PAŻDZIERNIK 2010 | Forum o ciąży

gosia2301 napisał(a):

zadam Wam głupie pytanie jak sadzicie czy ludzie ciezko chorzy sa w stanie wyczuc swoja smierc?

ja się z tym nie spotkałam nigdy i powiem szczerze nie wierzę w takie rzeczy...

dzieki 😘

i co poszłyscie sobie 😞

ja jestem tylko gulasz robię i nie chcę go spalić:P

a do mnie mama własnie dzwoniła ze tate biora do szpitala

sweety napisał(a):

jeszcze jestem ale trzeba isc sie ubrac malego naszykowac i na dwor

ja juz zaliczyłam 1.5 godzinny spacer 🙂

Gocha co się stało???

GoGr napisał(a):

Gocha co się stało???

a no nic taki stan niestety i idzie na oddział paliatywny 😞

ehhh 😘

My pójdziemy na spacer jak się Mateusz obudzi 🙂 musze wykorzystać, że śpi i idę make-up'a zrobić:P

sweety napisał(a):

gosia2301 napisał(a):

sweety napisał(a):

jeszcze jestem ale trzeba isc sie ubrac malego naszykowac i na dwor

ja juz zaliczyłam 1.5 godzinny spacer 🙂

szybka jestes

no wyszłam o 7.30 zaprowadziłam Kamcia i wróciłam na piechote i spacer zaliczony 🙂

dobra idzicie idzcie sie wywietrzyc ja posiedze sama moze Madzior wpadnie albo Jula 🙂

oczko zrobione 😁
gulasz - dochodzi 😁

GoGr napisał(a):

oczko zrobione 😁
gulasz - dochodzi 😁

😘 😁 😜

Muszę zrobić listę zakup ów i zacząć coś na te urodzinki robić 🙂 nie chce mi się a nawet nie mam kogo o pomoc poprosić 😠

GoGr napisał(a):

Muszę zrobić listę zakup ów i zacząć coś na te urodzinki robić 🙂 nie chce mi się a nawet nie mam kogo o pomoc poprosić 😠

bidulko znam ten bol dlatego robie w tej bawialni co by miec spokój 😉

magda123 napisał(a):

Jula wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze pociechy z Alka i z twojego Ł.
ps. czy dzisiaj różowy gorset wchodzi w grę ??????????

Dziękuję Kochana 😘 😘
Hmm myślę że wchodzi w grę 😜 😜 pytanie czy bedą warunki haha 😁 😁

w ogóle to dziękuję tym co o mnie pamiętały 😘 😘 😘
ahh i oby dzis były warunki na ten róż bo z wczorajszego planowania ni huhu 🤨 ☺️ tak to jest jak sie nie mieszka samemu asz ☺️ 😁 😁

no i ściągnęli mi gipsior 😁 to już teraz gorset pójdzie w ruch 😁 😁.. ale jak "pogoda" dopisze 🤨 😁 😁

powiedzcie mi czy ja jestem nienormalna?
ostatnio mielismy mały spór miałam wczoraj pytac ale zapomniałam..
mój uważa ze to nic jak ja ubiorę małego w coś a babcia za jakiś czas go przebiera bo mu "niewygodnie" w dresach, lepiej niech biega w rajstopkach.. a mnie to strasznie denerwuje.. jak zwróciłam na to uwagę to wyszło ze jest nienormalna bo ( \']'? - to od Aleksa 😁) czepiam się o takie coś... albo o to ze za często go nosi..
Co wy na to? czepiać się dalej czy olać?

jula napisał(a):

powiedzcie mi czy ja jestem nienormalna?
ostatnio mielismy mały spór miałam wczoraj pytac ale zapomniałam..
mój uważa ze to nic jak ja ubiorę małego w coś a babcia za jakiś czas go przebiera bo mu "niewygodnie" w dresach, lepiej niech biega w rajstopkach.. a mnie to strasznie denerwuje.. jak zwróciłam na to uwagę to wyszło ze jest nienormalna bo ( \\\']\'? - to od Aleksa 😁) czepiam się o takie coś... albo o to ze za często go nosi..
Co wy na to? czepiać się dalej czy olać?

