BYŁYŚMY KWIETNIÓWECZKAMI-JESTEŚMY MAMUSIAMI | Forum o ciąży

No tak, u mnie pielegniara zadzwoniła się umówić i powiedzieć, że wpadnie....za 5 minut, bo jest pod klatką...a ja miałam taki syfior w domu, że niech ręka boska broni..

Alicja juz po wizycie u pediatry. Dostała Biofuroxym domięśniowo - 4 zastrzyki, a potem kontrola, no i badanie moczu jutro. Jak miala robiony zastrzyk, to cała przychodnia ją słyszała. Tak mi jej żal, ale lekarka powiedział, że boi sie, czy jej się ropien nie robi w migdale!!! Jak to usłyszałam...
Oho, ale prosi o kanapke z salami - dobry znak...

Dobrze, że chociaż Aduśka już będzie szczęśliwa ze swoim misiem 🙂 bo u mnie masakra. Wczoraj od wieczora całą noc Ala miała 40 stopni, już nie mieliśmy czym tego zbijać, bo wszystko daliśmy, na zmianę przy niej siedzieliśmy, bo wyła z bólu...rano okazało się, że ma wielgaśne bolesne węzły chłonne po żuchwą - wyglądała jak buldog, no i ból gardła. Dostałam nerwa i poszłam z nią po pierwsze do mojego dr -wryłam się i po drugie do znajomej laryngolożki i ona potwierdziła moje obawy - mała ma podejrzenie mononukleozy, ale jeszcze do tego naloty wyglądają tez na grzybicze. Więc oprócz zastrzyków musiałyśmy jeszcze pobrać krew na rozmaz i kolejny antybiotyk przeciwgrzybiczy...Jak znowu jej wywali taka okropna temp. albo pojawi się wysypka, to mam z nią jechać do szpitala, więc siedzę i się modlę, żeby było lepiej i żeby jakoś przetrwać noc, bo jutro na kontrolę...
A miały być takie fajne wakacje...
Dobrze, że chociaż Natalka ma super stawy biodrowe - dr zrobił jej usg kontrolne i jest ok.

WITAM OSKAREK MA JUŻ PĘCHERZ JAŁOWY ALE MA PODWYŻSZONE LEKOCYTY I DLATEGO DALEJ W SZPITALU 😞

Hej dziewczyny.dostałam wiadomosc od Myszorka!jest w szpitalu z Alicja.Mała ma mononukleozę znajduje sie w izolatce.Przez chwilke było mało ciekawie bo mała miała bardzo duża ilośc leukocytów w moczu i było podejrzenie choroby hematologicznej:/.Trzymam kciuki za dziewczynki!!!!!!

Myszorek trzymaj się . Oskarek jutro do domu 🙂

Ja teraz krążę między szpitalem a domem. U Aicji potwierdziła się mononukleoza, nadal gorączkuje..leży w izolatce i ciągle kroplówki. Zaangazowana cała rodzina, żeby sie przy niej zmieniać, nawet w nocy. Co za koszmar. Dziś było trochę lepiej, mają nadzieję, że za tydzień juz pójdzie do domu, a potem dłuuuuga rekonwalescencja, bo będzie bardzo osłabiona...

Natalka grzeczna.

Całusy dla was wszystkich, dzieki za wsparcie 🙂

WITAM WAS KOCHANE MAMUSIE-TU ADA:laugh:

DZIĘKUJĘ WAM ZA CIEPŁE SŁOWA I WSPARCIE 🙂

OD WCZORAJ JESTEŚMY W DOMU(WKOŃCU!)
MAŁY MIAŁ ZAKAŻENIE UKŁADU MOCZOWEGO ZNOWU,BAKTERII 10 DO 6,LEUKOCYTY W MOCZU.DOSTAŁ BIODACYNĘ I LUMINAL NA WYCISZENIE.
PRZEZ PIERWSZĄ NOC SPAŁAM NA KRZEŚLE A POTEM UDAŁO NAM SIĘ DOSTAĆ POKÓJ 2-OSOBOWY Z ŁÓŻKIEM DLA MATKI.
PIERWSZE DNI BYŁY STRASZNE A POTEM MAŁY JUŻ IĘ CORAZ LEPIEJ CZUŁ.NA SZCZĘŚCIE JUŻ JEST ZDROWY.
MUSI BYĆ POD OPIEKĄ PORADNI NEFROLOGICZNEJ I KARDIOLOGICZNEJ,NO I MUSIMY KONTROLNIE ROBIĆ POSIEWY MOCZU,BO TO MOŻE WRACAĆ(TYM BARDZIEJ,ŻE MA STULEJKĘ-JEŚLI BĘDĄ NAWRACAĆ TO PRZEJDZIE ZABIEG)
TERAZ TO TO ZUPEŁNIE INNE DZIECKO-WESOŁY,ROZEŚMIANY,A GADUŁA,ŻE SZOK!!!ZAGADYWAŁ LEKARKI:P

WIECIE,DŹWIĘK PŁACZĄCYCH DZIECI MAM NADAL W USZACH.
PRZEZ TE 10 DNI SIĘ DOSYĆ NASŁUCHAŁAM I NAOGLĄDAŁAM.
JAK OSKARA BRALI NA POBRANIE KRWI ALBO ZMIANĘ WELFRONU TO RYCZAŁAM RAZEM Z NIM-SZCZEPIENIE PRZY TYM TO NIC 😞
NIKOMU TEGO NIE ŻYCZĘ,OBY NASZE DZIECIACZKI BYŁY ZDROWE

MYSZOR WSPÓŁCZUJĘ,WIEM CO TERAZ CZUJESZ.
NA PEWNO JEST TOBIE CIĘŻKO ALE ALICJA NA PEWNO SZYBKO WYZDROWIEJE I WRÓCI DO DOMKU.
TRZYMAJ SIĘ 🙂 PRZESYŁAM TOBIE DUŻO SIŁ I JESTEM Z TOBĄ.

CO TO SIĘ DO CHOLERY DZIEJE!!!!!!FATUM CZY CO...

A TAK PRZY OKAZJI,JA TEŻ JESTEM RACZEK!!!! 🙂
1 LIPCA MAM URODZINY 🙂

ANULA CO SIĘ DZIEJE Z TWOIM ZDROWIEM????JA BRAŁAM AULIN NA PLECY.
OD WCZORAJ JEST MI SŁABO,MAM NERWOBÓL MIĘDZYŻEBROWY,NIE WIEM OD CZEGO TO,MOŻE POGODA...

CO JEST Z KASIĄ????????????????

Adus , jak miło Cię słyszec...a teraz ja dzierżę ster w szpitalu. Dzisiejsza noc była jednak super, w przeciwieństwie do przedwczoraj, kiedy młoda miała 41,5 stopnia i schładzali ją lodem...
Ponoć jutro mają nas puścić na przepustkę, taj bym chciala. Cała rodzina w rozypce...tam akurat dzieciaków nie slychać, bo to duzy szpital i jesteśmy na osobnym oddziale dla starszych dzieci. Miejsca w pokoju dużo, pokój z łazienką, więc dało się przeżyć. Rafala na zmianę z moją mamą nocują przy Ali...
Nie wiem, co będzie dalej..

NAPISAŁAM DO KASI NA NASZEJ KLASIE 🙂
OTO CO ODPISAŁA:

No hej 🙂 U mnie wszystko w porzadku-po prostu sie przeprowadzilismy i nie podlaczalismy internetu-wiec teraz tylko jak do rodzicow zajde to na chwilke wpadne... A prawde mowiac z moim malym nawet gdybym miala internet to pewnie czasu bym nie miala:P W ogole nie chce mi spac w dzien i w dodatku cwaniaczek nauczyl sie tylko na rekach i na rekach 😉 Ale coz, taka rola mamusi 😉
Bede do Was zagladala na brzuszek 🙂 Pozdrow wszystkie mamuski ode mnie 🙂 Buziaki dla bobaskow 🙂
🙂 🙂 🙂

CZEŚĆ DZIEWCZYNY 🙂
MIAŁAM PROBLEM,ŻEBY TU WEJŚĆ 😞

ANIU WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE,ZOBACZYSZ!!!!!
ALICJA SZYBKO WRÓCI DO ZDROWIA.
ŻYCZĘ TOBIE TEGO Z CAŁEGO SERCA

