Kalisz i okolice | Forum o ciąży

Dzień Doberek 😉
Reniu nie wiem czy Raida można włączać... ja w ciąży bałam się używać ale byłam chyba za bardzo przewrażliwiona hehe 😜 Może w necie poszukaj jakiś informacji 🙂 U mnie komarów nie widać ani nie słychać choć warto się dowiedzieć co można używać na walkę z nimi...
Moje dziecko nie lubi za bardzo bajek z czego się cieszę 🤪 Jeżeli juz to skupi trochę uwagę na Świat Elmo i lubi właśnie tych z ulicy Sezamkowej- inne bajki ma gdzieś 😁 Może przyjdzie jeszcze czas na to, u Ciebie Reniu sprawa oczywista bo Kacperek ogląda to i mały podłapie, no ale to nic złego o ile jest w umiarkowanych ilościach 🙂
Wercia super, że będziesz miała autko tym bardziej że tak na niego czekałaś 🤪 😁 I no żeby w końcu ta praca już była ok bo wiem jak to jest hehe 😜
Asiu oj lubię lubię H&M i takie tam różne pokrewne ha ha 😁 Już się nie mogę doczekać aż będzie w Kaliszu 🤪 Wiem że w galerii Amber ma być właśnie w 2013 r a w tej nowej Tęczy am nie być?? A może w Ostrowi?? Bo szybciej chyba otwierają 😉 Muszę poszukać informacji 🙂 Jak nie będzie to na jakieś zakupy pojedziemy przed Świętami Bożego Narodzenia 🙂
Karolinko wiem jak się czujesz odnoście decyzji o pracy... mam to samo 🤔 Nie wiem jakie rozwiązanie będzie dobre,. cop zrobić bu było korzystnie dla mnie i Niuni ....Ja też nie chcę wracać do poprzedniej pracy i raczej już tak zdecydowałam ale ta obecna miałaby być na pół etatu a u Ciebie 10 godzin to dużo trochę... A kasa jaka?? Zdradź nam o jaką pracę chodzi... 🙂
Ja nie wiem czy ruszę na imprezkę 🤨 Gabi wczoraj się budziła co jakiś czas i nie wiem jak teraz będzie jak będę miała wyjść... Zobaczymy jak będzie wieczorem 🙂 Zabieram się i będę robić na obiad młodą kapustkę i kotlety z jajek plus młode ziemniaczki 🤪 😁 🙂

To znaczy będziemy opijać Karolinki urodziny, Werci Autko i skończone PÓŁ ROCZKU moje Gabrysi 🤪 🤪 🤪

😘

Pospałyśmy z Niuniią ponad 2 godziny 🤪
Gabi zjadła żółteczko i teraz uwaga....AKCJA BUTLA z mlekiem BEBIKO 2 🤪
Trzymać kciuki 😁

Joannka12 napisał(a):

Jasne Werka, że każdy ma inaczej. Ja też nie narzekam, bo oboje pracujemy i nie są to zarobki w skali średniej krajowej, ale mimo wszystko musielismy wziąć kredyt na mieszkanie i samochód też mamy jeden. A mieszkania kilka lat temu z pewnością nie były połowę tańsze, bo my najpierw mieszkaliśmy na tym osiedlu w bloku nad Ambasadą Urody i Novum chciało już prawie 2600 za metr, a teraz jest 3200, więc różnica niewielka. No, ale nie spieram się, skoro twierdzisz inaczej. W rynku nieruchomości jestem dość biegła, bo współpracuję z kilkoma deweloperami, więc w tym temacie też mogę pomóc, jakby była taka potrzeba.
A ten weekend w Kaliszu ciekawie się zapowiada, bo znów święto Kalisza...

Joanko ja tez mieszkam na Korczaku i moje mieszkanie kilka lat temu kupowałam za 1800 za metr. A teraz sa za ponad 3 tys. używane, więc w sumie były o p olowę tańsze.

dziewczynki ja znó nie mam nic na koncie w telefonie, więc jakby coś zmieniło się w kwestii dzisiejszego spotkania to dajcie znać dobrze? bo rozumię że spotykamy się "pod zegarem" po 21.00 😎?

to fajnie 🙂

Werka a Ty juz po seminarium?

my juz po kapieli 🙂

Hej. No ja mogę być długo po 21 bo nie wiem jak młoda mi zaśnie bo jeszcze kąpieli nie mieliśmy 😮 Tylko dajcie znać bo jeśli idziecie na koncert to ja się nie piszę z wiadomych przyczyn a jeśli pod orzechy to lecemmmm 😁

Moja cos wyczuwa bo nie chce spać 🤪 ja na koncert nie idę...

jednak kochany Aniołek zasnął 😜 idę wziąsc Ketonal bo głowa mnie strasznie boli....nie wiem czy mam powoli się szykować bo tak niepewnie mówicie o tym spotkaniu 🤢

A Ewci ktoś pisał??????
Ja też się szykuję, malutka zasnęła przed chwilą... Oby spała dopóki nie przyjdę bo do północy muszę jakoś dotrzeć bo rano Rafi do pracy więc ja muszę się Gabi zająć 🙂 Poczekajcie jak się spóźnię bo dopiero idę się kąpać 🤪 Postaram się być tak 21:20, najpóźniej 21:30 🙂 🙂

ja do Ewci pisałam sms-a....

akinorewka napisał(a):

Sens mieszkasz na korczaku??????? To czemu jeszcze się nie spotkałyśmy???
My kupowalismy mieszkanie za 2100zł/m2 no prawie połowa 🙂

Ach Weruś bo moja mała jest nieskoordynowana jeszcze i trudno się na spacer umówić. Nie ma ustalonych por jedzenia (karmie butelką, ale ona je jak chce np. zje mi 30 bo ma taki kaprys i za godzinę chce znowu, ale już coraz częściej wciąga po 90 - choć wcześniej zdazało jej sie 120 ale teraz woli mało i czesto) a wiadomo spacer musi byc po jedzeniu i takie tam bo mi sie nie chce tobołów brać ze sobą. Poza tym mieszkam na drugim piętrze więc czesto wychodze wtedy kiedy ktoś może mi zmnieść wózek. Sama tez znosze, specjalnie kupiłam lekki, ale czasem mi sie odechciewa. No i przede wszystkim ostatnio jak byłą pogoda to jeżdże do rodziców na działkę, albo do teściowej na ogórdek itd. A nieraz jak mi w nocy da popalic to poprostu siedzimy na balkonie... Ale koniecznie musimy kiedyś sie umówić.
Udanej zabawy dziewczynki. Szkoda, że nie mam z kim zostawić małej, ale może innym razem.