Pażdziernik 2012 | Forum dla mam

czesc dziewcyny 😉
u nas noc standard,budzil sie dosc czesto a o 2 mega awantura,niewiadomo o co. ale zrobilam jak Anetka pisze ze zrobila w sklepie,dalam smoka i polozylam reke na jego buzi i zaraz zasnal,no i spalismy do 7.40 ale niewiem czy z malymi przerwami czy nie,poprostu nie pamietam 😜
Nacudja to Igorek faktycznie malo je,moj wcina wszystkie owoce,deserki i kaszki w odstepach co 2 h tylko z obiadkiem oczywiscie wojna bo nie chce jesc,ale ja mu daje pomimo protestow,bo lekarka powiedziala ze ma jesc duzy sloik dziennie,a on ledwo zjadal pol..teraz gotuje mu sama i zjada chyba ponad jeden sloik,ale tez nie obywa sie bez protestow. no i u nas tez musi byc wszystko zmiksowane na papke,zero grudek,bo sie dlawi i na wymioty go ciagnie. lekarka powiedziala zeby 2 tyg odczekac i znow sprobowac z grudkami,jesli nie zalapie to kolejne 2 tyg przerwy i znow sprobowac,powiedziala ze w koncu zalapie..
co do picia to wypilby tyle ile bym mu dala,w upaly pil po 5 butelek,teraz jest chlodniej wiec pije mniej,i ja tez mu juz tak duzo nie daje bo pozniej nie chcial nic jesc,jak opil sie wody z sokiem.
Gofer to moj wlasnie spi malo 😠 w nocy budzi sie co chwila wiec nie przespi ciagiem nawet 10h a w dzien spi ok 3h czasem mniej czasem wiecej,zalezy. zauwazylam ze im mniej spi w dzien,tym gorzej spi w nocy.
Anetko to moj ma takie samo podejscie jak Ty do malego,ja jestem chyba bardziej stanowcza..w nocy nie reaguje na jego placz,bo nie chce go uczyc ze jak tylko zaplacze to ja juz kolo niego latam,ale pewnie w markecie bym zareagowala i odrazu wziela go na rece..tez nie lubie jak maly placze,ale w nocy mnie to tak irytuje ze staram sie nie reagowac,choc jak sie nie uspokoja to wyciagam cyca 😮 i nie zawsze to dziala,czasem poprostu poplacze i zasypia..juz niewiem co mam z nim robic zeby sie tak w nocy nie zachowywal..najgorsze,ze zrobilo sie to u nas na porzadku dziennym i jest tak co noc 😞

Ewela ja staram sie tez nie reagowac az tak na jego placz ale latwo rozroznic u nas kiedy wymusza a kiedy naprawde wpada w taki szloch i placz zalosny .. Nie lubie jak tak placze i nie chce zeby wpadal w wieksza histerie dlatego go biore .. Jak widze ze sie denerwuje i wymusza bo sie znudzil albo cos to staram sie go zajac czym innym .. No ale poozwolic sie drzec mu w centrum handlowym to nie chcialam z reszta tak wyl ze mnie az serce bolalo i w sekunde bym go wziela gdyby nie moj L ..

U nas w nocy dzis spokojniej jesli chdozi o zebowy placz ,ale za to o 2 sie obudzil ,bo ja nagle nie wiem skad dostalam takiego kataru, ze smarkalam co chwile ,wiec moje dziecko sie rozbudzilo i posgtanowilo zrobic sobie impreze na lozku ! Nakarmilam go z cycka na lezaco i chyba przysnelam ,bo obudzilam sie jak mnie cos kopalo! a to moj synek odwrocil sie o 180stopni i sobie kopal mnie bo probowal poraczkowac gdzies do przodu ! Tak wiec walczylam z nim do 3.30 bo nie chcial spac ,tylko byc na brzuszku i gadac ddo siebie bardzo glosno , protestujac jeszcze glosniej gdy go odkladalam spac..

