Skocz do zawartości

wrzesien 2010 | Forum o ciąży


ania87

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hejka ja na chwilkę...
popołudniu byłam z małą na spacerku i znów na placu zabaw bawiła się grzecznie ,zadowolona ,nawet z obcymi dziećmi...,a do tej pory raczej bała się innych dzieci...także wszystko fajnie...byłyśmy tam dobre półtorej godziny..no i wiadomo w końcu czas do domu,a ta w ryk za cholerę nie chciał iść...zaś miałam powtórkę z rana i boję się,że za każdym razem będę miała takie sceny...ona nie da sobie wytłumaczyć,ze pora iść ,że wrócimy jutro...ryk i koniec dopiero w domu się uspokaja... 🤢
nie wiem jak to zmienić...w ogóle mnie nie słucha ,że trzeba iść...po za tym nawet jak idziemy niedaleko placu zabaw ,bo przechodzimy obok to jest pisk i marudzenie ,że nie idziemy tam....
ja rozumiem ,że to lubi ,ale kurde ...nie wiem jak mam ten jej ryk opanować..i aż się boję ją tam zabierać jak tak ma wyglądać nasz powrót do domu 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🥴 🥴 🥴

poradźcie coś ☺️
spokojnej nocki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Loli

    10128

  • buuterfly

    7443

  • Ania8888

    7982

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Madziu dla mnie tez mis z serduszkiem 🙂
No ja posprzatne, teraz tylko okna gotowanie i ogarniac na bierzaco.
Domi jakie butki.. my kochany butki 😁
Ja sie czaje na pomaranczowe lub koralowe takie yy balerinki ale mokasynki 😁 tylko jak w takim kolorze wywale to czy nie beda sie dziwnie gapic?? 😁
ogonie znowu kupilam maluszkowi kolezanki ciuszki 😮
Nawiedzona jestem wiem... ale no nie moge sie powstrzymac.... takie malenkie slodkie pachnace dzidzi ☺️ szkoda ze mieszka daleko bo bym ich czesciej widywala 😜

Maly dzis kochany 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nic zacisnac poslady za reke ja i do domu.. albo mow ze idziecie na lepszy, ze cos czeka w domu misio ulubiony baja czy cos dobrego do jedzenia.

Ja jak M mi ucieka gdzies to biore go pod pache gilam cos wygupiam sie z nim zeby zapomnail zajol sie czym innym.. nie zawsze wychodzi ale wiesz cos trza robic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nic zacisnac poslady za reke ja i do domu.. albo mow ze idziecie na lepszy, ze cos czeka w domu misio ulubiony baja czy cos dobrego do jedzenia.

Ja jak M mi ucieka gdzies to biore go pod pache gilam cos wygupiam sie z nim zeby zapomnail zajol sie czym innym.. nie zawsze wychodzi ale wiesz cos trza robic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
buuterfly napisał(a):
No ja nie mam siły. Przez tą pogodę wiecznie zmęczona jestem bo cały dzień na najwyższych obrotach. I ząb mnie boli. Dobrze, że w środę do dentysty idę. Jutro robimy małego grilla z koleżanką u mnie dla nas dwóch i naszych maluchów.


