Skocz do zawartości

A CO NA TO PARTNER? | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Mój mąż to od początku ciąży miał nawet takie objawy jak ja,częste mdłości i zachcianki.O 2 w nocy potrafił jajecznicę robić,albo do sklepu iść po coś:laugh:
Przytył 4 kg,no ale teraz już przeszło,za to też często jest zmęczony-tak jak ja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 115
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • 3 tygodnie później...
  • Mamusia
a my byliśmy strasznie uradowani jak dowiedzieliśmy się,że w końcu udało się.. 🙂staraliśmy się tylko 3 miesiące,ale wydawało się,że to wieczność..Misza jest teraz wniebowzięty,cały czas chce całowć mój brzuszek,z dumą ogłaszał znajomym,że będziemy rodzicami:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hah a mojego to ja już nie raz rzucalam 😜 i grozilam ,ze nie pokaze mu dziecka i ze dziecko kazało przkazać ,ze go nie lubi i nie kocha' teraz jak ma jakis problem(a wlasciwie ja mam) 'np.mowi,ze przesadzam z tekstami,bo mu też jest przykro'to ja do niego,ze skoro nie potrafi zniesc ciązy oraz tego co z nią zwiazane to niech odejdzie ,bo ja sobie rade dam 🙂wtdey zmieka i mowi,ze'wytrzyma'hah.najlepsze jest to,ze mogę robic co chce i zwlac na hormony 🙂np.ostatnio zrobilam jazde o to ,ze kiedy mowie ze czegos nie chce to on powinien wiedziec ,ze tak naprawde tego chce 🙂dzisiaj z perspektywy czasu sama tego nie rozumiem 🙂biedak 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania131206 napisał:
hah a mojego to ja już nie raz rzucalam 😜 i grozilam ,ze nie pokaze mu dziecka i ze dziecko kazało przkazać ,ze go nie lubi i nie kocha' teraz jak ma jakis problem(a wlasciwie ja mam) 'np.mowi,ze przesadzam z tekstami,bo mu też jest przykro'to ja do niego,ze skoro nie potrafi zniesc ciązy oraz tego co z nią zwiazane to niech odejdzie ,bo ja sobie rade dam 🙂wtdey zmieka i mowi,ze'wytrzyma'hah.najlepsze jest to,ze mogę robic co chce i zwlac na hormony 🙂np.ostatnio zrobilam jazde o to ,ze kiedy mowie ze czegos nie chce to on powinien wiedziec ,ze tak naprawde tego chce 🙂dzisiaj z perspektywy czasu sama tego nie rozumiem 🙂biedak 😞


Szczerze mowiac wspolczuje troszke Twojemu facetowi. Ty chyba czasem pozwalasz sobie wykorzystac sytuacje ciazy. Miej nieco serca dla niego , bo przeciez trwa przy Tobie , kocha Ciebie i Wasze malenstwo i na pewno tak samo jest zdenerwowany jak i ty. Dowiedziono , ze mezczyzni przezywaja psychicznie to wszystko bardziej , bo nie potrafia sobie wyobrazic niczego , my kobiety mamy instynkt macierzynski - zawsze jakos damy rade , a mezczyzna ma pelno watpliwosci a jego meska duma nie pozwala mu sie uzalac i nosi wszystko w sobie. Twoj na dodatek musi zmierzac sie z Twoja walka hormonow. Mysle , ze powinnas byc nieco bardziej wyrozumiala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój ma podobne objawy jak ja. Ma mdłości, dużo śpi... Właściwie jak ja śpię to on też - w dzień i w nocy. Fajnie co? Poza tym bardzo się mną opiekuje i uważa żebym nie zrobiła czegoś czego nie powinnam. Robi jedzonko, sprząta, zmywa, pierze, a ja mam wyrzuty sumienia bo leżę i jęczę że mnie mdli, albo że coś boli. Straszna jestem chyba a on słodki strasznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o jej, współczuję niektórym facetom, jak laski zachowują się jak rozpieszczone księżniczki a nie dojrzałe kobiety, które zostaną matkami. hormony to jedno a dojrzałość emocjonalna to drugie. a wszystko jest do czasu. a poniżanie drugiej osoby w przyszłości nie wzbudzi szacunku dzieci do takiego poniżanego taty 😞 więc chyba warto się zastanowić nad sobą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marza napisał:
o jej, współczuję niektórym facetom, jak laski zachowują się jak rozpieszczone księżniczki a nie dojrzałe kobiety, które zostaną matkami. hormony to jedno a dojrzałość emocjonalna to drugie. a wszystko jest do czasu. a poniżanie drugiej osoby w przyszłości nie wzbudzi szacunku dzieci do takiego poniżanego taty 😞 więc chyba warto się zastanowić nad sobą.



