Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dziewczyny podaje moja liste..Jak ja robilam to az zaczelam sie stresowac tym waznym dniem.
Nigdy wczesniej nie lezalam w szpitalu, nic mi nie dolegalo...Jestem strasznie wrazliwa na bol !!
Coraz bardziej zaczynam sie bac...Ahh wole o tym nie myslec..
Nie wiem co sie dzieje ale strasznie mnie suszy przez kilka ostatnich dni..cignie mnie do gaozowanego, mimo ze wczesniej nie pilam gazowanych napoji.
Aha, kupilismy Maji prezent na mikolaja 😉 Pozytywke do lozeczka 🙂 Juz ja puszczalam do brzuszka ale jakos brak zainteresowania ze strony mojej corki 🙂
Pozdrawiam


DLA MNIE:
- dowod osobisty
- karta przebiegu ciazy + badania
- ubezpieczenie (druki z ZUS)
- cos do ubrania na wyjscie ze szpitala
- 3 koszule nocne
- szlafrok
- klapki
- skarpetki
- majtki jednorazowe 6 sztuk
- podpaski poporodowe 2 opakowania po 10 sztuk
- podklady na lozko
- wkladki laktacyjne
- 2 staniki do karmienia
- kapturki na sutki
- krem na brodawki
- preparat ktory przyspiesza gojenie krocza (tantum rossa
- 2 reczniki
- przybory toaletowe (szampon, odzywka, zel pod prysznic, plyn do higieny intymnej, pasta do zebow, szczoteczka, zel do mycia twarzy, antyprespirant)
- mokre chusteczki do demakijazu, puder
- pomadka ochronna do ust
- papier toaletowy, recznik papierowy
- suszarka do wlosow, szczotka, gumki (moze prostownice)
- aparat
- ladowarka do telefonu
- ksiazka
- woda niegazowana
- sztucce, kubek
DLA DZIECKA:
- mokre chusteczki
- pieluszki
- krem na odpazenia
- smoczek
- recznik, mydelko , oliwka
- rozek
- niedrapki
- skarpetki
- czapeczka
- pieluchy tetrowe
- ubranka + kombinezon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 230
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
MajaP dzięki za listę, też z niej coś zgapiłam (oklask). Ja też się strasznie boję i również nigdy nie leżałam w szpitalu. Jakoś to musimy przejść, nie my pierwsze i nie my ostatnie, tak się pocieszam ;-) Ale im bliżej tym goręcej mi się robi na sama myśl o porodzie, boję się, że to będzie tak nagle i że będę sama w domu. Albo, że będą straszne korki i nie dojadę do szpitala itp. Masakra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po długiej nieobecności 🙂
widzę, że tutaj listy do szpitala już są 🙂 jak mogę to coś sobie zgapię. No ja już od jakichś 2 tygodni stresuje się porodem, najgorsze jest to, że my z mężem mieszkamy sami, a nasze telefony nie mają zasięgu u nas w mieszkaniu, chyba że leżą w jednym miejscu..ale od stycznia zmieniam sieć..boję się, że zaczne rodzić a mąż akurat będzie w pracy i będę sama w domu. MajaP ja też nie jestem odporna na ból, więc nie jesteś sama 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia26 napisał(a):
Sopko ;-) Ja np. nie wiedziałam, co to są rampersy i myślałam, że ktoś źle napisł pampersy ;-)

hihihi też tak samo pomyślałam że pomyłka ,ale już sprawdziłam 🙂 dzięki oklask dla Ciebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alwo napisał(a):
Niunia26 napisał(a):
Sopko ;-) Ja np. nie wiedziałam, co to są rampersy i myślałam, że ktoś źle napisł pampersy ;-)

hihihi też tak samo pomyślałam że pomyłka ,ale już sprawdziłam 🙂 dzięki oklask dla Ciebie 🙂