Elka ja mam to samo bo taka pogoda napedza mnie do dzialania...potem padam na morde 🤔 i nawet dzis migla mi mytsl czy nie zabrac kluczy od dzialki i nie zaczac im tam dzialac cos... bo w domu juz wszystko wyczyszczone mam ze juz nie mam co sprzatac 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Madzia mi tEz z misiem, fajne i niedrogie.
Kuba tez sie jak rozbawi i nie chce wracac to potrafi sie polozyc i koniec, nie i koniec! To mam sposob na niego, ze go zaciekawiam czym innym, najczesciej mu cos obiecuje. Tak jak Anulka pisze wlasnie. Najczesciej jak nie chce wracac to mu mowie ze idziemy do domku kapu kapu sie kapac a on to uwielbia i smiga ze az sie kurzy. Albo mu mowie ze chodz tam poogladamy autka bo tam jezdza, a ze uwielbia to tez idzie. A w domu jak sie buntuje i ryczy, to mu powtarzam ze jak przestanie plakac to pojdziemy gdzie tam chce czy mu dam co tam chce, w zaleznosci od sytuacji z jakiego powodu placze. W domu to niech sobie placze, zeby nie bylo ze za kazdym razem go zagaduje. Musi tez wiedziec ze nie zawsze postawi na swoim. Czasem tez specjalnie mu czegos nie daje, mimo ze by mogl, ale widze efekty takiego stosowania. Bo potem jak mu powiem, ze nie moze miec zawsze wszystkiego kiedy tylko chce, to on czai. Tylko ze za kazdym razem powtarzam te same slowa. Teraz nie mozesz tego dostac, pamietaj, ze nie zawsze mozna miec wszystko co sie chce. I moze tak plakac godzine, bo uparty po mnie jest strasznie, ale nie ustepuje. I on juz wyczail ze nie ustapie i sie uspokaja i najczesciej przytula i zagaduje. A ja wtedy wracam do tematu i jeszcze specjalnie mu pokazuje to co chcial i powtarzam to samo, on juz wtedy nie chce tego a ja po chwili mu daje. Dlugo to trwalo zanim sie nauczyl, ale sa efekty. Np w sklepie gdzie cos bardzo chce to mu tak tlumacze on to przyjmuje i idziemy dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pisze w nastepnym poscie bo znajac moje szczescie to sie wymaze cholerstwo.
A musze sie pochwalic ze wreszcie opanowalam go na spacerach. Po ospie gdzie przez dwa tyg nie wychodzil to na dworze jak wyploszcz, doslownie jak malpka z buszu sie zachowywal. I zwiewal gdzie popadnie, nie patrzac, a jak chcialam wziac za reke to sie wyrywal i kladl wrecz na ziemi piszczac. Ludzie patrzyli na mnie jak na idiotke co ja z dzieckiem robie. I jeszcze po twarzy przylozyl. Nie dalo sie go opanowac normalnie wiec wsadzalam do wozka i przed siebie bo sie nie dalo inaczej. I codzienne wrecz to nazwe cwiczenia ze chodzimy za reke itd i juz dzis to mnie nawet na chwile nie puscil. Nawet jak mogl. Potem na placu zabaw mowie do niego ze idz sam pobiegac a on pokazuje mi na reke i cos tam po swojemu pyta a ja ze tak, idz sam tylko jak bedziemy wracac to spowrotem za raczke idziemy. Polatal i wiecie ze jak juz wychodzilismy z placu to sam mi dal reke i gdziecznie do domku? Jestem z niego i siebie rowniez taka dumna ze nie pytajcie.

Tylko wlasnie przez takie sytuacje, ze ja mu wiecznie czegos zabraniam i tak " szkole " to mam potem takie wrazenie ze on woli isc do taty, ktory mu na wszystko pozwala. Wiem to normalne bo sama bym tak robila, tylko jest mi troche przykro ze bardziej do niego ciagnie. Wiem ze to sie potem odbije, bo mu na glowe wejdzie i relacje beda tez inne ale teraz jak jest taki malutki... Ale coz, ktos musi byc tym zlym policjantem w domu. Zreszta tak mnie to wlurza. Tlumacze mojemu, ze np pilotem nie dajemy sie bawic, ja mu nie pozwalam a ten oczywiscie tak. Ze zmywarki nie pozwalamy mu wlaczac, to ten mu daje bo maly ma zaciesz. A potem sa efekty ze Kuba idzie wsadzi zel do prania w ten pojemnik na proszek i nastawi pralke z jakas jedna rzecza ktora ma pod reka. Bo tata mu pozwala wlaczyc pralke jak juz ja przygotuje do prania. Ech brak slow.

A tak swoja droga to czysta prawda co pisalyscie wczesniej, hehe faceta jak paluszek zaboli to juz umierajacy. Jeden miesiac by wystarczyl na miejscu koniety i chyba wyladowal by w psychiatryku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iwwwa ale za to z problemem potem będzie biegł do Ciebie bo wyrabiasz swój autorytet w jego oczach.
Franek ma katar. Woda mu cieknie po pas. A ja mam lenia 😜 Okna usyfione, ale nie będę ich myła dzisiaj jak za tydzień będzie to samo i co na święta brudne? A ja was poproszę jak co roku o wasze menu na święta to może coś mnie zainspiruje i też zrobię 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No niby tak, ale wiesz jakie jest teraz odczucie. Wiem potem bedzie lepiej tylko teraz mi go szkoda.

Biedny Franio, a sio chorobska!
Mnie tez chyba cos rozklada od dwoch dni, ale ani w te ani we wte nie postepuje,. I taka zawiecha w chorobie czego najbardziej niecierpie, bo albo chorowac albi nie a nie tak niby posrodku. Nie wiem czy wiecie o czym mowie hehe jakos mi sie zakrecilo. Niewazne zreszta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka
Elka współczuje.....i szczerze mówiąc to mojej chyba też pomału katar chce ''się zrobić'' heh....
więc coś jej już dam zaraz zapobiegawczo...,my za chwilę idziemy na plac zabaw ,co do zajmowania ja czym gdy Idziemy z placu zabaw to zawsze próbuję i obiecuję cuda i mówię,ŻE ktoś tam idzie np.babcia,że coś tam jej idziemy kupić,lub ,że włączę jej myszkę miki czy coś I NIC NIE SŁUCHA NAWET przez chwile...
🤢 🤢 🤢
zobaczymy dzisiaj czy coś mi się uda zdziałać... 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzien dobry lasencje 🙂
widze ze dzieciaczki zakatarzone moj Kacperek tez i ja rowniez :C
cieknie mu taka woda z nosa ze szok. ani nie da sobie tego odciagnac ani nic.
ale u nas ladna pogoda mialam 😁 jeszcze cieplej niz wczoraj.
butki ladne sobie kupilam na malym obcasie pokaze wam jak zrobie foto :-D
milego weekendu :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia


