Skocz do zawartości

Sposoby na ciemieniuchę | Forum dla mam


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Ciemieniucha to bardzo częsta przypadłość niemowląt. Wiele z nich wcześniej czy później jest skazane na nią skazanych. Zazwyczaj pojawia się na głowie dziecka zanim skończy ono szósty tydzień życia, ale może wystąpić także w późniejszym wieku, zanim dziecko skończy około 1,5 roku.
Najważniejsze, aby po wyjściu z domu zakładać dziecku bawełnianą czapeczkę (najlepiej w kolorze białym, by kolorowe barwniki nie podrażniły delikatnej skórki) i ściągać ją po wejściu do pomieszczeń, by główka się nie spociła.
Najczęściej stosowana jest metoda smarowania główki dziecka oliwką dla niemowląt na około 15 minut przed kąpielą. Można do tego przykryć główkę dziecka watą nasączoną oliwką i założyć bawełnianą czapeczkę, aby oliwka lepiej wchłonęła w skórę. Po 15 minutach możemy delikatną szczoteczką przeznaczoną dla niemowląt wyczesać łuski i następnie umyć główkę maluszka.
Podzielcie się innymi radami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
u nas oliwka tylko szkodziła...u pierwszej córci zmagałam sie z ciemieniuchą aż do 10 m-ca 🤔
to było straszne, miała długie i gęste włoski...i za każdym razem ,gdy wydawało się że problem zniknie to okropieństwo wracało... 😠
dopiero po latach dowiedziałam się od znajomej, która była z tego powodu z dzieckiem u dermatologa, że to właśnie oliwka i nieodpowiedni szampon robiły swoje....
Maja też miała ciemieniuchę na początku, ale za radą znajomej, która kazała mi kategorycznie odrzucić oliwkę, a główkę myć w szamponie Oilatum wyleczyłam skórę głowy całkowicie- ciemieniucha zniknęła dosłownie po tygodniu 🤪
Nuczona doświadczeniem wiem ,że u moich alergiczek oliwka tylko zaostrzała ciemieniuchę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oliwka nie tylko u alergiczek się nie nadaje na ciemieniuchę 🙂 Ja w ogóle nie smarowałam chłopakom główki oliwką ze wzgl na długie włoski. Kubie wystarczyło regularne wyczesywanie i nie było problemu. Matik natomiast miał dość mocną ciemieniuchę... Nam pomógł "Krem na ciemieniuchę" z AA 🙂
Ale podobno baaardzo dobrze radzi sobie z ciemieniuchą mocz dziecka 🙂 Sama nie próbowałam ale słyszałam tak od wielu osób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z ciemieniuchą walczyłyśmy 2 miesiące za "pomocą" oliwki i linomagu,a efekt był taki ,że było tego coraz więcej ,w końcu poszłam do apteki kupiłam OLEJUSZKĘ na ciemieniuchę i po czterech dniach nie było śladu po ciemieniusze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iwonko mówisz, że oliwka pogorszyła? 🤔

Hm, no u nas oliwka pomogła. Ale, my i tak dodatkowo w emolientach małego kąpaliśmy (z powodu AZS) - akurat w Emolium, choć w zasadzie to prawie to samo co Oilatum. To może dodatkowo to pomogło? 🤔

A tak poza tym pomogła jakaś najprosztsza oliwka (teraz średnio pamiętam, ale chyba Bambino albo Johnson's Baby, czy coś). Po kąpieli posmarowałam małemu całą główkę, w miarę obficie, założyłam bawełnianą czapeczkę i z takim "kompresem" poszedł spać. 😉 Rano mycie główki i czesanko. I tak około 3 dni i już potem nie było śladu, ani też nawrotu. 🙂

A łysolkiem też nie był, miał włoski, no i ciemieniucha też całkiem spora była. 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sathi napisał(a):
Iwonko mówisz, że oliwka pogorszyła? 🤔

Hm, no u nas oliwka pomogła. Ale, my i tak dodatkowo w emolientach małego kąpaliśmy (z powodu AZS) - akurat w Emolium, choć w zasadzie to prawie to samo co Oilatum. To może dodatkowo to pomogło? 🤔

A tak poza tym pomogła jakaś najprosztsza oliwka (teraz średnio pamiętam, ale chyba Bambino albo Johnson's Baby, czy coś). Po kąpieli posmarowałam małemu całą główkę, w miarę obficie, założyłam bawełnianą czapeczkę i z takim "kompresem" poszedł spać. 😉 Rano mycie główki i czesanko. I tak około 3 dni i już potem nie było śladu, ani też nawrotu. 🙂

A łysolkiem też nie był, miał włoski, no i ciemieniucha też całkiem spora była. 🤨


tak Sathi 🙂 doświadczyłam na własnej skórze, czym dłużej walczyłam oliwką (Bambino)z ciemieniuchą u mojej pierwszej córci tym gorzej było...miała prawie rok a ciemieniucha wciąż wracała,u drugiej już na starcie oliwka poszła w odstawkę i efekt był właściwie natychmiastowy, widocznie ich skórze nie pasował ten kosmetyk 😉 ale pewnie największy udział w powodzeniu miała tu zmiana szamponu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iwona napisał(a):
Sathi napisał(a):
Iwonko mówisz, że oliwka pogorszyła? 🤔

Hm, no u nas oliwka pomogła. Ale, my i tak dodatkowo w emolientach małego kąpaliśmy (z powodu AZS) - akurat w Emolium, choć w zasadzie to prawie to samo co Oilatum. To może dodatkowo to pomogło? 🤔

A tak poza tym pomogła jakaś najprosztsza oliwka (teraz średnio pamiętam, ale chyba Bambino albo Johnson's Baby, czy coś). Po kąpieli posmarowałam małemu całą główkę, w miarę obficie, założyłam bawełnianą czapeczkę i z takim "kompresem" poszedł spać. 😉 Rano mycie główki i czesanko. I tak około 3 dni i już potem nie było śladu, ani też nawrotu. 🙂

A łysolkiem też nie był, miał włoski, no i ciemieniucha też całkiem spora była. 🤨


tak Sathi 🙂 doświadczyłam na własnej skórze, czym dłużej walczyłam oliwką (Bambino)z ciemieniuchą u mojej pierwszej córci tym gorzej było...miała prawie rok a ciemieniucha wciąż wracała,u drugiej już na starcie oliwka poszła w odstawkę i efekt był właściwie natychmiastowy, widocznie ich skórze nie pasował ten kosmetyk 😉 ale pewnie największy udział w powodzeniu miała tu zmiana szamponu!

Ciekawe. 🙂 Kurde, ja się już raczej nie dowiem, co pomogło, oliwka, emolienty... Szampon z Emolium też miałam i potem nim myłam główkę małemu. 🙂 Ale na przyszłość zawsze dobrze wiedzieć!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
zuzka napisał(a):
My z ciemieniuchą walczyłyśmy 2 miesiące za "pomocą" oliwki i linomagu,a efekt był taki ,że było tego coraz więcej ,w końcu poszłam do apteki kupiłam OLEJUSZKĘ na ciemieniuchę i po czterech dniach nie było śladu po ciemieniusze.


Miałam podobnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • 2 miesiące później...
moj ma prawie 10 miesięcy i nadal ma ciemieniuchne, troszeczkę ale nie idzie się jej pozbyć.. już probowałam olejkami , pani dr. doradzila aby szczoteczka do zebow wyczesywac no troche pomoglo. ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
  • 6 miesiące później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...