Skocz do zawartości

Boicie się dziewczyny porodu??? | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
bedzie dobrze 😜 ja tez się już boje jak cholera 😞
tymbardziej ,ze u mnie w szpitalu rutynowo nacinaja,wiec potem problemy sa i boli...moja kolezanka jak rodzila to lekarze mysleli ,ze to corka jakiegos tam lekarza (przez pomylkje hihi)i jej nie nacieli...wszsytko spoko sie odbyło porob przebiegal super poprostu a ona juz sobie po oddziale spokojnie latala...a wszystkie polozne sie dziwily,ze jej nie nacieli..no i sa tez dziweczyny ktyore na personel narzekaja (mamy tylko 1 szpital)dlatego prawie zadna pozytywnie tego nie wspomina 😞porod powinien byc wykjatkowy a u nas traktowany jest jak nie wiemj co....czesto jak dziewczyny krzycza to polozne mowia'chcialas to teraz masz',itp.
a przeciez wszystko zalezy od atmosfery i od tego jak Cie traktuja...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć dziewczyny...wiesz,częściowo masz rację,niestety położne ani lekarze nie traktują nas wyjątkowo-jesteśmy kolejnym pacjentem i finał ale...dużo zależy od naszego nastawienia.Nie bój się porodu...to dla ciebie i twojego dziecka wyjątkowa chwila.Jestem w ciąży trzeci raz i mój pierwszy poród to ciężkie chwile ale maluszek przystawiony do piersi taki kochany i bezbronny-twój-to nagroda niezmiernie wielka.Uszy do góry...trzymam kciuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zgodzę się z tobą Krys wiesz każdy poród jest inny.Ja właśnie pierwszy miałam przez cc i nie życzę nikomu.Wdzięczna jestem że drugie dziecko moglam urodzić sama i mam nadzieję że tym razem też tak będzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie była to moja decyzja tylko lekarzy jednak zbyt późno dla maluszka więc urodził się z niedotlenieniem...po za tym mając porównanie zapewniam że po porodzie naturalnym szybciej wraca się do "formy" no i oczywiście o wiele szybciej z maluszkiem do domku.Naprawdę warto się zastanowić czy warto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja slyszalam ze jak nacinaja krocze to wcale nie wraca sie szybciej do formy niz po naturalnym porodzie, poza tym wlasnie przy naturalnych sa takie komplikacje jak niedotlenienie, porazenia mozgowe, zlamania, zwichniecia itd 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pewnie! CC jest gorsze dla matki i dziecka. Jest więcej powikłań po cc niż naturalnym porodzie. Dla dziecka także gorzej. Cóż... lepiej myśleć o dzidzi niż o sobie. Zapytaj ginekologa ile strasznych rzeczy możesz nabyć po cc. Myśląć, że cc rozwiąże problem bólu można się bardzo zwieźć. Ból na porodzie tak, ale po porodzie nie. Ja urodziłam 15.06 o 22.40 a następnego dnia o 13.00 już szłam do domku i ładnie zajmowałam się dzidzią. Koleżanka miała cc i bardzo bolał ją brzuch, nie mogła dźwigać - dzidzi także a w UK warunki są idealne, a tu... żebyś się nie zaraziła czymś bo długo będziesz żałowała decyzji. Poza tym nie słyszałam, aby robili cc "na życzenie". Porozmawiaj z dziewczynami, które miały cc i się jeszcze raz zastanów - dobrze Ci radzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe, może to śmieszne ale muszę swojego zawsze i wszędzie odważnego i silnego psychiczne męża uspokajać że wszystko będzie dobrze i że nic nam się nie stanie :laugh: Nie wiem, myślałam że z czasem zacznę się bać a czas leci a ja nic, zero obaw i strachu oby mnie za to Bożieńka nie pokarała 😉Pomyślcie dziewczyny że poród nie tylko Nas boli Nasze maleństwo przechodzi to jeszcze gorzej i jest całkowicie bezbronne wobec pierwszego bólu które dozna zaraz po urodzeniu. Pierwszy płacz, kolka, oddech to wszystko będzie dla niego mało przyjemne i jedyną ulga będzie kochająca i tuląca do piersi mamusia. My jesteśmy dzielne, nie jedno złamania i siniak za nami a to maleństwo jest wobec wszystkiego i wszystkich bezbronne. Ja tylko mam nadzieje że urodzi się bez komplikacji, zdrowiutkie i silne a płakać jeśli będziemy to tylko ze szczęścia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeeezu czytałaś horror??tak myśląc to trzeba najpierw się zastanowić czy warto w ciążę zachodzić.No brawo dla osób które rozpowszechniają takie opinie.Zresztą zrobisz jak uważasz ale nie można ślepo słuchać żadnej ze stron.Wiesz,grunt to nastawienie...naprawdę.życzę powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
