Skocz do zawartości

Pażdziernik 2012 | Forum dla mam


danusia1985_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Witam 🙂 w pracy nudy... Ania badania kontrolne?? nie mam 😜
Ewela ja okresu nadal nie mam, a Ula juz prawie 7 miesiecy ma...
Noc przerabana, na wieczor uLA DOSTAJE KATARu, NAWET FRIDA NIE POMAGA, krztusi sie, duzi, placze...PEWNIE TO ZĄBKOWANIE SIE ZACZELO, SAMA NIE WIEM...a rano katar znika...DO TEGO NIE CHCE PIC MLEKA, a jak juz na chwile zlapie cyca to ciagnie go brutalnie i od razu puszcza...mam coraz mniej pokarmu, a mm Ula nie chce...chyba bedzie bezmlekowa...kaszki, jogurty i twarozki bedzie musiala zajadac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • karolka84_m

    1422

  • danusia1985_m

    1133

  • Nacudja_m

    820

  • ania1301_m

    1321

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Dzień dobry 🙂
Postaram się Was nadrobić 🙂 Dziś pochmurno na dworzu więc spacerek będzie później 🙂 U nas ogólnie wszystko w porządku, wizyty u lekarzy i na rehabilitacji poszły gładko 🙂 Dziś odbieram Asi morfologię, bo na USG bioderek wyszło że ma słabe kości... Mam nadzieję że nie będzie to nic złego 🙂 Mojej córce coś się poprzestawiało i na stałe już budzi się o 3 w nocy na jedzenie 😞 Ja w poniedziałek idę do pracy już się tego boję i teraz staram się spędzać z Asią jak najwięcej czasu... Teściowa nadal przychodzi ale jakoś się poprawiło, ja trochę odpuściłam i ona chyba też, zobaczymy jak będzie dalej 🙂
Karolka z tymi kapsułkami to czasem można biedy narobić, mi też się raz zdażyło puścić, ale szybko ją wyjęłam 🙂 😉 Jak możesz to daj linka do tego filmiku jak pomóc dziecku, albo napisz na której str na wrześniówkach jest 🙂
Powodzenia w pracy !!! Tak dumam o tej Twojej Ulci i myślę że ona moe czuje zmianę i Twój stres związany z pójściem do pracy, podobno takie małe dzieci wyczówaja nadchodzce zmiany...
Gofer 3mam mocno kciuki za Piotrusia, niech wyczarują mu samo zdrowie 🙂 Daj znać jak poszło 🙂
Ania, Zuzia ma w takim razie takie same zalecenia jak Asia 🙂 u niej też zdiagnozowano asymetrię. Już od tygodnia ćwiczymy 2 x dziennie i już widzę postępy 😁 wczoraj moja córka sama się przekręciła z pleców na brzuszek i póżniej znów na plecy 🤪
Anecia ten Twój Alanek to niezły akrobata 🙂 masz się z nim hehe 🙂 Co puzzli to ja właśnie zmaierzam kupić i nie wiem jaki i gdzie, może coś poradzicie? Może zamawiałyście na allegro jakieś sprawdzone? U mnie Asia nie robi takich podskoków ale tata jak położy ją na soich kolanach to kopie jak szlona jego w brzuch hehe 😁 mi na kolanach już tak sie nie mieści więc nie mam problemu 🙂 Ostatnio mnie rozmiesza jednym swoim ruchem, jak leży i sie cieszy to tak fajnie szybko macha głową na boki 🤪 jakby pokazywała "nie nie nie " przy tym się śmieje w głos hehe
Nacudja u mnie Asia też na podłodze sama długo poleży 😁 takie proste rowiązanie a ciężko było na nie wpaść hehe 😉 Co do słońca to chyba zadne dziecko nie lubi... Asia na szczęście nie płacze ale oczy zaciska i się wierci ) ja jednak muszę ją wystawiać ze względu na te jej kości aby wit D3 się produkowała 🙂
Co do spacerów to my również kożystamy jak najwięcej... 2-3 razy dziennie 😁 po południu oczywiście wszyscye razem we 3, dziś tylko jest brzydka pogoda 😞 ale nie pada więc pewnie pójdziemy ok 13 🙂
Ewela ja dostałam miesiąc temu, teraz powinnam mieć już kolejny ale na razie mam takie ciemniejsze plamienie tylko, a nie krwawienie.

