Skocz do zawartości

wrzesien 2010 | Forum o ciąży


ania87

Rekomendowane odpowiedzi

kurcze kombinuje z tymi zdjeciami moze sie uda [img size=107]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/dzidzia-457769af8aef7a19aa233f09f7e4cdc3.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Loli

    10128

  • buuterfly

    7443

  • Ania8888

    7982

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej Brzuszki 🙂
W końcu się doczłapałam do kompa i chyba nadrobiłam zaległości w czytaniu.
Tak mnie ten katar zmógł z nóg, że nie pytajcie. Oczy tak mi łzawiły, że patrzeć nie mogłam. Prosiłam mego by mi czytał co tam u was, ale nie był skory, bo twierdzi, że na forum łapie schizy i się potem zamartwiam. I nie docierało, gdy tłumaczyłam, że my już takie hehe normalne i się nie schizujemy (chyba przez "ch" sie pisze co?). Nieważne...
Ale dziś już jest lepiej. Kupiłam te kropelki (sory, bo zapomniałam, która z was mi linka podesłała 😞 , zakręcona jestem) i jakoś mi lepiej. W każdym bądź razie bardzo dziękuję za te kropelki.

Perełko,
widzę, że udało Ci się zdjęcia wkleić. Są takie słodkie, łezka napływa do oka... 😉 Teraz to my wszystkie mamy podobne dzieciątka doo siebie, bo mam wrażenie, że to moje hehe:P

Co do bólu brzucha, to mi lekarka powiedziała, że to normalne, że co druga ma takie bóle. Macica się rozciąga, teraz też węzadła czy tam jakoś tak. Ja te bóle odczuwałam akurat jak na okres, tylko, że duuuuuuuuuuuużo silniejsze. Na początku chodzić nie mogłam. I wszystko było ok, dopóki nie zaczęłam plamić. Ale to nie jest powiązane. Powiedz swojej lekarce, że masz takie bóle. Ja odrazu dostałam luteine. I teraz jest ok.

Pierwszego lutego mam wizyte i to będzie 12 tydzień (ktoś o tym wspominał, sory bo jakaś zakręcona jestem i nie pamiętam kto, wybaczcie 🥴 ) i będe miała te badania prenatalne, moja gin nazwała je genetyczne, nie wiem czy to to samo.

Hmmm, co tam jeszcze było. Acha co do zdjęcia to jeszcze nie próbowałam wgrywać, bo nie mam na to siły.

