Skocz do zawartości

czy pierwsze miesiace tez znosicie tak ciezko? | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja jestem w 11tc. Jest to 3 ciąza i też znoszę okropnie początki.
Przy drugiej czułam się tak do porodu aż. Mam nadzieję, że teraz minie wcześniej,bo moja psychika jest na granicy normy 😞
Ale jak pomyśle ile radości wprowadzi zaraz po urodzeniu ta mała istotka to od razu mi lżej 🙂
Powodzenia drogie mamy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 145
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Boże to wszystko okropne!! Ja jestem w 10 tygodniu i ledwo zipie 😞 Nie jestem mięczakiem, beksą czy wątlutką babeczką - uważam się za silną osobę. Dlatego martwi mnie to wszystko co się dzieje 😞
Boli brzuch - non stop (szczególnie wieczorami)
Boli głowa - NIGDY NIE MIEWAM MIGREN
Poranne i nie tylko mdłości
Jadłowstręt
Osłabienie, senność
co chwila beczę i wszystko mnie wkurza

czuje się totalnie samotna i niegodna tego dziecka 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Dziewczyny 🙂

Czytam sobie Wasze posty i powiem Wam ze tez swoje musialam wycierpiec do 16 tyg 🙂 mdlosci wymioty jadlowstret migreny sennosc itd.na bole podbrzusza mi lekarz brac nospe 🙂 bo brzuszek co prawda mozne pobolewac ale lepiej profilaktycznie skonsultowac sie z lekarzem dla wlasnego spokoju mozna 🙂 ajk sobie przypominam te ciezkie 16 tyg... jeszcze tylko troszke Wam zostało trzymam kciuki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Ja co prawda jestem w drugiej ciąży, i czuje się tak samo okropnie, jak przy pierwszej... Mdłości okropne, całodniowe, gdzie nie pójdę, to obawiam się, że mogę zwymiotować. Dostałam czopki od lekarza TORECAN. Pomagają tylko na tyle, żeby można było minimalnie funkcjonować, ponieważ tego okropnego posmaku metalicznego nie da się niczym zastąpić... W pierwszej ciąży męczyłam się do końca 5-go m-ca z mdłościami, a po nich aż do końca pozostała ze mną okropna zgaga, przy której także wymiotowałam.... Jak pomyślę, ile jeszcze mnie czeka.... ale staram się nie rozklejać... Za 2 dni moja córcia jedzie na tydz do babci, więc ja mogę wtedy się rozklejać...
... A to dopiero 8 tydz... Znajoma opowiadała, jak też się męczyła w ciąży, i... jadła marchewki, nawet prowadząc samochód, marchewki na przemian z jabłkiem. Można spróbować. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jestem w 9tc i czuje sie w "miare" dobrze przez ostatnie 4 tygodnie cierpialam bo mialam ciagle mdlosci chcialo sie wymiotowac itp teraz to troszke minelo ale za to mdlosci przychodza wieczorami wiec jakos idzie przezyc ogolnie caly czas mi sie chce spac 🙂" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze... mam nadzieję że ja mdłości mieć nie będe... co prawda jak lubiałam słodkie tak teraz gdy nawet widzę to niedobrze mi się robi ;/ ale samopoczucie moje jest jak narazie bardzo dobre 🙂 ze spaniem mam tak jak większość mogłabym spać i spać i jeszcze raz spać 🙂 pozdrawiam wszystkie szczęśliwe przyszłe mamusie! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie poczatki ciazy ksiazkowe : sen 24 h moglabym spac, poranne zapachy ktore mnie odrzucaly zwlaszcza w kuchni nie moglam w niej przebywac nie wspominajac o zapachu zmywarki KOSZMAR no i do sklepu z warzywami tez nie bardzo moglam chodzic bo strasznie mnie mdliło bleee
poranne mdłosci tez byly , wymioty no i nie moglam zniesc widoku surowego miesa 🥴 🥴 mam nadzieje kochane,ze przejdziecie poczAtek lzej niz Ja 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂
Ja do połowy 4 miesiąca miałam mdłości i wymiotowałam śliną, nie miałam apetytu, niektóre zapachy też mnie odrzucały, zamiast tyć to straciłam na wadze. Ale kiedy to wszzystko minelo poczułam się super i wkońcu mogłam cieszyc sie, że będę mamusią i noszę w sobie największy cud. Ale nie ma co się sugerować tym kto jakie miał objawy i jak to wszystko znosił, bo tak na dobra sprawe nie jestesmy w stanie przewidziec co nas czeka, kazda musi przejsc to wszystko indywidualnie 🙂 Trzymam za Was kciuki 🙂 🙂 POWODZENIA w tych początkach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też miałam mdłości 😞 Ale nawet niezbyt długo. Odrzucało mnie od smażonych rzeczy, na myśl o jedzeniu aż mnie trzepało 🤢 I to najgorzej było nie rano (śniadania jadłam bez problemu) tylko w ciągu dnia i pod wieczór. Ale wymiotowałam chyba tylko z pięć razy. Mam nadzieję, że wasze początki będą spokojne, ale wierzcie mi wszystko da się przeżyć 😜 Wkońcu to dla naszych malutkich pociech znosimy niejedne trudy ciąży 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Pisałam wcześniej o koszmarze POCZĄTKÓW ciąży i śpieszę się podzielić super wiadomością- od ok.13-14 tc przeszło!!! Czuję się nieporównywalnie lepiej, jestem przeszczęśliwa z tego powodu. Trzymam kciuki za wszystkie cierpiące mamy!!! To mija!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiem co robić??

