Skocz do zawartości

Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 526
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam moje drogie w 19 tygodniu 🙂 dopiero sie co prawda zacza, ale juz jest. Ewcia gratuluje synka 🙂 ja wciaz nie moge sie doczekac swojej wizyty, mysle o niej kilka razy dziennie, ale to naszczescie w ten poniedzialek 😁 Juz blizej niz dalej. Zycze zdrowka i dobrego samegopoczucia kobitki. Odpoczywajcie a przedewszystkim relaksujcie sie ile sie da ! 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkie przyszle mamusie a w szczegolnosci te kobietki ktore tak jak ja sa w 18-19 tyg ciazy.
Nie wiem jak wy ale juz nie moge sie doczekac az poznam płeć mojego maleństwa ostatnim razem jak bylam na USG to malenstwo pupe wystawialo. Dziś mam wizyte u gina i moze moja kruszynka odsloni sie przed nami 🙂

Jeszcze raz serdecznie Was pozdrawiam i teraz bede czesto tu do Was zagladac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witamy i zapraszamy 🙂 Dziewczyny nie wiem co sie dzieje ale chyba mnie spowalnia heheh 😜 tak ciezko mi wchodzic i schodzic po schodach, ze musze norlanie powoli po jednym schodku. A mam taka prace, ze po schodach tylko w gore i wdol 🥴 Jak tak dalej pujdzie to chyba bede musiala wczesniej skonczyc z praca, a bardzo bym nie chciala. No ale zobaczymy moze to tylko jakis taki dzien mialam. Monic- jak tam maluszek? Czujesz juz jakies kopniaczki? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam 🙂
monic87 to jest moja druga ciąża ale niestety nie było nam dane mieć już dziecko straciłam je pod sam koniec ciąży bo w 37 tygodniu szok niestety lekarze sobie zakpili sprawę,chociaż wiedzieli że się leczyłam razem z mężem żebym w ogóle udało mi się zajść a trwało to 4 lata ale co tutaj będę pisać smutasy ważne że mam kochanego męża wspiera mnie cały czas i postanowiliśmy po jakoś ok roku dalej próbować i się udało teraz jak zwykle obawy są ale dlatego chcę rodzić tutaj tzn w Danii bo obecnie tutaj przebywamy i jak na razie jestem zadowolona z podejścia lekarzy do mojej ciąży 🙂pozdrowionka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alwo to smutne współczuje... ale najważniejsze że poradziłaś sobie z tym i nie poddałaś się teraz na pewno będzie dobrze z całej siły będe trzymać kciuki!!! :*


nanusia ja też tak czasem mam że ciężko mi na 2 piętro sie wdrapać a czasem bez żadnego problemu i zadyszki wchodzę. Choć musimy sie przygotować że będzie coraz ciężej 😉

No ja pomału już wracam do siebie nie leze juz plackiem jest coraz lepiej ale spacery i wyjścia to sobie jeszcze odpuszcze żeby mnie znów coś nie dopadło. Maleństwo kopie jak szalone wspaniałe uczucie 🙂 buziaki mamuśki :*:*:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alwo głowa do góry - najważniejsze to twoje nastawienie - moja ciocia rok temu też straciła dziecko - dwa tygodnie przed planowanym terminem. Teraz jest znowu w ciązy (rodzi miesiące przede mną). Ja życze Ci by było wszytko oki 🙂

