Pażdziernik 2012 | Forum dla mam

Witam 🙂
no u nas kiepsko 😞 Chyba to faktycznie jakiś wirus...
Zuzia dostała przed snem czopek bo miała gorączkę i przespała całą noc. Obudziła się przed 8, zjadła pół butli kaszki i pospała jeszcze niespełna godzinkę. Gorączki nie ma dzisiaj bo tylko 37,3 ale nic nie chce jeść. Za to zrobiła dzisiaj 2 wielkie, rzadkie, cuchnące kupy i 2 razy zwymiotowała herbatą bo nic innego dzisiaj nie chce poza piciem 😞 Teraz śpi ale ciekawa jestem czy jak wstanie to czy nie będzie miała gorączki, jeśli tak to chyba pojedziemy na pogotowie 😞 Niech już będzie wiosna i niech się skończy ten sezon na choróbska!!! 😞

My bylismy dzis wlasnie na pogotowiu bo noc byla koszmarna, caly czas krztusila sie i kaszlala, w dzien wogole nie chciala isc spac tak jak by sie bala, wkoncu zasnela na kolanach ale po paru minutach sie zaczelo, katar kaszel, zwymiotowala jakims sluzem no i okazalo sie ze ma zapalenie krtani, zrobic inhalacje nebulizatorem to istny horror, lekow tez nie chce trzeba na sile podawac brr 🤢 i w poniedzialek znowu do pediatry.

ojej biedny Zuzik i Olga 😮
No u Uli az takiego kaszlu nie ma, u niej to raczej jednorazowy zryw kaszlowy kazdej nocy... w ciagu tygodnia wyszlo jej 5 zębów 😮 moze to jest powodem jej nocnego kaszlu... poobserwuje ja jeszcze w nocy i jutro i jesli cos mnie bedzie niepokoilo to w poniedzialek darujemy sobie zlobek i pojdziemy do lekarza...

Karolka- tyle zebow na raz 😮 mozliwe ze to nadmiar sliny i Ula sie krztusi w nocy.

Sama jestem w szoku ze tyle zabków jej wylazlo...jeszcze tydzien temu miala 6 sztuk, wczoraj wyszedl 10, a dzis jedenasty wyczułam przebity 😮

ania, Danusia życzę dużo zdrówka dla dziewczynek. Ale im się choróbska na święta przyplątały 😞
Karolka jestem w szoku z tymi zębami. U nas idą i idą i męczą wszystkich, a tu szast prast i jest aż tyle. Super 🙂
Ubrałam dzisiaj choinkę. Chyba pierwszy raz w życiu mam żywą i to tylko dlatego, że nasza jest za duża do postawienia na stole, a bałam się, żeby Igor nie ściągał z dołu bombek. Także pachnie u mnie lasem 😉
W tym roku mieliśmy jechać na wigilię do teściów, ale zadzwonili dziś, że u nich przeziębienie panuje i że wigilii nie ma 😲 Nawet nie wiem jak to skomentować. Już dziś wiedzą, że się nie wykurują? A pomyślała, że to jest wyjątkowy wieczór i że teraz pewnie będziemy siedzieli sami 😞 Nawet jeśli wigilia u nich nie jest szczytem moich marzeń, to zawsze lepiej z rodziną niż sami...

Nacudja moze u Igorka tez wyjda jak torpeda za jednym zamachem 🙂

Ze strony tesciow to chamstwo 😮 to moze wbijcie sie do Twoich?

Moi wybywają, bo to nie ich rok na robienie wigilii 🙂
A zęby raczej nie wyjdą jak torpeda, bo na razi idą jak żółw. Ma 8 zębów, a czwórki to ze 3 miesiące już go męczą.

Nacudia- my tez mamy żywą w doniczce, Oldze sie bardzo podoba i o dziwo tylko czasem cos z niej zdejmie ale nic nie niszczy. Ja to mym chetnie sama posiedziala w wigilie, no ale tescie nalegaja, nie chce im robic przykrosci.
U nas chorobsko juz 2 rok z rzedu brr 😠

Witam 🙂
no i wylądowaliśmy wczoraj wieczorek na pogotowiu... Zuzka ma znowu grypę jelitową a dopiero co miesiąc temu miała 😞 Dzisiaj było już dużo lepiej ale obawiam się dzisiejszej nocy jak to będzie, czy nie będzie wymiotowała 😞 Całą noc nie spałam bo co 20 minut musiałam dawać po kilka łyków picia. Ciekawe czy dzisiaj zasnę 🤨 I oby do świąt minęło. Oj paskudne choróbska!!!

