Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

hej,ja tez teraz jestem w 31 tyg a na zwolnieniu od 18 tyg, moje zwolnienie spowodowane bylo pobytem w szpitalu z powodu plamienia ale teraz czuje sie juz dobrze. Mysle ze odejscie na chorobowe w 8-9 miesiacu ciazy to nic zlego, moze i wspolpracownicy kreca nosem ale to nie oni spodziewaja sie dziecka, nie wiedza jak ty sie czujesz, a to w tej chwili jest najwazniejsze. Masz prawo odpoczac przed trudami porodu a i po urodzenu dziecka czeka cie przeciez wiele obowiazkow. Czas przed porodem warto poswiecic na przygotowanie sie do nowej roli, trudnej roli rodzica. W pracy ciagla gonitwa i stres , nie ma czasu na cieszenie sie ciaza. Oczywiscie decyzja nalezy do ciebie. Pozdrawiam i zycze szczesliwego rozwiazania. Edyta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 247
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
mi już się kończy 31 tydzień ciąży, na zwolnieniu jestem od 6 tygodnia. niestety moje początki ciąży były okropne przy pierwszym dziecku czułam się rewelacyjnie a teraz jest tragicznie rzadko zdarza się bym czuła się dobrze pierwsze trzy miesiące zamiast ciut utyć to schudłam 4 kg. jedyne co mogłam jeść to sucha kajzerka i woda resztę kończyło się wymiotami. o zgadze nie wspomnę ustąpiła dopiero w 5 miesiącu. lekarz zabronił mi jakiejkolwiek pracy po prostu jak najwięcej leżeć gdyż rok temu miałam problem z dyskiem wysunął mi się no miedzy 5 tym a końcówka 6 miesiąca dopadła mnie rwa kulszowa taka ze nawet ruszyć się nie mogłam. dwa razy wylądowałam w szpitalu bo zasłabłam za drugim razem straciłam przytomność z utrata świadomości. ta ciąża naprawdę mnie wykańcza nie mam siły na nic zresztą nie mogę mieć za dużego wysiłku ale niestety jak tu leżeć jak się ma córkę 5 lat chodzącą do przedszkola i męża pracującego na trzy zmiany. na szczeście z maluszkiem wszystko dobrze tylko ja coś szwankuje :P. więc teraz sie nie dziwie przyszłym mamuśka że nie maja na nic ochoty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jestem już w 30 tyg ciąży i bliżej rozwiązania tym bardziej się boje.Chodzę regularnie do lekarza i wszystko jest w porządku .Jednak mam obawę-mianowicie taką ,że to moja druga ciąża pierwsze dziecko urodziłam 10 lat temu przez cesarskie cięcie -ciecie klasyczne .Pamiętam w szpitalu ,w którym rodziłam lekarz poinformował mnie i maiłam to na wypisie ,że już nie będę mogła rodzić naturalnie ,niestety tego dokumentu już nie mam.Mój lekarz do ktorego chodzę twierdzi ,ze mogę rodzić naturalnie .Mówiłam mu o tym ,a on milczy i mówi ,ze zobaczymy sprzeczałam się trochę z nim bo sklerozy nie mam .Boję się mu zaufać a intuicja mi co innego podpowiada .Co robić ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc Martinez
nie wiem jak jest w twoim konkretnym przypadku ale slyszalam ze jesli mialas cesarskie ciecie to kolejna ciaza rozwiazana powinna byc w ten sam sposob, ale tylko pod warunkiem ze odleglosc miedzy jednym a drugim porodem jest mniejsza niz 5-6 lat. Jesli u ciebie przerwa to 10 lat to mysle ze mozesz rodzic silami natury. Moja kolezanka tak rodzila , pierwsza cesarka a po 12 latach naturalnie. Lekarz napewno wie co mowi.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny, witam po dosyc dlugiej nieobecnosci. Chcialam sie was zapytac czy wasze dziecko miewa czkawki? Moj maly od jakiegos czasu meczy sie z nia nawet i dwa razy dziennie, trwa to kilka minut. Denerwuje mnie to strasznie, bardzo nieprzyjemne uczucie. Dla niego pewnie jest to jeszcze gorsze. Czesto budzi mnie w nocy ,wtedy musze troche pochodzic bo nie moge ulezec. Napiszcie jak u was. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny zalogujcie sie bo wszystkie jesteście gościami i nie wiem która już co pisze 😉
ja przytyłam 10 kg podobno zdrowo jest do 12 kg, zbyt duży przyrost wagi wpływa na metabolizm maluszka.
Jestem na zwolnieniu od końca drugiego trymestru, co prawda wynika to z nakazu lekarza (mam częste skurcze, w tej chwili już tylko 15 na dobę, dopuszczalne jest 10, ale biorę Cordafen 2 x 3) ale uważam że ciąża to wyjątkowy okres w życiu, który drugi raz sie dla dziecka nie powtórzy i należny skupić sie na dobru malucha - on potrzebuje Waszego spokoju, wypoczęcia, zdrowego ruchu, słuchania muzyki, odpowiedniej zdrowej diety itd, a w pracy poza stresem, przemęczeniem i siedzeniem za biurkiem nic dobrego go nie spotka, zastanówcie się więc co jest dla Was ważniejsze, pracować będzie miały jeszcze okazję po urodzeniu i macierzyńskim. A dla tych co mogą zalecam spaceru, powietrze, gimnastykę dla ciężarnych, basen i SPA 🙂