Udało się!
opuściłam z Oliwką plac zabaw bez płaczu.... 🤪 🤪 🤪 🤪
zakumałam ,ze ona cieszy się jak widzi dalej dzieci grające w piłkę...i jakieś15 min zanim chciałam iść do domu zaczęłam jej gadać czy chce też pograć,czy idziemy po piłeczkę ,ze wrócimy pograć z dziećmi i ona cała happy ,ze tak ...no i dała rączkę pozbierała foremki i poszłyśmy spokojnie do domu...po drodze powtarzałam jej ,ze po piłkę idziemy...raz zwątpiła,ale nie płakała tylko przystanęła...a ja jej dalej gadałam to poszła dalej...i ,żeby jej tak nie oszukać wyjęłam pod blokiem z naszego samochodu piłeczkę taką małą i porzucałam z nią chwilę na trawie przed blokiem...potem pod klatką trochę piszczała ,ze nie chce iść ,ale lekko także W KOŃCU SUKCES!!! 😁 😁 😁 😁
u nas pogoda też piękna...po obiedzie idziemy znów na spacer ,ale tym razem z tatusiem ,bo niedługo wraca z pracy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MAdziu to zdjecie mnie rozwala za kazdym razem jak je widze 😁
hehe
CIESZE SIE BARDZO!!! BRAWO!!!!
Nas odpukac omija chociaz sychoty w nosku ma straszne... 🤨

Piekna pogoda... mam balkon otwarty i masakra... babka tam sie wydziera na 6 letnie dziecko...
jak ze starymmby sie klucila... i ku i ty gnoju i huju i wszystko leci 🤢 🤢 masakra jakas 😮 szarpala go i ze pozaluje ze ociec mu wpierdoli itd.. puscila go a ten do niej ty szszsz... a ta jak ruszla na niego i znowu wiazanka 🤢 🤢 🤢 🤢
jak widze takie cos . jeszcze j pol uliczy slszy to mnie trzsie 😮 🥴 😠 😠
a obok jej kolezanka z 2 dzieci 🥴

ehh...
nom to milego weekendu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe też uwielbiam tego dzidziolka 😁 😁 😁
a co tej sytuacji ...to patologia po prostu i żal mi takich dzieci...ktoś powinien tej kobiecie delikatnie mówiąc''zwrócić uwagę''....ale wątpię,ze coś by to zmieniło.. 😞

