Skocz do zawartości

Mamusie z Irlandii | Forum o ciąży


AngelFire

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Super - jest na wiecej 🙂
Ja mieszkam w Greystones Co.Wicklow, ale rodzic zamierzam w Dublinie w Maternity Hospital. Poki co prawie polowa ciazy za mna. Dzieki Bogu ze mamy Polskie kliniki bo balalbym sie o swoja ciaze polegajac tylko na systemie irlandzkim. Gosiu - jak Ty wspominasz opieke i porod w IRL?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AngelFire
ja z porodu i opieki okołoporodowej jestem mega zadowolona!Rodziłam w Dublinie w szpitalu Maternity-Rotunda,przez ciecie cesarskie .Dzieki pielegniarkom i połoznym które zajęły sie mna zaraz po przewiezieniu do sali po CC nie miałam problemu z karmieniem piersia ,-karmie do dzis ,urodziłam o 21.00 a rano poszłam sobie pod prysznic było bardzo dobrze ,mimo ze spedziłam w szpitalu 5 dób.

z opieką w ciąży troszkę gorzej bo jest bardzo mało wizyt tych bezpłatnych i niewiele badają,wiec ja sobie chodziłam prywatnie do pol gina i wszystko kontrolowałam 🙂

jestem w stanie odpowiedziec na wszystkie twoje pytania i wątpilwości -wiec pytaj!jak tylko bede wiedziec to pomogę 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
noo, ja tez rodzilam przez cc- w ogóle miałam poród sztucznie wywoływany wszelkimi sposobami bo Mała za chiny nie pchała sie na świat.
opieka w Cork tez boska od poczatku do końca- nie tylko pomagają ale tez podtrzymują na duchu i wspierają. Troche mnie tylko wkurzyły położne z tym swoim terroryzowaniem co do karmienia piersią. Szkoda ze Irlandek tak nie terroryzowały bo one to juz w ciąży zaznaczają że beda karmic butelką i sprawa zamknięta 😞

Goś- podziwiam że karmisz Olivkę do dziś 🙂 Mi sie nie udało i często tego żałuję 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Goś napisał:
AngelFire
ja z porodu i opieki okołoporodowej jestem mega zadowolona!Rodziłam w Dublinie w szpitalu Maternity-Rotunda,przez ciecie cesarskie .Dzieki pielegniarkom i połoznym które zajęły sie mna zaraz po przewiezieniu do sali po CC nie miałam problemu z karmieniem piersia ,-karmie do dzis ,urodziłam o 21.00 a rano poszłam sobie pod prysznic było bardzo dobrze ,mimo ze spedziłam w szpitalu 5 dób.

z opieką w ciąży troszkę gorzej bo jest bardzo mało wizyt tych bezpłatnych i niewiele badają,wiec ja sobie chodziłam prywatnie do pol gina i wszystko kontrolowałam 🙂

jestem w stanie odpowiedziec na wszystkie twoje pytania i wątpilwości -wiec pytaj!jak tylko bede wiedziec to pomogę 😘


Ja bede rodzila na Hollys Street. Zastanawiam sie jak dlugo moge pozostac w spzitalu po porodzie rodzac naturalnie. Powiedz mi, jak wygladal kontakt skin to skin - dali Ci dziecko czyste czy prosto po urodzeniu? 🙂 Zawsze mnie to zastanawialo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamuśki
Tak fajnie nam się tu "gada" i wiele możemy nauczyć się od siebie nawzajem, wyżalić i cieszyć wspólnie radością.
Nasi faceci tego nie mają, a raczej nie mieli do wczoraj
Powstało nowe forum dla przyszłych i świeżych tatusiów.
Wiem, że oni nie plotkują tak jak my - baby, ale mogą powymieniać się swoimi opiniami, obawami, radościami z innymi facetami.
Zobaczcie same, jak to wygląda. Może macie jakieś sugestie. Napiszcie o tym.
No i namówcie swoich facetów żeby choć na chwilę oderwali się od swoich ulubionych gier i zajrzeli tutaj:

http://www.tata.y0.pl/

Może się rozkręci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
>AngelFire napisał:
W sobote ide do Medicusa na USG. Moze teraz poznam plec dziecka 🙂 Jesli bedzie dziewczynka tomyslalam wlasnie o imieniu Olivia 🙂 Jesli bedzie chlopczyk (a chyba bedzie) to Dam mu na imie Nataniel.


