asymetria i napięcie mięśniowe | Forum dla mam

Prawidłowe myślenie 🙂 Ja sobie zawsze tłumaczę, że Maryśka jak dorośnie to przyjdzie i mi będzie dziękowała :P

Nequitia napisał(a):

ja dodatkowo masuję jej nóżkę bo była całkowicie "przylepiona" do piszczeli i za każdym razem się zastanawiam czy Marysia będzie normalnie chodziła... a żeby się przekonać muszę poczekać około roku...

Nequita, będzie dobrze 🙂 u nas był podobny problem - Młoda przez całą ciążę była ułożona pośladkowo, ale z nóżkami skierowanymi do góry, w ten sposób, że stópki miała przy twarzy. Jak się urodziła, to cały czas układała się w kształt litery L. Nóżki wyprostowane i prostopadłe do reszty ciała. Ciężko mi ją było przewinąć (nie umiała zrobić "żabki" - nóżki były w wymuszonej pozycji cały czas...), ciężko mi było ją też przystawiać do piersi. Oczywiście stwierdzono sporą dysplazję stawów biodrowych. Po jakichś 2-3 miesiącach ustawienie nóżek było już prawidłowe 🙂 Miesiąc temu Młoda zaczęła chodzić, na żadną nóżkę nie utyka, chodzi jak każde inne dziecko 🙂 u Was też wszystko będzie ok, tylko dajcie Marysi troszkę czasu 🙂 🙂 Pozdrawiam.

Dzisiaj kolejne spotkanie z rehabilitantką w ośrodku... zobaczymy co i jak, bo Pani Renatka była na urlopie 🙂 niech obejrzy Marysie porządnie i też porządnie poćwiczy z nią... bo ja, to ja... a Pani Renata się nie pieści 😉

ja wczoraj byłam na kontroli i jesteśmy już wypisani i nie musimy już ćwiczyć 🙂 życzę wam tego samego 🙂

nequitia i tuska8 posyłam wam oklaski bo trzymam za was mocno kciuki 🙂 będzie dobrze 🙂

Witam mamusie, czy można się dołączyć? 😉
Moja Liweczka też ma asymetrie prawostronną i obniżone napięcie mięśniowe 😞
Ja to usłyszałam u neurologa to nogi się pode mną ugięły, do konca nie wiedziałam na czy to polega o co dokładnie chodzi, teraz juz wiem ze ćwiczenia dla Liwki to najlepsze co może być.
Rehabilitowana jest metodą Bobath i wydaje mi się ze rehabilitantka wprowadza pewne elementy Vojty.
Nie wyobrazam sobie gdyby byłą tylko metodą Vojty bo ona nawet przy Bobath płacze jak by ją obdzierali ze skóry 😞 🤢 a niby to w formie zabawy.
Dziewczyny życze Wam jaki i sobie 😉 wiele wytrwałości, siły, cierpliwości bo dla naszych dzieci rehabilitacja to bardzo wazna rzecz, wierzę ze nie potraficie patrzeć i słuchać płaczu waszych dzieci, bo mi czesto łzy lecą jak patrze na te wpatrzone oczka Liwki: mamuś zabierz mnie z stąd 😞
A nie leczona asymetria to wady kręgosłupa i skolioza 🥴

Aisak napisał(a):

Witam mamusie, czy można się dołączyć? 😉
Moja Liweczka też ma asymetrie prawostronną i obniżone napięcie mięśniowe 😞
Ja to usłyszałam u neurologa to nogi się pode mną ugięły, do konca nie wiedziałam na czy to polega o co dokładnie chodzi, teraz juz wiem ze ćwiczenia dla Liwki to najlepsze co może być.
Rehabilitowana jest metodą Bobath i wydaje mi się ze rehabilitantka wprowadza pewne elementy Vojty.
Nie wyobrazam sobie gdyby byłą tylko metodą Vojty bo ona nawet przy Bobath płacze jak by ją obdzierali ze skóry 😞 🤢 a niby to w formie zabawy.
Dziewczyny życze Wam jaki i sobie 😉 wiele wytrwałości, siły, cierpliwości bo dla naszych dzieci rehabilitacja to bardzo wazna rzecz, wierzę ze nie potraficie patrzeć i słuchać płaczu waszych dzieci, bo mi czesto łzy lecą jak patrze na te wpatrzone oczka Liwki: mamuś zabierz mnie z stąd 😞
A nie leczona asymetria to wady kręgosłupa i skolioza 🥴

oklask dla was 🙂 i życzę wytrwałości 🙂

Kasia napisał(a):

oklask dla was 🙂 i życzę wytrwałości 🙂

dziękujemy 🙂

Byłam z Marysią na rehabilitacji dzisiaj... Vojta=krzyk (dzisiaj szczególnie jakoś) Mała wymęczona jak cholera jasna, zasnęłą od razu... i najcudowniejsze wieści... napięcie się wyrównuje i znikneła asymetria z obrębu barków i głowy 😁 jestem przeszczęśliwa 🤪 jutro szczepienie więc Marysia ma wolne od ćwiczeń, a do poniedziałku ćwiczyć mam metodą Botha łagodniej... i w poniedziałek następna wizyta 😉
Pozdrawiam

