Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Aduś napisał(a):
Dostałam prezent od męża....NIMFĘ 🤪

Nie żartuj !!! Te papugi potwornie krzyczą, trupa obudzi a co dopiero dziecko. Moja stawiała całe osiedle na nogi 🤪 Najlepsze było jak sie budziła w nocy i zaczynała krzyczeć bo pewnie miała zły sen 🙃 Fajne stworzonko ale hałaśliwe potwornie.
słuchajcie, tez miałyście kłopot z brzuszkiem ? Przed chwila nie mogłam wejsć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boziu wy o tej glukozie tak mnie nastraszyłyście że aż swoje przepisane wyniki w książeczce sprawdziłam i się okazało że ja też mam 50g tej nieszczęsnej glukozy nie wiem jak to przetrzymam tak to opisałyśie:P szwagierka po tej glukozie to zwymiotowała na pigułę:P hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej 🙂
Widzę,że po nocy siedzicie 😁,tylko ja taki ranny ptaszek 😞
Maluch też już się obudził a Oskar zafascynowany papugą..pies ma za to ochotę ją zjeść 😜..mały oczywiście nabił już sobie guza na czole tak latał 😞
Bolą mnie bardzo pachwiny dzisiaj 😞,jeju jak pomyślę jak to z Oskarem było pod koniec to aż się boję,bo ten czas zbliża się wielkimi krokami 😞
Co do glukozy to nie jest tak źle,smakuje tak jakbyście sobie za dużo cukru do herbaty lały...taki lep 😞,ale z cytryną da się wypić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No z papuga łatwego życia mieć nie będziecie.
Maks jeszcze lezy, my wstaliśmy wcześniej, muszę paczki porobić cos zjeść , kawkę wypić póki jest cisza. W przyszłym tygodniu mamy gości na tydzień więc muszę zrobić teraz to czego potem nie zrobię jak mi salon okupywać będą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień Dobry 🙂 A raczej nie za dobry...przynajmniej dobry. Od rana nie mam humoru, chce mi się płakać ze smutku i krzyczeć ze złości. Ogólnie zachowuję się dziś jak kapryśna dama, co mnie samą doprowadza do furii, a o moim mężu nie wspomnę... 😞 Nie wiem co się ze mną dzieje, ale chciałabym wrócić do "swojej" skóry. Ada, rodzina Ci się stale powiększa. Wy, 2 dzieci, pies papuga 😁 Na pewno będzie wesoło i ..... głośno 😁 Moje dziecko się obraziło, że mamusia ma złe dni i się do mnie nie odzywa 😞 Czasem puknie w pęcherz (przez co mieszkam w toalecie) a tak to cicho. Dzisiaj jestem nie do życia, także kończę pisanie, żeby Wam humorów nie popsuć 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam czasem różne humorki... to chyba przez tą pogodę od 3 dni non stop leje deszcz i chociaż by na chwile przestał ale nie... ehh... moja królewna też ma dziś focha i się nie rusza nic a nic... mam ochotę na jabłko ale nie zjem bo zgaga mnie męczyć będzie.... heh... mąż całymi dniami w pracy wyjeżdża rano o 5 wraca o 19 czasem 20 wiec siedzę z sama i się nudzę... ale chociaż nie mamy czasu na kłótnię:P hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To faktycznie nawet nie macie czasu się pokłócić 😎 Jak dobrze, że mnie zgaga nie męczy 😁 U nas można chodzić na krótki rękaw 🙂 czasem słońce wyjrzy. Ja myślę Beata, że czasem każdy ma gorsze dni i teraz akurat się tak złożyło, że się przyplątały do mnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj humorki przejdą 🙂 każdy tak czasem ma:P w końcu zaczyna być widać że zostanę mamusią mały mam brzuszek... hehe tak mnie skóra brzucha swędzi że masakra:P smaruje sie kremami bo tak to bym dziurę wydrapała...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gdyby nie czuła dziecka to wcale zapomniałabym o tym że w ciąży jestem, nie mam nawet czasu o niej pomyśleć, tak to jest jak się ma małe dziecko a drugie w drodze. Jak to się urodzi to daje sobie spokój na kilka lat albo na amen zależy jakie będzie drugie. A humory beda coraz częstsze i silniejsze więc radę sie przygotować. Mnie nosilo tylko na potworny gniew, jakoś właśnie od 18 do do 30 tygodnia 😜 tak że powodzenia..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam grudnióweczki 🙂 Ja niedawno narzekałam, że mój skarbuś nie kopie, a teraz mam za swoje 😉 Od początku tygodnia daje mi popalić he he kopie tak intensywnie, czasami z zaskoczenia i tak mocno jakby chciał powiedzieć "jestem tu mamusiu" 😜 Dziś urwisek od 5 nie dał mi spać i do godz 7 za każdym razem, gdy przewracałam się z boku na bok, on serwował mi kopniaczka 🙂 To była dopiero pierwsza nieprzespana noc z tytułu kopniaczków, ale i tak cieszę się na następne 🙂 Pozdrawiam was dziewczyny 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam nowe dziewczyny 🙂 jest nas ostatnio coraz więcej 😁 Ty już teraz nie możesz spać, a co będzie za parę miesięcy jak będzie Ci nerki zamieniało i przestawiało narządy hihi 😉 Ja mam brzuch wielki (albo mi się tak wydaje), ale jestem z niego taka dumna! 🙂 ah. Humor mi się poprawia.... 😉 Nie ma to jak huśtawka emocjonalna lub jak kto woli niestabilność emocjonalna 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej laski. Każda z nas ma lepsze i grosze dni... życie... Także Nina głowa do góry.....