kopniaczki już wyczuwam - delikatne jak na razie ale sa 🙂
a gdzie ty tak pracujesz że tak po tych schodach biegasz i biegasz?? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alowo- rowniez bardzo wspolczuje, ja tez stracilam pierwsza ciaze, ale to bylo w pierwszym miesiacu nie bylo to tak zaawansowane. Bardzo przezywalam to, wiec moge sobie wyobrazic jak ty sie czulas. Ale teraz jest leprzy czas jestesmy w ciazy trzeba myslec pozytywnie i odgonic obawy na bok i bedzie wszystko okej 🙂
Ewcia - dobrze, ze juz ci lepiej, ale teraz uwazaj zeby znowu czegos nie zlapac. Moj lekarz powiedzial mi ze jak zobacze jakas chora osobe to zebym uciekala jak najdalej 😉 heheh
Monic- z tymi schodami to mam ciezko, pracuje na sprzataniu domkow sprzatam po dwa dziennie 3 pietra 😮 takze musze sie na lazic w to i spowrotem. Trzeba biegac bo na gurze pranie sprawdzac potem schodzic na dol robic inne rzeczy. Naszczescie moj maz ze mna jezdzi i mi pomaga w takich rzeczach jak odkurzanie i mycie podlog 😁 takze jakos daje rade. Nie wiem do kiedy mam pracowac. Jak pytam lekarza to mi mowi ze ciaza to nie choroba i ze nawet do konca, ze to zalezy odemnie. Nie wiem ile bede dala rade, a kasa potrzebna! Ale cuz najwazniejsze jest malenstwo 🙂 musze o tym pamietac! 3majcie sie kobitki i relaksujcie sie 🙃




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia mi moja ginekolog od początku proponowała L4. Ja myślałam, że będę w stanie do końca pracować (no przynjamniej do grudnia). Ale teraz widząc ile stresu mnie to kosztuje to ciesze się, że zdecydowałam się jednak iść na to L4 (pracuje do kńca września). Na pewno w domu będę się nudzić ale wole to niż ciągłę obawy czy wszytsko w porządku (z tego stresu na początku ciąży miałam takie dziwne napady bólów brzuszka- kilka razy dość poważnie się przestraszyłam)..
no wiessz, mówi się, że ruch w ciąży jak najbardziej - mi pozostaje jedynie basen 🙂 na plecy które ciągle bolą 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monic a co to jest te L4 ? Ja mam troche skomplikowana sytuacje. Jestem w Chicago i nie mam stalego pobytu jeszcze, wlasnie zlozylam papiery i jak narazie nie mam tu zadnych praw 🥴 Juz sie nie doczekam kiedy to sie wszystko zmieni. Chcialaby odwiedzic Polske po 6 latach. Przez ten caly czas nie widzialam swoich rodzicow, rodziny i przyjaciol. Teraz kiedy jestemw ciazy jest coraz ciezej bo dopiero zaczelam czuc jak bardzo ich potrzebuje. Ale naszczescie moze uda sie odwiedzic Polske na Swieta Bozego Narodzenia. Ja tez w pracy sie ciagle martwie nie raz mnie w brzuchu ciagnie, albo kluje 😲 Duzo sie ruszam, zginam no i te schody. Chyba jeszcze Pazdziernik podciahne i to bedzie na tyle. A ty jaka masz prace??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
masz racje... mi tu wygodnie bo w Polsce jest tak a nie inaczej (choć i tak większość tylko narzeka).. Bardzo Ci współczuje tego, że jesteś tam z dala od rodziny i bliskich. Nie mam pojęcia jak to jest ale domyślam się, że okropne (ja z mamą rozstaje się tylko na wakacje 😜 a moim to mieszkamy 20 metrów dalej niż ona). Ale przynajmniej masz kochającego męża dzięki temu musisz czerpac siłę..dla tego maluszka którego nosisz w sobie 🙂 Trzymam kciuki 🙂

