wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Perełka a próbowałaś sok z kiszonej kapusty?

jak na moje oko to wszystko to co ma duuuuzzzo błonnika wiec warzywka także

ja dziś idę do lekarza i mam zamiar wywalczyć skierowanie na badania na grupę krwi i na różyczkę. bo ta jak Wam pisałam ten mój lekarz oporny jakiś jest. jak mi się to uda to będzie to pewnie moja ostatnia wizyta u niego 🙂 Wy znacie już swoją grupę krwi czy też będziecie dopiero badać? Ja nie miałam potrzeby robić wcześniej więc czeka mnie to teraz. Mam nadzieję że będę mieć rh+ bo mężuś ma właśnie +. Pozdrawiam 🙂 i życzę miłego dnia

hej co do badań na różyczkę to ja tez takich nie miałam...a resztę mam już dawno zrobione i wszystko na szczęście jest ok...jak się czujecie dziewczyny?ja dziś normalnie konia z kopytami bym zjadła....ciągle jestem głodna i co chwilę to mam wybredniejsze zachcianki he he teraz mi się marzy kawałek czekoladowego tortu z bakaliami....trzeba będzie nawiedzić cukiernie:laugh: pozdrowienia

Cześć Brzuszki 🙂
Ja już z katarkiem skończyłam, mam nadzieje, że już do mnie nie wróci.
Co do jedzenia to nadal kiepsko. Ciągle muszę się zmuszać. Nic mi nie wchodzi. Czy to rano, czy to wieczorem. Wieczorem to jeszcze gorzej, bo mdłości powrócily. Nawet na sam zapach obiadu, jak gotuje mężowi, to mnie wykręca.
Szkoda, że jak przed ciążą się odchudzałam, to tak nie miałam hehe:laugh:
Co do badań, to ja też robiłam i grupe krwi i te podstawowe. Jeszcze co prawda nie odebrałam, ale bede musiala chyba zrobic ponownie, bo zmieniłam lekarza, a tamten wyników nie daje. Takze nie chca mi wydac, bo mowia ze na wizycie u doktora, do ktorego juz nie pojde.Natomiast ta moja nowa lekarka powiedziała, że przy następnej wizycie da mi skierowanie na bezpłatne (bo do niej chodze prywatnie), bo ostatnio moja skleroza zostawiła książeczkę.ięc czekam do pierwszego.

Zapomniałam o czymś pozytywnym :P icie przeszła mi senność. Nawet dostałam jakiegoś powera, bo ciągle mam ochotę coś robić, więc sprzątam wszystkie szafeczki i półeczki w domku. Powoli mi się kończą. :laugh:

Hej dziewczyny. Ja grupę krwi miałam badaną przy poprzednich ciążach nawet dwa razy, bo mi się jakieś przeciwciała pojawiały.
Ale od dziecka wiedziałam,że mam A RH (-). Miałam trochę stracha jak zaszłam w pierwszą ciąże, ale okazało się, że mój ówczesny przyszły mąż też ma (-), więc na szczęście nie było konfliktu 🙂
Poza tym ja będąc teraz w trzeciej ciąży, pierwszy raz dostałam skierowanie na badania czy są przeciwciała na różyczkę i czy nie mam żółtaczki typu B. Pamiętam jednak jak miałam już różyczkę, więc się nie obawiam 🙂

Po kilku dniach super mocy, znów niestety przyszły dni, kiedy bym tylko spała... 😞

Co do jedzenia, to cieszę się, bo nie mam już takiego apetytu jak od początku ciąży i czuję się znacznie lżejsza 🙂

http://pl.lennylamb.com/#chusty/konkurs/501

Mamy już trzecie miejsce 🤪 To dzieki Wam 🙂 Dziękujemy i prosimy o dzisiejsze głosy 🙂

właśnie wróciłam od doktorka 😉 wszystko jest ok, ale nie moge wyjść z podziwu jak te wizyty państwowe krótko trwają. Pan dr zapytał o to i owo a później zrobił usg przez brzuch. Nie dostałam zdjęcia 😞 ale dzidzia śliczna.. dużo większa niż ostatnio 😆 co do różyczki to ja sama się upominałam, tak to bym nie dostała, a to z tego powodu, że nie chorowałam na różyczkę i chcę po prostu wiedzieć czy jestem uodporniona, czasem nabywa się odporność bo przechodziło się chorobę bezobjawowo, no albo szczepionką, a jak nie pamiętam czy byłam szczepiona, zresztą co mi szkodzi zrobić badania i się dowiedzieć. A mam kontakt z małymi dziećmi i przedszkolakami, które częściej chorują właśnie m.in na różyczkę no wiec ta informacja jest mi potrzebna bo jakby co to będę unikać kontaktów z dziećmi i przed 2gą ciążą się zaszczepię. No a co do grupy krwi to doktor sam zapytał czy mam ustaloną. Wześniej widocznie nie zawraca sobie głowy ciążami przez duże ryzyko poronień, no a już koło 10tyg się bardziej interesuje. Dla niego to norma i codzienna rzeczywistość.

hej dwupaki!

ania87 napisał:

ja dziś idę do lekarza i mam zamiar wywalczyć skierowanie na badania na grupę krwi i na różyczkę. bo ta jak Wam pisałam ten mój lekarz oporny jakiś jest. jak mi się to uda to będzie to pewnie moja ostatnia wizyta u niego 🙂 Wy znacie już swoją grupę krwi czy też będziecie dopiero badać?