Masz całkowitą racje 🙂 [img size=150]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/drf-586118cc72150cf2c8b4e2f02e029513.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To jest moja druga ciąża i długo sie staralismy o to dzieciątko 🙂Dlatego kiedy oznajmiłam mężowi ,że w końcu sie udało ,nie mógł w to uwierzyc 🙂 cieszył sie jak dziecko i już wszystkim oznajmił dobrą nowinę,choc ja wolałam z tym poczekac pamiętam 🙂 Mój syn też się ucieszyl,że w końcu bedzie miał rodzeństwo 🙂





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Moj maz sie cieszy niesamowicie...tylko troche mi go szkoda,ze wiekszosc czynnosci teraz spadlo na niego...ale sam zawsze sie oferuje,wyrecza,nie daje zrobic...a ja nie raz mam ochote zrobic cos sama 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...
  • Mamusia
Mój struga kozaka 😉 Ja mu staram się wszystko przybliżyć jak zmieni się nasze życie, a ten twierdzi, że sobie da radę i że wszystko gra. Ja wiem, że dopiero się przekona co to niemowlak w domu heh 😎 Na razie narzeka, że straciłam apetyt na łóżkowe figle no ale chyba to normalne w pierwszym okresie ciąży 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Mamusia
na początku było zupełnie inaczej... o nic nie pytał, ciagle miał nerwy, że śpię, że sie źle czuję, przez to i częstsze kłótnie, przykro mi było,że nie rozumiał mojego złego samopoczucia... może i ja byłam bardziej nerwowa i płaczliwa...
teraz wszystko sie unormowało 🙂 cieszy mnie to ogromnie 😆 teraz ja sie wyciszyłam, jestem bardzo spokojna, ciężko mnie zdenerwować 🙂 a moj mąż... jest bardziej czuły, kochany, przytula sie do brzucha codziennie wieczorem, w ciągu dnia go głaszcze, pyta jaks sie czuje, czy czegos mi potrzeba... 🤪 🤪 🤪
myślalam, że to nigdy nie nastapi a jednak! wydaje mi sie, że powiększający sie brzuszek tak na niego zadziałał, wszystko stało sie dla niego bardziej realne 😆
jest naprawde cudownie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to moja trzecia ciąża,odkładana z różnych powodów przez wiele lat...tym bardziej kiedy nastąpił odpowiedni czas to zużyliśmy stertę testów ciążowych i kiedy w końcu się udało to ogarnęło nas wielkie szczęście.Jesteśmy już dojrzałymi rodzicami i przeżywamy ciążę teraz inaczej 🙂 Mój mąż mnie niesamowicie wspiera,jest bardzo wyrozumiały za co go podziwiam bo ze mnie niezły nerwus...Nie możemy się doczekać kiedy brzdąc będzie z nami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Mamusia
mój mąż nie mógł uwierzyć w to szczęście (ponieważ długo się staraliśmy i często kończyło się niepowodzeniem i rozczarowaniem). Nie zapomnę jego szklanych oczu, gdy po raz pierwszy usłyszał bicie sreduszka i zobaczył jak skacze w brzuszku. Teraz jestem w siódmym miesiącu, a mąż, tak jak ja ma zachcianki i rośnie mu brzuszek 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mój mąż nie mógł uwierzyć w to szczęście (ponieważ długo się staraliśmy i często kończyło się niepowodzeniem i rozczarowaniem). Nie zapomnę jego szklanych oczu, gdy po raz pierwszy usłyszał bicie sreduszka i zobaczył jak skacze w brzuszku. Teraz jestem w siódmym miesiącu, a mąż, tak jak ja ma zachcianki i rośnie mu brzuszek 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mój mąż nie mógł uwierzyć w to szczęście (ponieważ długo się staraliśmy i często kończyło się niepowodzeniem i rozczarowaniem). Nie zapomnę jego szklanych oczu, gdy po raz pierwszy usłyszał bicie sreduszka i zobaczył jak skacze w brzuszku. Teraz jestem w siódmym miesiącu, a mąż, tak jak ja ma zachcianki i rośnie mu brzuszek 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faceci też bywają w ciąży :P hehehe Moj też się śmieje, że odkad jestem w ciazy to jemu brzuszek urosł i go pobolewa 😁 Jak byliśmy na USG3D to widziałam, że jest nawet bardziej wzruszony niż ja (potem zresztą mi o tym powiedział, że ciężko mu było przy lekarzu opanować falę wzruszenia) 🙂 Oboje jesteśmy bardzo szczęśliwi! nie sądzilismy, że tak szybko nasze marzenie się ziści i udało nam się począć dzidzię przy pierwszej próbie. Test ciążowy robiliśmy w czasie podróży poślubnej 🙂)))) Super jest takie świadome i wyczekiwane macierzynstwo i ojcostwo! ja już myślę o drugim dziecku 😆


