Skocz do zawartości

Jaki pies/kot (rasa) polecana jest przy małym dziecku? | Forum dla mam


Sathi_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Czy jakieś osoby doświadczone / oznajmione z tematem mogą poradzić jakie psy/koty (rasy) nadają się do wychowywania przy małych dzieciach? 🙂

Tak się co prawda tylko póki co się zastanawiam na dalszą przyszłość - obecnie na psa/kota nie mogę sobie pozwolić z wielu, różnych względów 🤨 Ale pewna wiedza już nie zaszkodzi. 😎

Sama zaś wychowywałam się przy potężnym Dogu Niemieckim (wspaniałe, czułe psy, choć wielkie i silne) i różnych dachowcach. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sathi z kotków nie polecam persów one mają swoje dróżki i nie lubią małych dzieci nie wiadomo co kiedy im palnie do małych główek a z piesków goldeny sa bardzo dobre dla małych dzieci i przyjazne oraz yorki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
magda123 napisał(a):
dodam ,że nie ma złych psów jest tylko zła i niewłaściwa tresura lub wychowanie psa 🙂
A jeśli chodzi o koty to persy sa wredne i mściwe 😉


zgadzam się z tym całkowicie bardzo dużo zależy od wychowania psa 🙂 ale wiadomo, że są rasy bardziej lub mniej przyjazne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sathi, zanim zdecydujecie się na psa lub kota, zrób dzieciom testy alergiczne na sierść zwierząt...
trochę głupio byłoby wywalać zwierzaka po miesiącu...
Ani dziecko nie byłoby tym faktem zachwycone, ani tym bardziej zwierzak 🙂

Jeżeli chodzi o psy, to podobno golden retrievery i labradory są dla dzieciaków idealne. A na kotach się nie znam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O bokserze:
Pies żywiołowy, wesoły i skłonny do zabaw. Jest bardzo cierpliwy i delikatny w stosunku do dzieci. Ich charakter oceniany jest za pomocą testów psychologicznych przez ZKwP. Sprawdza się w szkoleniu, wymaga jednak odpowiedniej stymulacji i regularnych ćwiczeń. Jest psem rodzinnym, towarzyskim, źle znoszącym samotność.

Pamiętam jak ktoś mi z rodziny opowiadał, że mieli boksera i nie dał uderzyć dziecka 🙃 od razu szczekał i warczał (jakby nie patrzeć na właściciela hehe) 🙂 fajny taki pies i obrońca 🙂 tylko psa trzeba dobrze wychować, sama mam owczarka i niestety wzięłam go malutkiego zanim zaszłam w ciążę i za mało czasu mu poświęciłam, w dodatku on nie lubi dzieci (aż dziwne!!) do dorosłych osób jest ok. ale jak widzi jakieś małe dziecko to jest wściekły dosłownie. Nie wiem co to będzie jak mała zacznie chodzić itd. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
anka111 napisał(a):
magda123 napisał(a):
dodam ,że nie ma złych psów jest tylko zła i niewłaściwa tresura lub wychowanie psa 🙂
A jeśli chodzi o koty to persy sa wredne i mściwe 😉


zgadzam się z tym całkowicie bardzo dużo zależy od wychowania psa 🙂 ale wiadomo, że są rasy bardziej lub mniej przyjazne 🙂

No właśnie o to mi chodzi - wychowanie wychowaniem, ale są rasy mniej lub bardziej, hm, charakterne... 🤨


Blue napisał(a):
Ja polecam koty 🙂 zresztą jestem ich fanką, a co do psów to ponoć najlepsze do dzieci są boksery 🙂

Też lubię koty, hm, chyba są mi bliższe niezależnym charakterem. 😜 😉


kwasiek_ napisał(a):
Sathi, zanim zdecydujecie się na psa lub kota, zrób dzieciom testy alergiczne na sierść zwierząt...
trochę głupio byłoby wywalać zwierzaka po miesiącu...
Ani dziecko nie byłoby tym faktem zachwycone, ani tym bardziej zwierzak 🙂