Aisak oklask !!

dzień dobry 😉
my juz na nogach od 5.30 🤢, tzn. ja tak a Liwka poszła w kimono jeszcze 😁
My rehabilitacje mamy jutro, plus neurolog dla oceny postępów Liwencji, plus logopedę.
Wyobraźcie sobie ze u nas, tzn. w Pszczynie w ośrodku jeżeli chodzi się na rehabilitacje, to od razu dziecko jest kierowane do logopedy i psychologa dziecięcego 😮 🤪
nie pytacie dlaczego, bo nie wiem 😁 jakiś taki pakiet 🤪
Wczoraj nie napisałam ale nasza rehabilitacja trwa dopiero 2 miesiące, jutro sie dowiemy czy daje efekty.
W domu ćwiczymy jak by to ująć non stop, bo Liwia nie znosi leżenia na brzuchu, widać ze nie sprawia jej to uciechy, więc kiedy tylko ma humor 🤪 to myk na brzuch i ćwiczymy wyciąganie rączek do zabawek, bo ma z tym trudności, na plechach tez ćwiczymy wyciąganie rączek w górę bo cały czas trzyma je przy sobie. Na szczęście widzę zę piąstki juz coraz mniej zaciśnięte ma 🙂 Dodatkowo ćwiczenia na asymetrie tez kiedy na pasuje(Liwia wyspana, pojedzona, w miarę dobrym nastroju) , więc u nas ciężko stwierdzić ile razy dziennie ćwiczymy i po ile minut. Liwka to bardzo niecierpliwe dziecko, szybko się meczy, szybko niecierpliwi, zeby wszystko pogodzic, spanie, szamanie,zabawe, cwiczenia to mama sie musi niezle nagłowić 😮 🤔 🤪
oklaski dla was na poczatek dnia 😉

Mi też zabronili ćwiczyć po jedzeniu... mamy odczekać minimum godzinę... dzisiaj idziemy na szczepienie 🙂 pozdrwaiam

Dziewczyny a czy wasze dzieciaczki miała szczepienia terminowo, bo gdzieś czytałam ze jak jest coś z napięciem mięśniowym to wstrzymują niektórzy pediatrzy szczepienia 😮 😮

Aisak decyzję czy można rozpocząć szczepienie w naszym przypadku podjął neurolog... i znam kilka innych przypadków z napięciem gdzie też neurolog podejmował decyzję o terminie szczepienia... Ja szczepiłam dzisiaj Marysię... powinnam w tamtym tygodniu ale babka była na urlopie... ale ogólnie Mała jest zaszczepiona terminowo... i póki co wszystko (tfu, tfu wypluć odpukać) jest okey 🙂

Aha no i u nas neurolog zalecił bezkomórkowego ksztuścia na którego dostałyśmy refundację bo Maryśka urodziła się z ciężką zamartwicą i niedotlenieniem przez co dostała 1 pkt w pierwszej minucie życia, bo biło jej tylko serduszko...

Dzięki dziewczyny za odpowiedz, bo ja właśnie o to neurologa nie spytałam, ale wydaje mis ie ze jak by miało być wstrzymane to by poinformował mnie 🥴
Boziu Marysia miała 1 pkt 🥴 😞
Matko boska nie wyobrażam sobie co ty przeżywałaś Magda 🤢

w pierwszej minucie miała 1, w 3 miała 4pkt. a w piątej już 7... no ale fakt to była masakra... cały mój poród był koszmarny i dla mnie i dla mojego faceta, dla niego bardziej bo ja co chwila traciłam przytomność i mało co pamiętam... My jak my, ale co musiała Marysia przeżywać przez ten czas... dobrze, że nie będzie nic pamiętała 🙂 no i dobrze, że teraz jest już dobrze 🤪 to najważniejsze... a będzie jeszcze lepiej 😉

jasne że bedzie jeszcze lepiej 😉
Dobranoc kobitki , jutro nas czeka ciężki dzień, neurolog,rehabilitacja i pomyliłam sie nie logopeda tylko psycholog dziecięcy 🤢
spokojnej nocy 😉