Gofer- u nas Olis spi chyba tak jak Ulcia ok 14 godzin.. W nocy spi ok 10-11 (nie licze pobodek to w sumie w wiekszosci sa na spiocha) i w dzien ma jedna krotsza drzemke moze 30 minut czasem godzine , jesli ma godzine wtedy druga drzemka robi sie krotsza z 2h na np 1,5 h ..

Nacudja ja jakos nigdy nie mierzylam ile czego moj maly zjada, teraz przez te zeby to w ogole sie pomieszalo bo nie chcial za bardzo jesc ale ogolnie to z rana cyc , potem kaszka joguurcik albo inny mleczny posilek, pozniej obiadek , deserek , gdzies w miedzyczasie jak my jemy to czasem skubnie od nas cos , czasem dostanie biszkopty , ryzowe ciasteczko itp ,gdzies tam popija sockziem albo herbatka a no i na kolacje kaszka, dopchany cyckiem i idzie spac.. no i w nocy tylko cyc .. W ciagu dnia jak np pogardzi sniadaniem , deserem obiadem to sie domaga cycka , wspina sie na mnie i mnie klepie i szczypie po cyckach, wtedy mu daje, ale jego jedzenie trwa moze minute max ..Moze wydaje sie to duzo ale ogolne ilosci tego co zjada sa niewielkie, zaczyna troche poskubie i koniec.. Dawno sie nie zdazylo zeby zjadl caly sloiczek maly a co dopiero duzy...

A Ulka zajada się chlebem z masełkiem 😁

Gofer Igor śpi w nocy 10-11 godzin oczywiście minus kilka pobudek na cyca (w sumie ciągiem to prześpi maksymalnie 4), w dzień godzina-2 to max. Nie pije w ogóle, bo nic mu nie smakuje poza cycem. Jak jego zdolności ruchowe będą postępowały w tym tempie, to nie wiem czy zacznie chodzić przed drugimi urodzinami 😉 Odpoczywajcie i korzystajcie z wolnego. Po kilku dniach można się odnaleźć w urlopowej nowej sytuacji 🙂
Ewela a jak podajesz mu obiadek pomimo protestów? Na siłę? Mówią, żeby nie dawać na silę jedzenia, bo skutek jest jeszcze gorszy i jedzenie ma dla dziecka złe skojarzenia. Osobiście nie jestem zwolenniczką metody siłowej i już wolę, żeby zjadał mało, ale z przyjemnością (no przynajmniej bez płaczu).
A co do płaczu w nocy to ja właśnie wtedy najbardziej reaguję, nawet jeśli mam kilka pobudek co godzinę czy pół. Wtedy jest taki biedny sam w ciemnościach. No wyobraź to sobie - leżysz sama w pustym łóżeczku, w ciemnym pokoju, bez mamy, bez ciepłego ciała do którego można się przytulić i nikt nie reaguje na Twój płacz, który wyraża nic innego jak strach. W dzień jakoś sobie to tłumaczę, że sama muszę coś zrobić, więc nie mogę być przy nim non stop, ale w nocy nie mam serca zostawiać go samego płaczącego.

A ja zabieram się za poszukiwanie stroju na chrzciny dla gwiazdy wydarzenia 😜

Gofer- no wiec chyba jestem wyrodna matka bo o dziecku malo kiedy mysle bo tak mnie zawalili robota na dzien dobry ze nawet na neta nie mam w pracy czasu wejsc, wiec jestem w swoim żywiole 😜 w pracy odpoczywam 🙂 właśnie psychicznie. Moja w nocy budzi sie non stop- ostatnimi czasy wstajemy minimum 5 razy na noc bo jeczy i trzeba ja glaskac i spi dalej, nieraa a w ciagu nocy jest to i z 15 razy 😮 zwariowac mozna ale juz sie przyzwyczailismy, na dobre wstaje juz o 4, w dzien spi gora 2-3 godziny, a czasem tylko poł godziny. Olgusi nie daje soków tylko wode i wypija na dzień około 400 ml łącznie plus mleko z cyca dwa razy na dzien no i polplynne posiłki. Dzis bylam w medycynie pracy i potem do laryngologa do badan okresowych w czasie pracy- wyszlam o 8.30, a wrocilam do pracy o 14 😮 polska służba zdrowia to nieporozumienie, a dodam ze jeszcze nie zalatwilam bo jeszcze laboratorium i dopiero z wynikami z powrotem do medycyny pracy i okulisty 🤢