Teraz spadam ćwiczyć z miom maluchem, bo aż mnie zadziwia ja teraz leży na kocu i obraca się na brzuch i plecy, na brzuch i plecy 😁 nie sa to śruby bo robi to tylko w jedną stronę ale zaraz wyćwiczymy i w drugą 😁 Miłego dnia, buziaki 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wczoraj bylismy z mezem na miescie kurde nie pamietak kiedy to ja wyszlam z domu do knajpy 🤨 bylo fajnie tylko szkoda ze czesciej nie moge chodzic, my dopiero dzis bedziemy wracac do domu od dziadkow hahaha tak nam tu dobrze 🙂 od soboty siedzimy, no ale wkoncu trza wrocic do domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam 🙂
Ja myślałam, że już po pogodzie, bo od rana szaro, buro i ponuro, ale chyba się przejaśnia to może jednak uda się wyjść na spacer, chociaż jeden 🙂
Ewela ja jeszcze okresu nie miałam i jakoś nie tęsknię 😉 Jak dla mnie może pojawić się jak najpóźniej. Przez ponad rok przyzwyczaiłam się do luksusu, że go nie ma 😁
Ania no jest ogromny postęp 🤪 Nawet głowę mogę iść już umyć z czystym sumieniem i nie w biegu 🙂 Może musiał zrozumieć, że jak go zostawiam to jednak nie ucieknę i zawsze wrócę 🙂 Jedynie mam problem na spacerze i chyba muszę zabierać jakieś picie ze sobą. Normalnie w domu nic nie chce pić, ale na spacerze jak się przebudzi to często zaczyna płakać i wracaliśmy biegiem do domu, bo myślałam, że głodny, a tu ledwo zassał i miał dość, czyli chodziło o picie. Może w ten sposób uda mi się go przekonać do picia czegokolwiek z kubka poza cycem 🙂 I jak dotleniony to i wieczorem ładniej zasypia 🙂 No nie powiem, że sam, ale na pewno szybciej. Skończę już z tym chwaleniem, bo jeszcze się wszystko znowu zepsuje 😜
Karolka a jak Cię w pracy przyjęli? Dziwny tez katar Ulci... Ale może Ajablonka ma rację, że tak reaguje na zmiany. Pamiętam jak raz wychodziliśmy gdzieś wieczorem i już odszykowana chciałam go nakarmić. No za cholerę nie chciał załapać. Wtedy mama też mi powiedziała, że on czuje że się spieszę, irytuję, inaczej pachnę. Jak tylko wyszliśmy zjadł ładnie mleko z butli. Może i ten katar to fortel, żeby mamę zatrzymać 🙂
Ajablonka a mogłabyś opisać to ćwiczenie na przekręcanie się na brzuch z plecków? Może będziemy mogli skorzystać i wreszcie i mój leń się ruszy 🙂
Aneciia Igorek nie podskakuje, bo wiadomo że leń, ale uwielbia przytrzymywać sobie grzechotkę jedną ręką, a drugą w nią nawalać. Strasznie się przy tym cieszy i strasznie hałasuje. I rozśmiesza mnie jak próbuję go ululać w wózku, a on tak gnie się po bokach. Trochę jak Michael Jackson robił głową, tylko on to robi całym ciałem 😮
Gofer jak Piotruś po tych czarach marach? 🙂 i jak rozprawa?
Deira z Natalką już ok? Daj znać jak będziesz miała chwilę.
Iwcia a co u Was?

