Skocz do zawartości

Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja tez niestety ciagle biegam do lazienki.A najgorzej jest w nocy.Czasem wroce z lazienki,klade sie do lozka i juz musze znowu wstawac 😁 Edi mnie strasznie rece w lokciach rwa i czasem barki.Myslalam,ze tylko ja mam taki problem.Ale i tak najgorsze nadal sa bole kregoslupa i jesli duzo chodze to jeszcze bole krocza 😞 Ale z kazdym dniem coraz blizej konca 😁 Kurcze dziewczyny,ale wam fajnie,ciegle podlgladacie swoje malenstwa.Z tego co widze,to dosyc czesto robione jest usg w Polsce.Tu sie niestety robi tylko 2 usg przez cala ciaze-w 10 i 20 tygodniu.Juz sie nie moge doczekac polowy stycznia,bo pojdziemy z mezem prywatnie na 3D,bo nie przezylabym chyba do marca bez podejrzenia mojego szkaraba 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 211
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

mnie najgorzej w nocy bolą nogi, skurcze które mnie łapią są bardzo mocne - w nocy kilkakrotnie budzę się z bólu - bolą mnie najbardziej uda, łydki i ból promieniuje do dolnych części kręgosłupa i pośladków. Okropne to uczucie - dostałam na to magnez ale i tak niezbyt pomaga... no ale wszystko wytrzymam dla Małej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja na szczescie skurczy nie mam 🙂Ale widze,ze kazdej z nas cos dolega.Mi na plecy nawet masaz nie pomoga.Musze sie wtedy na boku polozyc.Ale to i tak tylko chwilowa pomoc.A teraz jeszcze do tego w nocy spac nie moge,bo mi niewygodnie i ciagle sie wierce 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też mam problem z tymi bólami stawów.Choć u mnie - co dziwne - bardziej dotyczy to górnej części tułowia. Chyba zamiast miednicy luzują mi się żebra 😉 Dziś tak boli mnie lewe ramię, że już się zastanawiałam czy oby mnie jakis zawał nie bierze 🙂
Mąż śmieje się,że śpię już jak księżniczka na ziarnku grochu - 2 materace, a i tak narzekam.
Ale to tak naprawdę jedyna niedogodność mojej ciąży, bo ogólnie synek od samego początku nie dał mi popalić - ani mdłości, ani zgagi, ani obrzęków, nawet brzuch mam dość mały i lekki jak na 6 miesiąc.
Edi - co do rad koleżanek i innych "życzliwych"- popieram. Czasem odnoszę wrażenie, że wszyscy starają się mnie zniechęcić. Najpierw straszyli, że będę non stop wymiotować - a tymczasem nic z tych rzeczy. Potem nasłuchałam się opowieści o zgadze i hemoroidach 🙂 - jak na razie i to mnie omija. Teraz zaczynają się historie z porodówek - po prostu jedna wielka trauma...Wierzę, że nie jest lekko, ale skoro kobiety wciąż rodzą dzieci, co więcej nawet po kilkoro to chyba jest to doświadczenie do zniesienia.
No i oczywiście jeszcze te pierwsze lata życia dziecka... Po prostu same bohaterki, bo przez to przeszły...