dobrze robisz ze odwiedzisz go ost raz
poza tym te badania mozesz zrobic bez skierowania w kazdym laboratorium odpłatnie (na skierowanie nie są bezpłatne więc i tak go nie potrzebujesz)

ja krew,mocz,toxo i cytomegalie zrobiłam 2 miesiące przed planowanym zajściem,różyczyki nie robiłam ,bo na 100% na nią chorowałam,teraz dostałam skierowanie ponownie na krew,mocz,oraz glukoze,odczyn coombsa,grupę krwi no i toxo musze powtórzyć,bo w sylwka(test pokazał jedna krechę)nażarłam sie tatara 😉

ania87 szkoda ze zdjątka nie masz ,ja ost 4 dostałam 🤪
laski,a na mdłości i zgagę kilka łyków coli działa rewelacyjnie!
a kawusie mozna,jedną dziennie,z 1 łyzeczki rozpuszczalnej z mlekiem-taka ilośc kofeiny jest dopuszczalna,ja-kawosz nie piję od miesiaca,jakos mi smierdzi te mleko ciepłe,bleeee

witam dziewczyny,
cóż ja o toxo mogę książkę napisać i o niekompetencji jednej pani doktor z Krk... bo moje badania na toxo zbiegły się nieszczęśliwie z ostatnią miesiączką a nikt nie chciał mi dać leków i tak chodziłam przez 3 tygodnie i kosztował mnie to strasznie dużo nerwów i kasiury....

mi też senność powróciła

Dołączam się to wrześniówek 2010 🙂 już nie mogę się doczekać mojego maleństwa, chociaż jeszcze długa droga. Pozdrawiam wszystkie wrześniówki :*

hej witamy aniuuulka2803 jak tam Twoje samopoczucie?

ja dziś dziewczyny muszę nadrobić moje wczorajsze leniuchowanie i biorę się za gruntowne porządki-mój pierwszy cel to kuchnia 🙂,
a wczoraj za wcześnie się Wam pochwaliłam ....jednak na chwilę wieczorem znowu mdłości wróciły :X ....mam nadzieję ,że tylko na chwilę...trzymajcie się 😘

Witaj aniuuulka2803! Fajnie że nas coraz więcej 🙂

Co do badań na różyczkę, to nie wiedziałam, że są odpłatne ze skierowaniem. Dlatego go tak męczyłam o to, tak to miałabym go gdzieś. Ja miałam zrobione jak do tej pory tylko krew, mocz i glukozę - wszystko ok, teraz mam na różyczkę i gr krwi, ale toksoplazmozy nie robiłam. Są jakieś szczególne zalecenia do sprawdzania tego? czy to powinien lekarz zawsze zlecić? ja nie miałam nigdy takiego badania, i nie wiem czy powinnam robić czy nie..

co do samopoczucia to u mnie coraz lepiej z mdłościami, zgagą itd ale za to czasem jakiś zły nastrój łapię, na siku muszę coraz częściej no i okropnie szybko się męczę. wieczorem padam jak zabita, ale przynajmniej już w dzień tyle nie śpię. Odbijam sobie to w nocy, śpię tak mocno że nawet się na siku nie mogę obudzić no a później mnie boli brzuch 😞 taki ze mnie śpioch

Mamusie proszę o głosiki...niestety spadłyśmy w rankingu i pewnie już będzie trudno dogonić 2 miejsce;/
http://pl.lennylamb.com/#chusty/konkurs/501

ania87 napisał:

toksoplazmozy nie robiłam. Są jakieś szczególne zalecenia do sprawdzania tego? czy to powinien lekarz zawsze zlecić? ja nie miałam nigdy takiego badania, i nie wiem czy powinnam robić czy nie..

czy powinien zlecić-bezapelacyjnie,tak jak różyczkę i cytomegalię.

Toxoplazmozą zarazic możesz się wszędzie-niedomyte warzywa,owoce,tatar,surowe mięso i jajka w deserze,kontakt z kotami itp.
A zagrożenia są duże- w 1 trymestrze moze dojśc do ubumarcia płodu i poronienia,w 2 i 3 bo bardzo poważnych wad rozwojowych.
Ja za toxo płaciłam raptem 50 zeta wiec żadna ogromna suma,a sumienie mam spokojne.Lepiej wszystko sprawdzic a nie potem płakać.

to samo jesli chodzi o cytomegalie-szczególnie na zarażenie sąnarazone osoby pracujące w handlu oraz w przedszkolach i szkołach(aczkolwiek wirusem zarazic mozna sie wszędzie).Choroba rozwija sie bezobjawowo,ale u kobiety ciężarnej może doprowadzić do zaburzeń umysłowych w rozwoju płodu,zaburzeń wzroku,i nawet chyba pod koniec ciązy do zapalenia płuc.Pełno jest tego w w necie,poczytaj sobie.

no i witamy kolejną wrześnióweczkę!!!!!

Kurcze laski,tak patrze ,ze tylko ja na nic nie narzekam-ani mdłości,ani zgagi,ani sennośc-wręcz przeciwnie 😉Szkoda,ze tak się dalej męczycie,zyczę aby przeszło wam jak najszybciej!

Normalnie gdyby nie większe cyce i brak okresu to bym nie wiedziała ze w ciązy jestem,hehehehe
No i niestety walczę z wizytami w toalecie-niestety upiekłam ost czekoladowy sernik i mam za swoje,takze teraz tylko śliwki,gruszki i kalafiorek,heheheheh