Cześc Jula
Moze i babcia ma racje,wieć spojrz na to,ze nie chce dla dziecka żle.Sprawdz za koszulką w okolicach karku wkładając palce nieco za koszulkę czy mały nie jest spocony.Jeli jest mu za zmino,to ,to wyczujesz,jeśli za ciepło ,bedzie uczucie spocenia.Czasami babcine rady są dobre lecz nie pozwol podważać swojego autorytetu.Nie musisz to mowić czy robić ze złością.Zobacz spokojnie jaka jest temperatura ciala(wlaśnie za koszulką najlepiej mozna ocenic) i powiedz babci; tak masz racje,maly jest spocony albo myśle,ze nie jest mu wystarczająco ciepło w rajstopkach.Wykaż sie dojrzałością i odpowiedzialnością,wtedy będą Cie traktować poważnie.
albo...uważam,ze malemu w dresiku nie jest za cieplo.wiec prosze nie podważać mojego zdania,a czy ja jestem normalna czy nie,to Wasza sprawa co sobie myślicie.Jestem odpowiedzialną matką i nie chce dla swojego dziecka żle.
Powinnaś ,babci powiedzieć,że szanujesz jej doświadczenie i napewno cenne rady są dla Ciebie ważne.Zwróć uwage kto ma racje.Sprawdz,tak jak pisałam.
To moze śmieszne ale mnie tego nauczyła połozna kiedy urodziłam Miloszka.Jestem dwa razy starsza od połoznej ale ona ma doświadczenie i wiedzę.Nie wstydze sie przyjmować rad młodszych od siebie koleżanek dlatego tutaj jestem z Wami.
Tak wiec Julitko kochana,nie złość sie na teściową,spojrz na to chlodno i sprawdż kto ma racje.Być moze TY.W każdym razie nie pozwol aby babcia byla wazniejsza niż mama.
Co do noszenie,to jestem przeciwniczką.Noszenie można zastąpić zabawą z dzieckiem,wspolnym przytulaniem.Możesz,to podpowiedzieć teściowej.Mj tez chcial ciągle trzymać malego na rękach ale z doświadczenia wiem,ze to odbije sie ciąglym noszeniem dziecka ,nie zrobisz nic w domu,nawet nie uczeszesz sie bo przylepa bedzie chciala być na rekach.Wlaśnie dlatego powiedzialam,ze ma sie z dzieckiem bawić,przytulać,łaskotkać.Tu dziecko czegoś sie uczy. 🙂
Caluje mocno

Dzięki za radę tylko w tym sęk, że nie chodzi o to czy mu jest za ciepło czy za zimno w domu tak pala ze mały na golasa może biegać..
to jest najzabawniejsze ze jak ona małemu ubierze bluzeczkę na krotki rękaw to jest ok ale jak ja to zaraz mu coś założy bo niby zimno jest.. dziś mu założyła dwie bluzki na długi rękaw a ugotować się można... to nie jest chyba normalne zachowanie???
poza tym ona mówi ze w rajstopkach jest wygodniej niż w skarpetkach i w spodenkach dresowych..... przecież dziecko równie dobrze w spodenkach może chodzić a nie non stop w rajstopkach...
nie wiem może wyolbrzymiam ale mnie to denerwuje i to ciągłe noszenie..
mówi się żeby nie nosiła a ona dalej a potem pretensje ze ją kręgosłup boli albo ze nic nie może zrobić ... ale ona już chyba taka jest ... w innych sprawach to nie mam zastrzeżeń.. no ale poczekamy zobaczymy 🙂 🙂
nie wiem ahhh 🤨 🤨