Skocz do zawartości

kawa w ciąży | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja wolę uważć z kawą, w końcu to jest kofeina. Gdyby kofeina była dobra dla dzidzi, to pewnie picie coli też. Ale jak ktoś ma taką jednorazową zachciankę, lub rzadko napije się kawy, to chyba nic złego 🙂 Ja odkąd wiem, że jestem w ciązy, nie wypiłam nawet łyka kawy, tylko kakao 🙂 chociaż sama mam czasami ochote na cappucino 🙂




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesiące później...
  • Odpowiedzi 99
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

bez przesady...ja od początku ciąży piję jedną czy dwie kawy dziennie. nie są takie mocne jak wcześniej, bo rozpuszczalnej niecała łyżeczka i ponad połowa wody, reszta mleka...
colę też pije, rzadziej bo pęcznieje mi po niej brzuch, ale nie odmawiam sobie specjalnie.

wszystko z umiarem wydaje mi się że jest dozwolone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No mi się też wydaję że trochę umiaru, i będzie oki 🙂
ja pije jedna kawę dziennie, z mlekiem. rzadko zdarza mi się wypić więcej, może jak gdzieś tam niespodziewanie wyskoczymy w gości, to się napiję. odrzuciło mnie od kawy na początku ciąży, ale teraz już jest ok. czasem zamiast kawki napiję się capuccino, dla odmiany. Cole zdarza mi się pić ale z reguły gazowane mi nie służy więc nie zbyt często.
też spotkałam się z opinią że taka filiżanka kawy nawet dobrze robi, szczególnie przy niskim ciśnieniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • Mamusia
cześć dziewczyny
ja jestem w 18 tyg. piję kawę od samego początku bo inaczej musiała bym przespać cały dzień.
Mój lekarz jak się go zapytałam czy mogę pić to powiedział że mam dziwne pytania i jak mam ochotę to sobie pij dziewczyno.Wiadomo nie trzy dziennie tylko jedną i słabą. I tylko parzoną bo rozpuszczalna to syf sama chemia. Lepiej kupić zaparzarkę i na kuchence gaz. lub elektr. jest w chwilke pyszna kawa do tego mleko i miód zamiast cukru pycha.
Niech nie piją kawy tylko te kobietki które mają za wysokie ciśnienie reszta może bez problemu, pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 😉
czy ja wiem czy rozpuszczalna to syf...?/ wydaje mi sie ze zalezy z jakiej firmy, bo te podrobki to wiadomo.. nic ciekawego. Ale mi rozpuszczalna pomaga przetrwac w miare normalnie dzien... bo normalnej nie lubie.I pewnie nie ja jedna 😉 A tez nie wszystkie kobitki stac na zaparzarke, tym bardziej w natloku ciazy gdzie trzeba nieraz wydac troche kasy to na lekarza to na leki to na wyprawki 😉

bardzo plaska lyzeczke zalewam 3/4 nieraz pol kubka wody, reszta mleko zimne, i cukier.... bardzo dobra 😉
polecam rowniez 3 w 1 😉 ja serwuje pol saszetki i podobnie zalewam jak wczesniej pisalam... bardzo lekka kawka dla tych ktore sie boja pic ja w ciazy.
Mysle ze NESCAFE sprawdza sie w 100 % 😉
No i popularna INKA... jeszcze tez nikomu krzywdy nie zrobila 😉

pozdrawiam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej
Aniu zgadzam sie z Tobą że faktycznie nie każdy ma teraz ochotę wydać na zaparzarke napisałam tylko dlatego żeby jak ktoś ma lub chce mieć nie bał się jej używać 🙂
nie obrażając nikogo kto pija rozp.kawe sama kiedyś piłam ale na oko wydaje mi się że naprawdę jest syf ,przecierz jest stucznie robiona bo niby dlaczego parzona kawa się nie rozpuszcza 🤪
wolę w tej chwili od rozp. wypić nawet parzoną wsypaną do kubka i zalewaną wodą tak też jest pyszna i taka delikatnie gęsta 🙂
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie znam się na składzie chemicznym i procesie produkcji kawy 😉 😉Wiem,że kawa sypana mi nie smakuje,jakoś wydaje mi się za mocna(chociaż może być to moje subiektywne odczucie)lubię kawę rozpuszczalną ,taką z płaskiej łyżeczki.Piłam też taką w ciąży.Moja lekarka powiedziała,żeby nie przesadzać z ograniczeniami,chyba,że ktoś"tankuje"kawę no to musi jednak ograniczyć 😉Ja piłam w ciąży kawkę w pracy 1-2 i potem jeszcze w domku jedną.Nie piłam alkoholu,nie paliłam papierosów,ale kawki sobie nie odmówiłam i moja córeczka urodziła się zdrowa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesiące później...
  • Mamusia
ja jestem w 31 tc. przed ciążą bez kawy czy energetyka nie było dnia gdyż zaliczam sie do niskocisnieniowców i inaczej bym musiała 24 na dobre lulac 🙂 na poczatki ciazy odrzucilo mnie od kawy i papierosów niesamowicie na widok i zapach kawy czy fajek odruch wymiotny automatycznie i tak miałam do 6 miesiąca.

