wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Hej
U nas oki po za tym ze Mar wczoraj mi sie ztrasznie zatail az siny sie zrobil nie moglam mu pomoc przybiegla mama to go wytrzasla i bylo oki. kilka sekund a strach jak nie wiem. Ju\ 2 raz tak zrobil... ale teraz dluzej jak by bezdech mial.

W sobote wracam do domu ale mysle ze kolo niedzieli poniedzialku wroce bo musze meza pocieszyc nasza nieobecnoscia 😜

A co u Was??
Aniu gratuluje milo zobaczyc tak yywczesny suwaczek 🤪 😘 😘


:***

😘

Perelka a Ty bylas z tym u dr nie?/ Co Ci powiedzial ze od czego to?
Bo ja nie pamietam ☺️
Dzis znowu i to jeszcze bardziej.
Wczoraj jednodniowa goraczka 🤢

A ogolnie ... 😮


😘 😘 milego

🙂

Jestem i zyje :-)
Nadrabiam Was w wolnej chwili, ale duzo nie mialam, jakos cicho, wszystko sie na place zabaw przenioslo hehe
My tez jak tylko chwila wolnego to na dworze, potem do pozna siedze w papierach i nastepny dzien i od owa. A w weekend zazwyczaj zabieram gdzies Kube. Wlasnie wrocilismy przed chwila z Londynu, bylismy w takim fajnym miejscu gdzie dla dzieci zrobione dinozaury itd. Wyszalal sie i w samochodzie zasnal i spi twardo dalej. A w zeszlym tygodniu zabralam go do aqua parku to tak szalal ze nie pytajcie. Na drugi dzien mialam straszne zakwasy od targania go na zjezdzalnie. Dwie bite godziny na zjezdzalni wodenj i nic wiecej go nie interesowalo. Tylko balam sie go samego puszczac po schodkach bo jak mi sie wypindolil to myslalam ze zemdleje polecial na uszko, ale na szczescie nie mial czasu nawet plakac. Potem uszko mial czerwone.
A dzis rano dostal od nas prezent, kupilismy mu w ikei namiot, to tak sie cieszyl ze sam nie wiedzial co robic. Jak wstanie to pojde z nim na rower. W sumie pierwszy raz, bo mamy pozyczony taki namiot jakby co sie dziecko sadza i sie to ciagnie, nie wiem jak to sie nazywa, ale tam nie ma mocowania i nie mialam jak przyczepic, wiec wczoraj kupilismy fotelik do roweru. Mam nadzieje ze sie nie wypindole bo juz nie jezdzilam kupe czasu. Pewnie jutro zakwasy. Mam nadzieje ze sie nie rozpada bo troche pochmurno. Ale ja sama jak dziecko juz roweru nie moge sie doczekac.

A co u was? Aniu gratuluje kruszynki, ciekawa jestem kto tam do nas zawita.
A gdzie Ele wsiorbalo?
I Eluska tez sie nie odzywa. Napisz chociaz jak tam sie pozbieralas po tym zaiegu czy jak to sie zwie.
Anulka czy Marcel dalej w nocy wstaje z placzem? Bo u nas to co noc i dopoki nie wezme go do nas to nie zasnie i ryk niemilosierny. Czekam az Twoj przestanie to jest szansa ze moj tez bo Twoj troche straszy to moze akurat to wiekowo idzie?
Perelka jak tam u was? Pawelek zdrowy?
Ide jakiegos obiada zrobic poki spi. Chociaz znajac go to jak zaczne robic to wstanie.

Oj to Iwka widze ze rozrywek ma na calego 🙂 🙂 🙂
Pogoda pewnie u Was piekna ze tyle spacerujecie... u nas zimno jak slonce to cholerny wiatr 🤨
Nie wiem jak u reszty.

A z tym placzem to u nas juz troche lepiej, tyle ze teraz byl czas ze ciagle gdzies spalismy to ja z nim, a w domu to przysowamy lozko do siebie i w sumie jak by troche z nami troche niby obok.
Dzis w nocy np katastrofa, ale to przezywal caly dzien bo wolal i Rafika i cicie i wuja i wszystkich naraz.
Dzis spokojnie bez zanoszenia wiec mysle ze noc tez bedzie spoko.

No nic milego wieczorku 🙂

hejka
ja teraz tylko na chwilkę z pytaniem do Anki...
możesz mi powiedzieć jak się nosi i jak jest z materiałem u tej twojej sukienki białej koronkowej...miałaś ja na sylwka a ja chce taka z allegro zamówić i chciałam podpytać...jaka jest
twoja znajoma ze zdjęć na fb ma taka czarną i ja właśnie tą chce...one są przylegające czy luźne...?

niedługo lecę do zusu a jak mała zaśnie to zajrzę do was 😘

Ja z prośbą...Proszę was żebyście trzymały bardzo bardzo mocno kciuki za moją koleżankę i jej synka Kacperka 😞 Żeby wszystko było u nich dobrze. Więcej na razie nie chce mi się pisać.

