Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ja obrączkę cały czas noszę ale za to nogi puchną mi bardzo...szczególnie pod wieczór...jak z ruchami ja ostatnio czuje je w określonych godzinach i słabiej niż kiedyś ...malutka podrosła widocznie do takich rozmiarów że nie za bardzo ma juz miejsce na takie harce jak wcześniej...wiem że nadal jest ułożona pośladkowo bo tymi swoimi malutkimi nóżkami kopie mnie co rusz po pęcherzu co do przyjemnych rzeczy nie należy...jakby co najmniej jakieś zapalenie miała...ale tylko wtedy boli jak malutka sie wierci więc to wszystko tłumaczy...ostatnio bardzo często łapie zadyszkę i sie ogólnie szybko męczę...ale jakby mogło być inaczej jak już mam ponad 12kg do przodu... 😁jeszcze 3mc ...i finisz!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 230
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
capslocc napisał(a):
ja obrączkę cały czas noszę ale za to nogi puchną mi bardzo...szczególnie pod wieczór...jak z ruchami ja ostatnio czuje je w określonych godzinach i słabiej niż kiedyś ...malutka podrosła widocznie do takich rozmiarów że nie za bardzo ma juz miejsce na takie harce jak wcześniej...wiem że nadal jest ułożona pośladkowo bo tymi swoimi malutkimi nóżkami kopie mnie co rusz po pęcherzu co do przyjemnych rzeczy nie należy...jakby co najmniej jakieś zapalenie miała...ale tylko wtedy boli jak malutka sie wierci więc to wszystko tłumaczy...ostatnio bardzo często łapie zadyszkę i sie ogólnie szybko męczę...ale jakby mogło być inaczej jak już mam ponad 12kg do przodu... 😁jeszcze 3mc ...i finisz!!!!!!!!!!!

No jakbym siebie slyszala.Wszystko sie zgadza i te slabsze ruchy i skopany pecherz i zadyszki no i te 12 kg 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to ja sie dopisuje do Was

dzisiaj byłam u lekarza wszystko ok teżź od 3 dni czuję słabsze ruchy i brzuszek robi się twardy, ale lekarz powiedział, że to dlatego,że dzidzia rośnie bo wszystko jest ok, no i też zadyszka i 12 kg na plusie
dzisiaj z mamą poszalałam 4 godziny w marketach i nogi mi odpadają, ale to może moj ostatni raz na jakiś czas więc trudno przeżyję, później mogę nie mieć siły, a jak mała się urodzi to do 23 na pewno nie polatam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja dzis tez sie nalatalam z siostra na zakupach i teraz leze padnieta w lozku.Nie da sie ukryc,kondycja juz nie ta 😉Edi brzuszek naprawde sliczny 🙂Moj juz jest tak ogromny,ze niedlugo nie bedzie sie w kadrze miescil hihi.I tez sie robi twardy,zwlaszcza jak duzo sie nachodze.Mi tez polozna mowila,ze to wszystko normalne,bo malej sie po prostu ciasniej robi 🙂Ale widze,ze nie jestem odosobniona w tych dosiadczeniach 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi to fakt,ze z wiekszym brzusiem szybciej sie meczysz 😁 Az sie boje,co to bedzie przy koncu.Ja bede pracowac tylko do 15.01,czyli juz niewiele mi zostalo.Ale pierwsze 3 tygodnie z tego to mam urlop,bo rodzinka sie do nas zjedzie na odwiedziny.Z racji,ze na swieta nas w Polsce nie bedzie,to