10 tydzień ciąży🤰 | Forum o ciąży

ja miałam bóle ale w okolicy podbrzusza i to tak bardziej od jajników.

Tez mam bole podbrzusza i tak jak piszesz bardziej od jajnikow ale zaniepokoil mnie bol w okolicy pepka 😞

Tez mam bole podbrzusza i tak jak piszesz bardziej od jajnikow ale zaniepokoil mnie bol w okolicy pepka 😞

A może to przez problemy z jelitami, masz zaparcia czy nie masz z tym problemu??? bo może tu jest problem, ale to normalne 😉

Elo
I ja sie przenoszę do 10-tygodniówek 😜 Wg tego co mówią, to teraz już z górki 😜

Co do bólu w okolicach pępka to nie wiem nic na ten tematale może Jeanetta ma rację, że to mogą być jelita. Macica się powiększa i może zaczynać powoli na nie cisnąć, może stąd te bóle? Ale głowy sobie uciąć nie dam. Dla pewności zawsze lepiej zadzwonić do lekarza 😉
pozdrawiam

Moze jednak to te jelita, naszczescie juz przestalo torszke bolec. Dziewczyny mialyscie juz pierwsze USG ?

Ja nie, bo mieszkam w UK i czekam na list ze szpitala, muszę czekać 4 tygodnie, czyli w poniedziałek najpóźniej przyjdzie list i dopiero w 12/13 tyg będę mieć USG 🙂

Dla mnie 10 tydzień zaczął się super, czuję się świetnie... brzusio lekko widać i jest dobrze 🙂

TY też z UK 🙂 masz już list?

Hej dziewczyny. Miałam już 2 usg. Za tydzień usg genetyczne....Mieszkam w Dublinie i już dostałam list ze szpitala wizyta dopiero 25 sierpnia....Ale dziś poczułam coś dziwnego. Takie dziwne klucie w pochwie...Miałyście może coś takiego????

Tak ja miałam, ale przeszło 🙂

Hej, Ja tez mieszkam w UK ale juz dawno dostalam list ze szpitala jakies 2 tygodnie temu, pierwsze USG bede miala 13 Sierpnia, juz sie nie umnie doczekac, a z kad dokladnie jestescie ? Pozdrawiam

Aaaa bo ja już się wystraszyłam, naczytałam się w necie że to skracająca się szyjka itp. No ja mieszkam w Dublinie. 🙂

ja nie moge sie doczekać usg, jak do poniedziałku list nie przyjdzie to pójde znowu do gp i zrobie im wojne. To jest wasze pierwsze dziecko?

a badacie może sobie szyjke macicy same?

Ja czekałam na list 2 tygodnie....Nie wytrzymałabym tak długo i dlatego poszłam na usg do polskiej kliniki. Był to dopiero 5 tydzień więc musiałam pojawić się za 2 tygodnie zobaczyć czy dzidzia rośnie i czy bije serduszko. To moja druga ciąża. Pierwszą poroniłam w 19 tygodniu to synek Patryk 🙂 Bardzo dlugo bałam sie zajść w kolejną ciążę....Po 3 latach od straty zdecydowaliśmy się zacząć od nowa. Ufff 6 miesięcy starań 😉 A Wy jak długo starałyście się o dzidzie?


Jannettta ja nie mam pojęcia jak to robić???? Hi.

Ja dowiedziałam się w 12 tygodniu że moje dziecko ,,zmarło" w 7 tygodniu i gdyby nie plamienia nic bym nie wiedziała, w jednym szpitalu z łaską mnie przyjeli i powiedzieli ze jest wszystko dobrze, a ja zaczelam w ten sam dzień krwawić, pojechałam do innego szpitala i odrazu mi powiedzieli że niestety...

TO było w sierpniu... mniej więcej 2/3 miesiące przerwy i zaczeliśmy się starać, zaszłam dopiero w maju ( tak jak w poprzedniej ciąży) tylko teraz tydzień wcześniej... Miałam robione badania hormonalne wszystkie i wszystko dobrze, bez tabletek, bez niczego i udało się...

Teraz się tylko martwie bo chce mieć już to USG, a oni się ze mną wogole nie kontaktują. wrrr

Mam nadzieje że bedzie dobrze... drugi raz bym tego nie przezyla.

Znacie przyczyne swojej utraty ciąży??? bo u mnie niestety nie wiedzą dlaczego, jedynie na samym początku ciąży GP powiedziala mi że Duphaston tabletki tak działają... jaka prawda nie wiem...