w 6 m-c mi wrocil smaczek powoli na kawusie i tak od święta sobie pije czasem rozpuszczalną czasem parzoną delikatne. rozpuszczalna to z 1,5 łyzeczki polowa wody polowa mleka a rozpuszczalna tez delikatna ale czarna bez mleka, bo lekarz mi mowil i czytalam gdzies o tym rowniez ze parzona/sypanke najlepiej pic czarna bez zadnego zabielania bo wtedy jest bardziej szkodliwa tak samo odnosnie rozpuszczalnej ze sama chemia dlatego ja nie pije tak jak przed ciaza codziennie nie chce mi sie nawet tak w ciazy ale raz na jakis czas dziabne kawusie 🙂 no i czekam az energetycznym napojem sie uracze po porodzie i po karmieniu niuni 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agaa napisał(a):
bez przesady...ja od początku ciąży piję jedną czy dwie kawy dziennie. nie są takie mocne jak wcześniej, bo rozpuszczalnej niecała łyżeczka i ponad połowa wody, reszta mleka...
colę też pije, rzadziej bo pęcznieje mi po niej brzuch, ale nie odmawiam sobie specjalnie.

wszystko z umiarem wydaje mi się że jest dozwolone.


moja imienniczka ma racje wszystko z umiarem jest dozwolone ale z umiarem i w granicach rozsadku a jeszcze jak sie swojego lekarza prowadzacego poradzi kobietka to śmiało.

co do coli hehe to juz pisalam w dziale na temat coli cos, ale tez jej nie odmowilam :/

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Emsi1989 napisał(a):
Agaa napisał(a):
bez przesady...ja od początku ciąży piję jedną czy dwie kawy dziennie. nie są takie mocne jak wcześniej, bo rozpuszczalnej niecała łyżeczka i ponad połowa wody, reszta mleka...
colę też pije, rzadziej bo pęcznieje mi po niej brzuch, ale nie odmawiam sobie specjalnie.

wszystko z umiarem wydaje mi się że jest dozwolone.

moja imienniczka ma racje wszystko z umiarem jest dozwolone ale z umiarem i w granicach rozsadku a jeszcze jak sie swojego lekarza prowadzacego poradzi kobietka to śmiało.

co do coli hehe to juz pisalam w dziale na temat coli cos, ale tez jej nie odmowilam :/

pozdrawiam

ja tam pije 3 kawy dziennie (wczesniej 7) i wcale nie mam zamiaru z nich zrezygnowac. jestem niskocisnieniowcem i jak nie łupne kawy to nie da rady sie ze mna porozumiec. wyniki mam bardzo dobre, a co najsmieszniejsze - jak sie oszczedzalam - nie pilam kawy, zarlam pokrzywy to mialam znacznie gorsze wyniki niz teraz. wrocilam do starych przyzwyczajen i m.in. hemoglobina od razu poszla w gore 😉
takze wg mnie z ta kawa to sa sraty taty. jak ktos podchodzi do tego z glowa to nic sie nie dzieje. patrzcie na inne baby - chleja i cpaja i zdrowe dzieci rodza...coz za ambaras,co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
ja pije anatol kawe zbożową z mlekiem ale to tylko temu bo mnie serce boli po zwykłej kawie , juz przed ciążą miałam tętno wysokie hipercardie a jak wiaddomo w ciąży wzrasta pulsowanie serca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiuszka26 napisał(a):
ja pije anatol kawe zbożową z mlekiem ale to tylko temu bo mnie serce boli po zwykłej kawie , juz przed ciążą miałam tętno wysokie hipercardie a jak wiaddomo w ciąży wzrasta pulsowanie serca


Zbozowa bardzo zdrowa i polecana nie tylko w czasie ciazy 🙂 Ja tez pije, teraz czesciej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wieronika87 napisał(a):
ooo kawa ja bez niej nie umiem funkcjonowac!!

mnie tez ciezko bylo, bo kawe uwielbiam! Ale sie przyzwyczailam. Co wiecej, na okres ciazy lieso zaczelam jesc, czego troche zluje,bo moglam sie najpierw o jakas dobra diete postarac u dietetyka. No ale coz, malenstwo najwazniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku ciąży odrzuciło mnie od kawy (powodowała mdłości), ale miałam problem bo mam niskie ciśnienie i bez kawy czuje się strasznie. Teraz się przyzwyczaiłam i robię sobie popołudniu taką bardzo słabą w filiżance. Pozwalam sobie na jedna dziennie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Uwielbiam kawkę. Ale tylko i wyłącznie rozpuszczalną z mlekiem. Od kiedy sie dowiedział to ją bardzo ograniczyłam. Piję jedną dziennie z mleczkiem. No i czasmi inkę. Chyba jednka będę musiała ją całkowicie odstawić bo jakoś nie bardzo się po niej czuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
ja przed ciążą piłam przeważnie dwie kawy dziennie a teraz od kiedy się dowiedziałam że jestem w ciąży przestałam pić ją całkowicie. tylko zbożową piję z mlekiem i nawet nie jest tak źle - myślałam że będzie mnie bardziej ciągnęło. za to na początku zapach kawy był wręcz nie do wytrzymania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...