Skocz do zawartości

Cukrzyca ciążowa | Forum o ciąży


boroovka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja już wiem ze to pieczywo co jadłam na śniadanie mnie zawyżało poziom i zmieniłam na inne i już jest dobrze ale jeszcze lekarz powiedział żebym to śniadanie rozłożyła na dwa mniejsze posiłki też się sprawdza czyli moje śniadanie trwa teraz przeszło godzinę.Nawet wczoraj zauważyłam ze jak zjadłam i loda i kawałeczek sernika na zimno to mi się wcale nie podniósł cukier a nawet miałam dosyć niski. I obiad też jadłam inny bo u teściów i po tez cukier był niski i to mnie cieszyło wczoraj bardzo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No właśnie - te nasze cukrzyce są jednak mocno pokręcone i nie ma diety dobrej dla wszystkich. Ja się wolę trzymać przy chrupkim pieczywie, bo po nim mi na pewno cukier nie skacze, a przy innym, nawet takim teoretycznie dobrym to już różnie. Nie mówiąc o tym, że ciężko przeliczyć wyćwiczoną liczbę desek na dany posiłek na kromki innego chleba... No ale po porodzie to już chyba na chrupkie pieczywo nie spojrzę przez kilka lat, a zawsze lubiłam 😞
Za to wczoraj zostałam pochwalona za dobre cukry i dostałam pozwolenie na mierzenie tylko co 3 dni 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam serdecznie wszystkie słodkie mamusie 🙂 Mam na imię Gosia i jestem w 28 tyg.ciązy, spodizewam się dziewczynki. Podobnie jak Wam przyszło mi się zmierzyć z cukrzycą ciążową. Wynik po obciążeniu 50 gr glukozy wyszedł 188 😮 i moja gina od razu skierowała mnie do poradni na Żelazną. Tam miła Pani doktor (wraz chyba z asystentką) poinformowała mnie, że cukrzyca ciążowa to jedno z najlepszych schorzeń, które może się przytrafić ciężąrnej kobiecie, tak więc uszy do góry i pora wziąć się za siebie. I tak jestem na diecie już 28 dni (na wizytę w poradni czekałam ponad tydzień, więc zaczęłam wdrażać program zdrowego żywienia na własna rękę) i własnie w tym miejscu chciałabym Wam wszytskim podziękować. Bo ja Was podglądałam juz od kiedy otrzymałam wynik z labolatorium ☺️, ale dopiero teraz odwazyłam się zarejestrować. Tak więc jeszcze raz wielkie dzięki za wszytskie porady i wskazówki które tu znalazłam, dzięi temu udało mi sie opanowac cukry i w sumie w poradni nie dowiedziałam się niczego nowego, no może poza faktem, iż od czasu do czasu mogę sobie pozwolić na mały kawałek serniczka, naj,epiej zagryzionego kiszoną kapustą 😉 co jest dla mnie zbawieniem, bo straszny ze mnie łasuch!!! Całuję wszystkie i ściskam brzuszki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny
nie myslalam,ze dolącze do Waszej grupki.
Tak jak Gogi bedę musiala skorzystać z Waszych doświadczeń.Niestety wizyte w poradni dla diabetyków mam dopiero 5 lipca,a dietke mam juz stosować.Licze na to,ze przy waszej pomocy uda mi sie zwalczyc cukier. 🙂 Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki, ja dziś byłam na kontroli i zostałam pochwalona za piekne cukry 🙂 i nawet dostałam pozwolenie na mierzenie co drugi dzień 🤪 Tak więc brzuszki do góry i nie ma się co martwić, na pewno będzie OK. Aż z tej radości zżarłam pół napoleonki ☺️ Ale cukier po godzinie 109, więc chyba nie jest źle. Pozdrawiam wszystkie, w razie pytań służe radą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lekarz prowadzący powiedzial mi,ze nie mam jeśc chleba ,ziemniakow,kasz.Jogurty tylko naturalne.Owoce ze względu na ciąze moge.Nie mam nic slodzić i jesć nic slodkiego.Reszte wytłumaczą mi w poradni ...ale gdzie tam 5 lipiec???Boje sie,ze pogubie sie w tym 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja juz niewiem Maluda kogo sluchac,mojej siostrze lekarz powiedzial to samo,a mi dietetyczka kazala jesc chleb bialy,ziemniaki,makaron itd,tylko wszystko w odpowiednich normach opracowala mi kilka specjalnych diet,ale dla mnie sa one zbyt obfite,wiec jem wszystko co jest tam napisane,ale w mniejszych porcjach 🙂A co do owocow to tylko moge jeden dziennie,i kazdy ma inna teorie na ten temat!!!Moze dlatego ze ja mialam tylko cztery kreski powyzej normy!!!