A i w niedzielę przyjeżdża kolega do mojego Biszkopta (mój świnek morski). Jak się polubią, czyli nie rzucą się na siebie z zębami to maluch zostaje, żeby staruch się rozruszał po śmierci poprzedniego kompana. Mam nadzieję, że się uda 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
w pracy tak mnie powitano, ze dostalam sterte papierow na biurko 😜 w biurze prawie pusto, bo kolezanka uczy sie do egz na rzeczoznawce, a kolega jest na urlopie i pozniej sie zwlania, wiec bedzie wesolo...ja z m siedze i jeszcze jedna dretwa laska...szefowa dopiero co przyjechala i cos tam mnie zagadala...u nas to standard, ze kazdy kazdego olewa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolka to masz "wesoło" :P przynajmniej masz czas na FB i Forum 😁 hehe u mnie w pracy blokada na całego neta :/ tylko sieciowy jest dostępny hehe 🙂 ale ja nie mam czasu się nudzić 🙂 A takie mam pytanie, Ty pracujesz ze swoim M?
Nacudja my mamy dużo ćwiczeń na kończyny dolne, deno na górne a reszta to pełzanie, przekręty, podpory na rączkach, pozycja "raczkowanie" itd co tydziń dostję kolejne i dokładam do zestawu, do tego jeszcze piłka 🙂 Teraz jednak z Asią nie poćwiczyłam bo zjadła kasze i poszła spać...
Co do ćwiczeń przewrotów postaram się to opisać ale nie wiem jak to wyjdzie 😜 :
Przewrót w prawą str : Dziecko na pleckach, wyciągamy jego prawą rączkę do góry (można pomóc sobie zabawka po którą by sięgało) łapiemy za lewą nóżkę i lekko obracamy pupkę, robimy to delikatnie i tak aby dziecko samo starało sie obrócić... My mamy tylko mu pomóc a on sam musi to zrobić, można tylko lekko podtrzymywać pupkę palcem ale nie popychać 🙂 na koniec zawsze trzeba poprawić obie rączki symetrycznie 🙂
Przewrót na plecki w prawą str (przez prawe ramię): Prawą rączkę troszkę "chowamy" tak pod brode żeby się nie opierało dziecko, zginamy w kolanku lewą nóżkę i delikatnie (nie gwałtownie ) ciągle trzymając za ugięte kolanko obracamy dziecko na plecy. Trzeba to robić bardzo powoli żeby maluch się nie przestraszył nagłej zmiiany pozycj ciała 🙂
W drugą stronę jest tak samo tylko używamy drugiej rączki czy nóżki 🙂
Może zrozumiałaś 🙂 hehe Jak nie to pytaj, ja nie umiem aż tak dobrze tego opisać. Na początku jest ciężko ale po kilku próbach jest lepie 🙂 dobrze pomagać sobie różnymi zabawkami i przestawiać je tak żeby maluch sięgała po zabawkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny,
nie zaglądałam na forum dłuższy czas, bo od piątku przeżywam koszmar z tym moim zębem 😞 Do tego dzieckiem poza mną się nikt nie zajmie, a niunia mi tego nie ułatwia, no bo przecież nie rozumie, że matka z bólu cierpi. Zaczęła się znowu budzić dwa razy w nocy a dla mnie to jakaś masakra, bo od piątku niewiele jestem w stanie przespać z bólem i opuchniętą twarzą.