a co do mojej pracy (od razu mówię - nie jest ciążka fizycznie) - salon Orange. Wiesz jestem "na pierwszy odstrzał" jak klientowi się coś nie zgadza lub po prostu ma zły dzień. Dziś jakaś baba się po mnie darła bo serwis stwierdził że ona ma zalany telefon..Ale jej tego nie da się wytłumaczyć 😞 no i mi się za to oberwało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Stres jest naszym najwiekszym wrogiem !!! Dobrze, ze do konca wrzesnia pracujesz, bo kiedy ty sie stresujesz i nerwujesz to samo przezywa dzieciatko w brzuszku. Wiem jak ludzie potrafia byc nie mili i wredni. Pracowalam kiedys w sklepie to nie raz na koniec dnia plakalam w rekaw i pytalam za co 😜
Co do mego miejsca zamieszkania to sama to wybralam moj obecny maz to moj przyjaciel ze szkolnej lawki znam go od 6 roku zycia 😉 cala szkole i podstawowke sie przyjaznilismy a w liceum dopiero zaczelismy byc razem. Po 3 letnim zwiazku on musial wyjechac do stanow z cala rodzina bo dostali tu zielone karty. Zostalam sama na pol roku w Polsce i myslalam ze to koniec naszego zwiazku on jednak ciezko to przezyl i po pol roku byl spowrotem i powiedzial ze bezemnie nigdzie juz sie nie rusza. JAkims cudem udalo mi sie dostac turystyczna wize 🙂 Plan byl taki, ze jak moj maz dosatnie obywatelstwo wtedy wezmiemy slub i bede mogla sie starac o papiery. No i na poczatku roku dostal obywatelstwo slub wzielismy 15 maja tego roku po 9 latach bycia razem i zaraz dowiedzialam sie ze jestem w ciazy 😉 Czekam teraz na te papiery zeby modz odwiedzic rodzine. Strasznie tesknie, ale wiem ze jak tyle wytrzymalam to i wytrzymam to, choc teraz kiedy ta ciaza, mama u boku jest nie zastapiona. Dlatego tak martwie sie o prace i pieniadze bo wiem, ze zabardzo nie mam tu pomocnej dloni. Mama mego ma duzo swoich problemow i nie ma za bardzo jak pomagac, a z Poslki tez mi nikt tu pieniedzy nie bedzie slac. Zreszta juz sie nauczylam tak zyc, ze sama na sobie polegam. Ale jest okej jestem szczesliwa, ze mam zycie pod moim sercem i teraz to jest najwazniejsze 🙂 Pozdrawiam goraco !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dziewczyny zaszalałyście dziś ale miło sie was czyta 🙂 Ja nanusia podziwiam Cie że tak z dala dajesz rade od rodziny, ja raczej bym nie potrafiła i przy pierwszym lepszym problemie bym sie załamała. Strasznie jestem związana z rodzicami i bardzo mi pomagają więc nie wyobrażam sobie żeby nagle tak mieć ich z daleka.

Co do pracy jak tylko dowiedziałam sie że jestem w ciąży odrazu odeszłam pracowałam w pubie i miałam tylko umowe zlecenie więc nic zbytnio mnie tam nie trzymało bo kasa tez niewielka. A i nie wspominałam że na samym poczatku podejrzewano u mnie ciąże pozamaciczną i strasznie duzo stresu mnie to kosztowało więc wolałam po szpitalu sobie go nie dokładac 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
JA to dzis wlasnie tak widze, ze zaszalalam 😜 i rozpisalam sie duzo hehehe
Ewcia dobrze, ze odeszlasz, w barze praca nie jest wcale latwa i jak jeszcze ludzie pala w srodku to nie jest to napewno wskazane. Nie wiem jak jest w Polsce z tym paleniem bo tu np nie mozna w miejscach publicznych 🙂 z czego bardzo sie ciesze. Dobrze dziewczyny jak mozecie odpoczywac i dbac tylko o siebie od poczatku. Ja jeszcze Pazdziernik tak jak pisalam i tez rezygnuje. Ewcia co do bycia tutaj to zycie mnie tak zahartowalo jak nigdy. Nauczylam sie tu zyc i znosilam wszystko tylko z milosci do mego meza. Rwoniez jestem bardzo zwiazana z moimi rodzicami i nadal dziwie sie sobie jak wogle wytrzymalam tyle czasu bez nich, ale czego nie robi sie dla milosci. 🙂 Najbardziej ciesze sie juz z tego, ze teraz bede mogla swobodnie podrozowac 😁 😁 i zobaczyc moja rodzinke kiedy tylko zapragne no i oczywiscie jak finanse na to pozwola 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no nanusia - rozpisałyśmy się 🙂 Ewcia - równeiż uważam, że bardzo dobrze zrobiłaś rezygnując z pracy - wiem jacy ludzie potrafią być wredni - szczególnie ci podchmieleni 😞 Obok salonu mam kilka knajpek i nieraz jakiś pijaczek przychodzi i się buntuje... a teraz wy jestescie najważniejsi i nie ma co - trzeba byc spokojnym i wypoczętym.
Nanusia - to ja trzymam kciuki by jak najszybciej zleciał ci ten październik w pracy (ale tylko w pracy, bo po pracy to się "delektuj" swoim stanem) 😁

