Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
matko ale się rozpisały dziewuszki :P

u nas było szybko i treściwie, jak sie okazuję pierwszy strzał bez zabezpieczenia. Najlepsze jest to że spotykaliśmy się dość krótko ale zaiskrzyło mocno i oboje chcieliśmy mieć dzieci, wyjechaliśmy na romantyczny wyjazd do Barcelony i tam postanowiliśmy ze nie będziemy sie zabezpieczać tyle tylko ze Fasolka już była hihihihi okazuje sie że był jeszcze jeden raz pare dni wcześniej i wtedy sie udało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to ja tez opiszę nasz historie 🙂
Ja z moim już mężem 😆 już jakiś czas temu zgodnie ustaliliśmy, że będziemy mieli dzidzie...planowaliśmy ślub na czerwiec tego roku i zaraz potem mieliśmy zacząć nasze starania o potomstwo...ale jak to natura i los sprawił, że mieliśmy ogromną niespodziankę w listopadzie w moje urodzinki okazało się, że zostaniemy rodzicami 🙂 po chwilowym szoku, oswojeniu się z nową sytuacją ogłosiliśmy dobrą nowinę i zaprosiliśmy rodzinę na nasz ślub 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzicie więc moje kochane brzuszki , czasem lepiej nic nie planować życie samo zaplanuje 🙂 i to z niezłym skutkiem 🙂 powiem wam dziewczyny ,że ja do dziś mam dziwne uczucie patrząc na mój brzuszek jeszcze nie dowierzam choć synek skutecznie daje znać że jest 🙂 a mój starszy syn jest dumny jak paw , że jednak zostanie "bardzo " starszym bratem 🙂 choć troszkę rozczarował się że nie będzie to siostra 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no tak
ja mam syna 15 lat córeczkę 6 lat no i.... myślałam że mam wszystkich w domu a tu taka niespodzianka ....w pracy przekichane bo na moim stanowisku nie bardzo można sobie wyłączyć się na parę m-cy więc chyba po urlopie macierzyńskim zostanę bez pracy i to mnie najbardziej przeraża ale będzie dobrze no musi być bo dzidzia to wielka radość i wielkie zmiany 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak pewnie dla niej to nieciekawa perspektywa , ciężko jest podzielić sie swoim królestwem z krzyczącym młodszym rodzeństwem 🙂 lekko pewnie nie będzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, moja mama sprawiła nam rodzeństwo po 20 latach przerwy 🙂 byłyśmy w szoku !!! Wszystko było dla nas przerażające, nowe. Mama ze stoickim spokojem zapewniała, że wszystko będzie dobrze 🙂 Najważniejsze dla nas było zdrowie Mamy i Maleństwa, po cichutku liczyłyśmy na braciszka( mam siostrę o rok młodszą) ale okazało się, że będzie kolejna dziewczynka 🙂 Zosia ma dziś 6,5 roku i jest w oczkiem głowie całej rodzinki...nie bardzo jej się podoba, że niebawem zostanie ciocią 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o ciąży dowiedziałam się w sobotę...a dokładniej były to Andrzejki,których nigdy nie zapomnę 😜
a co do rodzeństwa to moi rodzice się rozwiedli prawie 6 lat temu i na dzień dzisiejszy mój tata z nowego związku ma córeczkę,która ma 7 miesięcy i jest o 19 lat młodsza ode mnie więc również mam duuuużo młodszą siostrę 🙂 a co najlepsze urodziła się na początku sierpnia,czyli między siostrą a córeczką będzie równy rok różnicy 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no moje stworki !!! obiadek zrobione i tak jak mowilam spagetti 😁

ja urodzilam sie po 11 latach moja siostra ma 39 a brat 41 wiec tez sporo roznicy i wrecz pozorom nie mialam najfajniej 😠

ide sie zdrzemnąć po obiadku dopadl mnie punkt wzmozonego przyciagania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a o ciazy dowiedzialam sie na imprezie domowej u znajomych wszyscy zartowali ze jestem w ciazy datego nie plje alkoholu i kumpel przyniosl test ktory zostal jego zonie bym go zrobila byscie musialy widziec miny tych co tam byli 😁 jednak nie bylo tam mojego mezulka bo bylam w Tarnowie (małop) wiec kawal drogi od domu Kubie powiedzialam dopiero po 3 dniach ja wrocilam do domu a tesciom i rodzicom w mikołajki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow, jakie piękne historie się pojawiły 🙂

ja o ciąży dowiedziałam się na początku grudnia, więc miałam z głowy prezent mikołajkowy dla mojego wtedy jeszcze narzeczonego 🙂 a rodzice dowiedzieli się w wigilie jak rozpakowali prezenty- dostali pod choinke koszulki z napisem najlepsza babcia/dziadek na świecie 🙂 śmiechu i radości było co nie miara 🙂 to będzie pierwszy wnuk i dla jednych i dla drugich, wieć napewno zapamiętają tamtą gwiazdkę do konca życia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BĘDE MIAŁA .....S Y N K A !!!!!!!!!!! 🤪