oni dla odmiany tu wpadna,bo ja sie w ciazy samolotem nigdzie nie wybieram.I az sie boje jak to bedie,bo sil juz tyle nie mam co wczesniej,a gosci trzeba bedzie jakos przyjac 😜 Ale damy rade.Tym bardziej,ze potem od 07.02 ide juz na macierzynski,wiec sobie troche odpoczne 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja zamierzam pracować do samego końca i od samego początku z tygodniową może dwutygodniową przerwą zobaczę jak zdrówko dopisze, bo tak to jest mając swoją działalność 😞
przed świętami dużo pracy, ale jakoś przeżyłam chociaż już coraz ciężej ale za 2 dni odpoczynek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyna ja od samego praktycznie początku na L4 jestem ...moja praca wiązała sie z częstą jadą samochodem albo do Warszawy albo Wrocławia więc lekarz jednoznacznie od ręki kazał mi iść na L4 ...a dodatek mam kiepska odporność i na początku ciągle chora byłam więc tym bardziej nie miało sensu chodzenie w kratkę ..pracodawca tez nie ukrywał że lepiej by było gdybym była na zwolnieniu bo poprosił abym na nie poszła zaraz po urlopie wypoczynkowym który miałam zaległy i tak siedzę w domku już 4mc za to mój synek ma mamę cały czas ...może nie tak samo aktywna jak kiedyś ale przynajmniej cała dobę... 😜
cały czas szukam wózka i nadal sie nie mogę zdecydować...poza tym moja mała ma juz czkawkę właśnie w tej chwili jak pisze cały brzuszek mi podskakuje...no i kopie mnie ciagle po pęcherzu a to już na prawdę przyjemne nie jest...bardzo bym chciała aby się już przekręciła główką do dołu ...wtedy jest mi zdecydowanie lżej ...teraz jak się wiercioszek wierci to raz że cierpi na tym mój pęcherz to i główka naciska mi tak na przeponę że tchu nie mogę złapać...ale wszystko jej wybaczam i już sie doczekać na nią nie mogę...3stycznia mam następną wizytę z badaniem usg już jestem ciekawa ile podrosła...ale na 100%sporo bo jak leżę to czuje ten słodziutki ciężar w moim brzuszku... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edi81 napisał(a):
ja zamierzam pracować do samego końca i od samego początku z tygodniową może dwutygodniową przerwą zobaczę jak zdrówko dopisze, bo tak to jest mając swoją działalność 😞
przed świętami dużo pracy, ale jakoś przeżyłam chociaż już coraz ciężej ale za 2 dni odpoczynek 🙂


ja tak jak ty edi81 miałam swoją działalność, no ale niestety musiałam ją zamknąć jak byłam w 17 tc w szpitalu, zdrówko nie dopisywało, a dzidzia najważniejsza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja się cieszę, że do świąt dotrwałam, bo teraz mialam dużo pracy, a od stycznia to 2,3 godzinki dziennie i starczy, a jak będzie źle to wiadomo jak piszesz nie ma nic ważniejszego 🙂 ale jak dobrze się czuję to zawsze szkoda paru groszy i można coś dzidzi kupić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja ostatnie tygodnie w pracy tez mam ciezkie.Ruch jest na maksa i nawet chwili spokoju nie ma.A do tego plecy i krocze tak mi dzis dokuczaly,ze nie wiedzialam,czy stac,czy siedziec.Najchetniej bym sie polozyla,ale takiej