Wpadłam aby zdać Wam relacje z mojego wczorajszego USG 4D.
Wizyta umówiona na 16.30, lekarz spóźnił się 30 minut, także o 17.00 weszła dziewczyna która zapisana była na 16.00, godzina opóźnienia, mój mąż wraz z mężem tej dziewczyny zapisanej na 16.00 zaczęli komentować że płaci się taką grubą kasę a czeka się w państwówce i że to jest nie poważne traktowanie i olewanie pacjenta= klienta, w sumie się bardzo z nimi zgadzałam ale jakoś udobruchałam męża i cudem nie wyszliśmy z poczekalni tylko czekaliśmy dalej.
Weszłam do gabinetu razem z mężem i się zaczęło, Boże jakie to cudowne zobaczyć swoje dziecko takie rzeczywiste, nosek, nóżki, "ptaszek" wszystko takie wyraźne. Machał rączkami, nóżkami, fikał koziołki, po prostu cudnie, mąż patrzył na monitor oczarowany, w jednej sekundzie minęły mu nerwy które jeszcze miał w poczekalni dotyczące takiego opóźnienia. W sumie leżałam tam z pół h, lekarz dokładnie zbadał wszystkie narządy małego, moją szyjkę, jakieś przepływy i Bóg wie co jeszcze. Po zakończonej wizycie dostaliśmy 4 arkusze z danymi, pomiarami dot. dziecka plus zdjęcia plus płytę dvd. Jednym słowem bardzo polecam takie USG, a myślę że połówkowe tym bardziej. Choć trzeba przyznać że to 4D to tylko dla rodziców bo wszelkie pomiary lekarz robił w 2 D.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wesa, ja z racji swojego hobby jeszcze do niedawna nosiłam po 200litrów wody we wiadrach tak ze nieco ponad 10 kilo mojego syna nie stanowi dla mnie kłopotu. Jak masz bóle albo skurcze to lepiej nie nos a tak to nie widzę problemu, czasami dzidzia musi być na rekach 🙂
Witam, nowa koleżankę i zapraszamy do pisania 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie moja królewna mnie skopała tak że aż szok a wszystko z powodu loda którego wszamałam 😁 hehe o i znów oberwałam 😁 hehe a ja chyba też zafunduje sobie takie usg 4D od zwykłego sie rozczulam a co dopiero od 4D mmm... wiecie co jak myślę o tym moim cudzie natury w moim brzuszku to rozpiera mnie taka duma i miłość i małą bym ochotę wziąć tą moją księżniczkę na rączki i przytulić.. i dać buzi i tuli ją do końca świata i chronić przed tym całym światem.. wiem że to niemożliwe ale normalnie tak się czuje... normalnie mam instynkt macierzyński hihi ehhh duma mnie rozpiera...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja to troszkę sie boje... Ewunia jest strasznie zazdrosna o inne dzidzie jak trzymam na rękach, a po za tym to się nie mogę doczekać 🙂
Co do wyjazdu nad morze to jedziemy jutro rano dziś wylądowaliśmy u moich rodziców 🙂
A z humorami to bez ciąży kobiety maja a co dopiero w ciąży 😁 🤪 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostanę mamą po raz pierwszy ... więc też sie boję.. najgorzej chyba porodu a naj naj gorzej to szycia po porodzie... ehhh nie wiem czy dam sobie rade... heh hmmmmm bede musiala:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale jestem zła 😠 😠 😠 Pojechalismy do Glasgow ( jakies 40 km od nas ) i juz po Glas zaświeciła się w samochodzie kontrolka oleju. Piotrek zajrzał i się okazało że cos pieprznęło w środku i dalej nie pojedziemy. Czekaliśmy na lawetę 1.5 godziny a najgorsze ze póki co nikt nie wiem co poszło i czy opłaca sie naprawiać czy kupic nowy samochód. Nasza Octavia ma kilka lat dopiero od roku nia jeździmy i szkoda będzie ją złomować ale czymś jeździć trzeba. Za kilka dni przyjeżdżają gości i nie dośc ze nie mamy czym ich wozic to jeszcze nie ma czym po nich jechać - dupa jednym słowem.
Jesli zaś chodzi o porody to nie ma się czego bać ale to moje doświadczenie. Fakt, tutaj kobietę nie dotkną jak nie pozwoli mi po 5 godzinach parć zaproponowali nacięcie na które się nie zgodziłam i dobrze bo obeszło się bez szycia ale nie ukrywam ze tez potwornie sie tego bałam. Nie bałam się samego porodu tylko szycia, oksytocyny i rodzenia łożyska no i niestety obawy co do ostatniego się sprawdziły ale ponoć to normalne przy anemii która miałam przez cała ciążę. Na oxo sie nie zgodziła , na nacinanie też więc obeszło się bez tego na szczęście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej ja też po raz pierwszy zostanę mama, o porodzie mało mysle 😜 staram sie skupic na tym co teraz, ciagle sie cos dzieje 😞
co jakis czas ma brązowe upławy a niedawno miałam krwawienie byłam dzis u gina i musze leżec wiec staram sie cieszyc z tego co mam teraz.
czyjecie ruchy dzieciaczka, bo ja tak jest superowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...