Skocz do zawartości

wprowadzanie nowych dań, czyli co, kiedy i ile... | Forum dla mam


existence_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Witam doświadczone mamusie,
Brakuje na tym forum wątku z informacją od kiedy można wprowadzać maluszkowi nowe posiłki, od czego najlepiej zacząć, w jakich ilościach podawać... itp. Proszę doświadczone mamusie o podzielenie się swoimi uwagami na ten temat - na pewno przyda się to mniej doświadczonym mamom oraz pomoże rozwiać jakieś wątpliwości. Na innym forum Siehankowa podawała link do schematu z żywieniem dzieci, pozwolę go sobie przekopiować do tego wątku schemat żywienia Mamusie, piszcie co podajecie swoim maluszkom, w jaki sposób przyrządzacie i jak maluchy na to reagują... Zapraszam do dyskusji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mój synek jak miał 3,5 miesiąca, podałam mu po raz pierwszy soczek marchewkowy. Dostawał po troszku, dawałam mu go strzykawką od leku przeciwbólowego 🙂 Posmakowało mu, nic się nie działo, więc coraz więcej dostawał. Następne było jabłuszko ze słoiczka, marchewka i dynia. I tak jakoś poszło 🙂
Fajnie wyglądał, jak podawałam mu łyżeczką jabłuszko 😁 Oblizywał się, nie wiedział jak to jeść 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witaj moniczek,
przypomnij mi, bo dawno już pogubiłam się na forum sierpniowym, czy karmisz piersią czy mm? Jak podajesz ten kleik, to się jakoś gotuje czy tylko miesza?
lusia napisz jaki ten soczek podawałaś (chodzi o firmę)

Pytanie do wszystkich: jakie produkty szczególnie polecacie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My już mamy za sobą dużo produktów wprowadzonych... zaczęłam od jabłka... a później poszło, na początku Marysia zjadła 2 może 3 łyżeczki... ja nie robię tak jak większość mam, i podawałam prawie codzienne coś nowego, mamy wprowadzone 6 owoców i 7 warzyw, plus ryż, kaszka manna ( łyżeczka dodawana do zupki- ekspozycja na gluten) i kaszka morelowa... Mała miała lekki problem po bananie, ale po 2 dniach przeszło... (pomimo tego, że podawałam różne produkty wiem na co źle reagowała) wprowadzać zaczęłam jak Maryś skończyła 4 m-ce, dodam, że jest karmiona piersią 🙂 oprócz tego pije herbatki i soczek wypiła jeden, dawałam jej też wodę w której gotowałam jabłko 🙂 no i często daję jej "spróbować" tego co ja jem... a muszę nadmienić, że jem wszystko od początku karmienia, łącznie z kapustą czy piciem coca-coli 🙂
Ogólnie rzecz biorąc co ugotuję wymyślam sama nie trzymam się przepisów 🙂
No i od razu zaznaczam, że nie każda mamusia jest taką "wariatką" jak ja, więc jeśli nie jesteś pewna postępowania to lepiej się trzymać jakiegoś schematu właśnie niż robić tak jak ja 🙂 bo ja robię wszystko na tak zwany " żywioł".
Pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
existence napisał(a):
witaj moniczek,
przypomnij mi, bo dawno już pogubiłam się na forum sierpniowym, czy karmisz piersią czy mm? Jak podajesz ten kleik, to się jakoś gotuje czy tylko miesza?
lusia napisz jaki ten soczek podawałaś (chodzi o firmę)

Pytanie do wszystkich: jakie produkty szczególnie polecacie?


Ten soczek to o ile dobrze pamiętam był Bobo Fruta, sama marchewka, a mniejszej butelce jak inne soczki. Ale na stronie Bobo Fruta nie widzę, żeby była sama marchew 🤨 Sprawdzę dzisiaj w sklepie w którym kupowałam to napisze 🙂
Hipp ma tez sok marchwiowy po 4 miesiącu 🙂

Ja szczególnie polecam na początek z Hippa dynię 🙂 Trochę śmierdząca, ale mój maluch ją wcinał aż miło 🙂 Chyba że samemu się zrobi, teraz jest sezon na dynie. No i tez z bobovity zupki warzywne, takie po 4 miesiącu, kilka rodzajów jest.

Nequita - rzeczywiście poszłaś na żywioł 😁 Szczególnie z tym glutenem 🙂 Ale co nas nie zabije to wzmocni 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Z Hippa dynia z ziemniakami faktycznie śmierdzi haha ale Maryś nie chce jeść obiadków ze słoiczków, woli te co ja jej gotuję 🙂 deserki już bardziej jej podchodzą tylko trzeba czytać bo np. w delikatnym bananie po 4 m-cu jest sok z cytryny 😮 a wiadomo z cytrusami trzeba ostrożnie bardzo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Poza tym tego banana jest tylko 85%, reszta to woda 🙂 Więc może lepiej dać trochę rozgniecionego banana widelcem? A może jego delikatnośc polega właśnie na tym, że jest go tak mało? 😁

Ja na początku dawałam słoiczki, wolałam miec pewność, że je to, co najlepsze, chociaż i tak tej 100% pewności nie miałam, ale już lepsze to niż warzywa z marketu. A jak dziadek sam wychodował warzywka, to wtedy sama gotowałam, a teraz to już tak nie panikuję i daje wszystko 🙂

A jak gotujecie same, to pamiętajcie, żeby do obiadku dodawać nieco tłuszczu (masło, olej rzepakowy), bo to bardzo ważne!!! 🙂

Acha, chyba z gerbera są brokuły w słoiczku. Coś strasznego, bleee....nawet mój pies tego nie tknął, a jadł nawet kiełbase z chrzanem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ogólnie trzeba uważnie czytać te składy... ja polecam zacząć od jabłuszka, później można połączyć z marchewką, a jak już marchewka jest to można marchewkę połączyć z ziemniaczkiem dodać te 2g kaszy mannej ugotować, dodać na czubku łyżeczki masełka, zblendować i już jest "zupka" a na deserek nadal jabłuszko sprawdzone można dawać i tak na początku się tupta w kółko z tym jedzonkiem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja już się nie mogę doczekać, kiedy będę mogła dać coś innego Ani poza cycem. Ona oblizuje się nawet po wodzie koperkowej, więc podejrzewam, ze będzie z niej łasuch (po mamie 😁 ) Wystarczy, że ja zjem coś innego a nie mogę jej od cyca oderwać... szczególnie jak zjem ogórkową! Ale takiej odwagi jak Nequitia raczej mieć nie będę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Niestety nie widziałam tam tego soczku marchewkowego, ale napewno był to bobofrut, teraz jest jabłko z marchewką, więc też będzie ok 🙂

Na początku jest trochę "nudno", bo jest dość ograniczone pole do popisu z jedzeniem, ale później to można dac się porwać wyobraźni 🙂 Ja mojemu teraz robię takie mixy, a on wszystko ładnie je, i uwielbia kasze, ryże, więc mam pole do popisu 🙂

Powiem wam, że ja swojemu nigdy nie podałam kaszy manny takiej zwykłej, raz tylko kupiłam Bobovity kaszkę z manną, a później to już kombinowałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...