Wczoraj miałam jakiś maraton - jak tylko się położyłam to zaczął sobie tańczyć chyba.. Nadal jest to dość dziwne bo te kopniaczki są bardzo delikatne, ale jak się rękę przyłoży i tak poleży to czuć jak brzucho podskakuje 😁 tatuś to nie mógł uwierzyć i tak leżał sobie ze mną 😁
a jak u Was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamuśki 🤪
dzięki za słowa otuchy ja też myślę że teraz będzie wszystko ok ba ja nawet to wiem no bo jak inaczej? 😁 fakt jest taki że rzeczywiście gdyby nie mąż to nie wiem co by było bo uwierzcie mi myśli miałam różne jadę do szpitala na poród a tu taka wiadomość..... 😞 zastanawiam się tylko z kąt on na to wszystko znalazł siły żeby mnie wspierać przecież też cierpiał ale było teraz trzeba dalej synek tak daje popalić że szok 🤪 balangę musi mieć tam niezłą a już jak coś zjem nie no tego nie da się opisać jak szaleje jak nic akrobata
Ewcia24-ja też jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to od razu zrezygnowałam z pracy wiadomo z tamtą ciążą było jak było do tego jestem nadciśnieniowcem więc wolę nie ryzykować 😆 a pracę wykonywałam można powiedzieć taką samą jak nanusia69 dlatego wiem przez co przechodzisz więc rzymaj się jeszcze miesiąc a póżniej już tylko odpoczynek z nogami u góry 🤪
trzymajcie się przyszłe mamusie 😁jeszcze chwilka i będziemy miały z górki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam już dośc mocnawe kopniaczki 🙂 nietrzeba ręki przykładać bo widać jak brzuchol sie rusza hihihi 😉 ale zawsze jak sobie leże to lubie potrzymać rękę i wtedy to takie miłe uczucie jak moge chodz w taki sposób dotkąc maleństwo. Raz jak byłam sama bo mąż poszedł na nocke do pracy to aż sie popłakałam ze szczęścia .... Moja kochana kruszynka :* :* 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no u mnie ruchy też są dość mocne chociaż wiem że jeszcze wszystko przed nami 🤪
co do łez to wszystko mnie rozczula na dobrą sprawę nie powinnam nic oglądać bo zawsze coś znajdę żeby sobie pochlipać to takie nie kontrolowane oglądam nawet jakąś komedię a za chwile oczy mi się szklą i zaczynają łzy lecieć 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj ja też teraz to sie potrafie rozkleić z byle powodu hehe. Ale równie szybko wpadam w złość, naszczęście szybko to mija i nikomu krzywdy "już" nie robie bo na samym początku to potrafiłam sie z wszystkimi kłucić. Dobrze że mnie rozumieli 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczeta 🙂
Wlasnie jakies 10 min temu usiadlam sobie spokojnie wlaczylam koputer i wzielam sobie loda w wafelku i chyba maluszkowi sie nie spodobalo i tyle kopniakow dostalam heheh 🙂 i przyznam, ze to pierwsze takie mocne 🙂 to wspaniale. Krzyknelam do meza zeby przyszedl i zobaczyl, ale maluszek sie chyab wystraszyl mego krzyku i ciasza. Ale i tak to bylo takie wspaniale 🙂 🙂 Juz w poniedzialek wizyta ujjj nie moge sie doczekac mam andzieje ze dostane duzo zdjec. A jak u was dziewczyny czy ginekolodzy obradrowali was zdjeciami z usg czy nie bardzo ??
Alowo- tez bym chciala jak ty nie pracowac bo sprzatanie nie dosc, ze jest niewzdzieczne to jednak bardzo meczace i do tego chemikalia. Staram sie uzywac naturalnych srodkow i nosze taka maske jak lekarze 😉 zeby jak najbardziej chronic dziedzciatko.
Monic- dziekuje 🙂 jakos postaram sie wytrzymac ten Pazdziernik, a puzniej to juz zajme sie w 100 % moim stanem blogoslawionym 🙂 bo teraz nie mam zabardzo czasu bo po pracy jest jeszcze wiele obowiazkow w domu. Moj maz nalezy do grupy facetow co sami sa jak dzieci i trzeba im ulatwiac zycie 😉 nie powiem bo stara sie wyrecza mnie w sprzataniu domu i sprzata czesto, ale zeby mi tak cos do jedzonka przygotowac to moge pomarzyc. Sama gotuje i powiem szczerze, ze teraz najbardziej tesknie za obiadkami mojej mamy 😜 Juz nie pamietam jak to jest jak ktos tobie cos ugotuje! Dlatego od czasu do czasu, szczegolnie teraz lubie wyjsc gdzies do trestauracji 😉
Ewcia- co do wzruszania sie to czasami sie poplacze z byle powodu, ale nie za czesto u mnie jednak hormony czesciej buzuja w strone zloszczenia sie 🥴 i moj maz nie moze tego zniesc! ja zreszta tez 😜
Ale co tam wszystko jest warte tego- bo tak naprawde to wspanialy czas w naszym zyciu 🙂
buziaczki dla was 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja z każdej wizyty wynosze zdjęcie mojej kruszynki 🙂 za każdym razem mam również robione usg - ale jak wspomniałam chodzę prywatnie i z tego co czytam chodząc z nfz nie zawsze tak wygląda wizyta...