Hej dziewczynki!nie pisze tutaj tez za czesto,jakos wena mnie opuszcza. Z moim M znowu lipa sadzilam ze cos sie zmieni,fajnie bylo pare tyg a teraz dalej to samo..a moze nawet gorzej bo wogole ze soba nie rozmawiamy bo on nie ma ochoty. Już brakuje mi na wszystko sil. A na dodatek mały dzisiaj sie rozchorował...tzn chyba go bierze bo ma straszna chrypke i kaszle tak jakby mu sie mialo cos zaraz oderwac:/ rodzicow nie ma bo wyjechali do Wloch na wczasy wiec jestem zupelnie sama:/ ehhh skad ja biore tyle sil??Chyba synek mi je daje.

Fajnie dziewczynki ze juz wasze pociechy maja sie dobrze.Mam nadzieje,ze mój mały mi oszczedzi jeszcze wiekszej ilosci zmartwien.Jutro idziemy do lekarza no i ma byc szczepienie.Watpie aby go doktorka dopusciła 😞

OJ CO TO SIĘ DZIEJE 😞
ANIA W SZPITALU Z ALICJĄ A TY MIKUSIA ZNOWU NIE MASZ ŁATWO 😞 NIE CHCĘ NIKOGO OSĄDZAĆ,SZCZEGÓLNIE,ŻE NIE ZNAM ALE MYŚLĘ,ŻE ON JUŻ SIĘ NIE ZMIENI 😞 MAM NADZIEJĘ,ŻE SIĘ NIE OBRAZISZ ZA TE SŁOWA
JESTEŚ SUPER DZIEWCZYNĄ I POWINNAŚ PRZEDE WSZYSTKIM MYŚLEĆ O SOBIE I MAŁYM!!!!!! TO WY JESTEŚCIE NAJWAŻNIEJSI 🙂 A JAK JEMU COŚ NIE PASUJE TO JEGO SPRAWA,NIE WARTO BYĆ RAZEM NA SIŁĘ 😞

NIE JESTEŚ SAMA,MOŻESZ NAM ZAWSZE NAPISAĆ,MASZ NA PEWNO WIELU PRZYJACIÓŁ A RODZICE WRÓCĄ TO TOBIE POMOGĄ.

POTRZEBA TOBIE WIARY W SIEBIE I TEGO TOBIE ŻYCZĘ 🙂 WSZY 🙂 STKO SIĘ UŁOŻY 🙂

ANIU JUŻ W DOMKU???? MAM NADZIEJĘ,ŻE ALICJA JUŻ MA SIĘ LEPIEJ???DAJ ZNAĆ !!!!

WIELKIE BUZIOLE 🙂

masz racje Adus,ludzie sie nie zmieniaja. Przeraza mnie myśl ze jego koledzy sa wazniejsi od własnej rodziny. Napisałam mu dzisiaj smsa ze mały choruje...nie otrzymałam odp a jak zapytalam dlaczego nie odp to po wiedział "a co mialem pisac" :/ ehhh az sie płakac chce ale wczoraj juz mi nerwy puscily wyplakałam sie dzisiaj daje sobie spokoj...musze być twarda dla małego!on musi miec chociaz MATKE!

Hej.My w domku, ale Alicja nadal bardzo oslabiona, wykończyła ją ta choroba, śpi od 16...nie wiem, co to będzie dalej, mam takiego doła, że koniec świata 😞

W poniedziałek idę na szczepienia z Natalką a we wtorek muszę zrobić kontrolne badania Alicji - znowu kłucie... 😞

Mikusia, dziewczyno trzymaj się...tego się obawaiłam, że on się nie zmieni, mówiłam..szkoda Twoich nerwów, najwazniejsze, że jesteś super mamą i tego nic nie zmieni.
Ja na mojego M nie narzekam, spędzał każdą wolną chwilę i każdą noc w szpitalu przy dziecku. Dobrze, że przynajmniej trzymamy się razem..

Ale mam dość dziewczyny...

