Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja nie mówię tu o braku pieniędzy na jedzenie czy coś. Mówię o sobie... Fizycznie i psychicznie. Przy tym maluchu co mam. Przy tym, że nie mam mamy, teściowej, siostry do pomocy jakiej kolwiek. O stanie w jakim jest mój organizm po 5 miesiącach od cc. No nie wyobrażam sobie. Choć aborcji też nie do końca więc... Trudna to by była sytuacja nie ukrywam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja rozumiem Asiu ale podkreślam, że gdyby się coś trafiło teraz to samą myśl mam mieszane uczucia. Pomijając kwestie finansowe (bardzo ważne jak najbardziej!) pojawia się tysiąc innych wątpliwości też niestety. Do tego względy medyczne po cc... Ale nie ważne. Nie potrzebnie ciągnę ten temat. Tak chciałam poznać Wasze zdanie 😜

A macie laseczki prawo jazdy?? Mąż od dawna mnie namawia. I od kilku dni znów go naszło. Stwierdził, że to fajny moment bym chociażby odrobinę dla siebie zrobiła teraz gdy siedzę w domu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez myslalam co by bylo gdyby i myslalam o aborcji a potem patrzylam na marylke i nie bylabym w stanie tego zrobic. tylko chyba gdyby dziecko bylo powaznie chore albo mialo wady wrodzone. ogladalam kiedys program o kobiecie przed ktora lekarz zatail ze dziecko nie ma raczek i nozek i ona ta dziewczynke urodzila. masakra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mama_justyna napisał(a):
Ja rozumiem Asiu ale podkreślam, że gdyby się coś trafiło teraz to samą myśl mam mieszane uczucia. Pomijając kwestie finansowe (bardzo ważne jak najbardziej!) pojawia się tysiąc innych wątpliwości też niestety. Do tego względy medyczne po cc... Ale nie ważne. Nie potrzebnie ciągnę ten temat. Tak chciałam poznać Wasze zdanie 😜

A macie laseczki prawo jazdy?? Mąż od dawna mnie namawia. I od kilku dni znów go naszło. Stwierdził, że to fajny moment bym chociażby odrobinę dla siebie zrobiła teraz gdy siedzę w domu

ja mam 🙂 w sumie bardzo przydatne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nusia27 napisał(a):
ja tez myslalam co by bylo gdyby i myslalam o aborcji a potem patrzylam na marylke i nie bylabym w stanie tego zrobic.
O widzisz a tak nie myslalam jeszcze wiec... Pewnie zanim bym cos zrobila to bym sie myslami zagryzla i za 9 mies. bym miala synka 😜 😜 😜 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kamila1 napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
Ja rozumiem Asiu ale podkreślam, że gdyby się coś trafiło teraz to samą myśl mam mieszane uczucia. Pomijając kwestie finansowe (bardzo ważne jak najbardziej!) pojawia się tysiąc innych wątpliwości też niestety. Do tego względy medyczne po cc... Ale nie ważne. Nie potrzebnie ciągnę ten temat. Tak chciałam poznać Wasze zdanie 😜

A macie laseczki prawo jazdy?? Mąż od dawna mnie namawia. I od kilku dni znów go naszło. Stwierdził, że to fajny moment bym chociażby odrobinę dla siebie zrobiła teraz gdy siedzę w domu

ja mam 🙂 w sumie bardzo przydatne 🙂
no wlasnie bardzo by mi sie przydalo tutaj ale boje sie, nie moge sie przelamac choc jezdzic mnie maz dawno nauczyl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mama_justyna napisał(a):
Ja rozumiem Asiu ale podkreślam, że gdyby się coś trafiło teraz to samą myśl mam mieszane uczucia. Pomijając kwestie finansowe (bardzo ważne jak najbardziej!) pojawia się tysiąc innych wątpliwości też niestety. Do tego względy medyczne po cc... Ale nie ważne. Nie potrzebnie ciągnę ten temat. Tak chciałam poznać Wasze zdanie 😜