przed chwilą oglądałam sobie ślub mojej "przybranej" siostry i tak się wzruszyłam..

dziś jeszcze myślę, że zrobie sobie ciasto - widział takie ciasto o nazwie krówka i kupiłam..tylko trzeba to wszytsko upiec 😁 a teraz oglądam sobie shreka 😁
postaram się jeszcze dzis do was zaglądnąć 🙂
buziaki dla Was 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ooo widzę że plany piękne ciasto mniam mniam 😁
ja też dzisiaj chodziłam po sklepie tzn.ja tylko w rejonie mleka ciasta ciastek no i oczywiście takich ciast właśnie tylko woda, margaryna no może coś jeszcze ....i piekarnik 🤪
no ale jak na razie to wróciliśmy do domu położyłam się zjadłam obiadek i siedzę tutaj więc może być ciężko nawet z tak małą ilością dodatków hihihi no chyba że męża poproszę 😜
co za lenistwo mnie ogarnęło ☺️ 🙂ale przecież wolno 🙃 🙃
buziaczki papa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja kilka dni temu tez Shreka ogladalam 😜 i co smieszne to mialam wczoraj robic ciasto, ale bylo za puzno i przelozylam na dzis 🙂 Murzynka mniam. Myslalam tez o faworkach ale trzeba za dlugo stac na nogach. Dzis moj maz poszedl do pracy i kozystam z blogiego spokoju w domku 😁 Spedzamy ze soba duzo czasu bo pracujemy razem potem w domu ciagle razem i jak go nie ma to mam takie wybawienie, spokuj moge zajac sie totalnie soba. Chyba rozumiecie o co chodzi 😉 Narazie planuje spedzic troszke czasu w luzku, poczytac jakas kasiazke i tak za oknem granatowo i burza idzie wiec sobie pozwole 🙂 I jeszcze bardzo bym chciala dzisiaj poczuc jakies kopniaczki ! Tak jak wczoraj 🙂
Wogle nie wiem jak wy ale ja mam jakies dziwaczne sny !! Czy wy tez tak macie ?
Monic- co do usg to u mnie tu leakrze robia do 3-4 usg w calej ciazy. Wiecej jezeli jest jakies zagrozenie. Ja narazie mialam 2 w 6 tyg ale lekarz mnie wystraszyl bo w babelku jeszcze nie bylo widac dzidzi poprostu bylo za wczesnie i potem w 8 tyg zeby sprawdzic czy sie ciaza rozwijala i byl taki maly gumis 🙂 to mam tylko jedno zdjecie. Dlatego nie moge sie juz doczekac poniedzialkowej wizyty, ale jeszcze tylko jutro wytrzymac 😁
buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...