Nie, no to oczywiste! 🙂 Zresztą i tak na razie, jak pisałam, tylko się rozeznaję w temacie na bardziej odległą przyszłość... Póki co żadne zwierzę nie zniosło by warunków naszego życia (ciągłego życia na walizkach, wyjazdów, etc. 🤢 ). A nie jestem na tyle nieodpowiedzialna by wziąć zwierzaka dla kaprysu i zmuszać go do swoich, mało dla niego dobrych, warunków. 🤨

Hm, też myślałam nad zwykłym kundlem ze schroniska, ale z drugiej strony, mimo, że sporo się ich trafia fajnych, to jednak kundel to niewiadoma - i trafiają się też takie mniej przyjazne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
My mamy shitzu i jest bardzo przyjazny dla dzieci,i tak jak mowia dziewczyny to jest tez po czesci kwestia wychowania,nasz dropsik od poczatku byl tak wychowany ze nie mogl zblizac sie do malego dopiero powoli zaxczal sie oswajac z dzieckiem a po kilku dniach nie zwracal uwagi na niego,a teraz to kacper go goni i ciagnie za mordke czy ogon,a on nie reaguje tylko sie cieszy,ze bawi sie z nim,no i psy sa strasznie zazdrosne naszego traktujemy jak czlonka rodziny jakbysmy mieli drugie dziecko jak sie bawimy z malym i wyglupiamy to drops tez w tym uczestniczy,tak go nauczylismy od poczatku zeby nie byl o malego zazdrosny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA osobiscie nie mam psa, ale tesccie gdzie jestesmy czesto a teraz koczujemy u nich chwilowo (...)
Maja West white terrier, i on nie jest za malym 🤨
spoczatku byl strasznie zazdosny i zle nastawiony.
Ale teraz juz sie przyzwyczail ale dalej czasem warknie szczeknie na malego ucieka nieraz probuje chwycic.

Tylko ze no wlasnie, maly pies jak bedzie z dzieckiem wychowany to tez inaczej, a wszystko zalezy jak "ulozysz" psa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Albo jakiego psa przygarniesz. Ja mam suczkę w typie labradora. Problemów nie ma żadnych oprócz tego, że jest wielka i ciężka i nawet jak otrze się o małego to ten się przewraca 😜 Ale tak nastawiona jest bardzo czule i delikatnie. Kundelki też mieliśmy od dziecka. Zasada jest taka....Jeśli chcesz wziąć psa to , albo szczeniaka i wtedy bardzo ciężko trzeba nad nim pracować. Albo weź psa sprawdzonego. Ja osobiście mogę pokazać Ci milion stron i fundacji, gdzie na pewno znajdziesz wymarzonego psa. Przywiozą Ci go pod drzwi i jeszcze podziękują. Bardzo często mamy sytuacje, że komuś nagle odechciewa się psa. Ostatnio np szukaliśmy domu dla czarnej labradorki, która żyła ze swoimi ludźmi kilkanaście lat. A wiecie czemu ją oddawali? Bo wybudowali dom i tam się przenosili. Chyba nie pasowała im do wystroju. Oj dla mnie psy to temat rzeka 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Irk83 shitzu rzeczywiście są bardzo kochane i pocieszne, moja ciocia ma taką słodką sunię. 😁 Tylko ta długa sierść mnie przeraża. 😉


Buuterfly przykra sprawa, zwierze kocha czuje, ech, a nie wzbogaca wystrój.
A strony zawsze możesz podać. 🙂 Też trafiam na różne takie czasem w sieci... Zresztą sama nie wiem czy jeżeli już, to czy nie wybrałabym się rozejrzeć po schronisku dla przykładu.