Dajcie spokój na co my się zdecydowałyśmy zachodząc w ciążę... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi mnie tez to dobija.Moja siostra ktora ma 2letnia coreczke ciagle mi powtarza,ze teraz zobacze jak to jest.Kolezanki z reszta tez.Wszystkie sie zachowuja jakby rozumy pozjadaly,bo juz maja dziecko.A przeciez kazde malenstwo i matka sa inne.Ja sie staram tym nie przejmowac,wpuszczam to jednym uchem,a drugim wypuszczam.Ale nie da sie ukryc,ze czasem naprawde mnie to wkurza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wydaje mi się,że jak ktoś robi coś inaczej to jest dla wszystkich dziwne i robia wszystko, żeby dać to komuś odczuć
mi sie nie spieszyło do ślubu to każdy bo traktował mnie z góry czasami miałam takie wrażenie jakby ktoś chciał uświadomić mnie w tym, że jak sie ma męża i rodzinę to jest się lepszym, czasami jak się pokłociłam z koleżanką to jej argument był taki, że ona ma teraz męża i dziecko i nie będzie ze mną dyskutować na jakieś błahe tematy, no po prostu chore,
po ślubie każdy się pytał o dzieci, a tera tysiace rad i teksty poczekaj zobaczysz, uwazam, że każdy jest inny nigdy nie byłam panikarą i wiem, że nie będę przewrazliwiona na punkcie dziecka chociaż skocze za Nim w ogień i dla mnie nie chodzenie z dzieckiem na spacer bo płacze jest dziwne, albo nie dawanie herbatników czy ciastek do roku, bo czasem się udławi też jest dziwne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
każdy ma prawo wychować swoje dziecko po swojemu, ja czasami jadłam piasek do dziś nie nawidzę myć rąk pół życia spałam z moimi pieskami i nigdy nie miałam żadnej alergii, ani choroby dlatego nie jestem za nadmierną troską i czasami kaleczeniem dziecka, bo nie może się pobrudzić 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A cco do tych przyjaciółek, koleżanek, czy też znajomych... A może te dziewczyny po prostu są zazdrosne o to, że Wy przeżywacie ten wspaniały czas teraz, jesteście szczęśliwe, a one mają to za sobą i może znowu tak na prawdę by chciały.. hehe Ja nie słucham nikogo, żadnych porad itp... Na czas ciąży po prostu trzeba "ogłuchnąć" 🙂 i nie przejmować się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie śmieszą rady teściowej, pij dużo mleka to będziesz miała pokarm, inna piła przez ciąże tylko herbatkę i karmiła dziecko butelką. Masakra, moim zdaniem to nie ma na to wpływu. Albo za dużo siedzę przy komputerze i to może dziecku zaszkodzić. Ja już też powoli zaczynam tracić cierpliwość choć do tej pory miałam jej naprawdę dużo. Najlepsze są też rady tych koleżanek co niedawno urodziły i opowiadania jak one strasznie się męczyły. Nic tylko pozatykać uszy.
Poczekajcie jak urodzicie to dopiero zaczną się dobre rady doświadczonych mam....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
NO I PO WIZYCIE...MALUTKA BO TO JUŻ NA 100% ONA WAŻY JUŻ 802g....JEST SILNA I ZDROWIUTKA...WSZYSTKIE NARZĄDY WIDOCZNE BEZ CECH ZASTOJOWYCH...UŁOŻONA MIEDNICOWO...TERMIN MAM NA 23.03.2011...JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA BO DZIŚ LEKARZ POKAZAŁ MI JEJ MALUTKI NOSEK...USTECZKA...PÓŹNIEJ POMACHAŁA NAM MAŁĄ MALUSIĄ RĄCZKĄ...WIDZIAŁAM PALUSZEK PO PALUSZKU... A NA KONIEC ZASŁONIŁA SOBIE BUZIACZKA RĄCZKAMI TAK JAKBY CHCIAŁA POWIEDZIEĆ ŻE JUŻ STARCZY PODGLĄDANIA...AŻ MI SIĘ ŁEZKA ZE WZRUSZENIA ZAKRĘCIŁA... 😁..JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ PORODU...I CHWILI W KTÓREJ WEZMĘ JĄ W SWOJE RAMIONA...ALE SPOKOJNIE MA JESZCZE CZAS OBY NIE ZA WCZEŚNIE... 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
CO DO WASZEGO WĄTKU DOBRYCH RAD TO JA CHYBA JESTEM WYJĄTKIEM BO JE BARDZO LUBIĘ....WYSŁUCHAM KAŻDEJ RADY...PORADY...ALE WIADOMO DECYZJA CO I JAK ROBIĘ I TAK NALEŻY DO MNIE I WCALE MI TO NIE PRZESZKADZA ŻE KTOŚ MA INNE ZDANIE LUB DOŚWIADCZENIE Z TYM POWIĄZANE...JA ZAWSZE KORZYSTAM Z OPINII INNYCH OSÓB...RODZINY...KOLEŻANEK ...NIE LUBIE SAMA EKSPERYMENTOWAĆ...BO WOLE OSIĄGNĄĆ SUKCES SZYBCIEJ NIŻ INNI POPEŁNIAJĄC PO DRODZE MNÓSTWO BŁĘDÓW...DLATEGO RADY LUDZI KTÓRZY MAJA LUB MIELI Z DANYM TEMATEM JUZ COS DO CZYNIENIA SA MI BARDZO POMOCNE I CENIONE.... LUBIĘ SŁUCHAĆ RAD RÓŻNYCH OSÓB WIADOMO ŻE TO TYLKO SŁOWA...A CO ZROBIĘ I JAK TO JUŻ MOJA INDYWIDUALNA SPRAWA... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capslocc zazdroszczę że już dziś mogłaś zobaczyć córeczkę... ja czekam do piątku i już nie mogę się doczekać 🙂
A co do rad innych też lubię ich słuchać bo mam wrażenie że ciągle mało wiem odnośnie pielęgnacji i wychowania malucha... Pewnie z biegiem czasu będę te rady sukcesywnie wybierać i dostosowywać do siebie, ale na razie niech mówią - zawsze ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. Oczywiście nie mówię o tych koleżankach - które straszą porodem, wychowaniem itp... - takich opowieści staram się unikać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też lubię słuchać rad życzliwych koleżanek i pytam o sprawy, które mnie interesują i których nie wiem, ale właśnie to straszenie jakie to wszystko straszne i bolesne itd to po co się decydowaly na dziecko i chcą drugiego jak to wszystko takie okropne, ja mogę przejść wszystko byle zobczyć swoje maleństwo i nie interesuję mnie nic przecież każda z nas zdaje sobie sprawę, że to nie jest przyjemne 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
capslock super, że moglas zobaczyc swoją kruszynkę ja dopiero co widziałam, a już tęsknię

