Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
joanna2236 napisał(a):
tak nusia przyjelam.wiecie jak sie stara teraz.prawie nic w domu nie robie nawet mi teraz obiady gotuje 🙂

im czasmi potrzebny jest taki zimny prysznic od razu po nim wskakują na właściwe tory
np dziś kolega zaprosił mojego na imprezkę na grilla w piątek do Szczecina
a mój mu odpowiedział, że nie zostawi mnie na cały dzień samej bo będzie mi ciężko a poza tym nie chce pić a będą go namawiać 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja może nie koniecznie w sukience do kostek ale brzuszka to za ładnego nie mam 😞 prawię przez całą ciążę cieszyłam się, że nie mam rozstępów ale w 8 miesiącu wylazły mi na całym brzuchu teraz trochę rozjaśniały ale nadal są widoczne no i ta skóra na brzuchu zazdroszczę tym co po ciąży mają piękne brzuchy bez najmniejszego rozstępu i obwisłej skóry !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anka111 napisał(a):
Ja może nie koniecznie w sukience do kostek ale brzuszka to za ładnego nie mam 😞 prawię przez całą ciążę cieszyłam się, że nie mam rozstępów ale w 8 miesiącu wylazły mi na całym brzuchu teraz trochę rozjaśniały ale nadal są widoczne no i ta skóra na brzuchu zazdroszczę tym co po ciąży mają piękne brzuchy bez najmniejszego rozstępu i obwisłej skóry !!

u mnie właśnie było podobnie prawie do samego końca ciąży nie miałam rozstępów ale w ostatnich tygodniach zaczęły się pojawiać dopiero jak urodziłam to zobaczyłam ile
no i niestety brzuch się nie wciągnął wisi sobie i śmieje się ze mnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my po spacerze...ale chyba już więcej nie wyjdę o tej porze, co najwyżej późnym popołudniem...
Honorata chodzi o to z glutenem że jeśli dziecko zacznie go przyjmować w 5 a najpóźniej w 6 m-cu to jest mniejsze prawdopodobieństwo, że później nie będzie go tolerować. Tak niby naukowcy stwierdzili, bo kiedyś gluten podawało się w 10 m-cu. Teraz lekarka też kazała mi podawać pół łyżeczki (2-3g) kaszki manny glutenowej do zupki jarzynowej. Więc w sobotę będzie 1 próba nowego jedzonka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kamila1 napisał(a):
my po spacerze...ale chyba już więcej nie wyjdę o tej porze, co najwyżej późnym popołudniem...
Honorata chodzi o to z glutenem że jeśli dziecko zacznie go przyjmować w 5 a najpóźniej w 6 m-cu to jest mniejsze prawdopodobieństwo, że później nie będzie go tolerować. Tak niby naukowcy stwierdzili, bo kiedyś gluten podawało się w 10 m-cu. Teraz lekarka też kazała mi podawać pół łyżeczki (2-3g) kaszki manny glutenowej do zupki jarzynowej. Więc w sobotę będzie 1 próba nowego jedzonka 🙂

no właśnie chyba trzeba będzie zacząć wprowadzać piszą, że do zupki lub do mleka
ale to jak mam mannę ugotować ja chyba tego nigdy nie robiłam
taką normalną mannę zrobić i pół łyżeczi zrobionej
niby można z mlekiem ale to ma być wtedy gęste i łyżeczką czy do buteki
jakos tego nie ogarniam 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anka111 napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
HONORATKA napisał(a):
anka111 napisał(a):
ALE UPALNIE !!!! przeszłam tylko do sklepu i do domu mały kawałeczek drogi a Maz zgrzany okropnie o mnie już nie wspominając 😲 rozkładamy koc na podłodze i będziemy się bawić bo jest za goroąco żeby teraz wybrać się na jakiś dłuższy spacer 🤪

ja tak samo zostałam w domu mąż wróci o 17 z prac to pojedziemy nad jeziorko na spacerek 🙂


Ja wam dam jeziorko !! Nie rób mi ochoty 😞


Oj właśnie nie rób ochoty nie rób bo z miłą chęcią wskoczyła bym do takiego jeziorka i popływała 🙂

na Dzikowiec się rzuć hahaha i choróbska wszystkie możliwe złap 😜
też bym popływała ahhh marzenia 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HONORATKA napisał(a):
Kamila1 napisał(a):
my po spacerze...ale chyba już więcej nie wyjdę o tej porze, co najwyżej późnym popołudniem...
Honorata chodzi o to z glutenem że jeśli dziecko zacznie go przyjmować w 5 a najpóźniej w 6 m-cu to jest mniejsze prawdopodobieństwo, że później nie będzie go tolerować. Tak niby naukowcy stwierdzili, bo kiedyś gluten podawało się w 10 m-cu. Teraz lekarka też kazała mi podawać pół łyżeczki (2-3g) kaszki manny glutenowej do zupki jarzynowej. Więc w sobotę będzie 1 próba nowego jedzonka 🙂

no właśnie chyba trzeba będzie zacząć wprowadzać piszą, że do zupki lub do mleka
ale to jak mam mannę ugotować ja chyba tego nigdy nie robiłam
taką normalną mannę zrobić i pół łyżeczi zrobionej
niby można z mlekiem ale to ma być wtedy gęste i łyżeczką czy do buteki
jakos tego nie ogarniam 🥴

no właśnie ja też nie bardzo wiedziałam jak to zrobić, bo ciężko gotować pół łyżeczki manny tej zwykłej spożywczej 😉 ale też są kaszki te smakowe i bezsamkowe z glutenem typu Bobovita czy Nestle (pewnie na każdej jest podany sposób przyrządzenia, ale większość jest do zalania ciepłą wodą). No i te pół łyżeczki zalewasz odrobiną wody i dodajesz do mleka np. swojego lub do zupki...
ja mam o tyle gorzej, ze większość tych kaszek jest mleczna, a moja nie może. Ale znalazłam kaszę bezmleczną do zalania wodą i mlekiem (to ja będę tylko wodą)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bo te kaszki co dziewczyny dają to są bezglutenowe to one szykują je w butelce czy tam w miseczce, a te glutenowe to są póki co tylko dodatkiem do mleka lub zupki, żeby dzieciaki się oswoiły. Potem dawki się zwiększa i podaje się całą łyżeczkę, 2 itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joanna2236 napisał(a):
dziewczynya a moze do rozrobionego juz w butelce mleka mozna dodac pol lozeczki kaszy mannej co wy o tym myslicie?

tylko nam karmiącym cycem, bezsensu kupować mleko, więc albo ściągnąć swoje albo dawać w zupce, bo i tak czas wprowadzać nowe pokarmy. A do tej połowy łyżeczki to wystarczy odrobina mleka lub wody 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kamila1 napisał(a):
bo te kaszki co dziewczyny dają to są bezglutenowe to one szykują je w butelce czy tam w miseczce, a te glutenowe to są póki co tylko dodatkiem do mleka lub zupki, żeby dzieciaki się oswoiły. Potem dawki się zwiększa i podaje się całą łyżeczkę, 2 itd.

no właśnie mi też sie wydaje że trzeba ją zrobić a później do butelki z mlekiem dodać podać do picia a nie w formie kaszki łyżeczką
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...