Skocz do zawartości

wrzesien 2010 | Forum o ciąży


ania87

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Loli

    10128

  • buuterfly

    7443

  • Ania8888

    7982

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja mdłości też nie mam. W zasadzie to jem wszystko, co wpadnie mi w łapki, ale kurcze muszę przystopować, bo urosnę jak balon.
😁 Myślę, jednak że mdłości przyjdą, bo to jest moja trzecia ciąża i przy dwóch poprzednich były.

A jak wasze wizyty u ginekologa, byłyście już?
Ja mam wizytę za tydzień w piątek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia i Aga, jesteśmy z wami 😁 coraz nas więcej na wrzesień i bardzo mnie to cieszy 😁 uszki do góry wszystko będzie w jak najlepszym porządku!!! 😁 Zwłaszcza, że nas tu świeżo upieczone mamy bardzo wspierają z tego co widzę, za co baaardzo im dziękuję 😁

Matko lapko.... :P haha :P sama bym na to nie wpadła, naprawdę :P

Więc dopiero co wróciłam do domu (mieszkam na zadupiu, taki los) i musiałam najpierw pożreć rosół. Ginekolożka wprawiła mnie w stan bezgranicznego zdumienia dziś i w życiu nie byłam tak szczęśliwa po wizycie u lekarza :P Stwierdziła, że fizycznie jest wszystko w porządku i powiedziała, że będziemy się od dziś spotykać regularnie co 4 tygodnie, chyba, że będzie się działo coś wyjątkowego. Jak się dowiedziała, że jestem w ciąży to się rozćwierkała i w padła w bezgraniczny zachwyt, przepisała mi w związku z tym skierowanie na milion badań (morfologia, mocz, cytologia, grupa krwi i coś tam jeszcze) i kazała przed następną wizytą zrobić USG bo teraz podobno ciut za wcześnie (niecałe 5 tygodni mi upłynęło). Zapytała czy biorę kwas foliowy i rozkazała kategorycznie kupić preparat co się nazywa mumomega i zawiera mieszankę kwasów tłuszczowych niezbędnych do prawidłowego rozwoju mózgu i oczu dziecka. Preparat jest fajny, przeczytałam ulotkę ale drogi - 60 zł. Opowiedziała mi historię swoich porodów, zakazała pracować dłużej niż 6h przed kompem i kazała robić przerwy, potwierdziała, że mam nie pić soków z kartonów, ew. baaardzo rzadko, za to jeść owoce kilogramami żeby nie mieć zaparć i powiedziała że mogę chodzić na zajęcia z pilates (joga) bo z fitnesu (abt) niestety musze zrezygnowac 😉 Na sam koniec pogadałyśmy o szpitalach w stolicy, zapytała gdzie mieszkam i ucieszyła się że w niedalekim ode mnie szpitalu ma kolezankę ordynatorkę i tam mnie skieruje na szkołe rodzenia i do tej swojej profesorki na oddział 😁 No i najbardziej mnie wzruszyła przed wyjściem bo byłam jej ostatnią pacjentką i bez krempacji rzuciła mi się na szyję, wyściskała i wycałowała i tak sobie pomyślałam po wyjściu, że ja naprawdę kocham tą kobietę :laugh:

sory za słowotok no ale... zapytałaś :P
buziaki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gratuluję Arano 😁 widzę,że masz wspaniałą panią ginekolog.Ja jestem w Norwegii i tu ciąże prowadzi lekarz pierwszego kontaktu,wogóle przez całą ciąże kobieta nie ma stycznosci z ginekologiem ani nie jest badana ginekologicznie,no chyba że coś się dzieje,a usg robione jest dopiero ok.20 tyg 🤢 troche mnie to przeraża,bo przecież nieraz nie ma objawów a jednak coś jest nie tak!Ale jestem dobrej myśli.W lutym będę w Pl to od razu popędzę do ginekologa 😆 Miłego wieczoru brzuszki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie wrześnióweczki!

Ja także mam termin na wrzesień. Jestem już po pierwszej wizycie u gina ale był wtedy 5 tydz. więc lekarz zaproponował mi wizytę za 2 tyg. Powiedział, że wszystko w porządku!!! Bardzo się z mężem cieszymy,ponieważ juz od ponad 2 lat staramy sie o małego szkraba.
Niestety także bardzo sie denerwuję, ponieważ pół roku temu moja pierwsza ciąża obumarła w 7 tyg. a ponadto dowiedziałam sie,że mam wadliwą budowę macicy-dwurożna i niestety mogę mieć problemy z ciążą.
Trzymam za Was kciuki!!!