Hej mamusie 🙂
U nas choroby ciąg dalszy... 😞 Asia na antybiotyku, jest strasznie zasmarkana i charczy jak oddycha. Inhaluję ją, daje flegaminę, antybiotyk, smaruję czosnkowymi miksturami i już jest lepiej, ale jest bardziej marudna i nie mam kiedy przysiąść Was nadrobić... Cauję Was mocno jak tylko to przejdzie to poczytam co u Was.
Miłej nocki :*

Ajablonka Ula jak charczala podczas swojej choroby to smarowalam ja Pulmexem i jak ręka odjął 🙂 moze warto sprobowac...

Dzien dobry 😉

Nacudja nie jest to wpychanie lyzki na sile,choc czasem naprawde musze bo najchetniej nie jadl by obiadow wogole. teraz daje mu zabawke do reki i sam otwiera buzie,jesli zaczyna plakac to przestaje mu dawac,bo wiem ze juz naprawde ma dosc. Jesli bym tego nie robila,to obiadow nie jadlby wogole,mimo tego ze go po sniadaniu przetrzymuje troche dluzej,zeby byl glodny i zjadl ten obiad,to nawet wtedy nie chce. gotuje mu sama,blendruje na gladka papke a i tak nie chce,nawet obrazil sie na golebia z warzywami od mojej mamy,ktorego tak uwielbial. deserki zajada,otwiera szeroko buzie i domaga sie szybszego podawania. a przeciez nie moze byc tak ze je same slodkie rzeczy czy ciagla owoce,tylko w obiedzie ma mieso i warzywa,dlatego na obiedzie najbardziej mi zalezy zeby zjadl,wiec mimo tego ze musze uzywac podstepow do kazdej lyzki obiadu,to wole tak niz zeby nie jadl ich wogole.
A co do spania w nocy i placzu,to moj maly spi ze mna w lozku,przytulam go,glaskam i caluje a on i tak placze bez powodu,najlepiej chcialby sie nosic. wiec raczej nie czuje ze jest sam w ciemnym miejscu,bo ja jestem obok,dotykam go i czuje moj zapach,a uczenie go noszenia po nocach nie jest dobrym rozwiazaniem,czasem chwile poplacze,widzi ze nie reaguje,w koncu go przytulam czy glaskam i zasypia. Kazda mama ma swoje metody wychowania,i wie co dla jej dziecka jest najlepsze.. 🙂

Moj Bobofrutek spal w ciagu dnia wczoraj troche ponad godzine,wiec padl juz o 19,z kilkoma pobudkami ladnie spal do 4 a o 4 byl juz wyspany i zaczal harcowac po lozku 😉 pozniej zasnal o 5.10 i wstalismy o 7,tylko maly to wstal chyba lewa noga bo zrobil mega awanture,dopiero jak tatus wzial go na rece to sie uspokoil..
wczoraj na sniadanie zrobilam mu kaszke z nestle owsiano-pszenna o smaku suszonej sliwki,smakowalo bardzo,tylko przez caly dzien mi boby walil,i jeden mega w nocy 😮 gdzie w nocy nigdy nie robil..
pisalas Anetko ze Olis najpierw raczkowal do tylu zanim zaczal do przodu,wiec u nas jest wlasnie etap do tylu 😉 to do przodu pewnie tez niedlugo zacznie,a juz sie nie moge doczekac 😜
Ajablonka duzo zdrowka dla Asi,niech szybko wraca do zdrowia 😘