Co do czkawki to mój Mały jeszcze jej chyba nie miał, swoją droga to musi być ciekawe odczucie 🙂 W końcu czkawka to nic złego więc myślę że nie ma się co martwić, tym bardziej że nie ma na nią rady. Myślę że gorsze są kolki to ich najbardziej się boje po narodzinach.

Proszę dajcie znać czy macie i ile macie tych skurczy? Ja dziś już czwarty 😞 ale wieczorem jest najwięcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej przybrałam na wadze 12 kg ,mój maluszek waży 1540 g dokuczają mi biodra w nocy jak śpię nie mogę przewrócić się na drugi bok mam kłopot ze wstaniem z łóżka po dłuższym leżeniu ,spaniu i zrobieniem paru kroków straszny ból ,który szybko mija kwestia paru kroków.Do pracy jeszcze chodzę do końca miesiąca ,czasem czas jest moim wrogiem a przynajmniej w pracy mi szybko mija.Od przyszłego tygodnia zapisze się na gimnastykę -taka specjalna salka gdzie są rowerki stacjonarne bo już nie chce tak dramatycznie tyć ,trochę ruchu nie zaszkodzi .Co do kolek to małe prawdopodobieństwo ich występowania jest jak dziecko jest karmione naturalnie .Co do skurczy to mam takie utrzymują się kilka minut jak chodzę np.do miasta więc zaczęłam korzystać z taxi .Mieszkam w bloku na 4 piętrze codziennie pokonuję te straszne schody ,zazdroszczę tym ,które nie muszą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam ten sam problem, tylko u mnie wszystkie stwy siadaja rano po jakims czasie jest ok i ok 20 znowu sie zaczyna - miednica, kolana, nadgarstki i palce do tego dretwienie,
mam 14 kg do przodu, ale nie czuje tego, pracuje jeszcze, ale bardzo malo wtedy lepiej sie czuje i czasszybciej leci, ja nie jestem stworzona do siedzenia w domu i wtedy popadam w depresje, bo sie nudze, ale problem z wstaniem z lozka czy pokonaniem schodow mam coraz czesciej 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja wczoraj bylam ostatni dzien w pracy.Tez nie potrafie w domu usiedziec bezczynnie.Ale na brak zajec nie bede narzekac.Poza kontrolami w szpitalu chodze do szkoly wieczorami i od wtorku zaczynam szkole rodzenia.ABo to fakt,ze jak sie cos robi to czas szybciej leci 🙂Edi jesli chodzi o problemy ze wstawaniem,to cie doskonale rozumiem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no tak i mam kilka dni twardy, ale chyba to jest związane z rośnięciem i się robi coraz bardziej naprężony oj chciałabym już to mieć za sobą
wydaje mi się,że moja mała jest bardzo spokojna bo 2-3 razy dziennie się porusza, pokopie, a tak czuję tylko jak zmienia pozycję więc jeszcze nie jest ustawiona do porodu i ma chyba jeszcze trochę miejsca na fikołki, ale sa już one coraz mniej przyjemne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi ja tez mam ostatnio twardy brzuszek.Ale moja mala to dla odmiany nadpobudliwa jest 🙂Ja nie wiem kiedy ona spi,bo rusza sie 24h na dobe 🙂Tak jak pisalam na 30 tygodniu na ktg mierzono jej ruchy i w ciagu godziny bylo ich ponad 420 🙂I prawie kazdy z nich jest bolesny 😉Tatus uwielbia na moj brzuszek patrzec,bo non stop taka fala przechodzi jak sie Julia prezy 🙂Ale w tej sytuacji co teraz jestem,to sie bardzo ciesze,bo jakby sie malo ruszala,to bym chyba umarla ze strachu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edii jaki Ty masz śliczny brzuszek .. 😞 Ja mam taki ze ledwo widać po mnie że w ciąży jestem , a już na pewno nie na końcówkę 7 miesiąca :/