W piątek tuż przez wizytą u dentysty, tak mnie zaczął ten ząb łupać, że po ścianach prawie chodziłam a paracetamol nie działał. Pani dentystka otworzyła mi zęba i okazało się, że był odbudowywany na śrubie. Nawet nie pamiętałam bo to chyba z 6 lat temu było. Siedziałam na fotelu chyba z 1,5 godziny zanim wyjęła mi śrubę i wyczyściła z cementu i innych zawartości korzenia. Mimo znieczulenia bolało jak cholera. Jeszcze na zdjęciu rtg okazało się, że ząb ma brzydko zakrzywiony korzeń i nie wiadomo, czy udało się go do końca doczyścić. Na koniec włożyła jakiś lek i zakleiła fleczerem. I "pocieszyła" mnie, że nie jest pewna czy uda się uratować to co zostało. Totalnie się załamałam, bo to górna czwórka, więc szczerba byłaby cholernie widoczna po usunięciu. W środę czyli dziś miałam się do niej stawić na dalsze działania.
Ale w piątek wieczorem dalej mnie pół twarzy bolało. W sobotę rano do bólu doszła lekka opuchlizna nad okiem. Na szczęście pani dentystka przepisała mi profilaktycznie antybiotyk, więc rano w sobotę wzięłam. Ból twarzy nie ustępował. W nocy, około godziny 2, z soboty na niedzielę tak mnie bolała twarz, że poszłam do łazienki zobaczyć co się dzieje i się przeraziłam 😮 Pół gęby miałam tak spuchniętą, że się nie poznałam w lustrze. Wzięłam wykałaczkę i wydłubałam ten fleczer, przepłukałam dziurę w zębie wodą i potem do rana już leżałam nie śpiąc i prawie płacząc z bólu. O 6 rano w niedzielę pojechałam na pogotowie stomatologiczne. Pani na pogotowiu nic mi nie pomogła poza tym, że ochrzaniła mnie, że nie wyciągnęłam fleczera już w sobotę rano jak zauważyłam opuchliznę. I kazała dalej brać antybiotyk i w poniedziałek zgłosić się do mojej dentystki. No więc tak zrobiłam, a ona stwierdziła, że jeden dzień w tą, czy w tą już nie robi już różnicy, że mam przyjść tak jak się umawiałyśmy w środę. Bo ona musi mi poświęcić co najmniej godzinę na fotelu, żeby dobrze tego zęba jak powiedziała "opracować". No więc w poniedziałek i wczoraj chodziłam z opuchniętą gębą, bólem policzka i totalnym dołem. Bo nadal nie wiadomo, czy uda się zęba ponownie odbudować.
Jadę dziś na 15 i mam pietra jak cholera. Plusem jest jedynie to, że antybiotyk zaczął działać i twarz już mnie nie boli, choć nadal opuchnięta.

No to tak mniej więcej ostatnie dni u mnie wyglądały. Spać nie mogę, jeść to się boję (to akurat na dobre mi wyjdzie 😁) a do tego ta opuchnięta twarz. I perspektywa, że zęba być może trzeba będzie usunąć... 😮
A ja tak chciałam, żeby ten ostatni miesiąc przed pójściem do pracy był miły, sympatyczny, bezproblemowy, pogodny, spędzony na zabawie i spacerach z Natalą... Nic z tego - jak nie choroba Małej to teraz ja zaczęłam szwankować 😉
A żeby było weselej, to w pracy wyczuli już nosem, że ja zaraz wracam i jestem na urlopie wypoczynkowym i znowu zaczęły się służbowe telefony i maile 😠

Zobaczę, czy uda mi się nadrobić wpisy, bo jestem ciekawa co tam u Was się wydarzyło przez te kilka dni, a widzę, że od mojego ostatniego wpisu tylko 14 stron żeście zapisały 😁 Ładna pogoda, to nikt w domu nie siedzi 😁

Mam nadzieję, ze i Wy i Bobaski zdrowe 🙂

Buziaki, kochane 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Deira wspolczuje koszmaru z zebem, jak mowilam ja sie panicznie boje wizyt u dentysty. W ciazy ,jedzac chrupka odpadlo mi pol ostatniego .gornego zeba. Mowie wam z rozpaczy ze musze isc to balam sie ze urodze 😉 na szczescie odbudowala go i kazala zglosic sie po porodzie,jesli bedzie dokuczal. Dzieki bogu jest oki. Ale szczerze wspolczuje i trzymam kciuki zeby go uratowali.