Buziakiiiiii!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie wrześnióweczki!

Ja także mam termin na wrzesień. Jestem już po pierwszej wizycie u gina ale był wtedy 5 tydz. więc lekarz zaproponował mi wizytę za 2 tyg. Powiedział, że wszystko w porządku!!! Bardzo się z mężem cieszymy,ponieważ juz od ponad 2 lat staramy sie o małego szkraba.
Niestety także bardzo sie denerwuję, ponieważ pół roku temu moja pierwsza ciąża obumarła w 7 tyg. a ponadto dowiedziałam sie,że mam wadliwą budowę macicy-dwurożna i niestety mogę mieć problemy z ciążą.
Trzymam za Was kciuki!!!

Buziakiiiiii!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No widze ze nas coraz wiecej... a martwiłam się,że sama jestem na początku 😉 troche sie nie odzywałam ale też z nowości to nic u mnie nie było słychać. Pierwszą wizytę u gin mam w następnym tygodniu, to chyba będzie 7tydz jak dobrze liczę 🙂 trochę się martwię bo czasami mam krótkotrwałe skurcze (jak na przykład naciągam brzuch jak po coś sięgam itp) Wcześniej mnie lekko brzuch pobolewał ale czytałam ze to normalne na początku ciąży, teraz mi nic nie dolega..tylko te skurcze.. nie są częste( czasem 2, 3 razy dziennie czasem wcale) ale zawsze to się człowiek martwi, więc napiszcie proszę co wiecie na ten temat..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeszcze może napiszę o moich objawach ciąży 🙂 przed ciążą baaardzo lubiłam zajadać się słodyczami, teraz mi to całkowicie przeszło.. słodycze mogłyby nie istnieć 🙂 za to mam cholerną ochotę na wszystko co pikantne. Nudności nie mam, nie wiem czy to za wcześnie jeszcze czy już ich nie będzie... mąż twierdzi że mam huśtawkę nastrojów chociaż mi się tak nie wydaje 😉 oprócz tego bolą mnie piersi i jestem cały czas zmęczona! Piszcie dziewczynki co tam u Was słychać. Fajnie tak dowiedzieć się jak inni odbierają ten stan i że jest ktoś kto jest w podobnej sytuacji 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu nie martw się, w Norwegii w ogóle żyją trochę jak w innej epoce, mieszkałam tam nieco pond trzy mce i raz przyszła do mnie załamana koleżanka, która poszła do lekarza z pół rocznym dzieckiem, które miało zapalenie spojówek a ten kazał jej zakraplac mu do oczu mleko matki... No może i naturalne sposoby sa najlepsze :P Generalnie norwegowie to niesamowicie wyluzowany naród 😉 Będzie gut a w Polsce jak będziesz to po prostu nie zapomnij o ginekologu i tyle 😁

Aniu ja też mam czasami skurcze macicy, które odczuwam jako takie silne kłucie pod brzuszkiem. Ale tylko jak się bardzo mocno napręże albo czymś zmęczę, no i raz jak krzyknęłam na męża 😉 Od tej pory nie krzyczę 😉 Tak więc nie martw się. A wszystko co Cię niepokoi konsultuj z lekarzem. Po pierwsze, żeby nic Cię nie zaskoczyło a po drugie dla Twojego spokoju 🙂 Twoje nerwy to też nerwy dzidziusia. Ja przed ciążą też lubiłam słodycze a zwłaszcza lody i żelki. Teraz na słodycze patrzeć nie mogę i nie słodzę nawet herbaty :P No i dla odmiany dostaję ślinotoku na myśl kwaśnych rzeczach takich jak sok pomarańczowy, pomarańcze, mandarynki i ogórki kiszone 😁 chyba mam niedobór witaminy C.... 😉 No a zinnych objawów to wieczne bulgotanie w jelitach, senność, obolałe piersi i częste odbijanie.
Z tą huśtawką nastrojów to tez nie nalezy przesadzać. Bo mój mąż dostał ostatnio w tubę za to że każde moje zachowanie, prosbę czy pytanie kwitował: "tak, tak, kochanie nie denerwuj się, znowu masz wchania nastroju", "nie irytuj się" albo "przecież jesteś w ciąży, to kolejna Twoja zachcianka". No i cóż, dostał po głowie bo doszło do tego, że nawet moja prośba o obranie ziemniaków albo wyrzucenie śmieci była traktowana jako ciążowa zachcianka czyli coś co jest tylko oderwaną od życia fanaberią 😉