Witamy i my.. Ewela faktycznie Olis zaczynal do tylu ,a od wczoraj nie moge nadazyc za nim bo jego obiektem pozadania stal sie nasz pies , lazi za nim a dokladnie za jego ogonem i chce sie nim bawic i targac dlatego musze miec oczy dookola glowy i go stopowac troche, i patrzec zeby czasem pies nie pacnal go lapa .. Wczoraj kapalismy psa a maly lezal na swoich puzlach i sie bawil jak weszlam do pokoju z powrotem zastalam go o tak : [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/2084/c1541fc1feca72b5med.jpg[/IMG][/URL]

Takze uwazaj bo jak sie Alanek rozpedzi to nawet nie bedzie wiadomo kiedy.. 🙂

Wczoraj moj L siedzial na lozku i segregowal rzeczy do prania a maly lezal kolo neigo na podlodze w pewnym monmencie oparl sie raczkami o jego nogi i wstal .. mi malo oczy nie wyszly jak zobaczylam jak sie podnosi:P Takze czas zabezpieczyc mieszkanie ...:O)

My wlasnie szykujemy sie zeby jechac odebrac corke L , bedzie u nas ponad dwa tygodnie , takze nie wiem jak to z dwojka bedzie .. 🙂

Ajablonka kochana duzo zdrowka dla Asi, u nas tez jakos smarkato sie zrobilo wiec juz dzialam witaminka c i kroplami ..
Wlasnie dziewczyny jak uzywacie tego olejku do inhalacji Olbas to ktoras mowila ze wlewa do miseczki z woda, jakies proporcje robicie czy po prostu kilka kropel i zostawic w pokoju , tak?

Anecia ale macie słodka polerkę do podłogi 😉 😘

Ula ani nie raczkuje, ani sie nie podnosi, tylko siedzi i kombinuje na wszystkie strony...jak lezy na brzuchu to sie bardziej czołga na boki lub do tylu...

A jeśli chodzi o Olbas, to ja leje wrzątek do miseczki i wkrapiam do niego ok 5 kropli olejku i stawiam pod łóżeczkiem Uli...

Hej kochane 🙂
Znowu mam nawał pracy, ale nastawienie mam bardziej optymistyczne 🙂 Moja od dwóch dni stała się bardziej marudna, ale z tego co wyczytałam, to kolejny skok rozwojowy. Niestety u mojej dość intensywnie to się objawia. Poza tym wciąż czekamy na druga jedynkę górną, która nie chce wyleźć

Nacudja, gratki dla Igorka z okazji postępów 🙂 Co do karmienia, to moja ostatnio wcina obiadki aż jej się uszy trzęsą 😁 Ale na początku tez trochę grymasiła. I też nic na siłę. Brałam ją trochę podstępem, tzn odwracałam jej uwagę śpiewaniem, machaniem zabawek, robieniem min a w tzw. międzyczasie wkładałam jej łyżeczkę do ust 😁 I jakoś się przełamała 😁
Co do fotelika do karmienia, to ja właśnie z tego powodu, o którym piszesz nie chciałam ceratowej tapicerki tylko materiałową. Trochę większy problem, jak się ubrudzi, ale spokojnie można ją prać.
Karolka, a która wrześniówka została powitana wypowiedzeniem? 😮 Bo nie doczytałam.
Anecia, jak tam Twój szkrab? Daje Ci odetchnąć? A tak w ogóle, to przystojniacha z niego 😁
Ajablonka, buziaczki i dużo zdrówka dla Asieńki 😘

Moja chyba jednak będzie raczkować, bo zaczęła przyjmować pozycję do raczkowania. Na razie tylko buja się do przodu i tyłu, bo chyba nie wie jak ma ruszyć 😁