Karolka fajnie masz chyba ze ze swoim M pracujesz,przynajmniej sie widzicie w ciagu dnia. Moj to po 16 albo 17 wraca , troszke zabaw z malym a potem go kladziemy i juz na nic nie ma sily bo mu sie oczy zamykaja. Jak wstaje przed 6 to o 21ledwo mruga 😞

A my na spacerku. Maly spi w wozku a ja na laweczce w sloncu sie wygrzewam. Szkoda tylko ze troche wieje. No ale nie mozna miec wszystkiego;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To wspolczuje rzeczywiscie .. Musicie wpasc w rytm , napewno z dnia na dzien bedzie lepiej .. 🙂

My juz po spacerze , czas na obiadek.. 🙂 a Wy dalej sie wietrzycie? Kurde co tu bedzie latem na forum.. pustki.. 🙂


Moje dziecko oszalalo! :O zjadl caly duzy sloiczek obiadku ! :o pierwszy raz to mu sie zdarzylo.. Albo Rosolek z kurczaczka z kaszka manna z Hippa jest jakis super dobry albo na mojego syna swieze powietrze dziala ... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Karolka- nie bylas w medycynie pracy? do mnie juz dzwonila kadrowa ze mam wpasc po papiery i w pierwszy dzien po urlopie z rana do medycyny i bez papierow nie wracac 😁
Ja okres mialam raz- dwa miesiace od porodu , do tego czasu nic 🤢 moze w cdiazy jestem w co watpie bo jakos przez 3 lata nie udalo mi sie naturalnie wiec teraz to chyba bylby cud. Olga dzis duzo grzeczniejsza, zab sie przebil, ugotowalam zupke ze skladnikow tych co Ania pisala i z indyczkiem i zjadla 180 ml 🤪 duzo bardziej smakowala jej niz te sloiczkowe, mam nadzieje ze nie dostanie uczulenia na te pestycydy co sa warzywa nimi pryskane ze sklepu 🥴
Deira- wspolczuje bolu zeba, ja do dentysty chodze tylko kiedy musze i juz nie da sie tego przeciagnac choc mam na miejscu bo tescie sa dentystami ale ja wole isc kilka razy do ginekologa niz do dentysty raz 🤢

A co do okresu to nie jest prawda ze po pol roku sie dostaje- moja przyjaciolka nie miala ponad rok, to sprawa indywidualna i u kazdej kobiety inaczej z tym jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A my cały dzień poza domem 😁 Tylko na jedzonko i zmianę pieluchy w domu a tak to na 2 spacerach i resztę dnia w ogrodzie. Muszę się Wam pochwalić, że się opaliłam dzisiaj 😁 A najlepsze jest to, że jak rozbierałam Zuzię do kąpieli to tak patrzę a Ona ma biały ślad po smoku 🤪 🤪 🤪 Mimo kremu z filtrem 50 troszkę ją słoneczko opaliło 😁
Karolka no Ci powiem, że mecie kadrową na wypasie w firmie!!!! 😁 😁 😁 Ona podstaw nie zna czy co.... 🤢 P No ale tak jak napisałaś, Ciebie to rybka... Tobie nic nie grozi ale firma może solidną karę dostać jak wpadnie PIP 😉

Zmykam, resztę napiszę jutro bo muszę uciekać.
Dobranoc!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ajablonka dzięki za opis. Wszystko zrozumiałam 🙂 Mniej więcej coś takiego robimy 🙂 Oczywiście jak mu pomagam to się przekręca na brzuch, ale sam to nie chce... Ten mój leniuszek 🙂
Karolka ja też mam zapowiedziane, że przed powrotem do pracy mam zglosić się na badania. nawet już mam skierowanie - mam sobie tylko datę uzupełnić 🙂 A jak Ulcia z tym katarem? Męczy ją też w dzień?
Aneciia latem będziemy się po kolei odmeldowywać na forum wieczorem jak już nasze dzieci pójdą spać 😉
Deira współczuję historii z zębem. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak to musiało boleć. Trzymam kciuki, żeby jednak nie została po nim pusta dziura 😉