jesli bedziesz u pani doktor Antepowicz to bardzo dobry wybór ,byłam u niej na 4d i mała była tak ułozona ze nie chciała buzki pokazac a pani doktor usilnie chciała ja przekręcic naciskała głowica usg zeby tylko cos zobaczyc ,no niestety nie udało sie ,ale nie załuje bo własnie wtedy dowiedziałam sie że jest ułozona posladkowo (34tc)i ma nikłe szanse na obrót ,natomiast w szpitalu kazali czekac doi końca ,kiedy w polsce takie przypadki rozwiązuje się w 38tc cięciem cesarskim zeby nie doszło do powikłan podczas porodu.Mojej córci jednak sie spieszylo i urodziła sie wczesniej .Wiem od siostry która rodziła naturalnie ze dostała dziecko na piesi od razu po wyjeciu jeszcze z pepowina a ja dostałam mała dopiero na sali pooperacyjnej bo po samym urodzeniu przez cc jescze mijua troszke czasu kiedy musza zając sie matka -pozaszywać wszystkie dziurki ,itd ,Na sali popoerodowej jakieś pół godziny po narodzinach juz ja karmiłam przy pomocy bardzo miłej panie pielęgnierki i pod kontrolą neonatologa który badał małej odruch ssania.Mąz był cały czas przy mnie od początku czyli pierwszego skurczu az do czasu kiedy go wyprosili bo juz była godz.22.00 i czas na sen innych pań przebywajacych ze mną na sali.Ale widział wszystko i uczestniczył w tym cudzie natury 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak ja wlasnie chodze do Dr. Antepowicz. Niesamowita kobieta. W Polsce zawsze przechodzilam stres zwiazany z wizyta u ginekologa. U niej czuje sie totalnie wyluzowana. Niesamowite jakie ma podejscie do pacjenta. Teraz w sobote ide na USG ale nie wiem czy pozwola juz mi zrobic 3d czy jeste jeszcze za wczesnie. Zobaczymy - w kazdym razie ide tam w jednym celu, POZNAC PLEC DZIECKA i nie wyjde stamtad dopoki mi nie powie hehehe. Zartuje 😉 Po prostu mam OLBRZYMIA nadzieje ze tym razem nam sie uda... Trzymajcie kciuki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje Angel 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Ja jestem z Cork 🙂
Jak sie rodzilo w CUMH??? ja z nie wiem jaki porod bo czekam az lozysko pojdzie w gore jak bedzie przodowac albo zostaniej przy samej szyjce jak jest teraz to niestety CC 😞 wolalabym oczywiscie SN no ale najwazniejsze zdrowie Synusia 🙂
No ja tez sie ciesze ze mam chociaz tego polskiego ginka bo oszlalabym gdyby miala liczyc na pomoc w szpitalu. Moja ciaze prowadzi Dr Rojek bardzo fajna babka 🙂
Co do CUMH oczywiscie ze sa mega mili i wogole ale bylam na pogotowiu 3razy z mega wielkimi bolami brzucha i zostalam puszczona z kwitkiem niezrozumiale to dla mnie szczegolnie ze poczatek ciazy byl ciezki plamienia itd.
No ale na szczescie zbliza sie 24tydzien wiec coraz lepiej 🙂
nie moge sie doczekac tego Malenstwa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Niestety nie jest tak jak w tej tab. Ja zadnego usg ok 22tyg nie mialam w szpitalu i jak zapytalam o to to sie zapytali po co???
A usg mam robione na kazdej wizycie ale to tego nie mozna nazwac usg bo trwa to doslownie 2min i tylko patrza glowke dziecka serce i lozysko i to jeszcze na takim sprzecie ze nawet fotki sie nie dostaje bo i tak nic nie widac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Witam mamusi 😉 ja mieszkam w Rathcormac 30min od CORK 🙂 rodze w szpitalu w Cork. Maja bardzo dobrą opinie, i ponoc bardzo rózni sie od szpitala w Dublinie. O stokroć lepszy. Ale osobiscie nie wiem 🙂 co do opieki hehe to same wiecie jak to jest 😉 ale ja w polowie ciąży byłam w Polsce na konkretnych wszystkich badaniach 😉 i teraz tylko czekamy bo to już niebawem 😉 jeszcze nie dawno ja bylam niedoswiadczona teraz w razie jakichkolwiek pytan:P prosze pytac 😉

Zlota Rybka- jak malutka się chowa??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Goś napisał:
>AngelFire napisał:
W sobote ide do Medicusa na USG. Moze teraz poznam plec dziecka 🙂 Jesli bedzie dziewczynka tomyslalam wlasnie o imieniu Olivia 🙂 Jesli bedzie chlopczyk (a chyba bedzie) to Dam mu na imie Nataniel.


jesli bedziesz u pani doktor Antepowicz to bardzo dobry wybór ,byłam u niej na 4d i mała była tak ułozona ze nie chciała buzki pokazac a pani doktor usilnie chciała ja przekręcic naciskała głowica usg zeby tylko cos zobaczyc ,no niestety nie udało sie ,ale nie załuje bo własnie wtedy dowiedziałam sie że jest ułozona posladkowo (34tc)i ma nikłe szanse na obrót ,natomiast w szpitalu kazali czekac doi końca ,kiedy w polsce takie przypadki rozwiązuje się w 38tc cięciem cesarskim zeby nie doszło do powikłan podczas porodu.Mojej córci jednak sie spieszylo i urodziła sie wczesniej .Wiem od siostry która rodziła naturalnie ze dostała dziecko na piesi od razu po wyjeciu jeszcze z pepowina a ja dostałam mała dopiero na sali pooperacyjnej bo po samym urodzeniu przez cc jescze mijua troszke czasu kiedy musza zając sie matka -pozaszywać wszystkie dziurki ,itd ,Na sali popoerodowej jakieś pół godziny po narodzinach juz ja karmiłam przy pomocy bardzo miłej panie pielęgnierki i pod kontrolą neonatologa który badał małej odruch ssania.Mąz był cały czas przy mnie od początku czyli pierwszego skurczu az do czasu kiedy go wyprosili bo juz była godz.22.00 i czas na sen innych pań przebywajacych ze mną na sali.Ale widział wszystko i uczestniczył w tym cudzie natury 😘


Kochana z tego co czytam mialas cesarke w CORK? ja tez mam miec,, i chcialabym zeby mąż był ze mna ale boje sie ze mu nie pozwola. 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...