wrzesien 2010 | Forum o ciąży

U mnie cyrk na kółkach, więc nawet nie piszę.
Pozdrawiamy cieplutko :***

Eluś 😘 Byle by w końcu się u was wszystko polepszyło...
Kasia u nas też w sumie mało czasu dziewczyny mają i tak jakoś rzadziej, ale jakiś kontakt jest.
Iwona to ja chcę zdjęcie włosów 😎
Dobra...A teraz o Franku. Od jego urodzin nie kupuję mu żadnych zabawek. Bo chcę żeby się na prawdę ucieszył jak dostanie pod choinkę coś.
I jak prosi o coś to mówię, że kupimy jak się te co już ma zepsują bo ma za dużo. No to on...Tylko kółko zaskrzypi, tylko naklejka się naderwie to leci i wywala do kosza 🤪 Taka menda przebiegła 😁

Kasiu trzymamy bo trzymamy.... ale chyba tez ku koncowi.
Jak dzieciaki??? 🙂


Iwka... zdjecie prosze 😉
Elka oby szybko Wam sie poukladalo jak mialo.
Elka....... mento... dawaj spusta 😁 eheheheh

Ja mam jak Ela szal swiateczny....ale to przez nia.... mende... i sie nakrecam 🙂
A 2 swieta u mojej mamy tzn wigilie, pelno ludzi ( moj kochany Rafiniu ...mmm moj mopik 😁 ) nooo i jakos tak inaczej atmosfera.
Po za tym Marcel ... jest rozgadany co widzi w sklepie to CE CE CE poosie CE siam siam ...- ze sam kupi za swoje jak ja mu nie kupie.
Jest bystrzejszy i wszystko chce ze mna robic .. przez co mi sie tez chce 🙂 🙂 🙂
Ozdoby zaczynamy szybko co na mikolaja juz dac bo zeby sie nacieszyli tez a nie praktycznie po swietach dac.

I tez w okolicy mikolaja zaczynyamy ciacha.... i na bank alpejskie i maslane tez 😉
a reszta to cos symboolicznie bo w rozjazdach bedziemy wiecej niz w domu...
No i sprzatanko tez powoli sobie robie co potem bede miec mniej 😉 🙂

A ogolnie u nas.... spoko 😉
M taki smieszny... z K lejemy z niego... co nie powiemy to powtarza ostatnie slowo.... ahhaha
A z wynikami spoko... dr twierdzi ze to widocznie sie poci w tych miejscach i tak reaguje....

Poleccie mi jakis tel bo moj juz umiera i potrzebuje nowy jakis co nie rozwale w rok;p

Złote myśli Franciszka
1. Sytuacja w toalecie. Mały produkuje na kibelku.
Ja: Franuś, ale jesteś czerwony!!! 🙂
Franek: Nieeeee! Niebieski 😁 😁 😁 😁

2. Franek wykąpany, w ręcznik zawinięty:
Ja: Franuś, ale jesteś mój mały dzidziuś nie? Mój Ty dzidziusiu ☺️
Franek: Nieeee! Nie jestem dzidziuś! Tomciak (Tomczak czyli ) jestem 🤪
3. Franek bawi się z Luną w pokoju. Ja w kuchni. Nagle słyszę:
Wyyyyyyyjdźźźź Łuuuna!!!! Bąki puszczasz!!!!!

😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜

buuterfly napisał(a):

Złote myśli Franciszka
1. Sytuacja w toalecie. Mały produkuje na kibelku.
Ja: Franuś, ale jesteś czerwony!!! 🙂
Franek: Nieeeee! Niebieski 😁 😁 😁 😁

2. Franek wykąpany, w ręcznik zawinięty:
Ja: Franuś, ale jesteś mój mały dzidziuś nie? Mój Ty dzidziusiu ☺️
Franek: Nieeee! Nie jestem dzidziuś! Tomciak (Tomczak czyli ) jestem 🤪
3. Franek bawi się z Luną w pokoju. Ja w kuchni. Nagle słyszę:
Wyyyyyyyjdźźźź Łuuuna!!!! Bąki puszczasz!!!!!

😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜

😉

no został mi równy tydzień do terminu ale daje już w kość. wczoraj mialam migrene i prosilam zeby albo mnie dobic albo sie nie zbliżać. kaszel dalej meczy ale niech już ten dzidzius zechce wyjsc tak do 2 dni byłoby super 🙂 bo już spać sie nie da, nic sie nie da..

Aneczko trzymam kciuki, żeby się rozwijała akcja! A migreny.. wiem co czujesz ;*

Ela ja bardzo chętnie bym się zaopatrzyła w obroże dla kociszów, więc jakbyś mogła dać namiary i ew. jakąś galerię jej prac, to będę zobowiązana 🙂
Franio super gada, mój młody to nie jest aż tak zaawansowany 😜
Ale nie narzekam 😉

Ja postanowiłam, że inwestuje w siebie i... dziaram się dalej 😉
Mam już kilka pomysłów, ale na pewno chcę zrobić cały rękawek 🙂
Chociaż po wczorajszym, kiedy przekuwałam sobie ucho (inner conch- taki wewnątrz) to zdecydowanie stwierdzam, że boli mnie bardziej niż kiedyś 😜 Chyba zaczynam się starzeć.. :P

Co do prezentu dla Alka to na mikołaja kupuję mu zestaw klocków (straż pożarną/remizę lub policję/posterunek) bo młody jest na tym etapie, fajnie buduje, ma z tego frajdę. A dodatkowo myślałam jeszcze o jakiejś piżamie porządnej, bo on sypia obecnie w długich rampersach (ma 3pary w które się jeszcze mieści- jedne różowo niebieskie w damskich wzorkach 😁).
Poza tym dzień po moich urodzinach, czyli 12 grudnia ma imieniny więc też mu coś małego sprezentuje.
U mnie też wszystkie ciuchy się kończą.. Dostał na urodziny porządne zimowe buty, więc mam z głowy. Szalik, czapkę i kurtkę ma z zeszłego roku ( jedną czapkę jesienną musiałam dokupić).
We wrześniu kupiłam kilka par getrów, żeby miał do żłobka, ale przeciera je w zawrotnym tempie.
Ciężko dostać na chłopca coś ładnego i w rozsądnej cenie. Jak tylko dostanę wypłatę (zaległą już od 8 dni..) to skoczę do jakiegoś lumpeksu i postaram się coś wypatrzyć..

Byliśmy w końcu u Eli na nowym mieszkaniu- bomba! Super sobie zorganizowali miejsce dla dziecka i dla siebie i wbrew pozorom, mieszkanie całkiem niezłej wielkości.
Ja ostatnio staram się nie myśleć, że już wkrótce i nas to czeka. Iść na swoje. Kompletnie nie wiem jak zwiążemy koniec z końcem. Dlatego postanowiłam, że z każdej wypłaty coś wściubię i kupię na nowe mieszkanie. Po troszku, tu jakieś sztućce, tu jakiś garnek, szklanki. Bo później obudzę się z przysłowiową ręką w nocniku 😉

Całuję Was wszystkie 😘 😘 😘

Kasiu pidzamki z Lidla sa bardzo dobre kompletnie nic sie z nimi nie dzieje... co jakis czas sa w promocjach tak do 20 zl 😉

A co to sie dzieje ze sie wyprowadzacie na swoje???
Takie tanie art dostaniesz w PEPCO czy TEXTIL MARKETo ile macie.... i sa dosc dobre.

Aniu...... kochana trzymamy kciuki zeby szybko i jak najmniej bolu bylo!

Elka..... Franiulo....!!! 😘 😘 wszystkim opowiadam o nim 🙂))



U nas spoko.... M zdrowy, K w domu przez te mgly 🤢
Produkcja ozdob az huczy 😉 🙂



U nas spoko 😉

U nas źle coraz gorzej, coraz trudniej i coraz więcej kłopotów.
Szukam PILNIE pracy
Nie wiem co dalej i jak dalej zrobić ale czas zmienić to co już dawno trzeba było zrobić.
Tylko jak i gdzie?
Kasia jak bd miała czas to napisz na fb ok?
Aniu trzymaj się i czekamy na zdjęcia maluszka!!!
Moja ma 6 imieniny więc pewnie 2 małe przenty albo jeden większy, zobaczymy.
Ciężko mi coś napisać optymistycznego, oj ciężko.
Ale życzę miłego tygodnia :*