U nas też zęby wychodziły hurtem tylko nie aż tak szybko jak u Uli 😁

A choinkę wczoraj ubraliśmy i też nam pchnie w domu bo jak co roku żywa 😉

Jejjku Aniu, duzo zdrowka sle Zuzikowi !! Buziaki dla malutkiej niech sie kuruje.. grypa jelitowa brr..okropne u doroslego a co dopiero takiego malenstwa..

My w tym roku wzielismy sztuczna choinke..co roku mamy swieza ,ale wczoraj utwierdzilam sie ze podjelsismy sluszna decyzje... Mlody u swojej babci tak terroryzowal zywa, ze pelno igiel bylo na ziemi, bombki pozrzucane .. Wizyta byla nie za dluga, wiec obawiam sie co byloby gdyby mial taka w domu:P 🙂 Mam nadzieje ze na przyszly rok , bedzie rozumial wiecej . nie bedzie na zlosc mamie robil i bedziemy mogli kupic zywa 🙂

Co do zebow to maly mial 10 , a nastepnie w jednym tygodniu przebilo mu sie 6 na raz ! w tym trzy czworki .. na dzien dzisiejszy ma 16 przebitych juz na wierzchu powolutku rosna..

Dziewczyny jutro i pojutrze pewnie kazda bedzie zalatana , wiec juz dzis chcialabym Wam zyczyc zdrowych, pogodnych i radosnych Swiat Bozego Narodzenia, spelnienia wszystkich marzen, tych malych i wiekszych.. Duzo pociechy z naszych kochanych malusinskich.. i wszystkiego czego tylko dusza zapragnie 🙂 !

witam 🙂
a mnie jakies zatrucie dopadlo, albo jelitowka, oby nie to drugie bo pozarażam wszystkich 🤢 wyslalam dzis Ule do zlobka, bo fatalnie sie czuje 🤨

Karolka oby to nie jelitówka bo święta z głowy i Ula mogłaby się jeszcze zarazić 😞
Anetko dziękuję ślicznie za życzenie świąteczne oraz za życzenia zdrówka dla Zuzika 😘 😘 😘

A ja życzę Wam, aby te Święta mijały Wam spokojnie i były pełne miłości i rodzinnego ciepła. I pomimo braku śniegu żebyście poczuły magię Świąt!!!

Boże Narodzenie to cudowny czas.
Wszyscy już czekają na choinki blask.
Na jej świeży zapach i kolorów moc.
Na pierwszą gwiazdkę
i tę cudowną wigilijną noc.
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
zdrowka,szczescia,pomyslnosci i duzo pociechy z maluszkow 🙂 😘

Kochane, ja mam wolną chwilę po raz pierwszy od kilku dni, bo w tym roku święta u nas
co prawda nie bardzo duże i większość rzeczy robi moja mama ale i tak mam kupę roboty

Dziś Piotruś wpadł rano w jakąś straszną histerię, nie mogłam go w ogóle uspokoić, nie chciał jeść (a to mu się do tej pory nie zdarzyło), usnął mi w końcu na rękach, ale po 20 min znowu obudził się z płaczem. W końcu udało się go namówić na wypicie mleka a po pół godzinie wyrzygał śluz. Dzwoniłam na pogotowie, powiedzieli, żeby się nie martwić. Zapisałam nas nawet do lekarza ale do dzieci chorych (a bardzo się boję, że tam coś złapie), ale w międzyczasie Piotrek odzyskał humor i apetyt więc zrezygnowaliśmy z wizyty. A teraz się martwię czy dobrze zrobiłam bo Piotrek w międzyczasie zaczął kichać, dostał kataru. No a potem poczytałam Wasze posty i w ogóle zrobiło mi się słabo 😞

Danusia, Ania, zdrowia dla maleństw!!!! Niech wszystkie zarazki pójdą precz!!!!!
Danusia, dowiedziałaś się od lekarza skąd to rzyganie śluzem?

Karolka, Nacudja, gratulacje dla Igorka i Uli! U Piotrusia pierwsze próby chodzenia były mocno niepewne ale teraz po 2 tygodniach już sobie całkiem dobrze radzi z chodzeniem 🙂

Karolka, konsultowałaś w końcu z lekarzem te nocne napady kaszlu? Czy minęły w końcu? Bo na pewno i przy alergii i przy - o dziwo - refluksie żołądkowym są takie napady. My jak byliśmy z Piotrusiem u gastrologa to jedno z pierwszych pytań było, czy ma nocne napady kaszlu. Choć biorąc pod uwagę to, co napisałaś o ząbkach Uli, to pewnie raczej ząbkowanie! 🙂