Buziaki dla wszystkich mam i ich maleństw 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dokładnie tak!mój mąż tak samo traktuje wszystko co robie jako objaw ciąży i mojego rozchwiania emocjonalnego wywolanego ciążą. Nic dziwnego ze jak najpierw jestem zadowolona a uslysze takie teksty to wpadam w gorszy nastroj 🙂 teżmu już wytłumaczyłam żeby dał sobie spokój 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to mojemu się dzisiaj dostało. Ugotowałam obiad (spagetti, bo nie chciało mi się długo w kuchni siedzieć). Mój m poszedł z chłopcami jeść, a ja nie miałam ochoty jeść w kuchni i poszłam przed telewizor. Reakcja mojego była natychmiastowa i powiedział, że chciałby, żebyśmy wspólnie zjedli,a mnie tak jakoś naszła upartość i złość, że tak się obraziłam i już więcej nie chciałam nic zjeść. Siłą mnie chciał zabrać do kuchni, a ja się wyrywałam i kopałam nogami :evil:
Jak sobie teraz o tym myślę, to gorzej jak mała dziewczynka he he.
No i położyłam się spać. W końcu mój m przyniósł mi talerz i powiedział, żebym sobie jadła gdzie chcę, bylebym jadła i skwitował "Ty faktycznie jesteś w ciąży" hi hi.

Fajnie, że jest nas coraz więcej 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam pytanie odnośnie wizyty u ginekologa. Jak to jest z tym becikowym? Zaświadczenie lekarz wydaje pod koniec ciąży czy już na pierwszej wizycie coś wpisuje? Trzeba mieć ze sobą jakieś zaświadczenie czy lekarz wydaje? Jeśli zalatwia sie to pod koniec , to co jeśli zmieni się lekarza a do tego drugiego bedzie się chodziło od np 15tyg c?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Mamuśki
Byłam dzisiaj u gina 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 Zaczełam plamić
Jestem w ciężkim szoku bo usg wskazuje na 4 tydzień i 2 dni - brak zarodka !!!!! Dostałam skierowanie na badanie - Lekarz powiedział że jeśli beta hcg bedzie malało to będę miała łyzeczkowanie
Natomiast badanie beta HCG - 15000 - wskazuje 6 tydzień !!! wczesniej
Dostałam leki na podtrzymnie jutro idę na konsultacje 😞 😞 😞 😞 😲 😲 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lapka miałam dokładnie tak samo jak Ty. I do końca 3 miesiąca cały czas plamiłam. Dzień w dzień!! I to nie były jakieś małe plamki. Musiałam często zmieniać wkładki. Na początku usg wykryło tylko pęcherzyk bez zarodka, następne usg to samo. Byłam załamana. Jednak nie poddawałam się. Dosłownie cały dzień leżałam w łóżku, nigdzie nie wychodziłam (tylko do toalety) i brałam luteinę dopochwowo i doustnie duphaston.
Przeleżałam tak prawie cały pierwszy trymestr.


Trzymam za Ciebie kciuki i Twojego Bąbelka. Dajmy Twojemu Malutkiemu Człowieczkowi urosnąć. Staraj się nie denerwować.

Buziaki i Pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Laaapko uszki do góry, trochę mnie zmartwiła Twoja wiadomość ale wierzę głęboko, że będzie wszystko ok, zwłaszcza, że Kasia dała nam piękny argument do rączek 🙂 Powysyłamy Ci trochę pozytywnej energii i jakoś sie ułoży. Poza tym z kim ja będę na gg rozmawiać...? Musi być dobrze 😁 😁 😁

To spaghetti jakieś modne ostatnio widzę... u mnie wczoraj też było :P Mój małżon jest teraz bardzo ostrożny. Dostał ode mnie taką bardzo grubą broszurę do przeczytania i chyba poskutkowało... :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Kochane mamuśki
Dziękuję za wsparcie psychiczne Kasiaa, Arana, Ania 87 😉)
Kasiaa dostałam dokładnie takie same leki jak ty i tydzień wolnego- dzisiaj przeczytałam o Twojej sytuacji, szkoda ze nie wczoraj - Nawet nie wiesz jaka ulga ze taka sytuacja nie tylko mnie spotkała
Wydaje mi się że poprostu przeciążyłam organizm w sobotę sprzątaniem od rana do wieczora i stąd to krwawienie
Jestem w 4 tygodniu ciąży !! 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...