Co do tej grupy krwi, to ja w końcu poszłam do znajomej kierowniczki laboratorium, gdzie wydają tzw. krewkarty i zapytałam się, o co z tym chodzi. Nie jestem specem, więc napiszę tak jak ja to zrozumiałam, być może coś tam pokręcę z nazewnictwem. Otóż grupa krwi się NIE ZMIENIA. Jest od urodzenia zawsze ta sama i uwarunkowana genetycznie. Chodzi jednak o to, że u tak małego dziecka antygeny na podstawie których określa się grupę krwi ciągle się rozwijają i rozwijają się do 2 roku życia. Jeśli nie są dość dobrze uwidocznione w badaniu, to po prostu wynik badania może być przekłamany i następne badanie może wykazać inną grupę krwi, co nie oznacza, że dziecku coś się zmieniło, a jedynie to, że jeden z wyników jest zafałszowany. Dlatego mi ta pani kazała z Natą przyjść dopiero po 2 roku życia, bo wcześniej mówi, że nie ma sensu robić badań, bo mogą nie odzwierciedlać prawdziwej grupy krwi. No to tyle się dowiedziałam 🙂

Anetko dobrze ze wogole Olisia znalezliscie,tak sie schowal 😉 moj maly tez dokucza psu,ale to pies co chwila do niego podchodzi i go zaczepia,wiec mlody sie broni 😉
a co do wstawania to u nas daleka droga..jak go trzymam pod pachami to stoi,a tak sam to nie,ale przynajmniej juz sam siedzi 😁
GOFER to nie jest tak ze maly sie drze,placze i pluje a ja mu na sile wciskam jedzenie..robie dokladnie tak jak piszesz,zajmuje go czyms,zazwyczaj zabawka i sam otwiera usta,jak czasem zacisnie to przykladam lyzeczke do ust i owtwiera,ale nie je obiadow z jakims wielkim apetytem,i zeby mu sie uszy trzesly,bez podstepu nie zjadlby najlepiej nic. mam nadzieje ze mu sie zmieni jak Natalce i sie przekona 🙂

Witam,
u nas beznadziejnej pogody ciąg dalszy 😞 Aż nic się nie chce przez to...
Zuzka lekko zakatarzona a ja to cała zasmarkana chodzę 😞
Alablonka dużo zdróweczka dla Asieńki!!! 😘
Deira u Zuzki od momentu raczkowania-pełzania do tyłu, do normalnego raczkowania do przodu to minął chyba z miesiąc 😉 A na początku też właśnie tylko przyjmowała samą pozycję więc jeszcze troszkę czasu masz 😉 A ile razy wylądowała na twarzy na początku 🤢 Tylko Natalka już staje to może u niej pójdzie szybciej bo moja to jeszcze do stania to chyba daleko 😉
Anetko to dopiero Ci się zacznie sajgon jak do przodu Oliś zacznie śmigać! Wtedy to wszystkie zakamarki, kąty itp. będą opanowane 😁 Ale widać, że schowanie się Wam sprawiło mu frajdę bo taki cwany usmieszek ma na zdjęciu 😜

Jeśli chodzi o jedzenie to my raczej nie mamy większego problemu z obiadami. Czasami jak nie chce po kilku łyżkach to robię przerwę i daję drugi raz za ok 30minut czy nawet godzinkę i zjada. Wczoraj był debiut z truskawkami i nie uczuliły więc zacznę gotować kompot z truskawkami zamiast soczków i herbatek 🙂

Deira Pati dostała wypowiedzenie 😞 pochodziła dwa dni i jej podziękowali 😮 o tyle dobrze, ze ma 3 miesiące wypowiedzenia, gdzie nie musi świadczyć usług pracodawcy, wiec siedzi z mala w domu 🙂

Ula tez wszystko raczej juz zajada, zwlaszcza jak zaczela dostawac te potrawy urozmaicone, niepapkowe 😉

Dziewczyny teraz patrzę, że Zuzka za uszkiem i z tyłu na szyi ma kilka czerwonych krostek więc chyba jednak to od truskawek 🤢 Nie jest ich dużo ale są czyli chyba jednak uczuliły.
Zuza dzisiaj rano zaczęła się śmiać do mnie i powiedziała MAMA 🤪 🤪 🤪 Później w ciągu dnia kilka razy ładnie powtórzyła za mną -mama 😁 Chciałam Wam nakręcić filmik no i du... Zuzka zaczęła się denerwować bo jest śpiąca i już nie chciała ładnie powiedzieć mama 😞 Filmik mi się wgrywa to Wam wrzucę co wyszło z tego mówienia ale to bardziej złość Zuzki 😞 Tylko wgrywanie zajmuje troszkę czasu więc linka wstawię później.