JA TEŻ ŻYCZĘ MIŁEGO WEEKENDU I SPADAM BUŹKA 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matko ja nie moge patrzec jak dzieciaczki zyja w takich patologicznych rodzinach wrr te matki i tych ojcow to bym rozszarpala :/.
Kacper dzis taki wesolutki bawimy sie autkani od rana nie dawno wrocilismy ze spaceru 🙂. dzis na obiad robie lazanki :-D Mati juz mi trul ucho bym zrobila.
W ogole jesli chodzi o M to chlodno miedzy nami 😞
nie daje mi zadnej czulosci nawet w tym bolu...
buziam 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Spotkałam się na działce z koleżanką i jej synkiem z października2010. Ubrała go w takie brudne ubranka , ale co chwilę jeju jaki ty brudny...o jeju jak on się ubrudził. 😮
Następna ma córkę z sierpnia 2010 i? Ona jej prawie z wózka nie wyciąga bo? Ona nie chodzi tylko biega 😮 Bawili się w piasku, a ona i jej teściowa co chwilę to buty tej małej to spodnie czyściły 😮 No masakra! Siedziałam i patrzyłam na Franka. Brudny, umorusany od piachu , ale zadowolony. A zamiast z tą małą to z pieskami na podwórku wolał się bawić. Ja rozumiem dbać o dziecko, ale przecież nie da się tak żeby ciągle byli w wyprasowanych czyściutkich ubrankach. Co z tego, że brudny. Przecież się bawi i zaraz idziemy się myć itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elka wiesz jak niektórzy ludzie by dziecko brudne nie było bo co udzie powiedzą zabawe od dzieci mają gdzies 😮
My znów pospacerowalismy mały sie wybawił wyganiał zadowolony 🙂
nie powiem co spacer to spodnie brudne bo leci leci i gleb na kolana 😁
ale spodenków mamy na tyle ze nadazam prac i ubierac mu czyste 🙂
A co tam u was Elu ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No u nas to samo , ale przecież nie będę na niego wrzeszczeć. Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz przecież. Ja ciuchy kupuję w lumpie i kiedy jedziemy w gości czy idziemy do sklepu czy na spacer w wózku to wiadomo, że go ładnie w czyste ubranka ubieram, ale kiedy np na działkę czy w piach przed dom gdzie siedzimy sami to bez jaj. A niech się wywala. Jak byłam mała latałam po krzakach i drzewach rozczochrana, uwalona błotem, trawą i miałam pełno kotów psów, świń krów itp i byłam najszczęśliwsza pod słońcem 😁
Ja chora dalej jestem zatoki przy nosie mnie już okropnie bolą od tego kataru i głowa i przez to jakoś humoru nie mam i nawet świąt nie czuję. Poza tym wkurza mnie to, że już bym np poprzątała i porobiła ozdoby, ale za wcześnie na to 😜 Teraz myślę co zjeść na kolację, a Franio zajada kaszkę z sokiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My sobota udana w 100 % .. tylko wieczor bardzo smutny.
Marcys biegal dzis jak szalony po gorkach w lesie.... haha nie moglam z niego jak szalal 🙂
ogolnie dzis kochany, rower robilismy i motor probowalismy uruchomic nasz ale dupa... chyba do mechanika trza isc z nim ☺️ a juz mialam ochote sie karnac 🤔 NIC STRACONEGO szwagier se kupuje se nowy 🙂
imieniny udane,
...
A co do brudzenia dzieci... to yy ogolnie mam pelno y niedopranych rzeczy bo tak je uwali ze szkoda gadac 😮 ale to wlasnie na wycierki.... do piachu na dwor, po domu...
to jest nie uniknione BO TO CHLOPAK!!! sterylny nigdy nie bedzie.
a nie szkoda mi tych rzeczy bo to z lumpa za grosze 🙂
a i tak juz zamowienie na lato u babki mojej zrobione ( nei ma co robic i lazi po lumpach i kupuje) cel= spodnie 😁 bo bluzek mu nakupowala ze huhu.. cale lato po 3 na dzien chyba ma 😲 🙃 takze W D MAM CZY KTOS MI POWIE ALE BRUDNY DZIECIAK...
przynajmniej zadowolony a nie pod kloszem.
chociaz on sam sie wku jak ma brudne buty czy ogolnie jest brudny takze wiecie 😜


ogolnie M jest bardzo kochany ostatnimi czasy... Malpeczka moja slodka 🙂 🙂
jak to moja kumpela miala demota na fb "MOJ SYN TO JEDYNY FACET ZA KTORYM BEDE BIEGAC"


Domi kochana.... Ty wiesz jak jest 😘 😘 😘 😘 😘




A wieczor smutny.... babcia K pod tlenem... je przez kroplowke, jutro jedziemy do szpitala 😞 😞


no nic bede jutro:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elus mam to samo wiec polecam Ci najlepsze tabletki jakie mi sie trafily na katar to sudafed kosztuja ok 11zl ale sa naprawde dobre i skuteczne. co do swiat i przygotowan to ja sie tam ciesze ze jeszcze nic nie robie :-D bo ten bol krepuje chilernie...
Anka super ze wam sie sobota udala :-) no i oczywiscie zycze by babcia K wyzdrowiala 😞
u nas nic w sumie nowego Kacper ma dalej swietny humor wariuje raz ze mna raz z matim
ze mna tak fajnie nie ma bo ja go nie dzwigam 😞 jutro jadziemy na obiad do moich
rodzicow mama robi to co uwielbiam ! 😁 czyli mizerie do ziemniiakow i kotletow jaka mi nigdy nie wychodzi :-D. w ogole z moja waga cos nie tak znow dwa kg w dol ale ja w ogole nie mam apetytu.. jutro chociaz ten obiad zjem :-D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobry :-)
Kuba sie budzil cala noc, wiec z nim spalam w jego lozku i jestem polamana cala :-(
Zaraz jade z nim do Bedford, tam jest podobno trzypietrowy primark, wiec Ela zobacze Ci ta koszule moze jakas fajna tania bedzie. Jak cos to Ci kupie i moja mama bedzie niedlugo jechala do domu to Ci z Polski wysle. Mam nadzieje ze cos fajnego dorwe tez dla siebie bo mam pustki w szafie.
A jeszcze dostalam @ i mnie tak brzuch napindala ze masakra jakas. Czekam az tabletka zacznie dzialac.
Milego dzionka :-***
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...