Skocz do zawartości

Nastroje w ciązy ? | Forum o ciąży


aniaweis

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ja na szczęście czuję się dobrze, o tak :laugh: hehe
koledzy męża pytali, jak ja tam z humorami, to on nie wiedział o co chodzi, bo w sumie nic się nie zmieniło, albo jest nawet lepiej, no bo w końcu będzie dzidzia, udało się! 😆

pozdrówki i oby do wiosny! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 115
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mąż, zapytany o moje humory (bo bywam czesto humorzasta) stwierdził że jestem szczęsliwsza, częsciej uśmiechnięta i radośniejsza 😁
A źle było na poczatku- myślę że to ze względu na mdłości, bóle brzucha i ogólne zmęczenie plus czasami te straszne myśli: co teraz będzie, jak damy rade finansowo, czy będziemy umieli zadbac o dziecinkę itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie na początku ospałość na szczęście przeszło...teraz częściej jestem rozdrażniona 😞dobrze że moja kochana rodzinka zdążyła się do tego przyzwyczaić i uodpornić 🙂jakoś sobie ze mną radzą hihi.odczuwam też większy niepokój ...jak to będzie?przecież rodzinka nam się powiększy 🙂będzie nas już piąteczka.finanse i mieszkanie małe 😞wiem że damy rade ale obawa zawsze jest!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
[color=#800080][/color] 😮 Przeszły mi ostatnio nudności, i senność ale w dalszym ciągu na zapach smrodu z papierosa reaguję zbrojnie... nie moge tego wytrzymać. Smaków nie mam jeszcze, a nastroje mieszają mi się pomiędzy wścieklizną a płaczliwością. Bądź mądry pisz wiersze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem w 16 tc. W pierwszych 3 miesiacach to w sumie nudności, senność oraz upławy mi towarzyszyły. Ból brzucha przeważnie w stresie mnie bolał tak jakbym miała dostać okres. Teraz to mam straszne chumory. Wszystko mi przeszkadza. Jestem wciąz wściekła i tak do konca nie wiem na co. Mąż obrywa sama nie wiem za co. Czepiam sie go o byle co. W sumie to moze te nastroje moje sie tak nasilaja bo od 2 miesięcy siedze w domu bo jestem na zwolnieniu. Mam dosyć stresująca prace i lekarz zalecil siedzieć w domku i odpoczywać a ja bzika dostaje. Do pracy tez bym teraz nie chciała iść. Dogodź tu kobiecie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kobieta zmienną jest a w ciąży!!!to już masakra 😁.Paula82 ja też siedzę w domku ale troszku dłużej niż ty 😞bo już dwa lata będzie.i już myślałam że pójdę do pracy i coś sie zmieni ....rutyna mnie dobija:Pa tu niespodzianka!FASOLKA się pojawiła 🙂no i siedzenie w domku się przedłuż 😞też mam już dość ale nie wiem jak długo bym sie musiałą przyzwyczajać do porannych pobudek itd,tak żle i tak nie dobrze.chociaż cieszę się ze mogę sobie pozwolić na to by ten najcenniejszy czas dla dzieci.poświęcić w całości 🙂nie ma złego co by na dobre nie wyszło!!!Mąż jakoś wytrzyma 🙂mój już się uodpornił 🙂choć czasem przesadzam.aż mi czasem wstyd za takie nastroje ☺️ niech się cieszą że to tylko 9 miesięcy:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chodzę do szkoły więc tylko nauczyciele mogą mnie zdenerwować :laugh: też sie przyzwyczaił do moich zachcianek czy nastrojów, ale źle nie jest, na początku było gorzej... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie obawy i strach sie zaczal od niedawna 😞Radosc z oczekiwania na dziecko jest ogromna ale boje sie czy poradze sobie z tym wszystkim.Na wiosne rozpoczynamy budowe domu no i zacznie sie splacanie kredytu a narazie jak wszystko na to wskazuje tak szybko do pracy wrocic nie bede mogla,gdyz nie bede miala z kim zostawic dziecka.Boze do tej pory o tym nie myslalam a teraz mnie jakos wzielo,jeszcze troche i w depresje wpadne.Nie wiem skad te obawy sie tak nagle pojawily!!Na szczescie moj maz mocno stapa po ziemi i wypedza