Anecia, jeśli chodzi o niekapki to ja też polecam lovi 360. Co prawda to nie jest do końca niekapek, bo jak poleci z krzeselka na podłogę to robi się mokra plama, ale Piotrek dzięki niemu nie ma w ogóle problemów z piciem z normalnej szklanki. A, kupiłam u też ten krzywy kubeczek doidy, też sobie radzi ale ponieważ nie ma przykrywki to Piotrek nie czuje jak bardzo może go przechylić i zwykle polowa ląduje na jego bluzce.
Mieliśmy ostatnio ze znajomymi śledzika, moja znajoma jest logopedą i powiedziała że:
1. powinniśmy od razu odstawić butelki ze smoczkiem i przerzucić się na kubeczki ze słomką, one są najlepsze bo trenują mięśnie twarzy, które potem są potrzebne do mówienia; kupiliśmy, Piotrek na początku nie kumał że trzeba ciągnąć przez słomkę ale w końcu załapał i mu się podoba; niestety szybko się przy tym męczy i po połowie porcji się poddaje
2. pozbyć się w ogóle smoczków (ciekawe jak? skoro jak tylko wyleci mu smoczek w nocy to budzi się z płaczem? i nie ma mowy o spaniu bez smoczka)
3. to dziwne, że do tej pory nie badał Piotrusia logopeda, bo powinien to zrobić w ciągu pierwszych 3 miesięcy życia; hmm ktoś badał Wasze maluszki? no w każdym razie obiecała, że wpadnie niedlugo obejrzeć mu buzię
4. mamy go zmusić do gryzienia, najwyżej przegłodzić trochę i nie dać 1 posiłku (Piotrek cały czas nie gryzie, je papki, staram się mu gotować ryż i malutki makaron ale jak jest odrobinę niedogotowany a raczej nie rozgotowany to ma odruch wymiotny albo nawet rzyga; jak dajemy mu coś w kawalku to odwraca buzię i wyrzuca to coś, robi awanturę etc 😞 już sama nei wiem co z tym robić
Ta dziewczyna polecała taki gryzaczek z siateczką (pamiętam jak dawno temu któraś z Was o tym pisała, ja wtedy nie kupiłam i teraz żałuję. Muszę go nabyć od razu po świętach, może pomoże ...

Ania, a gdzie można kupić te buty o których pisałaś?

Dziewczyny, pewnie jutro tu nie będziecie zaglądać więc
Wszystkiego naj naj na te święta, przede wszystkim żeby minęły zdrowo
Spokoju, chwili wytchnienia, zapomnienia, bycia tylko z najbliższymi
i magii
😘 😘 😘 😘 😘 😘

PS. też Wam się wydaje że święta z dzieckiem są jednak zupełnie inne? takie bardziej świąteczne i magiczne właśnie?

Wesołych Świąt Kochane 😘 😘 😘[color=red][/color]

My jutro z samego rana wyruszamy w drogę, wiec nie bede zagladac 🙂

To również ja w ten magiczny czas życzę Wam spokojnych, zdrowych i rodzinnych świąt, miłości, przyjaźni, pogody ducha, spełnienia marzeń i pomyślności w Nowym Roku. Niech atmosfera tych Świąt zagości w naszych sercach na dłużej.

Dziewczyny ja juz nie mam sily Olga od 3 dni nic nie je i robi dziwne kupy ale myslalam ze to od choroby bo ogolnie jest nie do wytrzymania ,a tu wlasnie co pojechalo od nas pogotowie bo moj m dostal megawymiotow w wigilie, caly byl fioletowy, no i to nie od jedzenia tylko jelitowka, wiec Olge nie tylko to zapalenie krtani meczy ale tez to, pewnie zlapala w przychodni od dzieci bo bnigdzie nie bylismy od 2 tygodni odkad jest chora. Normalnie mi slabo, rok temu mialam o tej porze zapalenie piersi i ropnia i umieralam a teraz to...

Dziewczyny ja rowniez zycze Wam wszyatkiego najlepszego z okazji Swiat no i przede wszystkim zdrowia.

