa jeszcze raz gratuluję 🙂 jaki miałaś błyskawiczny poród - tylko życzyć takiego wszystkim Mamusiom 🙂
A ja się denerwuję, że posłuchałam "dobrych" rad i nie kupowałam małych ciuszków. Teraz mi wszystkiego brakuje i muszę kombinować, a pranie już nie schnie tak szybko jak latem 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...