A macie laseczki prawo jazdy?? Mąż od dawna mnie namawia. I od kilku dni znów go naszło. Stwierdził, że to fajny moment bym chociażby odrobinę dla siebie zrobiła teraz gdy siedzę w domu

a mi się wydaje że byś nie usunęła 😉 co innego myśleć na "sucho" a co innego gdyby to już było "zrobione" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nusia27 napisał(a):
wlasnie w tvn fizjoterapeuta mowil ze jezeli dziecko nie ma np choroby refluksowej to powinno spac na plasko i bez poduszki 🙂
Mo ja Maja tak spi. Natala tez tak spala i teraz ma taka plaska poduszke a i tak przewaznie spi nizej bo poduszka jej w ogole nie potrzebna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny mam pytanie do was bo jako bardziej doswiadczone mamy wyprobowalyscie juz pewnie wielu sposobów na kolkę moja córeczka strasznie sie meczy juz podawalam jej infankol esputicon bobotic i zaden lek nie mial jakis rewelacyjnych efektów 😞 😞 😞 juz opadam z sil gdy slysze jek dziecka i patrze jak sie męczy 😞 macie jakis dobry sposób ? i kiedy ta kolka mija czy rzeczywiście w 3 mcu ?? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mama_justyna napisał(a):
nusia27 napisał(a):
wlasnie w tvn fizjoterapeuta mowil ze jezeli dziecko nie ma np choroby refluksowej to powinno spac na plasko i bez poduszki 🙂
Mo ja Maja tak spi. Natala tez tak spala i teraz ma taka plaska poduszke a i tak przewaznie spi nizej bo poduszka jej w ogole nie potrzebna

ja dałam Judycie pod materac książkę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
hej dziewczyny mam pytanie do was bo jako bardziej doswiadczone mamy wyprobowalyscie juz pewnie wielu sposobów na kolkę moja córeczka strasznie sie meczy juz podawalam jej infankol esputicon bobotic i zaden lek nie mial jakis rewelacyjnych efektów 😞 😞 😞 juz opadam z sil gdy slysze jek dziecka i patrze jak sie męczy 😞 macie jakis dobry sposób ? i kiedy ta kolka mija czy rzeczywiście w 3 mcu ?? Pozdrawiam

Judyta już po pierwszym tygodniu dostała kolki, męczyła się rano i wieczorem, na dobre pomógł bobotic u Ciebie niestety nie pomaga ale w danym momencie gdy dostawała kolkę to pomagał jej ciepły okład na brzuszek a zwłaszcza ciepłe powietrze z suszarki skierowane na brzuszek przez pieluszkę tetrową poskładaną 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kolo177 napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
hej dziewczyny mam pytanie do was bo jako bardziej doswiadczone mamy wyprobowalyscie juz pewnie wielu sposobów na kolkę moja córeczka strasznie sie meczy juz podawalam jej infankol esputicon bobotic i zaden lek nie mial jakis rewelacyjnych efektów 😞 😞 😞 juz opadam z sil gdy slysze jek dziecka i patrze jak sie męczy 😞 macie jakis dobry sposób ? i kiedy ta kolka mija czy rzeczywiście w 3 mcu ?? Pozdrawiam

Judyta już po pierwszym tygodniu dostała kolki, męczyła się rano i wieczorem, na dobre pomógł bobotic u Ciebie niestety nie pomaga ale w danym momencie gdy dostawała kolkę to pomagał jej ciepły okład na brzuszek a zwłaszcza ciepłe powietrze z suszarki skierowane na brzuszek przez pieluszkę tetrową poskładaną 😉


cieply oklad tez mojej pomaga ale tylko na chwilkę 😞 jak tylko odstawie spowrotem to samo niestety 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
hej dziewczyny mam pytanie do was bo jako bardziej doswiadczone mamy wyprobowalyscie juz pewnie wielu sposobów na kolkę moja córeczka strasznie sie meczy juz podawalam jej infankol esputicon bobotic i zaden lek nie mial jakis rewelacyjnych efektów 😞 😞 😞 juz opadam z sil gdy slysze jek dziecka i patrze jak sie męczy 😞 macie jakis dobry sposób ? i kiedy ta kolka mija czy rzeczywiście w 3 mcu ?? Pozdrawiam
U nas pomagały 3 sposoby na raz: kładzenie na pare chwil na brzuszku przed kazdym jedzeniem, 2-3 łyki wody przegotowanej przed samym jedzeniem i bobitic ale nie tak jak napisane na opak. ale przed kazdym jedzeniem. Nie bylo tragedii a kolo 3 mies. odeszlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mama_justyna napisał(a):
Ja rozumiem Asiu ale podkreślam, że gdyby się coś trafiło teraz to samą myśl mam mieszane uczucia. Pomijając kwestie finansowe (bardzo ważne jak najbardziej!) pojawia się tysiąc innych wątpliwości też niestety. Do tego względy medyczne po cc... Ale nie ważne. Nie potrzebnie ciągnę ten temat. Tak chciałam poznać Wasze zdanie 😜