I niewiadomo kogo tu sluchac????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dokładnie głowa do góry 🙂
ja jak się dowiedziałam że mam cukrzyce ryczałam jak bóbr bałam się że będe musiała brać insulinę,było cięzko na początku dośc co podnosi ten cukier a co nie ale dałam radę,szybko znalazłam jeden chleb który mi podchodził i motywacje silną miałam...zdrowie dziecka...
dziś moja Maja ma dwa tygodnie,urodzila się co prawda 3 tg przed terminem ale to z kolei innej choroby cięzarnych(cholestaza),ale cukrzyca nie rzuciła się jej na nic 😉...a ja po 3 dobach dzięki tej diecie spadłam do swojej wagi 🙂..........białe pieczywo napewno nie....może być graham,razowy,zytnio razowy(ten najlepszy był dla mnie)...wiem co czujesz ja też chodziłam głodna 😠....teraz mam znów dietę ale juz ze względów karmienia piersią 😉 damy radę bo my kobiety silne jestesmy 😁 trzymam kciuki za słodkie ciężaróweczki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi z kolei bardzo podpasował chlebek z Oksroby - razowy light i Wasa pieczywo chrupkie 7 zbóż. Poza tym ładnie "wchodzi" też ryz brązowy lub Basmati,kasza gryczana i jęczmienna perłowa oczywiście w rozsądnych ilościach 2-3 łyzki. Bez problemu moge jeść naturalny jogurt (taki gęsty, grecki - pychota) i kefir, owoce też OK, w przeliczeniu na ww - jabłka, kiwi,truskawki, morele i grapefruity. Też na poczatku chodziłam głodna, ale już się przyzwyczaiłam do rytmu posiłków, poza tym staram się zapychac żołądek warzywami. A - wczoraj odkryłam super przepis na naleśniki z mąki żytniej i otrąb, bez mleka, tylko z wodą i jajkiem, ale naprawdę pyszne i cukier po nich OK 🙂 Pozdrawiam serdecznie, idę piec kurę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maluda, z moich doświadczeń wynika, że wprawdzie są ogólne zasady, ale szczegóły to sobie już każda z nas musi wymierzyć glukometrem sama. Jednej cukier skacze po grahamkach (np. mnie), innej nie (grahamki są teoretycznie najbardziej polecanymi pieczywem). Jedna może jeść owoce (np. ja), inne nie. Dla jednej dobre pieczywo ziarniste, dla innej odpada (np. dla mnie).
Mnie generalnie najbardziej załatwia pieczywo - na początku miałam dobre pomiary przede wszystkim po pieczywie Wasa (ale nie tym dmuchanym, tylko tym szorstkim, bez żadnych ziaren, zwykłe żytnie), potem jeszcze zaczęłam jeść proste ciemne chleby bez ziaren, karmelu, słodu itp. Białego pieczywa nie mogę w ogóle, mieszanego też raczej nie. Nie ma bata, musisz sama na początku poeksperymentować, a zobaczysz, co Ty konkretnie możesz jeść. Jeśli potrzebujesz jakichś ogólnych zasad, pogrzeb w tym wątku we wcześniejszych wpisach, tam są spisane, masz też przykładowy jadłospis. No i oczywiście pytaj, jak będziesz mieć jakieś wątpliwości - spróbujemy coś podpowiedzieć w miarę naszej wiedzy i doświadczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokładnie Ann ma racje. Musicie dziewczyny same na sobie spróbować i wyczaić co wam najbardziej podnosić cukier. Mi nieraz po białym pieczywie cukier się nie podnosi a nieraz po grahamie rano miałam podwyższony a wieczorem po takiej samej dawce był niski. Wszystko zależy od organizmu ile ma zmagazynowanej energii w wątrobie i czy ją wykorzystuje czy też nie. Jem też ziemniaki ale nie z sosem tylko z warzywami duszonymi i mięskiem duszonym w tych warzywach. Jajko raczej gotowane niż smażone chyba ze na parze. Kanapki to musowo z czymś i pomidor bez żadnego ale. Herbatę i kawkę słodzę tylko kilka ziarenek cukru żeby smak zmienić bo gorzkiej nie wypije. Pozwolę sobie czasem na loda to zamiast podwieczorka ale lód taki bez czekolady np algida śmietankowa. Cukier wtedy nie podnosi się ponad normę to jest dobrze. Czyli życzę powodzenia w dietce i nie martwcie się będzie dobrze nawet waga troszkę spadnie ale to nie jest groźne bo mniej soli się używa to i woda w organizmie się nie odkłada tak bardzo. Więcej ziół teraz sobie dokładam. Jest tylko jedno utrudnienie bo muszę na dwa garnki gotować ale nie jest źle, to jest taka zaprawa na później jak już będę karmić to i tak innaczej sobie będę gotować a innaczej Mojemu.
Życzę powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...