Jestem w 7 tc. Mam mdłości ok. 2 tydodni. Ciągle mi nie dobrze.
Nie daje sobie z tym rady. Wszystkie "sprawdzone" sposoby nie działają. Przez cały tydzień jestem sama. W domu bałagan, bo nie mam siły cokolwiek robić.
A mąż kiedy wraca na weekend to się na mnie złości, nie może zzrozumieć, że te dolegliwości mnie wykańczaja.

Zostałam sama przeciw wsszystkiemu i już nie mam pojęcia co począć.
Wpadam w jakąś rozpacz i mam koszmarne myśli. Potem wyrzuty sumienia, że takie myśli mogły mi wogóle przyjść do głowy.Chyba nie nadaje się nan mamę. Mam za mało cierpliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do dolegliwości to się nie przejmuj - też tak miałam. Ja osobiści dostała tabletki Prenatal Complex - one są z imbirem a imbir pomaga na mdłości (przynajmniej mi choć trochę pomógł). Polecam spróbować (oczywiście po wcześniejszej konsultacji z ginekologiem). tabletki te mają wszytskie potrzebne witaminy oraz kwas foliowy. emka999 daj potem znać czy coś pomogło 🙂
a co do mża - to tacy są faceci - po prostu nie rozumieją 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
powiedzcie czy wy również czujecie ból w podbrzuszu?? od kilku dni odczuwam ból - porównywalny z bólami menstruacyjnymi (dodam że są one dość mocne). nie wiem czy jest to normalny czy też powinnam udać się do ginekologa.. czy któraś z was miała podobnie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc kazdde bole zglaszajcie ginekologowi z tego wzgledu ze jedne sa grozne a drugie od rozrastajacej sie macicy ja w drugiej ciazy mialam bole straszne i poronilam za to w trzeciej rowniez mialam takie same bole ze az pojechalam do szpitala balam sie strasznie a okazalo sie ze dzidza jest zdrowa i dostalam leki na podtrzymanie na wrazie co 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jestem w dziewiatym tygodni ciązy i czuje się naprawdę dobrze. Nie było mdlości i nie ma, ani wymiotów. Jedyne co to, ze ciagle chce mi się spać i mam obolale piersi.
Paznokcie i właosy rosną jak oszalałe 🙂
Rano tylko budzę się z bolem glodowymi natychmiast musze coś zjeść!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też zmieniłam w pewnym momencie na prenatal complex i byłam bardzo zadowolona - wymioty ustąpiły, mdłości prawie też,
a na bóle podbrzusza zwiększyłam magnez - zaczęłam codziennie pić taki rozpuszczalny - 1 tabletka dziennie- bo jak brałam taki z dawką podzieloną to zbytnio nie pomagało. poza tym gin zalecił mi nospę , ale jakoś tak nie jestem przekonana do jakichkolwiek tabletek w ciąży - tym bardziej , że na ulotce producent pisze , że przenika przez łożysko i dużo w necie kontrowersji na ten temat...ale jak mówią trzeba wybrać mniejsze zło - czasem jak konkretnie boli- a boli - to biorę nospę i zazwyczaj pomaga.
najlepsze jest to , że byłam święcie przekonana , że w pierwszej ciąży - (11 lat temu ) czułam się znakomicie, tymczasem znalazłam dziś swój ciążowy pamiętnik i okazało się , że było nawet gorzej , bo były krwawienia...
reasumując
na porządku dziennym
- mdłości i wymioty - ustapiły po prenatalu complex
- bóle i kłucia w podbrzuszu - pomaga magnez i nospa
- senność i niestety bezsenność w nocy
- nadmierne zmęczenie i bóle głowy - przy takich konkretnych biorę paracetamol, a w sumie na migrenowe pomaga szklanka pepsi 🙂
- bóle w biodrze jak za dużo chodzę
- brunatne upławy - bardzo rzadko i raczej wtedy jak się zdenerwuję 😞
- duże pragnienie i dużo sikania 🙂
- czasem zachcianki jedzeniowe
- były też napady smutku - ale bardzo krótkotrwałe