😘

hejka kochane
w końcu mam teraz na stałe internet więc bede czesciej zagladac w sumie postaram się codziennie... 🙂ostatnio jak tu byłam to pisałam wam o naszych problemach z kasa i praca i mieszkaniem...itd
a teraz w końcu po miesiącu mogę napisac,że uwolnilismy sie ze stancji ,mieszkamy na swoim...tzn.u moich rodziców zrobilismy sobie parter ...mam osobne wejscie,osobna kuchnięi łazienkę także 100%prywatnosci,a jedyne koszta jakie ponosimy to opłaty typu woda,prad ,smieci,opał...wiec mam tysiac co miesiac zaoszczedzony 😁
w końcu tak na spokojnie i przynajmniej pół wypłaty mojegom Ł nie idzie obcym ludziom za mieszkanie tylko wszystko idzie na nasze wydatki i w nasze mieszkanie.
z pracaok...poki co ja robie tam w sklepie na czarno a moj na umowe w dobrej firmie...powoli jakos udaje nam sie wszystko poopłacac i jestesmy w koncu nabiezaco ze wszystkimi oplatami...a teraz to i do przodu uda nam sie zaplacic raty kredytu.mała zdrowa,my tez a to najwazniejsze.
powoli wiecej gada,ale nadal bez skladania zdan ...ale ja sie juz nie martwie bo widze ze ona w swoim tempie wszystko przyswaja ,a uzywa jak jej sie zachce mówiac wprost.
juz niedługo święta...fajnie ciesze sie juz jak dziecko 🤪

co u was? zdrowe maluszki?
buziaki

hejka
Dosik super!!!zawsze jakaś kasa zostanie w kieszeni 🙂a co do przeprowadzki to trzymam kciuki...znam ten ból...ja dopiero co się jakoś po niej ogarnęłam 🙃
u nas tez jakoś wszystko sie póki co odpukać układa więc oby tak dalej
szkoda tylko ,ze tak długo mnie nie było i widzę,że tu tez już coraz ciszej...ale nic dziwnego kazda ma tyle na głowie.

a ja mam dziś wolne 😁 😁 😁
buziaki

Aniu, w pepco dawno nie byłam ale na pewno się przejadę. Tego textil u nas w Krakowie nie ma 🤔
A co do przeprowadzki, to tak- niestety sprzedajemy całą działkę, razem z domem. A właściwie robimy swego rodzaju wymianę, w zamian dostaniemy 100% udziałów w naszej restauracji ( my mamy obecnie tylko 50%, drugą połowę ma wujostwo). I my im dajemy dom z działką, oni nam swoje udziały w restauracji i dopłacają ok. 400 tyś.
Co za tym idzie, cholera wie na co starczy to 400 tyś ( u nas w Krakowie ceny mieszkań o jako takiej powierzchni oscylują w granicach 350-500 tyś). A potrzeba nam dwóch. Jedno dla mamy i moich trzech sióstr, a drugie dla mnie i młodego.
Myślimy nad różnymi rozwiązaniami, aczkolwiek tak czy siak, będę się musiała nieźle nagimnastykować.

Madzia bardzo się ciesze, że wy już na swoim, to musi być spora ulga 🙂 I ile w kieszeni zostaje 😉

Domi, dwa pokoje to teraz pełnia szczęścia,co? 😜 😁 A gdzie teraz mieszkacie? Daleko od ostatniego miejsca zamieszkania?

loo.... no to niezle sie Wam porobilo laski 😉))

Kasiu straszne te ceny w takich miastach..... u nas za tyle to masz piekny dom z ogrodem i jak nie basenem 🤢
Ale jakos musicie to rozpracowac by bylo dobrze dla Ciebie i malego noo i dla reszty rodziny 😉


Madziu ciesze sie ze rozwiazaliscie sprawe wynajmu itd no i ze twoj ma prace dobra 😉 🙂 🙂


Dosik oby sie wam dobrze mieszkalo 😉))


U nas.... eh
w sumie nic nowego nic ciekawego... jedynie to ze M ma od 2 dni wieczorne rzyganie.... 😮
wczoraj w nocy dobrze ze stalam nad nim bo lezal na plecach i zaczol sie jak by krztusic.
Pierwszy raz w zyciu wymiotuje i wystraszony, a ja noce zarwane co chwila patrze na niego czy oki.
Ale w dzien zachowuje sie normalnie wiec nie wiem.
Licze ze dzis juz spokojnie bedzie.