opcji nie bylo.Ale oby do swiat,potem bedzie juz lepiej 🙂Bo juz tylko 3 tygodnie pracy mi zostaly 😁 Poczatkowo planowalam pracowac dluzej,ale naprawde nie daje rady.Bo przez ogromny brzusio i te bole strasznie sie mecze.Ale wiem,ze warto,bo za 3 miesiace mnie za to wynagrodzi 😁 Capslocc moja mala tez mi ciagle daje po pecherzu.Dzis az mi lzy polecialy,tak bolalo 😉Doskonale wiem,co czujesz 🙂Ale przynajmniej wiem,ze z lobuziara kochana wszystko jest w porzadku 🙂Tydzien temu polozna powiedziala mi,ze malutka juz sie obraca glowka do dolu i ze wg niej urodze przed terminem 😜 Ale najbardziej sie ucieszylam,jak mi powiedziala,ze ma silne,mocne i glosne serduszko 🙂W sylwestra mam kolejna wizyte i juz sie nie moge doczekac,zeby znowu tego serduszka posluchac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny macie faktycznie duze brzuszki 🙂 mój ejst od połowy 😞 ale za to od piatku miewam ogromne bóle w podbrzuszu 😞 jak tylko troche pochodze zaraz zaczyna mi jakby brzuch ciagnac w dól i boli dosłownie czuje jakby za chwile miało mi sie tam wsyztsko urwać 😞 Nie wiem co mam robic bo wizyta u learza dopiero 28,12 a próbowałam sie wczoraj do niej dodzownic i mi nie dobiera, nie wiem moze jej do świat juz nie bedzie 😞 wczoraj cały dzien miłam brzuch twardy chwilami nieco mniej ale jednak cąły czas i wystarczyło ze przeszłam sie pare metrów po nsiego i znów to samo z brzuchem bolesci i jakby opadał 😞 Czy któraś z Was cos takiego pzreszła? wziełam sobie trzecia juz no-spe od wczoraj i jakby nieco łagdniej.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniafam ja też mam bóle podbrzusza... 10.12 byłam na wizycie i lekarz mi powiedział że skróciła mi sie szyjka, prosił żebym przyszła tydzień później na kontrole - dostałam luteinę, nospe forte no i jeszcze okazało się że mam zapalenie pęcherza. Jak byłam tydzień później to okazało się że z szyjką już ok, nie skraca się dalej a nawet się wydłużyła (co dla mnie okazało się dziwne ale capslock powiedziała że tak może się stac 🙂) a bóle podbrzusza nadal mam... Kolejna wizyta dopiero za dwa tygodnie...
Dziewczyny mam pytanie narzekacie na ból pleców - w którym miejscu was boli??? Bo ja ostatnio zauważyłam że i mnie pobolewają trochę - ale na dole w krzyżu... a niektórzy mówią że to zła oznaka....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja na szczescie nie mam takiego problemu.Czasem boli mnie podbrzusze,jak duzo pochodze i wtedy robi sie twardy.Ale jak poleze,to przechodzi.Skoro twoj ginekolog nie odbiera,to moze pojedz do szpitala na izbe przyjec,albo pojdz do innego lekarza prywatnie,zeby sie dowiedziec,co sie dzieje.Lepiej chuchac na zimne,tym bardziej,ze do 28.12 jeszcze duzo czasu zostalo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasjalena ja juz nawet nie narzekam na bol kregoslupa,ja probuje do niego przywyknac,bo mnie prawie w ogole nie opuszcza 😉I boli mnie na dole,wlasnie w czesci krzyzowo-ledzwiowej.I nie masz co sie martwic,bo jest to jak najbardziej normalne,bo nasze kregoslupy maja