Skocz do zawartości

Mamusie na diecie. | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • MonisiaD_m

    1199

  • magda123_m

    1638

  • Mamusie
Siemanko, moje dziecię właśnie zasypia. Chcieliśmy z moim potańczyć z Kinectem, ale młody zaczął ziewać, więc udało mi się spalić AŻ 20 kcal :PPP hehehe 😁DD no nic, jutro potańcuję. Wolę to niż ćwiczenia :P A od marca znowu joga. Już nie mogę się doczekać. W domu to nie to samo. Nie chce mi się, poza tym nie umiem jakoś sobie wymyślić sama po kolei ćwiczeń. Najchętniej to stałabym cały dzień na głowie :PPP
Maju ja tę zupkę czosnkową to też w wersji light robiłam.
Gogruniu ten len w normalnej aptece kupiłam, nie przez internet. I te dwa opakowania kosztowały tylko 6,49 pln.
Landusia zgadzam się z Tobą co do tego, że lepiej jeść częściej i mniej, bo wtedy metabolizm się przyspiesza. Ja w listopadzie poszłam do dietetyka tylko na pomiar składu ciała, wagi, metabolizmu i babka mi powiedziała, że mam metabolizm 14 latki 😁DDD więc tym bardziej jestem za częstszym jedzeniem i nie głodzeniem się 😁
Sylvianka myślę, że węglowodany złożone przydałyby się jednak w Twojej diecie. Ciemne pieczywo, makarony, brązowy ryż, wszelkie kasze. Powodują, że dłużej masz poczucie sytości. Ziemniaki również. Są małokaloryczne około 60 kcal w 100 gr. Oczywiście jeśli jesz samego ziemniaka bez dodatków typu masełko, tłuszcz itp.
Moje menu dnia dzisiejszego obfitowało w otręby i jogurt, bo na kolację zjadłam to samo co na śniadanie. Jutro coś innego pomyślę, poza śniadaniem, bo codziennie to samo :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu a powiedz mi bo ja tępa ☺️ co z tym lnem? jak się to je? z czym? i co on daje? i czy znośnie smakuje:P

a co do ziemniaków to też słyszałam, że bez dodatków są ok 🙂
a kasze to bym mogła jeść codziennie :P

młode zasnęło w końcu to idę do pieca dorzucić i na twister 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
GoGr napisał(a):
Misiu a powiedz mi bo ja tępa ☺️ co z tym lnem? jak się to je? z czym? i co on daje? i czy znośnie smakuje:P

a co do ziemniaków to też słyszałam, że bez dodatków są ok 🙂
a kasze to bym mogła jeść codziennie :P

młode zasnęło w końcu to idę do pieca dorzucić i na twister 🙂

W tym linku co podałam jest napisane jak się go robi i co daje :PPP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem i ja spowrotem.. tak więc na początek to co dziś jadłam 🙂

Śniadanko:



drugie śniadanko:


obiad:



no i później o 17:30 kawka z mekiem i to tyle na dziś.

Mam wkurwa na mojego,więc przynajmniej głodna nie jestem. Odkąd zjedliśmy obiad to mnie czymś wkurzał :/ nie wiem to chyba ja mam dziś taki podły humor i się na nim wyżyłam.. no ale siedzę u gina i piszę mu,że kobieta przede mną już weszła,a ciężarna nie była,więc będzie krótko(zawsze jak pisałam,że ktoś przede mną już wszedł to wyjeżdżał po mnie już, tym bardziej,że z Alanem miał dziś jechać to mu napisałam)... ja wychodzę od lekarza, dzwonię do niego gdzie jest, a on do mnie już??? No myślałam,że mnie coś zaraz weźmie!!! No to ja ubieram młodego i jadę. Baba która była po mnie zdążyła wyjść, lekarz zdążył zamknąć i pojechać do domu, a ja tam dalej stałam...!!!!
Ogólnie już nie mam zapalenia, tylko jakąś małą rankę na szyjce macicy i zaaplikował mi krem,żeby wyleczyć. No i mam nadżerkę na szyjce.. i za 3tyg. będzie moj wynik cytologii wtedy mm przyjść i jeśli będzie ok to leczymy od razu nadżerkę azotem, a jeśli złe wyniki będą to do szpitala i będą wycinek pobierać, czyli że niby nowotwór. No,ale wydaje mi się,że ok będzie, bo przed ciążą miałam "1" w cytologii, a w ciąży mi nie wyszło, bo ten wymaz był za mało coś tam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to mówię Wam chyba byłam poddenerwowana tą całą wizytą i już po obiedzie zaczęłam się na niego drzeć, bo poszłam się umyć, a ten przed kompem, a młody pod drzwiami do łazienki :/// wrzeszczę do niego,żeby Go wziął, a nie non stop tylko do niego: "Alan chodź tutaj..Alan słyszysz?" tak jakby kuźwa dziecko robiło to co rodzic chce..jeszcze takie małe 😠 😠
Po moim wydarciu się wziął Go i dalej z nim przed kompem siedział, a jak wyszłam to mi się pyta czy go przebieram..mówię,że nie.. a on " a pampersa?", wzięłam młodego na ręce i przyniosłam pampersa i go przebrałam.. przy czym na niego wrzeszczałam,że zamiast siedzieć na dupie to już dawno by go przebrał!! Siedzi,a później kuźwa na mnie się drze,że tak długo się wybieram!!! Przebrałam Go, poszłam się pomalować, a ten dalej z nim siedzi...wyszłam i pytam się go czy nie ma zamiaru go ubierać w kurtkę,że może mam mu podać????? 😠 😠 😠 On do mnie,że nie muszę się od razu denerwować.. no a ja do niego,że zawsze jak wychodzimy to muszę mu wszystko dyktować co ma robić, bo inaczej dupy nie ruszy,a później jak późno wyjedziemy z domu to do mnie gada,że się guzdrałam .. :/ Nie no ogólnie mu dzisiaj wszystko powiedziałam co mnie wkurza.
A po tym jak na niego w aucie nawrzeszczalam,że od razu nie wyjechał to się nie odzywaliśmy i młody zjadł mleko...poszedł go położyć i sam również poszedł spać,więc pewnie ciche dni się zapowiadają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia nie chciało mi się szukać linka i czytać:P potem zerknę co to z tym lnem dokładnie 🙂