Igorek dziś też na 2 spacerach. Najpierw ze mną, a potem z tatą. Przynajmniej dzięki temu mamy drzemki zaliczone i potem wytrzymuje ładnie do kąpieli. A dziś to nawet go w parku karmiłam. Zaszyłam się na ławce w krzakach i daliśmy radę 😉 Muszę tylko mu jakiś nowy krem z filtrem kupić, bo słońce ostre a ja zostałam z takim na zimno i wiatr 🤢
26 maja mamy komunię. Co się teraz daje na taką okazję? To nie jest mój chrześniak tylko jego brat. Ja dostałam kiedyś zegarek i złote kolczyki i się cieszyłam, a teraz mam z komputerem wyskoczyć?! 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
zagladam, zeby powiedziec dobranoc...po tych dwoch prawie nieprzespanych nocach ledwo funkcjonuje, a tu jeszcze praca sie zaczela... na dodatek w biurze mnie przepizgalo i choroba mnie bierze, gardlo boli jak cholera, glowa to samo... 🤨
Nacudja Uli katar jest jakis dziwny, w nocy sie dusila, rzucala, plakala, a przychodzil ranek to zadowolona, usmiechnieta po katarze ani sladu 😮 panie w zlobku tez mowia, ze zadnego kataru nie ma...dzis znow po kapieli zaczela chrumkac, ale porzadnie wyczyscilam nos frida, wkropilam nasivin i posmarowalam pod nosem mascia majerankowa i jak na razie Ulcia spi cichutko i nic ja nie meczy, chcialabym, zeby tak zostalo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dzien dobry 🙂 a ja przeziebiona 🤨 gardlo zawalone, glowa boli, w nosie kreci - wczoraj sie w pracy zalatwilam, bo kuźwa zachcialo sie szefowej przeciągów robic, tej to zawsze goraco, ona klimę włącza, a ja ją wyłączam i tak w kółko... no i nawet w lecie choruje przez to...ładnie kariere zaczelam...
Ulcia w nocy znosnie, chyba ten nasivin jej pomogl, bo jak po kapieli jej zakropilam nosek to nie chrumkala do 2.50, a o 2.50 zaczela sie dusic, rzucac i plakac, musialam 2 x fride zastrosowac i normalnie zielone lejace gluty jej wyszly 😮 zakropilam nosek znow nasivinem i zasnela...kurde, co jej jest??? no ale co, pojde do lekarza i jedynie bede mogla mu opowiedziec co jej jest, bo za dnia to nic jej nie jest i zadnego kataru nie ma 😮 mam nadzieje, ze sie ode mnie nie zarazi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ja tylko wpadlam sie przywitac, pije druga kawke a jak Olga sie obudzi to ruszamy i znow caly dzien spedzimy na swierzym powietrzu 🙂 ma przyjechac kolezanka ze swoim 6 dni starszym od Olgi synkiem wiec bedziemy spacerowac, siedziec w ogrodzie i popijac radlera bo karmienie mam dopiero o 16.
Karolka- ten katar megadziwny 🤨 o czyms takim jeszcze nie slyszalam, najgorsze ze nie wiadomo jak dziecku pomoc i co to za cholerstwo 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzien dobry. A my wyjatkowo od 7 w gotowosci. Nie wiem o co chodzi , maly od rana mial stan pndgoraczkowy i ciagle steka, zasypia na chwile a potem budzi sie z placzem. Dopiero teraz wycisnal kupkowego twardego klocka. Nie wiem co jest. Nic nowego nie dostal do jedzenia no i skad ta goraczka?

karolka biedna Ulcia , naprawde dziwny tem jej katar. Ale mowia ze jak zielony to juz koncowka chyba,choc mi to sie nie sprawdzilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...