Skocz do zawartości

Samotne matki z dzieckiem... | Forum dla mam


Monisia1989

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
cześć dziewczyny 🙂
tak sobie Was kilkakrotnie już razy podczytywałam i chyba jest tu naprawdę niewiele "samotnych mamuś" -większość ma partnerów. Jesteście więc samotne w ciąży? Czujecie się nie wspierane?
Serdecznie pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

ja weszłam sobie raczej z ciekawości i tak jakoś zostawiłam tu parę postów 🙂
tak naprawdę to jestem mężatką 🙂 ale tak na wątkach się dzieje,że jak nic nowego się nie pojawia to schodzą na inne tematy 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
.bardzo długo staraliśmy sie z mezem odziecko,wiele przeszliśmy min.śmierć naszego synka i teraz gdy sie wkońcu udało,zostawił mnie dla innej i też bedzie miał z nią dziecko.3 ostatnie miesiące były jednym wielkim koszmarem;niewracanie na noce,ciągłe kłamstwa,awantury o nic,zero wsparcia finansowego.zostałam zupełnie sama bez rodziny z garstką znajomych w obcym kraju 😞za 10 dni moja data porodu i też bede sama.a za dwa dni pierwsza sprawa w sadzie 😞jedyne co mnie pociesza to moje maleństwo ze już niedługo bede mogła ja przytulić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czekoladka a mam takie pytanie, bo nie miałam wczesniej okazji..
jaką masz tam u siebie sytuację? masz pracę/ jakiś zasiłek?
jak państwo pomaga kobietom w takiej sytuacji jak Twoja?
czy masz tam na kogo liczyć? (czy np. ktoś w trakcie połogu może wpaść i zrobić Ci chociaż zakupy?)
i czy nie myślisz o powrocie do Polski?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiu juz ci odpowiadam na pytanka.do polski wrócić nie planuje bo jestem już tu 7 lat,i uważam że mała bedzie tu miała lepszy start.pozatym ułozyłam już tu sobie życie i znam już troche jezyk wiec na 100% zostaje.mam prace legalną od 3 lat a zewzgledu na moje wcześniejsze problemy z ciązami poszłam na zwolnienie od 6 tc.przez pierwsze 2 tygodnie płaci mi pracodawca 100% a pózniej przejmuje mnie ubezpieczalnia i zależy to wtedy jak długo jesteś na zwolnieniu,tylko jest przy tym mnóstwo biurokracji i zanim wpłyną pierwsze pieniążki to też troche potrwa.ja czekałam 2 miesiące.ja mam akurat ubezpieczenie podstawowe ale można wykupić sobie takie specjalne i ono sie naprawde sprawdza tylko trzeba je mieć jeśli sie nie myle min.pół roku żeby móc z niego skorzystać.ja niestety troche sie zagapiłam wiec niemam ale zamierzam,przy małej sie przyda.pozatym tu też dostaje sie becikowe.za pierwsze dziecko jest najwiecej a z każdym kolejnym jest troche mniej,no i rodzinne ale dopóki niedostane rozwodu to bede miała o połowe mniej+alimenty.po macieżyńskim matkom przysługuje zwolnienie na karmienie piersią ale niewiem dokładnie jak długo i ile wtedy dostajesz pieniążków,chciałabym z tego skorzystać ale okarze sie w trakcie,czy jesli wezme takie zwolnienie+rodzinne + alimenty to czy bede miała za co opłacić rachunki.i też można wziąść urlop wychowawczy który możesz wykorzystać póżniej,pozatym też troche odłożyłam pieniążków na tą ciąże bo ją planowałam i planowałam że pójde na zwolnienie wiec chciałam mieć takie swoje lewe pieniążki na lekarza zachcianki,żeczy dla małej itp.no ale pracowałam 7 dni w tygodniu od rana do wieczora.można tu też skorzystać z pomocy społecznej tylko jak zwylke biurokracja,mnóstwo papierów im trzeba dostarczyć.jeśli chodzi o rodzine to niemam tu nikogo,tylko jakiś nielicznych znajomych,ale wiem że jakbym naprawde potrzebowała pomocy to moge na nich liczyć.i bardzo dobrze sie sprawdza przysłowie "prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie"zdaje sobie sprawe że bedzie cieżko ale powoli wszystko sobie poukładam i wyjde na prostą.ogólnie rzecz biorąc tu sa zdecydowanie lepsze warunki na zycie niż w polsce.ale jeśli jesteś tu bez papierów to już gorsza sprawa.jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz postaram sie odpowiedzieć jeśli bede znała na nie odpowiedz.a i tak samo z adwokatem,na pierwszą rozprawe wziełam prywatnie ale na kolejna bede sie starała o adwokata z urzedu,bo mi przysługuje.tylko mówie biurokracja jest straszna i niektóre papiery żeby wypełnić to naprawde trzeba sie napocić. 😘buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czekoladka dobrze rozumiem fakt bycia samej z tym wszystkim 🙂 Co prawda nie musiałam przechodzić przez tak przykre doświadczenia z facetem jak Ty, bo po prostu od początku ciąży jestem sama. Z tego co piszesz to warunki są do przyjęcia, bez nich na pewno było by dużo trudniej 🙂 Co do pieniążków to ja nadal czekam na zasiłek chorobowy mimo, że Zus powinien mi go wypłacać od 25 czerwca (póki co nie dostałam ani grosza) za to zdążyli wszcząć postępowanie w sprawie przyznania mi owych świadczeń, postępowanie zdążyło się już zakończyć, na szczęście dla mnie przychylnie rozpatrzyli mój wniosek, ale też musiałam się najeździć na zeznania z papierami itp 🙂
Cieszy mnie,że masz tam znajomych, to duże wsparcie. Nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie kobieta jest dosłownie sama..
A co do rodziny to jak oni zapatrują się na Twoją obecną sytuację?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...