🙂

dziewczyny dzis mam termin porodu i jestem mega wkurwiona. z ola juz dawno w domu bylam z powrotem a tu cisza, nic sie dzidzius nie odzywa,ani jednego skurczu. denerwuje mnie to siedzenie na walizkach wrrrrrrrrrrrrrr

ANiu spokojnie, maluch wyjść musi. Wcale się nei dziwię, że Cię denerwuje ale postaraj się podejść do wszystkiego ze spokojem :*
Buziaki dla Was :*

hejka
Anka spoko doczekasz się 🙂
u nas teraz coś chorobowo my z moim lekko przeziębieni ,a mala to ciut bardziej mocno kaszlała od czwartku...teraz na szczęście już dużo lepiej ,no i katar miała paskudny ....a wczoraj to mi się obudziła rano z zapuchniętymi oczami....lekarz mówił ,ze to na tle alergicznym ,ale na co itd.dowiemy się po testach gdy mała skończy 3 lata....wcześniej nie chcą ich jej zrobić 😠
ale najważniejsze ,ze mała wraca do zdrowia 🙂
a tak to u nas bez zmian
pozdrowienia

hejka
Anka spoko doczekasz się 🙂
u nas teraz coś chorobowo my z moim lekko przeziębieni ,a mala to ciut bardziej mocno kaszlała od czwartku...teraz na szczęście już dużo lepiej ,no i katar miała paskudny ....a wczoraj to mi się obudziła rano z zapuchniętymi oczami....lekarz mówił ,ze to na tle alergicznym ,ale na co itd.dowiemy się po testach gdy mała skończy 3 lata....wcześniej nie chcą ich jej zrobić 😠
ale najważniejsze ,ze mała wraca do zdrowia 🙂
a tak to u nas bez zmian
pozdrowienia

Hej! my tez juz poltora miesiaca mamy katar i mokry kaszel ale lekarze twierdza ze jest ok wiec dalej chodzi do przedszkola. A tak to u nas ok. Gada jak najety cwaniak maly, tylko troche marudzi rano przed przeczkolem, nie chce mu sie... W sumie to teraz taka pora roku ze malo komu cokolwiek sie chce. Macie sztuczne choinki czy prawdziwe bo ja sie nie moge zdecydowac...
Pozdrawiamy serdecznie i zyczymy duzo zdrowka dla wszystkich i buziaki

My tez chorzy.... tzn ja....;/
tak mam kichawe zawalona nie moge sobie poradzic.... ;/
NIENAWIDZE MIEC KATARU! Moge sie dusic, kaszlec nie moc mowic goraczkowac ale nie katar ....wrrr;/
M cos od wczoraj szajba i ryczy z byle powodu... jak baba w ciazy ehheheh 😁
a jak nie ryczy to miny takie wali ze nie moge ze smiechu 🙂
Anka i jak tam???? 🙂


Rudi my sztuczna.... w sumie nigdy prawdziwej nie mialam i nawet sie nad nia nie zastanawiam....malemu teraz jeszcze kupilam by mial swoja kolorowa 🙂 🙂

🙂

hejka
my żywą choinkę 🙂
teraz mamy dużo miejsca ,więc nie musimy tak jak rok temu ograniczać się do sztucznej...ja w dzieciństwie zawsze miałam żywą choinkę i dlatego tak wolę.
u nas coś już lepiej co znaczy o choróbska...ja i mój już całkiem ok,a mała już prawie też wiec prawie mamy to za sobą.
Anka zrób sobie parówką z kroplami eterycznymi ...odetka ci nos.mi to pomaga.

a tak to bez zmian.
😘