Dziewczyny !
Szok, poszłam sobie tylko po L4, a tu lekarka mi mówi, zajrzymy co tam u Dzidziusia, i pyta mnie czy chce wiedziec co będziemy mieli 🙂 Pokazała mi zbliżenie, a tam Maluszek w całej okazałości 😁
Jeszcze nie moge dojsc do siebie po tym szoku, a tatuś aż skacze z radości 😁 Ale ostatnio miałam takie przeczucie, bo Mały tak kopie jak szalony, to musiał być chłopak 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SARA85- gratuluje!!!!!!

Ja robaczki o ciąży dowiedziałam się na początku grudnia. Nie była to niespodziewana wiadomość , gdyż staraliśmy się z mężem o dzidzi już 4 m-ce - ale radość była ogromna 😜
Większą niespodzianką była wiadomość, że noszę w brzuszku nie jedno, a dwoje dzieci - dowiedzieliśmy się o tym w moje urodzinki [ super prezent] czyli w Sylwestra 🤪 Mój mąż tak się cieszył, że wytrzymał jedynie do 23-ciej, a w Nowy Rok biegał po wszystkich sąsiadach i znajomych , przekazując im naszą radość. 🙂
Coś w tym jest, bo w ubiegłym tygodniu, na 3 dni przed urodzinami męża, dowiedzieliśmy się, że będzie córa i synuś - następna miła niespodzianka. 😉
Ciekawe jak będzie z porodem: termin mam na 08.08 ale bliźniaki rodzą się wcześniej: może urodzą się w okolicy 25.07 - pierwsza rocznica naszego ślubu... BYŁBY CZAD!!!! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak już się wszystkie "chwalą" to dołączę..ja czekałam prawie 10 lat na swoją drugą dzidzię..i miałam trochę beznadzieją perspektywę..we wrześniu miałam laparaskopowe usunięcie torbieli i mięśniaków i stwierdzoną endometriozę. Od października lekarz zaczął podczas kontroli delikatnie wspominać o ewentualnym "in vitro" ale jeszcze "próbować: 🙂 a na początku grudnia..przeczucie i mocne przeziębienie mnie dopadło ale nie miałam odwagi wziąć jakiś leków. Poszłam na badanie krwi aby się upewnić że nie jestem w ciąży a tu.....wynik pozytywny 78 jednostek...czyli początek ciąży-nie mogłam w to uwierzyć!! 🤪 Musiałam robić po chorobie 2 raz badanie krwi bo doktorek powiedział że jak podczas chroby miałam gorączkę pow. 38 st. to zarodek mógł "obumrzeć". Więc znowu stres ale wynik: 1020 jednostek. W styczni po pierwszym badaniu USG okaazało się że obok dzidzi jest krwiak większy od zarodka 🤢 więc na podtrzymanie: duphaston i luteina ale po 3 tyg po krwiaku został tylko ślad 😉 Dzidzia wygrała! A teraz też czekam na kolejne USG by dowiedzieć się czy to synek (takie przeczucie) czy druga córeczka 😁 😁 Różnica między moją Paulą bedzie prawie 12 lat (bez 2 miesięcy).. Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe jak ja Mamusie! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oli współczuję stresów, ale za to radość teraz stokroć większa 🙂
Kiedy ja dowiedziałam się o ciazy mój mąż był we Włoszech, miał wrócić następnego dnia, i cały dzień zastanawiałam sie jak mu to powiedziec..., chciałam poczekac do sylwestra ale mielismy zaplanowany wyjazd na wielką imprezę i w związku z ciążą trzeba było to odwołać ( nie widziałam siebie w ciązy na dyskotece) a zreszta i tak bym nie wytrzymała siedząc cicho 3 tygodnie 😉
w końcu wrócił i po "namiętnym " przywitaniu 😉powiedziałam mu, kiedy lezelismy wtuleni w siebie, aż oczka mu się zaswieciły, wiedziałam ze jest szczęsliwy 🙂
Sara moje gratulację!!! cudnie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My się staraliśmy 4 miesiące, stres w pracy w tym przeszkadzał, ale jak zmieniłam klimat, od razu się udało. Jednak zmiana klimatu pomaga 😁
Ja w jeden dzień przed urodzinami mam USG i mam nadzieję, że dowiemy się kto w brzuszku rośnie 😁 Dziś dzidzia daje czadu w brzuszku, miłe to bardzo uczucie 😁
Jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem, a za kilkanaście dni Mamy Nasz dzień - Ślub 😁 Kolejna radość:-)
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...