[URL=http://www.naobcasach.pl]

    • Mamusia
    Jagodko- GRATULUJE/MY to jestes szczesciara!!! zak z pierwszym podejsciem 🙂 i test pozytywny...
    U mnei to rowniez moj partner jest ze mna w ciazy dlatego tez wszem i wobec mowiemy ze jestesmy w ciazy..z tym jednym wyjatkiem moj Pan urodzi "blizniaczki" hi..hi..hi tez brzusio mu rosnie i ma mdlosci ... bardzo przezywamoja ciaze momo ze juz jest ojcem 14-letniej pannicy, ma corke z pierwszego malzenstwa. Wie jak bardzo dla mnei jest wazna ta ciaza i dmucha i chucha na mnie/nas klosz rozwinol nad nami troskliwosci i opieki...
    Ja bylam w zwiazku malzenskim w ktorym po 10-latach okazalo sie ze moj moze jest pezplodny to byl poczatek konca naszego malzenstwa (to jest moj osobisty dramat)
    Teraz jestem NAJSZCZESLIWSZA KOBIETA NA ZIEMI
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    JULIA - jejku, to ja tym bardziej GRATULUJĘ! super, że się nie poddałaś! ja dookoła słyszę ciągle o wielu negatywnych uczuciach i emocjach z powodu braku wyczekiwanego Malucha...wiem, że ja też jestem szczęściarą, ale Ty też 🙂 Buziaki
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    • Mamusia
    Jagoda80 napisał:
    JULIA - jejku, to ja tym bardziej GRATULUJĘ! super, że się nie poddałaś! ja dookoła słyszę ciągle o wielu negatywnych uczuciach i emocjach z powodu braku wyczekiwanego Malucha...wiem, że ja też jestem szczęściarą, ale Ty też 🙂 Buziaki

    Jagodko nawet nie masz pojecia jaka jestem szczesciara !!!!!
    poza tym w nowym (ale juz starym 😉 ) zwiazku w ktorym jestem to tez musialam swoje odczekac nie odrazu chop siup....ile lez to tylko moja poduszka iwe ile wyplkalam... ale wkoncu jak sie Jarek-(moj Partner) zdecydowal w grudniu po Wigilii a przed Sylwestrem to nielam ze skakalam do sufitu!! i tak styczen ,luty, marzec placz szloch i bol... wz wkoncu polecielismy do Paryza (gdzie mi sie oswiadczym w Wersalu) i noc poprzedajaca zareczyny zostala uwienczona ciaza...od tak to bylo wiec dlatego mowie ze jestem najszczesliwsza kobieta na ziemi bo spotkalam czlowieka ktory jest moja druga polowka w doslownym slowa tego znaczeniu!!!!
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    • 2 miesiące później...
    My sie zdecydowalismy w zasadzie juz w styczniu ja odstawilam tabletki ale chcielismy poczekac chociaz jeden cykl zebym byla czysta po tabletkach. no i tak w marcu w dni plodne Moj do mnie mowi ze chcialy sprobowac no i tak sie zaczelo hehe...Mijaly dni a ja dostawialam okres smutek byl ale nadzieje ze w nastepnym miesiacu sie uda kolejny miesiac nic...znow okres... dopiero w czerwcu zrobilam test 20stego i wyszedl negatywny znow smutek a wszystko bolalo mnie jak na okres wiec myslalam ze dostane. 23czerwca w Dzien Ojca zrobilam test a tu dwie kreski poszlam 25tego do lekarza i nie bylo jeszcze nic widac...kolejne 10dni czekania i stresu i 3lipca zobaczylam Nasze Malenstwo z bijacym serduszkiem
    Tatus o Dzidzi dowiedzial sie niestety przez telefon bo byl na wyjezdzie wtedy a ja juz nie moglam sie doczekac...dostalam mase smsow kazdego dnia jak bardzo sie cieszy i nie moze uwierzyc w to wszystko 🙂 byl ze mna raz na usg ale niestety w szpitalu nie bylo glosnika wiec serduszka nie slyszal ale widzial jak bije i jak Dzidzia rusza raczka chyba akurat spala bo zazwyczaj podskakuje sobie 🙂pozniej przezywal czy widzialam jak serduszko bije i jak to fajnie wszystko wyglada 🙂
    Mam kolejne usg 10pazdziernika i oczywiscie idzie ze mna 🙂 juz widze jak bedzie przezywac :P
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

    Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



    Zaloguj się

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...