Mój mały synuś też ciagle się wiercipięci :P Ale jeszcze mnie to nie boli, tylko spodobało mu sie wchodzenie pod żebra no a to już nie jest zbyt przyjemne ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziękuję nie ma czego zazdrościć ja już ledwo dycham , a jeszcze 2 miesiące to jak balon chyba będę się poruszać, a zawsze marzyłam,że by miec mały brzuszek tylko na początku nie moglam sie doczekac jak każda z nas kiedy będzie widać, a teraz to chciałabym,że by stanął w miejscu, bo każda pozycje jest boląca i nie wiadomo czy siedzieć, leżeć, stać czy kucac i czesto robi mi sie slabo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edi81 a ja Ci zazdrosze tego brzuszka... ja noszę dużą dziewunie a brzuch mam mały - nie wiem jak to możliwe... chciałabym miec już taki jak Wy... no ale chyba się nie uda 😞
Coś chyba dawno capslocc nie było na forum, ciekawe jak tam ona...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi ja cie doskonale rozumiem.Na poczatku tez nie moglam sie doczekac,az bede miala w koncu brzuszek,ale teraz to moglby sie w miejscu zatrzymac.Bo jak teraz jest juz tak ciezko,to za miesiac w ogole nie bede w stanie sie z lozka stoczyc 😉Kasjalenka nie martw sie napewno ci jeszcze wywali brzusio 😁 I tez wtedy bedziesz nazekac 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

he mam nadzieję, że niedługo mi urośnie do takich rozmiarów jak Wasze 🙂
Ostatnio jakoś wszystko mnie boli - czy Wy także macie bóle po bokach, w pachwinach a nawet w kroczu... ja to czuje się taka ciężka że nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I ja tez tak mialam.Po swietach mnie tak strasznie bolal a potem okazalo sie,ze kolejne 5cm przybylo i to w tydzien czasu.MoonCiaa napewno z malutkim wszystko jest ok,nie masz sie o co martwic.Kasjalena faktycznie cos nam Capslocc przycichla.Mam nadzieje,ze wszystko u niej w porzadku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ciekawe co z capslock mam nadzieje, ze wszystko dobrze

ja dzis sie fatalnie czuje, ale nie zabraklo mi sil zeby kupic krzeselko do karmienia 🙂
w ten sposob zapominam o bolu, a mała dzis mi brzuch rozsadzała chyba wie, ze sie martwie i zaczela sie ruszac i to tak, ze chyba mi flaki przewraca 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...