Współczuje z tą teściową... 😮 Moja na szczęście jest bardzo kochaną kobietą i nieba by mi uchyliła, a na wieść o dzidzi aż się popłakała. Mimo, że to będzie jej 15 wnuk (albo wnuczka). 12 jest już na świecie i troje w drodze (siostry mojego męża). Jedna ma na marzec, potem kwiecień i ja wrzesień. Także wesoło jest.
Dobra bo się rozpisałam, ale nadrobiłam haha :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anula85 kochane masz malenstwo iwwwa super ze ci przechodzi a meza przyzwyczajaj bo potem jak bedziesz rodzic to chcemy az napisze co tam z toba heh 🙂 ja tez dalej mam luteinke i jak dojdziesz do siebie to zagladaj czesciej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie mu przeczytałam hehe i się ucieszył, powiedział nono a fajne dziewczyny?:laugh: Chyba ma już dość mego zrzędzenia 🙂
Ja w zeszłym tygodniu przestałam brać luteine i narazie (i niech już tak zostanie) wszystko jest ok. Brzuch nie boli :-)
Przez kilka dni nie mialam mdłości ale dziś się wkradły (mam nieszczelne okna :P ) ale damy rade z dzidziunia.
A powiedzcie wybrałyście już imiona?
Bo u nas totalna tabularaza... 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to dobrze, bo myślałam ,że tylko ja do tyłu. Żeby tylko zdrowe, reszta nie ważna. Czy chłopak czy dziewczynka byle zdrowe... Imię samo przyjdzie.
No dobrze kochane, ja uciekam do wyrka, się dalej wygrzewać. Jutro nawiędzę znów.
Kolorowych snów i przespanej nocki.
Buziole 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oooo Perełko gratuluję Ci udanej wizyty! Strasznie się cieszę, że wszystko ok! Dziewczyny macie cudne kangurki!!! 🤪
Jezu a ta teściowa to mnie dobiła... 😲 my na szczęście z mężem mamy własne mieszkanie z dala od rodziców, tzn. tak relatywnie 😉 Grunt, że nie chce im się codziennie wpadać na herbatkę :P
My imion tak samo jeszcze nie wybieramy, ja jestem na etapie wznoszenia modłów o zdrowego dzidziusia 😉 mój mąż w ramach żartu wymyślił, że jak będzie chłopak to go nazwie Aberacjusz bo jeszcze się nie narodził a już zamęt sieje :P
Za to ja w ramach tłustego czwartku porwałam się dziś na faworki i o ile wybijanie ciasta nie jest zajęciem dla ciężarówek o tyle bardzo mi się podobało :P Za to słałam te faworki do wszystkich czortów jak zaczęłam je smazyć i o mało nie uścisnęłam czule porcelanowego przyjaciela... Cóż,jak widać głupota nie zna granic :P A co ciekawe pomogło mi kilka łyków Coli i dobre wietrzenie mieszkania 😉
Tym samym śpijcie dobrze razem ze swoimi kangurkami i niech rosną zdrowo razem z mamusiami 🤪
buźka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Ciężarówki,

ten drugi gin dobry facet i kilka znajomych do niego lata a o do mojej pani gin to ona pracuje w szpitalu oddalonym o kilkanaście kilometrów w innym mieście a ja nie mam pojęcia gdzie!!!

krople wiem że skuteczne bo sama je biore i troche kosztują ale się opłaca 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny co nowego?ja już na szczęście prawie pokonałam to straszne przeziębienie tony cytryn i nieszczęsnego czosnku i już lepiej 😆Jeszcze tylko katar mi został,ale dziś urządzę sobie aromaterapie i będę się intensywnie inhalować 😉 a jak tam Wy się czujecie?pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć BRZUSZKI 🙂
Sioperka22,
widzę, że Ty również się rozłożyłaś. Ja też mam niemiłosierny katar. W sumie nic więcej, ale katar nie do zniesienia. I też codziennie herbatka z miodem (jakoś sobie go wciskam) i cytryn tonę. Jakoś mi lepiej. A powiedz, co to za aromaterapia? Robiłaś już? Pomogła?

Od wczoraj to mi normalnie jakoś brzuszek wywaliło. Myślałam, że może wzdęcia, ale dziś nie minęło. Pewnie już narazie zostanie. Ciesze się, bo tak fajnie już jest... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arana dziekuje 🙂 a twoj maz niezle sobie to wymyslil hehe z tym imieniem mi dzis udalo sie zjesc jednego paczka i dosc 🙂a wy dziewczynki uwazajcie na siebie i leczcie sie tam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze,trzaskacie te posty,aż ciężko nadązyć!

Perełka,super ,że wszystko ok!
A zdjątka-boskie!

Codo teściowej,moja jeszcze nic nie wie,uważam,ze to za wczesnie aby powiedzieć(róznie bywa z wczesną ciążą...),poza tym jak się dowie,ze jestem w ciązy,i że bliźnieta to zwariuje i będzie lament w stylu:jak wy sobie poradzicie? (lepiej niz niektórzy z jednym,wyboru nie mamy 🙂)i 5 telefonów dziennie z uwagą abym na siebie uważała(nie no,przecież na bungee się zapiszę...)

Szkoda mi was,ze tak się źle czujecie,mi mdłości juz przeszły,w sumie to miałam je 1,5tyg, czuję się super,jakbym nie była w ciąży.