Co zaś do kotów, moi rodzice mają sklep, w którym m.in. zbierają pieniążki na dokarmianie okolicznych kotów... Historia rzeka, bo obiekt jest historyczny, a koty są tam potrzebne do łapania gryzoni niszczących kable, etc. To są w zasadzie dzikie koty, jednak trzeba je dokarmiać, bo są okresy (np. srogiej zimy), gdzie nie wszystkie sobie poradzą. Dużo tam się też kotków rodzi, nie każdy przeżywa... Ale też nie da się znależć czasem tych młodych by je zabrać (w końcu dzikie) - chyba, że właśnie się okocą przy nas. 😉 To wtedy się kombinuje. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sathi ja bardziej skłoniła bym się do zabrania psiaka z fundacji. Tam zwierzaki zazwyczaj są już sprawdzone pod każdym kątem zanim zostaną wydane ludziom. A w schroniskach to różnie bywa. W fundacjach również są psy ze schronisk. Ja najbardziej zorientowana jestem w temacie labradorów. Do zakupu przymierzałam się ok.4 lat temu. Dwa lata temu kupiłam sukę. A i tak popełniłam błąd. I codziennie uczę się czegoś nowego. Więc jeśli zdecydujesz się na tą rasę to z chęcią zrobię Ci listę pułapek na jakie ja się nadziałam. Nie polecam Ci jedynie szczeniaka labradora. Bo to są mega mega mega rozrabiaki 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
my mamy psa - ale i tak nie pozwalam mu sie zblizac do malego...to amstaff - ukochana suka mojego tomka...bardzo sie balam jak to bedzie z malym - przeciez ona jest mega zazdrosna o niego ale jest spokojna...co jednak nie sprawi bym pozwolila w moim towarzystwie zblizyc jej sie do niego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Sathi wlosy u shitzu sa uciazliwe ale my teraz obcinamy go na krotko,kupilismy go zanim zaszlam w ciaze to wtedy sie bawilam w kitki i czesanie,ale jak sie maly urodzil to juz mniej czasu bylo wiec chodzil do fryzjera,ale to drogi biznes hehe za kazdym razem co 3 msc 70 zl,wiec zainwestowalismy w maszynke i moj M.go sam strzyze,pracochlonne to,ale za to czesciej jest obcinany... 🙂
Wiec shitzu polecam to sa mordki kochane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Buuterfly dzięki, dobrze wiedzieć by się rozglądać też jak co po fundacjach. 🙂


Irka83 he, he, moja kuzynka chyba też strzygła swoją shitzu, jak jej córka była malutka. 😜 Ale podrosła i teraz znów psina biega w kitkach. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
my mamy labradorke biszkopta wlasnie od szczeniaka, jest baaaaardzo przyjaznie usposobiona do wszystkich, do dzieci rowniez. dzieci moga wchodzic nawet do jej poslania i nic sie nie dzieje 🤪 nie mowiac juz o grzebanu w miskach 😁
szczeniaki nie sa rozrabiaki, jesli zadbamy, zeby mialy swoje zabawki do gryzienia i troche sie wybiegaly 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące później...
co myslicie o kotku perskim przy maluchu? Moi rodzice mają zwykłego kota, małemu bardzo się on podoba.. jakby mógł to by biegał już za nim 😜 Ale to już stray kot , czasami jej odwala , i boje się że podrapie małego. Kotki perskie kojażą mi się z takimi przytulnymi , spokojnymi kociakami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam kotke perska w Polsce w domu i nie nalezy do przytulanek jest bardzo indywidualna woli lezec na kaloryferze badz szafie niz na rekach a dochowiec to pieszczoch i zazdrosnik

polecam koty maine coon jest to mieszanka kota z szopem zamiast siersci ma wlosy wiec nie uczuli jest przytulanka i zachowuje sie jak pies a nie kot przywiazuje sie do domownikow mozna go wychowac czeka na domownikow pod drzwiami i biegnie do drzwi zobaczyc kto przyszedl sa leniwe i nieagresywne fascynuja mnie te koty
niestety sama osobiscie nie moge miec zwierzat w domu oprocz psa na ktorego nie mam czasu wiec zwierzat nie mamy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...