Skocz do zawartości

Podreczne USG | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A to ciekawe !
CO O TYM MYSLICIE?
Podręczne USG
Bez umawiania się do ginekologa, bez wychodzenia z domu ? wykonasz USG, leżąc wygodnie na swojej kanapie.
Urządzenie Aimo pozwoli przyszłym rodzicom być na bieżąco z rozwojem nienarodzonego jeszcze dziecka. Jedną połowę przypominającego kulę USG kobieta kładzie na swym brzuchu i ogląda kształt płodu na małym ekranie LCD, jednocześnie przykładając drugą połowę do ucha i słuchając odgłosów maleństwa. [img size=420]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/we_dwoje_1_11211-4ee37b8490d8d85d6090a6461328e4a6.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
"Ultrasonograf to wspaniałe narzędzie diagnostyczne. Jednak i w tej materii wskazany jest umiar. Lekarze często nadużywają tego badania, ponieważ czerpią z tego korzyści finansowe. 4 badania USG w czasie prawidłowej ciąży to dostateczna liczba! A powtarzanie tego badania tylko po to by poznać płeć dziecka, to mało odpowiedzialne ze strony rodziców!
Zostały opracowane badania nad szkodliwością USG, i jest pewne, że nadużywanie prowadzi do mikrouszkodzeń móżgu. Nie jest to zauważalne na początku, ale wraz z dorastaniem dziecka jest obserwowalne"
Ile ludzi tyle opinii. Moje małe po każdym badaniu czy to USG czy dooplerkiem wierci się strasznie. Mam dooplerka w domu i użyłam go tylko kilka razy. Nowości i są dobre ale nie robiłabym ze swojego dziecka królika doświadczalnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Masz racje z ta szkodliwoscia , ale mysle , ze moze skoro chca dopuscic do sprzedazy takie cacko , to moze jest zaprojektowane tak , ze nie szkodzi , bo wiadomo ze jak sie juz ma cos takiego w domciu to z samej ciekawosci podglada sie dzidzie dosc czesto. Nie wiem jak z tym jest , jak dla mnie to jesli to ma taka sama szkodliwosc jak normalne usg to nie powinno sie tego sprzedawac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fajne urządzenie. Odkąd jestem w ciąży i powiedzieliśmy o tym dzieciom, codziennie pytają sie, czy grzeczny jest Dzidek, jaki jest duży, czy kopie już...
Myśle, że dzięki temu mogliby oglądać codziennie naszego Dzidka. Napewno byłoby mnóstwo radości.
Ale gdyby było w sprzedaży, to niewiem czy zdecydowałabym sie to kupić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ata38 napisał:
Ania i Misza napisał:
Bardzo lubię nowości,super by było coś takiego mieć 🙂
..ale do lekarza i tak bym chodziła.Technika idzie do przodu,fajnie 🙂


Aniu, może przy kolejnej ciąży będzie w sprzedaży 🙂


fajnie by było 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bagira napisał:
Ile ludzi tyle opinii. Moje małe po każdym badaniu czy to USG czy dooplerkiem wierci się strasznie. Mam dooplerka w domu i użyłam go tylko kilka razy. Nowości i są dobre ale nie robiłabym ze swojego dziecka królika doświadczalnego.

Popieram w 100% nie chcem aby mój Aniołek był dla mnie króliczkiem doswiadczalnym. tak samo doplerka nie używam do podsłuchiwania Maleństwa tylko stetoskop (rówież słychać serduszko Kruszynki 😁) bardzo fajna sprawa, ale za często też nie podsłuchuję bo właśnie cała przyjemność jest w USG taka że idę na badanie i widzę wielką różnicę w rozwoju mojego Aniołka, gdzie z 76mm wyrósł na ponad 20cm! 🤪 Sądzę, że gdybym miała to urządzenie to wizyty usg nie sprawiały by mi już tak dużej przyjemności. Zabawka może fajna ale dla bezpieczeństwa dziecka nie kupiłabym jej- jeszcze się napatrzę na mojego Aniołka po porodzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oczywiste jest dla mnie, że mając coś takiego w domu, nie siedziałabym całą dobe i nie patrzyłabym w monitor jak głupia. Tak samo wcale nie zrezygmowałabym z badań usg u lekarza, bo wiaomo, że są potrzebne, bo tylko lekarz sprawdzi czy Maleństwo jest zdrowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A moim zdaniem to coś będzie działało na zasadzie domowych dopplerów. Chodzi mi głownie o ta mniej fajną stronę czyli histerię i panikę jak tylko okaże się że serduszko za szybko/za wolno bije a w przypadku tego podręcznego usg- wyobraźcie sobie że zobaczycie pieknego dnia że Wasza dzidzia zaplątna jest w pępowinę- to dopiero stres do samego porodu!
Oczywiście, nie uważam że każda z nas panikuje z byle powodu ale musicie przyznać że matrwimy się często na zapasi rozmyślamy że może być coś nie tak.

Pewnie że bym chciała widziec codziennie moją Małą ale boję się że po prostu odkryłabm coś co mnie zmartwi i wpędzi w stresy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania i Misza napisał:
a ja myślę,że gdyby to było niedrogie to ponad połowa ciężarnych miałaby takie coś w domkach 🤪


hehe pewnie by tak bylo 🙂 bo mysle ze wiekszosc przyszlych mam uwielbia podgladac swoje malutkie Skarbki na monitorku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A wogole znalazlam dzisiaj taki artykul w necie o "Detektorach Bicia Serca Dziecka u Kobiet w Ciazy" pisali m.in.

...Chyba nie ma nic ważniejszego dla przyszłej mamy niż wiedzieć co słychać u jej pociechy w brzuszku. Teraz ma taką możliwość i nie chodzi mi o sprawdzenie czy kopie, albo wizytę u lekarza. Wystarczy, że przyszli rodzice zaopatrzą się w specjalne urządzenie, które wykryje bicie serca dziecka. Przykładamy detektor do brzucha. Podpinamy słuchawki i już możemy badać puls malucha. Dodatkowo po podłączeniu na przykład do komputera możemy nagrywać odczyt i dzielić się nagraniem z rodziną lub znajomymi. ...
Tez fajna sprawa 😁 podobnie jak stetoskop 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...