Deira- czyli rzeczywiscie trak jak pisalysmy z Ania wynik grupy moze wyjsc inny do tego drugiego roku zycia! z tym ze my dokladnie nie pamietalysmy o co z tym chodzi, ale juz wiemy o co chodzi 🙂 dzieki ze zapytalas.
Olga juz je po kilka truskawek dziennie i nie ma na szczescie uczulenia, bardzo jej smakuja bo ona raczej lubi kwasne rzeczy 🙂

http://www.youtube.com/watch?v=Q3WQPMhxf_k&feature=youtu.be

No polerka niezla , szkoda tylko ze zbiera wszystkie wlosy psa .. Danusia wy tez macie boksera czy Waszemu tez tak siersc wychodzi? Szalu dostaje , krotka siersc a pelno wszedzie ostrych wloskow...

Aniu - Zuzia jest przeslodka .. usmialam sie ogladajac filmik , mialam wrazenie ze mowi to mamama z takim zacieciem i mysla : daj mi spokuj ! chce isc sie bawic ! 🙂) Ale naprawde widac ze chce ale jeszcze nie wychodzi, u nas brzmi to podobnie ale jak ja mowie do malego powiedz MAMA to on mowi BABA i sie smieje ..:P

Nacudja - Olis dal nam odpoczac na 2 dni, mial lepszy humor, jakos tak mniej zeby dokuczaly , ale dzis powtorka leciutka na wieczor ..niestety ale gluty ma po pas i lekka goraczke, takze leki poszly w ruch zeby zapobiec dalszemu rozwojowi..O 19 juz go dzis kapalismy ale mowie wczesnie jest wiec dostanie kaszke jeszcze, w butelce nigdy mu nie robie,ale nie chcialam zeby sie pobrudzil wiec tak dostal ..Wypil 100ml i najnormalniej w swiecie mi zasnal .. co dla mnie szokiem bylo ze BEZ CYCKA.. Az mi sie smutno zrobilo, ze tak mnie olal :P cycusiowanie przed spaniem bylo rytualem a tu zrezygnowal .. Mysle jednak ze byl juz taki zmeczony ze nie dotrzymal do tego po prostu..

Karola- dzieki za rade co do olejku, tez tak juz zrobilam..

No własnie rano mówiła superowo, wyraźnie a jak chciałam nagrać to jak na złość nie ! 😠 No ale mam nadzieję, że teraz codziennie będzie mówiła 😁

Anecia- u nas to samo, wszedzie pelno wlosow a jak wejda w kanape czy skarpety to trzeba recznie wyciagac bo odkurzacz nie daje rady, to samo w samochodzie- sa powbijane na amen 😠
Olga tez czasem mowi mama, tata, baba ale sama raczej nigdy tylko jak sie jej mowi powiedz tata czy mama to powtarza ale sama z siebie raczej nie 😞

Aniu ja mysle ze dzieciaki to wstydnisie przed kamera:P z ukrycia trzeba 😁

Danusia.. faktycznie z tymi wlosami psa jest utrapienie...Myslalam ze tylko nasz tak gubi.. Mojemu L tak sie ostatnio przebil wlos przez skarpetke ze mu sie wbil w stope i doslownie nie mogl isc tak go to razilo, zdjal skarpete patrzy a tam wbity wlos ..cholerstwo boli no i pelno tego wszedzie.. Jak wybieralismy psa to szukalismy tez pod katem siersci ,zeby byla latwa w utrzymaniu no i nie duzo wlosow.. To teraz mamy..Odkurzanie codzienne bo inaczej sie nie da .. Juz kiedys ktos mowil ze to moze wina karmy ale kupowalismy mu royal canin i wlosy jak lecialy tak leca..