czyli wszystko chyba w normie 🙂 i mam nadzieję , że pomału zacznie mijać
pozdrawiam wszystkie ciężarówki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Elo
U mnie to dopiero początek długiej drogi 😉 ale dotąd nie mogłam narzekać; żadnych mdłości (no może tylko podczas jazdy samochodem-najchętniej głowę bym trzymała cały czas za oknem), bóle podbrzusza pojawiły się na tydzien przed spodziewaną @ i zniknęły po ok 2 tygodniach, żadnego bólu głowy itp. Teraz dopiero zaczęły męczyć mnie zaparcia ☺️ i nawet przysłowiowe ogórki kiszone z mlekiem nie pomagają ☺️ W dzień nie moge usiąść przed tv ani chociaż poczytać książki, bo zaraz śpię, za to w nocy przez to budzenie się po kilka razy na siusiu nie mogę spać, leżę i "sufituję" 😜 Sezon grillowy, a mnie zaczęło od pieczonego/smażonego mięska odrzucać... 😞 Za to jak dotąd nie przepadałam za słodyczami, zwłaszca ciastami - teraz mogłabym pochłaniać całe blachy (to akurat cieszy teściową, ktora uwielbia piec ciasta). Łykam magnez musujący bo drętwieją mi łydki a w nocy łapią skurcze. Łykam witaminki Feminatal i narazie dobrze je toleruję 🙂 Poza tym mam wrażenie że cały czas mnie suszy więc pochłaniam hektolitry płynów...chyba tyle 🙂
a...no i zawzięcie wypatruję rosnącego brzucha 😜
Pozdarwiam ciężarówki 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja zaczynam powoli II trymestr i mam nadzieję ze mdłości zaczną ustępować, do tej pory była masakra mdłości od rana do wieczora. Bóle podbrzusza miałam ale lekarz zapisał mi luteinę i przeszło, biorę magnez, żelazo i prenatal classic. W nocy też czasami nie mogę spać ale tylko w tedy jak w ciągu dnia śpię za długo 😜. Reszta objawów w normie 😉 Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • 1 miesiąc później...
  • Mamusia
witam ja jestem od dziś właśnie w czternastym tygodniu, i będąc w pierwszym miesiąc nawet nie wiedziałam ze jestem w ciąży, zero mdłości, wymiotów, żadnych objawów, tak jest do dzisiaj, tylko kilka syfków mi wyskoczyło 😉 i piersi mi spuchły, ale zawsze przed okresem tak miałam wiec myślałam ze się spóźnia, a tu proszę zrobiłam test i jest "kochana fasolka" , dziś kolejna wizyta, wiec 13 tydzień za mną, pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki, i życzę wytrwałości tym z ciężkimi i uciążliwymi objawami 😘 😘 3majcie się- justyna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Mamusia
cześć!
ja w 6 i 7 tyg. miałam mdłości ale wymiotowałam tylko raz. Mdliło mnie gdy czułam smażony olej. Na mdłości piłam napar z imbiru z miodem i cytryna i pomagało. Potem pojawiło się chroniczne zmęczenie i senność. Teraz jestem w 10tc i mdłości już nie mam ale mogłabym spać non stop! Piersi na razie zwolniły tempo wzrostu ale brzuszek jeszcze pobolewa czasami. Pozdrawiam wszystkie z dolegliwościami i bez : )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...