Witam 🙂
u nas już poprawa 🙂 Zuzia już prawie zdrowa. Jeszcze tylko widać że troszkę osłabiona bo więcej śpi w ciągu dnia niż zwykle ale poza tym już jest ok 🙂 Dzisiaj odzyskała apetyt 😁 Ale z to schudła 😞 Dzisiaj rano już w ubraniu ważyła 8900 😞 😞 😞 Ale mam nadzieję, że za kilka dni nadrobi 😉
A ja wczoraj jadłam z umiarem i czułam się świetnie ale za to dzisiaj u moich rodziców przesadziłam i czuję się jak balon ☺️ A jeszcze jutrzejszy dzień u teściów nas czeka 😮
Gofer faktycznie święta z dzieckiem są inne, wg mnie lepsze bo (przynajmniej u nas) wszystko robimy dla dziecka: choinka, prezenty, wystrój... wszystko tak, żeby to Zuzia miała frajdę i przez to jest tak wesoło 😁 😁 😁
Co do histerii Piotrusia to Ci nie pomogę ale z tym śluzem to dobrze, że wyrzygał. Zuzka też tak miała i pediatra powiedziała, że jeśli śluz dziecko zwraca to bardzo dobrze bo to wszystko zalega i dziecku się gorzej oddycha a jak się górne drogi oddechowe oczyszczą przez zwymiotowanie tego co zalega to dziecku jest lepiej. Czasami ponoć dziecku nawet nie leci z nosa bo wszystko się kumuluje i blokuje w zatokach i nagle bleeee... i rodzice wpadają w panikę a lekarka powiedziała, że to dobrze. Więc ja wierzę w to, że jest tak jak pediatra powiedziała 😉
A co do tych bucików to z tek firmy są dostępne w sklepach z obuwiem dziecięcym gdzie sprzedają buciki firm typu Bartek, Befado i tam też są z formy Kornecki 🙂 Albo np. tutaj:
http://e-butydladzieci.pl/sklep.html,szukaj=kornecki

Cześć Kochane 🙂
Dawno mnie nie było. Znowu wiele spraw naraz się spiętrzyło - dużo pracy, zepsuty komputer, choroba M., kolejne zapalenie uszu Natalki a od tygodnia zapalenie spojówek u mnie. Na szczęście jest lepiej 🙂

Trochę spóźnione te moje życzenia, ale szczerze od serca życzę Wam wszystkim i Waszym rodzinom zdrówka, radości i pomyślności w ten radosny czas Bożego Narodzenia 🙂
U nas spokój, trochę obżarstwa, ale dużo radości, bo Natala zachwycona prezentami 🙂 Najbardziej to chyba przypadł jej do gustu szczeniaczek-uczniaczek ode mnie i M, kuchnia Smoby Minnie od siostry i szwagra i taka interaktywna zabawka: Mama Pinkusia i pingwinek Piku od teściów. Mała ciągle coś "gotuje, smaży i dusi" w swojej nowej kuchni a potem karmi szczeniaczka i pingwinka 😁
Obiecuję, że w wolnej chwili nadrobię zaległości i Was poczytam, ale dziś już chyba czas się położyć spać 🙂 Jutro mamy w planach relaks we własnym gronie na łonie natury, jeśli pogoda w miarę dopisze 🙂
Spokojnej nocki 😘

U nas tez juz lepiej 🙂 Olga odzyskała dobry nastroj, od wczoraj ładnie spi w lozeczku znowu nie z nami, no i apetyt lepszy, Olga tez schudla przez ten czas 600 g 😮 ale w sumie itak spora jest to jej nie zaszkodzi 😁 ale na wszelki wypedek mamy kwarantanne w domu- nie jedziemy do nikogo ani nie zapraszamy na wszelki wypadek zeby komus nie sprzedac chorobska, bo tescie jednak tez zlapali i od wczoraj u nich nieciekawie. Przynajmniej wiem ze to wirus a nie zupa grzybowa z grzybow co zbieralam bo w pierwszej chwili mialam wizje ze otrulam M grzybowa 😮 ale ja ja tez jadlam i mi nic nie bylo, a tescie zupy nie jedli wiec to napewno nie to.

Danusia, dobrze, że już u Was lepiej i całe szczęście, że to nie grzyby 🙂

A ja czuję się już poświątecznie. Jutro niestety do pracy, więc dość bolesny powrót do rzeczywistości 😮

Co planujecie dziewczyny w Sylwestra? W domku, czy gdzieś wybywacie? U nas chyba skończy się na siedzeniu w domu, może jacyś znajomi tylko wpadną na szampana. Prawdę powiedziawszy, to nie mam siły ani ochoty nigdzie wychodzić.

A tu moja mała kuchareczka 🙂

ojejku, ale Natalka wydoroslala i wyjasnialy jej wloski, super wyglada ta kuchenka 🤪 moze tez taka kupimy bo Olga tez gotuje, tzn wyciaga z polki garnek pokrywke, dostaje lyge duza, wsadza tam klocki albo skarpety, miesza i podchodzi do nasc z lyzka i nas czestuje, potem lalke, strasznie sie z tego cieszy.
My mielismy na Sylwestra jechac do Raciborza do znajomych, ale to kawalek drogi i po ostatnich 2 tygodniach tak jestem wykonczona ze nie mam ochoty nigdzie jechac wiec oni do nas przyjada i jeszcze jedni znajomi, polozymy dzieciaki i posiedzimy troche. Najchetniej to chyba bym poszla spac o 21 jak zazwyczaj bo jestem tak spiaca i zmeczona, no a w dzien tez sie nie da odespac przy Oldze chyba ze sprzedamy ja dziadkom.