LASKI - przestańcie!!!! Już .... natychmiast .... wiem, że to może z mojej strony naiwne, ale trzeba być pozytywnie nastawionym, że wszystko będzie oki,wszystkie przeżyjemy (babki, matki to przeżyły to my nie??) .... A TAKIE STRASZENIE I WYMIENIANIE CO MOŻE SIĘ ZDARZYĆ TO TYLKO NAPĘDZANIE STRACHU I PANIKI ..... DOŚĆ!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie horror, tylko ta sa przypadki z mojego otoczenia niestety, niedotlenienie, zwichniecie stawu biodrowego a u innego dziecka nawet amputacja, u mnie w rodzinie byly same ciezkie porody a czesc z nich i tak konczyla sie cesarka wiec ciezko byloby mi sie pozytywnie nastawic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jezu kochany , nawet nie wiem czy się śmiać czy płakać. Krys, pogadaj lepiej ze swoim lekarzem prowadzącym bo według mnie faktycznie będziesz potrzebować CC i do tego hydroksyzynę w pogotowiu. Kurcze blade ja ze swoją wieloletnią nerwicą lekową tak nie panikuje i nie tworze czarnych wizji jak Ty. Wybacz że o to spytam ale Ty się wogule cieszysz z tej ciąży bo mi sie wydaje że żyjesz w ciągłym strachu przed tym co nieuniknione czyli porodem. Może zacznij pic jakieś herbatki z melisy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Naprawdę to, że ktoś miał ciężki poród to żadna wymówka. Jeśli cc byłoby lepsze, to nie robiliby tego tylko w ostateczności. Moja teściowa ma 6 rodzeństwa, a mój dziadek 10 rodzeństwa - wtedy były gorsze warunki, więc Tobie jedno dziecko nic nie zrobi 😉 Gdyby były komplikacje, wiedziałabyś już - bądź dowiesz się na porodówce jeśli coś się okaże. Do tego czasu spróbuj siłami natury. Sama nie wiesz jak to jest więc czego się boisz? Wymyślasz na razie i wyobrażasz sobie, że nie dasz rady ale tak nie będzie 😉 A jaka satysfakcja jak już dzidziulka jest z Tobą 🤪
Jakby było to takie straszne, to by się kobiety nie decydowały na kolejne dzieci, a ja już drugie niedługo urodzę... i trzecie też chcę 😆
przypominam sobie szkolne czasy :laugh: strach przed sprawdzianem ale zawsze jakoś szło :laugh: Wbijaj sobie do głowy, że jeden dzień porodu równa się cudowna dzidzia na całe życie. Nadal twierdzisz, że nie warto?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A tak po za tym lek przed porodem jest naturalny ale nie ma go co jeszcze samemu poglebiac,zadna z nas do momentu kiedy bedzie po wszystkim nie moze wiedziec jak to bedzie wiec po co sobie wstawiac czarne wizje,ja w momencie jak mysle o porodzie na sile wmawiam sobie ze bedzie dobrze.Czas plynie i wszystko sie kiedys skonczy czyli porod sie odbedzie i bede miala pozniej coreczke na rekach i ta wizja pozwala mi wszystko pokonac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
przeciez to wlasnie z lekarzem o tym rozmawialam, a zreszta w ostatecznosci robia cesarke tylko u nas, na zachodzie kazdy moze sobie wybrac cc na zyczenie, uwazam ze kazdy powinien sam decydowac o tym, zreszta cc wynika z postepu medycznego, dawniej nie bylo takiej mozliwosci, a postep medyczny to nie tylko cc tylko okulary, wyciecie wyrostka, przeszczepy itd, to w takim razie z tego tez mamy nie korzystac bo to jest nienaturalne? a jesli urodzi sie wczesniak to trzeba zrezygnowac z inkubatora bo to przeciez tez jest wytwor medycyny a nie matki natury
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
JA NARAZIE SIĘ NIE BOJĘ PORODU,PIERWSZY MIAŁA SUPER I ŚMIEJĘ SIĘ,ŻE MOGŁABYM TAK NA AKORD RODZIĆ:laugh: :laugh: :laugh: TRZY GODZINKI Z BÓLAMI,ALE DODAM,ŻE MAM ZNJAOMEGO LEKARZA,WIĘC TO ZROBIŁO SWOJE I TERAZ TEŻ Z NIM BĘDĘ RODZIŁA WIĘC MAM NADZIEJĘ,ŻE PÓJDZIE RÓWNIEŻ GŁADKO.TYLKO TYLE PRZE PIERWSZĄ CIĄŻE MIAŁAM NA PODTRZYMANIU I POPROSTU POJECHAŁAM DO LEKARZA I UMÓWIŁAM SIĘ NA DRUGI DZIEŃ NA 12,ŻE BĘDZIEMY RODZIĆ,DOSTAŁAM ZASTRZYK NA WYWOŁANIE,KROPLÓWKĘ I O 15.35 TULIŁAM JUŻ CÓRECZKĘ 🙂A TERAZ SIĘ TROSZKĘ BOJĘ,ŻE MNIE ZŁAPIE W JAKIŚ MIEJSCU PUBLICZNYM I SPANIKUJĘ 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Krys, cesarka juz od dawien dawno była praktykowana i jakoś nie została wprowadzona do codziennych praktyk. Cesarskie cięcie to ie rutynowy zabieg tylko poważna operacja. Co zas do wykonywania jej na życzenie w innych krajach to nie wiem gdzie Ty miałaś okazje się z tym spotkać bo ja a nie w UK gdzie obecnie mieszkam i mam prowadzona ciążę a nie w Moskwie gdzie spędziłam sporo czasu nie spotkałam się z tym.
Poczytaj sobie trochę na ten temat żebyś miała jakieś pojęcie na czym polega ten zabieg.
http://www.pielegniarki.info.pl/files/f8f0f247521906f0b11337468d015c125032.pdf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...