Oliver obudzil sie na cycka po 22 , teraz niedawno zrobil awanture nie wiem o co, w pewnym momencie sie odwrocil i poszedl spac..Mam nadzieje ze noc bedzie spokojna , bo w pokoju obok mamy 5 latke ktora takze najchetniej wpakowalaby sie nam do lozka, nagle nie chce spac sama,boli oczko , boli brzuszek..Mowie wam istny chaos..:P mam nadzieje ze w ciagu kilku dni sie jakos ogarniemy z organizacja dnia i nocy.. Jednak podziwiam osoby ktore maja dwojke a co dopiero kilkoro dzieci !

Dobranoc 🙂

Witam się z pracy 🙂
Natala zaczęła nas naśladować i próbuje dawać nam buzi 😁 Jak ją całuję w policzek, to ona się przytula, otwiera buzię szeroko i próbuje mi wciągnąć ustami mój policzek przy okazji podgryzając swoimi ząbkami. I ma przy tym niezły zaciesz, a ja mam obśliniony policzek 😁

Aniu, ale się uśmiałam przy filmiku 😁 Natala też tak ostatnio krzyczała "mamamama", ale ostatnio jakoś już jej się nie chce 😉 A Zuzia momentami z takim pobłażaniem na Ciebie spoglądała 😁 😁 😁 Mama się stara zmotywować dziecko a dziecko ma to w nosie 😁 😁 😁

Miłego dnia 🙂

Witam Mamusie 😉
noc minela calkiem niezle..maly obudzil sie o 1.40 jakby wyspany,troche sie przytulalismy,calowalismy,szeptalam mu do uszka i w koncu zasnal o 3,za to spalismy do 8.30 ;D teraz zjedlismy kaszke,i wlasnie idzie niespodzianka 🙂 cos ostatnio czesto,nawet w nocy,choc prawie nigdy nie mialo to miejsca...moze po surowym jablku z deseru wczoraj..dzis tez podam mu na deser truskawki z bananem,zobaczymy czy go nie uczula..wczoraj z obiadem znow nie bylo latwo,az w koncu obiad wyladowal na podlodze 😮 na szczescie zjadl wystarczajaco...
moj maly tez mowi baba dada papa a ostatnio nawet dupa 🤪 czym nas z mezem ubawil strasznie 😁 mama jeszcze mu sie nie zdarzylo 😞 ale i na to przyjdzie czas..u nas od poniedzialku leje,jest zimno,i groza nam powodzie,prawie wogole nie wychodzimy z domu 😞 jedynie do marketu na zakupy,normalnie mozna sie depresji nabawic..

MILEGO DNIA ZYCZE 😉

Witam się 🙂
dzisiaj u nas miała być już lepsza pogoda a tu dalej pada i tylko 14 stopni 😞
Zmykam posprzątać i obiad zrobić póki Zuzka śpi. Papa 🙂

A u nas dzisiaj pobodka o 5.30 .. Udostepnilismy nasza sypialnie corce L , a w stolowym troche jasneijsze rolety mamy ,wiec skonczylo sie pobodka malego i gadaniem do siebie , gdy juz przysypial wyszla Emma, wiec tyle bylo ze spania , maly ze szczescia jak ja zobaczyl az zapiszczal no i bycie spiacym mu minelo.. Ale juz mial drzemke o 8.30 .. Teraz szykujemy sie na spacer, tzn ja sie staram szykowac, maly stara sie na mnie wspiac a Emma oglada bajki ..
Cos mi sie dluuugi dzien zapowiada ... na szczescie Emma nie ejst az tak absorbujacym dzieckiem , potrafi sie soba zajac , wiec mialam czas na posprzatanie , przygotowanie obiadu no i teraz na ogarniecie sie...
Milego dnia, u nas pogoda piekna .. 🙂