wszystkie glupie mysli z mojej glowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marccia u mnie jest podobnie...nie mam z kim dzieciaczków zostawić no i to jest głównym powodem że nie wracam do pracy.bo chętnie bym sie wyrwała nawet dorywczo.ale są plusy 🙂finansowo tez nie rewelacja.ale do tej pory daliśmy radę to i z fasolką damy radę 🙂będzie nas już piąteczka ale to dobra ocena 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Milcia 26 to bedzie moje pierwsze dziecko, narazie nie mam tak duzo obowiązków ale szlak mnie trafia. Tak to pobudka o 5 i powrót ok 16. Pracuje w szkole wiec sie nie nudze w pracy. Może inaczej by bylo jakbym miala już dziecko, zawsze wiecej do roboty ale rutyna jak piszesz jest. nie wiem co ja sama od siebie chce. mieszkamy z teściami wiec też nie jestem sama a może bym chciala. nic mi nie pasuje. trudno mi dogodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja już od 2 lat siedzę w domu.W pierwszej ciąży jak to mój mąż mówi że byłam jak anioł- niczego się nie czepiałam, aż za bardzo się wyciszyłam. A terazto istny diabeł ze mnie- wszystkiego się czepiam - nie wiem jak mój mąż to znosi. Czasami aż mi głupio 🙂 Nudzi mnie już siedzenie w domu - też bym poszła do pracy....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie to w sumie 1sza ciaza,wiec nie mam zbyt duzego porownania... ale patrzac po moim temperamencie sprzed ciazy to teraz jakas zamulona jestem 😉 Dla mnie wszystko pasuje 🙂 Chociaz nie powiem, mam czasem takie hustawki, ze w jednej chwili pekam ze smiechu, a zaraz zaczynam plakac...:P Ale na szczescie rzadko mi sie to zdarza 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja do tej pory bez żadnych dziwnych nastrojów...a teraz jak zostały 2 tygodnie do porodu to jakby diabeł we mnie wstąpił. Wszystkiego się czepiam, wszystko mi przeszkadza i z byle powodu ryczę...Aż sama z sobą nie mogę wytrzymać!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja przez pierwsze 3 miesiace bylam okropna 😉 Non stop mi cos nie pasowalo, ze wszystkimi sie klocilam i plakalam. To bylo straszne. A najlepsze jest to, ze do 2 miesiaca nie wiedzialam o ciazy i sie zastanawialam skad to moje zachowanie. Pozniej sie wszystko wyjasnilo. A teraz rewelacja 🙂 caly dzien usmiech na twarzy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja sie czuje zmiennie 🙂 tzn: raz mam napady nerwow darcia sie a potem znowu błogiego spokoju.
A jesli chodzi o jakies placze to zdarzylo mi sie to moze z dwa razy no moze trzy a tak to mysle ze przewaznie jestem usmiechnieta staram sie przynajmniej mimo nie ktorych boli 🙂.
Ale ciesze sie ze z tygodnia na tydzien blizej do porodu i blizej do zobaczenia mojego malenstwa :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja od poczatku ciazy jestem wiecznie zla,marudna i znudzona wszystkim:/ tylko bym sie klocila ze wszystkimi i ciagle narzekała...moj facet ciagle powtarza ze chciałby aby ta ciaza sie skonczyla bo jestem nie do zniesienia...wystarczy pierdołka a mi juz nerw chodzi i zaczynam płakac:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mnie znowu wróciły nastroje!!!chce mi sie płakac wszystko w koło mnie drażni i krzycze!!!!i wogóle mam różne mysli...że wyglądam nie atrakcyjnie bo brzuch już widać ...nawet po wizycie u fryzjera nie jestem zadowolona w dodatku jakieś plamki mi wyszły na twarzy...ale one są od początku ciąży.cera jednym słowem paskudna!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam mdłości najczęsciej wieczorne, poranne też ale wtedy one ciągną się przez cały dzień...W ubiegłym tygodniu strasznie bolał mnie kręgosłup. Dzisiaj na szczęście jest dobry dzień i nie czuje się najgorzej 😆 Dla mojego maluszka i tak jestem w stanie to znosić 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...