coraz wiecej do dzwigania 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BÓL W KRZYŻU JEST CZĘSTA DOLEGLIWOŚCIĄ W TAKIM PRZYPADKU NALEŻY ZWRÓCIĆ UWAGĘ TYLKO NA TO CZY TEN BÓL JEST PULSACYJNY CORAZ MOCNIEJSZY POWTARZAJĄCY SIE W REGULARNYCH ODSTĘPACH CZASU I CZY NIE TOWARZYSZY MU BIEGUNKA BĄDŹ WYMIOTY I OCZYWIŚCIE JAKIEKOLWIEK CHOĆBY NAJMNIEJSZE KRWAWIENIE WTEDY TRZEBA NATYCHMIASTOWO STAWIC SIE W SZPITALU NA KONTROLNYM BADANIU I EKG...W INNYCH PRZYPADKACH JEST TO CAŁKIEM NORMALNE..NASZE DZIDZIE TERAZ SZYBCIUTKO ROSNĄ A WIADOMO NASZ KRĘGOSŁUP A SZCZEGÓLNIE CZĘŚĆ LĘDŹWIOWA NAJBARDZIEJ NA TYM CIERPIĄ...PAMIĘTAJCIE ŻE TERAZ NASZA MACICA JUZ ĆWICZY CHODZI MI O SKURCZE braxtona-hicksa JEST TO CAŁKIEM NORMALNE I KONIECZNE NA TYM ETAPIE CIĄŻY CO JUŻ JESTEŚMY ...POCZYTAJCIE SOBIE O NICH I DOLEGLIWOŚCIACH JAKIE POWODUJĄ NA 100% CZĘŚĆ WASZYCH OBAW MINIE...WIADOMO KAŻDA Z NAS INACZEJ PODCHODZI DO TYCH SPRAW I JEŻELI CZUJECIE POTRZEBĘ STAWIENIA SIE U LEKARZA TO JAK NAJBARDZIEJ TO ZRÓBCIE TERAZ TRZEBA UFAĆ WŁASNEJ INTUICJI !!!BO WIADOMO KAŻDA CIĄŻA INNA I KAŻDY PRZYPADEK MOŻE BYĆ MNIEJ LUB BARDZIEJ POWAŻNY WIĘC DLA WŁASNEJ WASZEJ SATYSFAKCJI I POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA WYBIERZCIE SIE NA WIZYTĘ JAK WAM COŚ BARDZO SPOKOJU DAĆ NIE MOŻE LUB ZA BARDZO WAS NIEPOKOI!!!NAJWAŻNIEJSZE ABYŚMY MYŚLAŁY POZYTYWNIE I NIE STRESOWAŁY SIE BO TO SZKODZI NASZYM MALUSZKOM A PRZECIEŻ NIE CHCEMY ABY BYŁO IM ŹLE...POMYŚLCIE JESZCZE TYLKO 3MC A NASZE MALUTKIE SKARBY BĘDĄ W NASZYCH RAMIONACH...ŚLICZNE RÓŻOWIUTKIE ...ZDROWE NA 10 PUNKTÓW MOŻLIWYCH W SKALI...I BĘDĄ NASZYM SZCZĘŚCIEM JUŻ ZAWSZE!!!!! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziekuje Edi 🙂 Nie da sie ukryc,ze jest ogromny.I powiem ci,ze tez mam nadzieje,ze juz bardziej nie urosnie,bo lekki to on nie jest 😉Wlasnie mi malzonek obwiescil,ze nie ma sensu mnie nigdzie zabierac,bo zanim dotre do celu to sie zsapie na maksa,a jak juz w koncu tam dotre,to uznam ze nie mam juz sily i czas wracac do domu 😉To mnie podsumowal..Ale fakt,kondycja juz nie ta 😜 Ale jeszcze tylko 3 miesiace 😁 😁 Oby tak szybko lecialy jak dotychczas.A jak tam u was przygotowania do swiat?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasjalena2 napisał(a):
aniafam i jak twój brzusio?? przeszło? dodzwoniłaś się do lekarza?

Witajcie kochane nie lekarka mi nie odbiera moze gdzies wyjechała na swieta a teraz juz do niej nie dzownie po tych no-spach jakos mi łagodniej troche zcasem czuje jeszcze taki cięzki ten brzuch ale nie boli i nie jest juz tak bardzo twardy. Teraz mam chyba tak jak byc mzoe czyli robi sie na chwilke twardy i przechodzi i jest miejscami tylko twardy. Bo wtedy to jakby mi ktos trwada piłke włozył do brzucha 😮 Jakos przed świetami nie usmeicha mi sie ejchac tez do państwowego lekarz bo nie dosc ze opieka tam cały czas do bani to teraz przed świetami to jzu widze jak się będą cieszyć...Jakos dotrwam do tego wtorku 🙂 Ale naprawde nie ma juz tak żle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...