A macie laseczki prawo jazdy?? Mąż od dawna mnie namawia. I od kilku dni znów go naszło. Stwierdził, że to fajny moment bym chociażby odrobinę dla siebie zrobiła teraz gdy siedzę w domu


A ja jestem podobnego zdania co Justyna, przede wszystkim trzeba też dbać o siebie.. a jakby coś się stało niespodziewanego? kobieta poroni i jeszcze sama umrze.. i co dzieci mężowi zostawi na pastwę losu? 😮 nie oszukujmy się cc powoduje rozcięcie wszystkich mięśni i macicy.. Justyna miała 2 razy cc przecież ta macica jest pocięta w cholerę już widzę jaka tam tkanka bliznowata się porobiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mama_justyna napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
hej dziewczyny mam pytanie do was bo jako bardziej doswiadczone mamy wyprobowalyscie juz pewnie wielu sposobów na kolkę moja córeczka strasznie sie meczy juz podawalam jej infankol esputicon bobotic i zaden lek nie mial jakis rewelacyjnych efektów 😞 😞 😞 juz opadam z sil gdy slysze jek dziecka i patrze jak sie męczy 😞 macie jakis dobry sposób ? i kiedy ta kolka mija czy rzeczywiście w 3 mcu ?? Pozdrawiam
U nas pomagały 3 sposoby na raz: kładzenie na pare chwil na brzuszku przed kazdym jedzeniem, 2-3 łyki wody przegotowanej przed samym jedzeniem i bobitic ale nie tak jak napisane na opak. ale przed kazdym jedzeniem. Nie bylo tragedii a kolo 3 mies. odeszlo

Hej mojej córci pomogły krople Delicol które dodawałam do mleka. A nie powiem bo miała straszne kolki nawet okłady na brzuszek nie pomagały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mama_justyna napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
hej dziewczyny mam pytanie do was bo jako bardziej doswiadczone mamy wyprobowalyscie juz pewnie wielu sposobów na kolkę moja córeczka strasznie sie meczy juz podawalam jej infankol esputicon bobotic i zaden lek nie mial jakis rewelacyjnych efektów 😞 😞 😞 juz opadam z sil gdy slysze jek dziecka i patrze jak sie męczy 😞 macie jakis dobry sposób ? i kiedy ta kolka mija czy rzeczywiście w 3 mcu ?? Pozdrawiam
U nas pomagały 3 sposoby na raz: kładzenie na pare chwil na brzuszku przed kazdym jedzeniem, 2-3 łyki wody przegotowanej przed samym jedzeniem i bobitic ale nie tak jak napisane na opak. ale przed kazdym jedzeniem. Nie bylo tragedii a kolo 3 mies. odeszlo


a ile podawalas kropel i ile razy dziennie i w jaki sposób dodawalas do mleka czy odrazu do buzi ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniabawiec napisał(a):
mama_justyna napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
hej dziewczyny mam pytanie do was bo jako bardziej doswiadczone mamy wyprobowalyscie juz pewnie wielu sposobów na kolkę moja córeczka strasznie sie meczy juz podawalam jej infankol esputicon bobotic i zaden lek nie mial jakis rewelacyjnych efektów 😞 😞 😞 juz opadam z sil gdy slysze jek dziecka i patrze jak sie męczy 😞 macie jakis dobry sposób ? i kiedy ta kolka mija czy rzeczywiście w 3 mcu ?? Pozdrawiam
U nas pomagały 3 sposoby na raz: kładzenie na pare chwil na brzuszku przed kazdym jedzeniem, 2-3 łyki wody przegotowanej przed samym jedzeniem i bobitic ale nie tak jak napisane na opak. ale przed kazdym jedzeniem. Nie bylo tragedii a kolo 3 mies. odeszlo

Hej mojej córci pomogły krople Delicol które dodawałam do mleka. A nie powiem bo miała straszne kolki nawet okłady na brzuszek nie pomagały.


tego jeszcze nie wypróbowałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...