Tylko ta cholerna bezsenność,sypiam średnio po 3 -4 godz w nocy 🥴,zasypiampo 2-3 ,ost nawet o 4 😞

Chyba organizm postanowił mnie przygotować do pełnej gotowości po porodzie i przyzwyczaja mnie do braku snu 🙂


A na katar rewelacyjne są inhalacje z olejków,polecam!
Któras wspominała o soku z cytryny-aby bużki nie wykręcało,sok mozna połączyć z łyzką miodu-pyyycha!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czyli tak profilaktycznie hormon Ci podał...? 😲 I nie mówił dlaczgo? Ja bym się chyba zapytała albo zrobiła sobie na wszelki wypadek badanie.
Amisu współczuję, ja bym się wykończyła bez spania 😲 I bez ciąży jestem nałogowym śpiochem :P za to mój organizm dla odmiany przygotowuje mnie do wstawania co 2 godziny w nocy 😉 siusiam i siusiam. U nie już wszyscy wiedzą, rodzina, przyjaciele no i w pracy. I strasznie mnie irytuje to, że każda napotkana osoba uważa, że rozkoszą dla moich uszu jest słuchanie o ich przebiegu ciąży i ich dobrych rad. Jeszcze mi nawet brzucha nie widać a już mam dosyć.
Hej Iwcia ależ Ci zazdroszczę 😁 Mi na razie nie widać brzucha tylko jelita mi się poprzesuwały i trochę wypchnęły brzuch bo się junior rozpycha. Czekam na ten brzuszek jak na zbawienie 😁
Perełka uważam, ze byłaś bardzo dzielna wsuwając pączka bo ja nie dałam rady nawet tego paskudztwa ugryźć... 😉 A kiedyś lubiłam pączki... Zwłascza gniazdka i oponki :P
A jak tam katarki dzieczynki?
trzymajcie się!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej laski u mnie bez zmian ciągle ten katar ,ale wiecz. znowu potraktuje go inhalacją i będzie dobrze.Iwwwa kupiłam sobie w aptece płyn do sporządzania inhalacji parowej naprawdę od razu ''odetka ''nos i na dłuższą chwilę miałam spokój... no dziś niestety katar wrócił,ale nie jest już taki cieknący i da się to znieść.
A co do paczków to wczoraj ze smakiem wciągnęłam dwa :laugh: mdłości są już sporadyczne,więc korzystam kiedy mogę he he ....brzusio rośnie 🤪
🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc BRZUCHOLKI 🙂
U mnie juz coraz lepiej, katar co prawda nadal bezprawnie zajmuje miejsce w moim nosie, ale widzę, że powoli się wyprowadza:laugh:

arana, ja tez nie moglam sie doczekac brzuszka, ale teraz tak sie zastanawiam, że skoro tak szybko mi wyszedł, to co będzie później? Moja siostra tez miala szybko duzy brzuszek, ale szybko jej nie zszedl. Przez rok sie z nim meczyla, aż w koncu go wykonczyla.
A powiedzcie, czy zauwazylyscie jakies zmiany w piersiach? To znaczy nie chodzi mi o wielkość, bo to pewnie wszystkie zauważyłyśmy, ale chodzi mi o jakieś zmiany brodawek. Bo nie wiem, czy już widzę co chce, czy to rzeczywiście u mnie tak szybko się dzieje.
Sioperka22, podziwiam. Ale się cieszę, że zjadłaś jednego pączusia za mnie. Wczoraj poszłam do cukierni kupić dla męża, przede mną była jedna klientka, to 3 razy wychodziłam, bo bałam się, że.... 🤪
ani85, tak jak pisze arana pewnie dostałaś profilaktycznie, w razie "w" na te sporadyczne skurcze. Nie przejmuj sie, ja tez na poczatku brałam tylko na ból brzucha. A swoją drogą to dziwne, że lekarz Ci nie wyjaśnił dlaczego masz je brać.
Pozdrawiam Buziole 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...