Dzięki ;-) To Ja również klaszczę ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MajaP a co do suszenia to ja tak miałam około 2tygodni temu może tygodnia, przez calutki tydzień :/ zawsze jak rano wstawałam to susza, potrafiłam w ciągu pół godziny wypić całą butelkę wody 1,5litrową :/ ale teraz już tak nie mam, przeszło, więc myślę, że u Ciebie też jest to przejściowe, tylko ciekawa jestem czemu tak jest, co ma na to wpływ.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Już piszę drugi raz bo nie wiem co wciskam że mi się nagle wszystko kasuje 😞
Wysłałam oklaski za listy...
Swoją dzięki Wam uzupełnię i mam pomysł na tą do szpitala bo w mojej jest tylko to co trzeba kupić...a przecież do szpitala trzeba zabrać masę rzeczy i lepiej mieć to zapisane by nic nie zapomnieć...Ja też zaczynam coraz więcej myśleć o porodzie i przeraża mnie to trochę że teraz jest ten okres kiedy będą Święta i Nowy Rok a to zawsze tak szybko leci że zaraz będzie styczeń który szybko również minie i zacznie się luty 🤪 Termin mam na 2 marca więc pewnie cały luty będę chodzić wystraszona 😲
To są takie dziwne uczucia bo z jednej strony boję się porodu i tego jak będzie przebiegał...a z drugiej czasem sobie to wyobrażam jak leżę po porodzie i jak przynoszą mi moje maleństwo...nie mogę się doczekać chwili kiedy będę sobie na nie patrzeć 🙂
Co do tej suszy o której pisałyście 🙃-to ja nic takiego nie czuję...ale od paru dni budzę się ze strasznym bólem w stopach...i wczoraj budziłam się chyba trzy razy w nocy aż chce się płakać takie skurcze 😞Życzę Wam spokojnej nocki 🙃papa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja wczoraj bylam na badaniach i slyszalam jak kobieta krzyczala przy porodzie... wg. mnie to brzmialo koszmarnie!!! coraz powazniej zastanawiam sie nad znieczuleniem... mysl o porodzie mnie przeraza, a z drugiej strony juz nie moge sie doczekac, kiedy bede miec przy sobie naszego synka! dla synka mamy juz wszystko pokupione, myslalam, ze bede czekac do 8 mc, ale nie pracuje tylko siedze w domu i tak wyszlo, ze juz prawie wszystko mamy ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam, mnie też tak suszy i się nawet nad tym nie zastanaialam dlaczego budzę się w środku nocy z "suchotą w gardle" 😜
Porodu też się panicznie boje, zaczełam czytać różne poradniki, str o porodzie.. powiem wam, że jak sobie to wszystko wyobraziłam to powiedziałam sobie " że nigdzie nie ide rodzić" 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja już wcześniej dużo myślałam o porodzie... Teraz już się tym nie zamartwiam, mam tylko nadzieję, że córcia będzie zdrowa.
A co do tej suchoty to mnie "suszy" i dniem i nocą-po prostu bez przerwy! No ale co, dzidzia musi w czymś pływać :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc dziewczyny, ja też mam już prawie wszytko kupione chociaż rodzę w II połowie marca. Ostatnio w nocy zaczęły mi drętwieć dłonie, np. nawet jeśli śpie na lewym boku to drętwieje mi prawa dłoń. Miałyście coś takiego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
edi81 napisał(a):
mi też drętwieją ręce, bolą kości, a pierścionki musiałam przecinać, bo już było za późno 😞

Edi 2 dni temu mi pisalas,ze nie mam zakladac obraczki i mialas racje.Nastepnego dnia jak wstalam to juz jej na palec nie wcisnelam.Gdybym w niej spala,to tez bym miala rozcinana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja miałam 5 pierścionków i obrączkę i nigdy nie ściągałam na noc i cały czas myślałam, że jeszcze trochę, aż musiałam rozcinać, bo by mi sie chyba wrosły. a w nocy jak spuchły to nie moglam zgiac palca 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...