Elka ja też trzymam kciuki za Twoją koleżankę,żeby było ok.... 🤨
nie martw się będzie dobrze na pewno!!!!!bez względu na to o co chodzi!
trzeba być zawsze dobrej myśli!

u nas ogólnie też bez zmian ,....tyle ,że skończyło nam się już to chorobowe mojego z zusu...i 2 tyśki mniej co miesiąc...no szkoda ,ale co zrobić i tak 4 miesiące na tym był...
teraz zarejestruję go na Kuroniu i zaś kasa z zasiłku wpadnie i dalej do przodu 😉
jak się da to trzeba kombinować 🙂

mała ogólnie grzeczna...kolejny ząbek jej wychodzi jeszcze wtedy tylko 3 jej brakują...przez to trochę się budzi w nocy ,ale nie jest najgorzej...

martwi mnie to ,że ona w ogóle nie chce uczyć się mówić,...nic...zero nie próbuję nawet powtarzać...nie wiem czemu nie chce...mówi nie jak każe jej coś powtórzyć i tyle...tylko mama czasem powie....może do logopedy iść zapytać co sądzi??????? 🥴 🥴 🥴 🥴 🥴 🥴 🤨 🤨 🤨 🤨

bo tak to ok lepiej o wiele je i w końcu przybiera na wadze i zdrowa ,więc nie mam zmartwień póki co 🙂
tylko to ,że nie chce gadać......... 🥴

nadrobie chwilke...

ona nie chce się uczyć,a mama powie jak jej na przykład coś a to obiecam lub dam ,bo tak to nie chce ...tylko nie mówi..i odpowiada rozumnie jak pytam czy chce jeść to albo nie albo kiwa głową,ze tak ...a tak to nic...po swojemu czasem sobie tam gada...no jak skończy 2 latka to na tym bilansie będzie kontrola mowy....może wtedy da skierowanie jak coś... 🥴

oooooo Anka napisz coś o tej sukience 🙂

taka chce...

No wiec Elu oczywiscie trzymam kciuki 😘 😘
Madziu yy te sukienki sa obcisle i krociotkie bardzo, ja caly czas jak wstawalam ciaglam ja bo sie balam ze tylek mi wyleci.... a ta kumpela miala jeszcze krotka wiec nie wiem wogle jak ona w niech siadala i wstawala;p
sie ciagna tzn ten material pod a koronka nie...
mi bylo w niej wygodnie tylko no ta dl tej "halki" ciut dluzsza by mogla byc dla mojego sw spokoju 😉

A z mowa kurna nie straszcie!!! 🤢 🤢 M na wszystko mowi KOKO KAKO KOKA!!! 😠 😠 😠 tak mnie to wku juz na maksa 😠
juz ladnie mowil dziadzia a teraz na dziadkow wola koko.... 😮
na psa zamiast rafi to wolal yy cos jak by dleble... 😮 a kjak zaczail ze na koncu wyrazu jest K to juz wola na niego KOKO 😠

a ja bym chciala jaka dodatkowa prace.. nawet dlugopisy moge se skrecac bo kurna... 🤨

Perelka napisał(a):

WOW super ta sukienka hmmm ale nie na mnie 😞

a co ty gadasz???? moja znajoma... Madzia potwierdzi! na tej imprezie miala podobna ale do kolan... i tez prezentowala sie bardzo ladnie 🙂
durnie zesmy wygladaly wszystkie prawie tak samo/.. ale ciul ...

Kiecka mi sie bardzo podoba, ale na kims :-(
Kuba tez nie chce gadac " po ludzku " hehe po swojemu nawija tak, ze uszy bola, a jak sie pytam co? To powtarza to samo. Buzia mu sie nie zamyka, ze czasem disc, ale po naszemu nic za cholere nie chce. Rozumie wszystko co sie do niego mowi i robi to, wiec widze ze rozumie, ale nie chce nawet powtarzac. Powtorzy owszem jak mu sie cos spodoba, np dzidzia ladnie mowi normalnie, np biba zaczal powtarzac- nie to ze biby robimy wiec umie to gadac hehe tylko szukam slow zeby powtarzal i ten mu sie spodobal wiec chodzi i caly czas teraz biba. Ostatnio mu sie spodobal wyraz staw, mimomze trudny to ladnie go powtarza i wszyscy galy ze taki wyraz mowi. Mama i tata powtorzy ale nic wiecej powtarzac nie chce. Ale np kuzynka Madzia i sie bawia i ona go targa itd mu sie nie podobalo i on do niej Madzie nie ce. I sie wyrwal. Wiec jak chce to powie. Jak chce pic to ie powie pic tylko bierze za reke i pokazuje na picie zeby mu podac. Jak jest glodny to mowi mniam mniam i mlaska. I to tyle. Za cholender nie chce gadac normalnie. Tylko po swojemu nawija caly czas. I po swojemu sie kloci i po swojemu opowiada i pokazuje raczkami itd. Gada jak najety tylko go nie rozumiem hehe wiec narazie jak gadamy to na temat ktory ja chce, bo sonie ustalam o czym on gada i tak ja po swojemu on po swojemu. Chociaz czesto po swojemu nazywa te same rzeczy i tak samo ciagle na nie gada. Ale jak ktos nie wiem to nie wie o czym on gada, jak ktos go nie zna.

Chlopakow moich nie ma w domu wiec mam chwile, ogarne troche.glowa mnie boli jak diabli.

Ela trzymam kciuki :-)

Iwka moja też wszystko pokazuje co chce i rozumie co się do niej mówi ,ale za cholerę nie powtarza....tylko nie i mama mówi...nic więcej i uczyć się tez nie chce........
może z czasem zacznie ....sama..... 🥴

Anka kurde teraz nie wiem...,bo też nie lubię mieć dupy na wierzchu...i pewnie cały czas tak jak ty bym się stresowała czy jest ok czy może ściągnąć bardziej na dół...i przestraszyłaś mnie ,że taka obcisła ,bo je też z tych fałdowatych...hm no chyba ,że gacie wyszczuplające aż po szyję hahaha..........
nie wiem przemyśle to jeszcze....ale normalnie się w niej zakochałam 😁