Tusia skop swojemu tyłek 🙂 ale powiem Wam, że my jak wychodzimy to ja się zajmuje sobą, chłopakami a mój stoi i czeka 😲 ale w sumie sama go do tego przyzwyczaiłam (albo on mnie:P) a jak się zbieram to nie jeden a obydwaj mi do łazienki się ryją:P

Poćwiczyłam 🙂 skromnie - tak na rozruch tylko:P 13 min twister, 5 min bieg w miejscu i brzuchy. Jednak jak tak mało zjem to siły nie mam w ogóle..
a ten twister.. cholera nie taki prosty jakby się wydawało.. 😠 ręce mnie od niego bolą:p no i kurde nie mogłam na początku równowagi złapać tylko się w koło kręciłam (o co mnie kwurw brał bo przecież do filmu chciałam ćwiczyć:P)
no ale po troszkę, za każdym razem coraz więcej i może coś z tego będzie 🙂 Ale będę robić na przemian -hula hop i twister 🙂 bo jak znowu nazbieram ie wiem ile ćwiczeń to znów zrezygnuję i ciul z tego będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no On czasem Go ubierze,ale ja mu muszę wszystko do cholery podać 😠 😠
a i najbardziej mnie wkurza to jak pyta mi się gdzie jest,np. krem do buzi..mówię w szufladzie..on ją otworzy nawet ręki do niej nie wsadzi..tylko spojrzy sekundę i pyta gdzie 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuska mam podobnie hehe, zawsze pyta "a gdzie jest" chociaz tysiace razy juz to robil..ale szkoda Alanka ,ze tego slucha...
Landusia moglabys na priva napisac mi gdzie Twoj dietetyk na forum porady daje? Moze cos madrego przeczytam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech, na szczęście tylko dzisiaj tak młody się nasłuchał...choć strasznie nie krzyczałam.. mówiłam podniesionym głosem i wszystko mi się w środku gotowało, ale ze względu na Alana nie krzyczałam tak jak zazwyczaj.

No nic dziewczyny dobrej nocy :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Widzę, że problem tatusiowy nie tylko u mnie... ehhh... ciekawe jak my naszych synów wychowamy? :P Te co mają synów...
Gogr podziwiam Cię za zapał do ćwiczeń, ja to jestem leń, dlatego lubię jogę 😁DD hehehe i jakoś wierzę w to jak działa. Jutro chyba faktycznie postoję trochę na głowie 😁DD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,
ja się witam i znikam..będę po południu, bo muszę zjeść śniadanie, ogarnąć, bo o 10.00 kuzynka A.na kawę wpadnie 🙂)))
no i moim Młodym muszę się zająć i mu coś popokazywać, bo oporny na naukę jest i czasem mam wrażenie,że jest troszkę dalej w rozwoju niż rówieśnicy.
Rybka smakowała i mnie i mężowi również 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej mamcie 🙂
ja po śniadaniu. zjadłam kiwi i 2 małe kanapki z ciemnego pieczywa z wędlinką 🙂
no i 2 szkl wody a zaraz zrobię sobie czerwoną i wezmę się za obiad 🙂

chłopakom pomidorową a na drugie może potrawka z kurczaka. A sobie kasze ugotuję no i nie wiem co.. krokieta chyba odmrożę. ktoś je musi zjeść a mój nie lubi bo to z gotowanym kurczakiem..

smutno mi. 15 sierpnia 2012 w Warszawie gra mój Korn. a ja mam tak daleko i tak nie mam kasy i możliwości 😞 znowu! ehhh...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...