moja miała zaciśnięte piąstki i trzymała nad głową jakby mówiła o Boże...
chcę się wybrać na 3d to dopiero będzie radocha 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edi81 ja tez teraz myślę żeby wybrac sie na usg 3d, to juz 24tc wiec pewnie będzie ładnie widać... nie wiem czy czekać dłużej - każdy mi mówi żebym poczekała do 30tc ale ja już nie mogę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny. co do tych rad i straszeń to ja na szczęscie zbyt duzo koleżanek któe juz rodziły nie mamteraz stycznosci, jedna jest w nieoc mniej zaawansowanej ciązy niz ja . Ale spotkałam ostatnio jedną co ma roczną córeczkę i jej słowa brzmiały tak: nie powiem ci ze to nic nie boli, choć u mnie poród przebiegał bardzo szybko, ale jak ci dadzą tę małą kruszynkę na ręce to juz o wsyztskim zapomisz 🙂 I oby dziewczyny wiecej takich kolezanek na waszej drodze teraz było 🙂
Ja dzis ide podejrzec Mrtynkę ciekawa jestm co tam porabia w brzuszku bo wczoraj wieczorem sie znów tak wierciła i kopała ze mamusia nie umiała zasnąc, chyba pierwszy raz az tak szalała i to tuz przed moim zasnięciem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniafam ja dzisiaj też mam wizytę u lekarza i będę podglądać moją kruszynkę. Zawsze cieszę się że mogę ją zobaczyć, ale z drugiej strony tuż przed wizytą ogarnia mnie zawsze wielki stres. Dzisiaj będę miała badane pierwszy raz tętno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lauritta napisał(a):
aniafam ja dzisiaj też mam wizytę u lekarza i będę podglądać moją kruszynkę. Zawsze cieszę się że mogę ją zobaczyć, ale z drugiej strony tuż przed wizytą ogarnia mnie zawsze wielki stres. Dzisiaj będę miała badane pierwszy raz tętno.

Aha no to ja jzu po takich badaniach ejstem ale i tak masz racje tez zawsze sie jakos boje tym bardziej ze niedawno pojawilo sie u mnie takie dziwne uczucie powzyej brzuszka....jakw staje szybko, albo sie kłade jakby doslaownie mi sie tam cos odklejało 😠 Nie wiem nie potrafie tego jakos inaczej Wam okreslic ale strasznie sie boje czy wsyztsko w porządku. Czuje ruchy i kopnaiczki i to podtrzymuje mnie na duchu ale momentami strasznie sie boję. Miałam tak juz pare dni temu i potem mi przeszło a dzis znów tak to czuje 😠 nie wiem możemi tam cos przeskakuje tylko i mam takie dziwne odczucie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i ja juz po kolejnej wizycie u gina. Wczoraj za duzo badan nie porobiła tylko szyjke sprawdziła czy dosc długa i zwarta i zerkneła na usg czy serce dobrze pracuje 🙂 I teraz kolejne trzy tygdonie długie przed nami 😞 Wtedy mamy zaplanowane pomiary niuniu 🙂 A bóle które mi osttanio towarzyszą powyżej brzuszka to najprawdopodobniej prrzesuneły mis ie tam jelita lub żołądek.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje badanie wczoraj jakoś też szybko trwało. Zmartwiło mnie tylko że powiedział że główka niuni jest bardzo nisko,ale skoro powiedział że szyjka trzyma, a po badaniu usg, że wszystko jest dobrze, to chyba nie powinnam się martwić.
Dziewczyny czy Wy miałyście badane już tętno?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lauritta chodzi o tetno malenstwa?Ja mialam w 19 tygodniu i malej serduszko bilo 145 razy ma minute.Normy przynajmniej tu to od 120 do 170.Nawet mam to nagrane na telefonie i czesto sobie odsluchuje 🙂 🙂We wtorek mam nastepna wizyte i znowu sobie malej na zywo poslucham 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale chodzi wam dziewczyny o serduszko dziecko ile ma uderzen na minute? Czy o podłaczenie mamy do tego aparatu co słychac jak bije? Jesli chodiz o to drugie to w poradni patologi ciązy dowiedziałam sie ze robą to na wizytach od 30tc ciązy dopiero 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie nie wiem jak wygląda to urządzenie ale pielęgniarka powiedziała, że u mnie jeszcze się wstrzyma z racji tego że miałam wcześniej problemy ze skurczami i jak na razie to nie chce uciskać brzuszka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...