Skocz do zawartości

Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży


Marzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
beatasz napisał:
a dla Sandry
STO LAT STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM] [img size=200]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/tort.gif" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

I JESZCZE RAZ I JESZCZE RAZ, NIECH ŻYJE, ŻYJE NAM!!:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia82

    1431

  • leniuch

    1490

  • Sathi

    1519

  • akigo

    1373

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
o rety olusia hehe ...

ja jestem bykiem beatko :P ....

u mnie położna nie chodzi przed porodem, a szkoda z prezentami to bym ją zaraz wpóściła :P

ja właśnie będę musiała podpytać w szpitalu jak się dba siusiak bo nie mam pojęcia. tam się coś naciąga czy coś bo zakamarków tam bez liku. a z dziewczynkami nie miałam takiego doświadczenia :P .. ale wiem że w szpitalu pokażą co i jak 🙂

a właśnie!! bo wczoraj pamiętałam a dzisiaj skleroza dopadła !!! ale dobrze że dzieewczyny pamiętają 🙂 ... sto lat sto lat sandro 🙂 wszystkiego najlepszego !!! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olusia położna Ci mówiła o tym napletku? Dziwne... ja tam bym do roku go nie ruszała, bo jest dość mocno "przymocowany" do napletka... do 2 roku powinien się sam oddzielić, jeśli nie to wtedy interweniujemy... takie jest moje skromne zdanie...ale zapytam się jeszcze położnej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to masz fajny zapaszek 🙂 w domku, ja teraz bym nie zniosła takiego zapachu, zresztą teraz jestem tak wyczulona na różne zapachy jak nigdy w życiu.... pamiętam jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży i spuszczałam z worków od cewnika mocz w pracy to zbierało mi się na wymioty, co wcześniej mi nie przeszkadzało...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a co do siusiolka to nasza znajoma ma męża Jordańczyka,Sami jest obrzezany,widzieliśmy fotki,3 miesiące temu urodził im się synuś,pojechali z nim do Jordanii i tam małego obrzezali,powiem wam że wygląda rewelacyjnie,niby mały pituś ale taki rasowy,naprawdę świetnie wygląda i dużo łatwiejsze do utrzymania w czystości..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hi, hi, a kto by nie wpuścił położnej z prezentami? Toż to taki przed narodzeniowy Mikołaj. 😉

Hi, hi, coś mi intuicja mówi, że mój M by małego nie pozwolił obrzezać. A też czytałam trochę o plusach takiego zabiegu. Zresztą rzeczywiście ciekawie to wygląda, nawet u dorosłych mężczyzn.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandra ja także przyłączam się do życzeń 😆 STO LAT i szczęśliwego rozwiązania

Co do położnej to ja dostaje takie torby z prezentami jak mam USG,wczoraj miała USg i dostałam taką zielono żółta torbę i tam własnie były gazety i sudokrem i amsyznka do golenia i proszek lovella 🙂 teraz nastepne pudło duze niebieskie dostane w szpitalu jak sie urodzi dzidzia 😁

U mnie połóżna środowiskowoa przyjdzie dopwieo do domu jak sie urodzi dziecko i przychodzi chyba 2 albo 3 razy ale sama, lekarz nie pzrychodzi sama sie musze do lekazra wybrac z dzieckiem

a co do chłopczyków to ja pamiętam ż eoboje synowie mojej siostry mieli stulejke tak zwana i musiał im to hirurg jakoś nacinac i wiem z eto bylo bolesne da dzieci i póxniej szczypało przy siusianiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandro: Wszystkiego naj, naj najlepszego i spełnienia najskrytszych marzonek 🙂

Ja tak zacznę z innej beczki. Wczoraj byłam u lekarza i co i się okazało, że małe mnie tak uciska na macice, że mam skróconą szyjkę macicy i jestem ostatni tydzień w pracy.... Może z jednej strony dobrze, bo do pracy szczerze mówiąc mi się już chodzić nie chce, ale już się martwię moim bąbelkiem. Po prostu siedzę 8 godzin w pracy na tyłku i to jest tym właśnie spowodowane-grozi mi wcześniaczek a tego bym nie chciała, także teraz odpoczynek.... a czeka mnie jeszcze przeprowadzka 😞 Nie wiem jak sobie z tym wszystkim poradzę, ale mam nadzieje, że dam rade.
A dzidzia prawidłowo się rozwija i ma już 1200 gram :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie, nie ja pracuje w Świeciu na neurologii, ale jak mają zakażenia dróg moczowych to czasem nie da się wytrzymać..

ja tez bym nie obrzezała mojego Jasia, a jak dorośnie niech robi co chce 🙂

co do tego obrzezania, coś mi się przypomniało 🙂.... hehe na studiach dzieliłam stancje z bardzo rozrywkową dziewczyną 🙂 zapraszała do siebie różnych chłopaków itd. pewnej nocy zaprosiła jednego z nich, była trawka - jak to oni zawsze.... w każdym bądź razie skończyło się tak, że był "ostry seks" ( ja rano o 6 pobudka bo do szpitala na praktyki a tu takie odgłosy) wchodzę rano do nich do pokoju, bo tam miałyśmy wspólny zlew... a tam pełno krwi... chłopakowi urwał się niezły kawałek napletka...obrzezanie bez bólu, bo dopiero rano do nich to dotarło 🙂 nie wiem jak oni to zrobili, ale chłopak się wiecej nie pokazał ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe karola miałaś ciekawe życie studenckie, przez koleżankę 🙂

a ja ide sobie gdzieś bo mi się nudzi strasznie. nie sprzątam, nie gotuje :P a co !!! hehe .. nawet łóżka zostawiam jak są :P .... dzień lenia. i tak po przedszkolu gdzie córki będą po obiedzie (a one super jedzą 🙂 ) ide do młodszej siostry bo mnie już na fasolkę po bretońsku zapraszała 😁 .... potem mięsko i surówkę mężowi zrobiię, tylko ziemniaki miał mi kupić wczoraj, a ja nie będę tyle nosić więc będzie musiał po pracy skoczyć.

no to się szykuje. a potem zajrze - oczywiście 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...