CZEŚĆ DZIEWCZYNY 🙂

ANIU DALEJ TO JUŻ BĘDZIE TYLKO LEPIEJ!!!!! INACZEJ BYĆ NIE MOŻE A ALICJA SZYBKO DOJDZIE DO SIEBIE W DOMKU 🙂 JESTEM TEGO PEWNA!!!
A TY MUSISZ BYĆ DOBREJ MYŚLI,DOBRZE,ŻE MASZ KOGOŚ KTO CIĘ WSPIERA W TYCH TRUDNYCH CHWILACH I POMAGA.
MÓJ MĄŻ NIE MÓGŁ MNIE ZASTĄPIĆ W SZPITALU,BO BYŁ CHORY 😞 A BRAKOWAŁO MI CHOĆBY WYJŚCIA NA DWÓR 😞 ALE CÓŻ...DALIŚMY RADĘ I TY TEŻ DASZ!!!!

DUŻO ZDRÓWKA DLA CÓRECZEK I SIŁ DLA MAMUSI 🙂

MIKUSIA TRZYMAJ SIĘ!!!! 🙂 ZACZNIJ MYŚLEĆ O SOBIE,ŻEBYŚ NIE ZMARNOWAŁA PIĘKNYCH LAT SWOJEGO ŻYCIA I ŻEBY NIC NIE PRZYĆMIŁO TWOJEGO SZCZĘŚCIA-PIERWSZEGO UŚMIECHU,SŁOWA,KROCZKU....TWÓJ SYNEK JEST TERAZ NAJWAŻNIEJSZY I ŻADEN FACET NIE POWINIEN PSUĆ TOBIE HUMORU I NISZCZYĆ PIĘKNYCH CHWIL.
JESTEM PEWNA,ŻE JEŚLI NAWET ZOSTANIESZ SAMA TO BĘDZIESZ O WIELE SZCZĘŚLIWSZA,BO BEZ STRESÓW I KŁÓTNI.
JESTEŚ WSPANIAŁĄ,PIĘKNĄ KOBIETĄ,KTÓRĄ STAĆ NA KOGOŚ LEPSZEGO!!!!!!!

MIŁEGO DNIA KOCHANE MAMUSIE!!!

PRZY OKAZJI- LEKARKA KAZAŁA MI DAWAĆ MAŁEMU 7 x 120 ML NUTRAMIGENU (JUŻ W SZPITALU) I OSKAR NIEDŁUGO CHYBA W OGÓLE PRZESTAWI SIĘ NA BUTELKĘ,SĄ CHWILE GDY DAJĘ MU CYCA I NIE CHCE A Z BUTLI JE 😞
NO ALE I TAK KARMIĘ GO JUŻ 3 MIESIĄCE-CHOĆ TYLE I BĘDĘ KARMIĆ PÓKI BĘDZIE CHCIAŁ 🙂

TEŚCIOWA ZŁAMAŁA NOGĘ PRZEDWCZORAJ 😞 I CZEKA JĄ OPERACJA(ZŁAMANIE OTWARTE).
TO OZNACZA NALOT TEŚCIOWEJ U NAS NA PARĘ MIESIĘCY 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

NIE MUSZĘ DODAWAĆ CHYBA NIC WIĘCEJ......:P 😉

no i nade mna los tez sie nie zlitował...a raczej nad moim synkiem,mały zachorował,dostał mase leków na gardełko bo ma straszna chrypke i mokry brzydki kaszel:/ nie został dopuszczony do szczepienie,mamy sie zgłosic jak sie lepiej poczuje...pierwsza dawka na rotawirusy ma byc podana do 3 miesiaca zycia a mati w sobote konczy 3 miesiace i nadal nie jest zaszczepiony mam nadzieje,ze pare dni pozniej roznicy wielkiej nie zrobi i szczepionka sie przyjmie 😞 załamka:/


dzieki dziewczyny za wsparcie 🙂

aha jedyna dobra wiadomosc dnia-wlasnie zostaje "ciocia" moja friend ma w tej chwili cc 🙂trzymam mocno za nia kciuki aby ona i Mikołajek byli zdrowi 🙂