Ale teraz biorę tylko magnez i tabletki dla kobiet w ciąży i jest ok 🙂

Ja dowiedziałam się o śmierci synka na wizycie u gina. Byliśmy tacy szczęśliwi że może poznamy już płeć. Niestety dowiedzieliśmy się że serduszko nie bije.Nie miałam żadnych złych objawów, oznak że coś jest nie tak...nie plamiłam, nie krwawiłam. Później szpital, wywoływanie porodu...pogrzeb. Wszystko działo się tutaj w Dublinie. Opieka świetna...Co było przyczyną straty? Nie wiemy. Lekarze nie wiedzą dlaczego serduszko przestało bić. Co do tabletek duphaston. Dowiedziałam się że w Irlandi ich nie rekomendują bo podobno źle wpływają na dziecko...W Polsce są zapisywane co drugiej ciężarnej na podtrzymanie ciąży. Ja je biorę....Nie chcę się wymądrzać bo sama nie wiem co myśleć. Zobaczę co mi powie gin polski jak spytam na wizycie. Jannetta może skontaktuj się ze szpitalem, spytaj kiedy będzie list...

byłam u Gp w piątek i dzwoniła do szpitala i powiedziala mi że wkrótce...

żeby się nie martwić

Hej dziewczyny 🙂
ja tez jestem z IE ale z cork
pierwsza wizyte z USG mialam miedzy 13-14 tyg ciazy
takze musicie spokojnie poczekac i byc dobrych mysli.. 🙂 🙂 napewno wszystko bedzie dobrze 🙂

Ja bede miala USG w 12 tygodniu ale sie troszke boje bo to bedzie 13 i w Piatek :/ ehh, tak to jest moja pierwsza ciaza i naprawde nie wiem czasami co sie ze mna dzieje jak cos mnie boli i ciagle pytam siostry ktora ma juz 2 dzieci czy to jest normalne w ciazy bo sie naprawde stresuje. Pozdrawiam 🙂

Elo
A ja z Polski, ale w rękach prywatnego starszego lekarza i nie narzekam. Mam jego prywatny nr tel i adres, z nakazem jakby sie coś działo dzwonic o każdej porze i muszę przyznać, że raz w niedzielę z tej możliwości skorzystałam. Dostałam lekkiego plamienia, właściwietrudno to nawet plamieniem nazwać, trochę brązowawego śluzu, ale od razu w poniedziałek miałam usg i okazało się że jest wszystko ok 🙂 Miałam tak już 2 razy w dniach, kiedy normalnie powinnam mieć @, lekarz powiedział, że jeśli to tylko takie jednodniowe i akurat w tych dniach, to nie ma sie czym przejmować, organizm sobie "odreagowuje", tak może być do 3-4 miesiąca (potem okazało sie że moja mama też tak miała kiedy była w ciąży ze mną a potem z bratem). Biorę jednak od początku Luteinę na podtrzymanie, w duphaston mój lekarz też nie wierzy, bo w przeciwieństwie do D. luteina to czysty progesteron i nie jest tak "sztuczna" 😉
W grudniu zezłego roku straciłam ciążę pod koniec 7 tyg., leczyłam sie od prawie 3 lat, a kiedy po tym wszystkim odpuściłam leczenie żeby odpocząć psychicznie, nagle zaszłam i nawet nie wiem kiedy to sie stało ☺️ Widać cuda się zdarzają 😜
uff, sie nagadałam 😁

A dziewczyny macie tak że się wszystkim przejmujecie? że może coś nie tak ...

Bo ja mam od wczoraj takie humorki, raz płacze a zaraz się śmieje...

Martwię się o dziecko a za chwile wierze ze jest wszystko dobrze...

Ciekawe jak długo MÓJ to zniesie... narazie mnie wspiera i wierzy razem ze mną że jest dobrze 🙂

Pewnie ze mam takie zmiany nastroju, Moj tez to jeszcze znosi ale tez nie wiem jak dlugo, ja nawet na niego grzycze ze cos za dlugo robi, albo placze tez o byle co. Jestem tez strasznie przewrazliwiona na zapach alkoholu jak widze ze ktos pije to bym z reki wyrwala kieliszek albo piwo. No i strasznie sie boje o moj brzuszek.

to nie jestem sama... boję się... ale wierze że będzie dobrze

Ale z tego co wiem to zmiany nastroju to normalna rzecz, Moja kolezanka jest w 6 miesiacu ciazy tez mieszka w Anglii i do dzis nie miala USG twierdza ze jeszcze ma czas, chociaz bylam z nia na pogotowiu bo strasznie krwawila to jej powiedzieli ze ma zapalenie jajnikow i dali jakis antybiotyk a dalej nie ma ruchow. Ja mam ochote isc do Polskiego lekaza niech sprawdzi czy wszysko wporzadku.