Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 319
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No tak "Dwupaczki" - nadchodzę to Wy uciekacie a dopiero skończyłam czytać Wasze posty 🙂

Dziewczyny gratuluje udanych egzaminów. Mój maż (pozwólcie że się pochwalę) też dziś zdał - meteorologię - największa kobyła za nim 🙂 Siedzi i dalej zakuwa na piątkowy egzamin z prawa - podziwiam że w tym wieku jeszcze mu się chce 🙂

Dziś był słabszy dzień, skończył mi się Cordafen i skurcz za skurczem się pojawiał, w dodatku odwiedził mnie Tata co i bez ciąży wywołuje skurcze 😉 W efekcie po całym marnym dniu wieczorem droga do lekarza (30 km) to była droga przez mękę, ale dojechaliśmy. Aleks waży 2270, główką powoli wchodzi w kanał rodny, szyjka macicy się skróciła do poniżej 1 cm ale jesteśmy już w powiedzmy że bezpiecznym 34 tc. Za 2 tyg mam odstawić cordafen, a do tego czasu łykać 5x1 bo ciąża dalej jest zagrożona, dostaliśmy instrukcje co robić w razie gdyby poszły wody, skierowanie do szpitala, no i co .....pozostało czekać...

...chorobcia a szafki do łazienki jeszcze nie przyszły.

A waga u mnie przystanęła, 12 kg i mam nadzieję że więcej nie będzie bo zaczynam wyglądać jak mały słonik 🙂

Ja w nocy spać już w ogóle nie mogę - po kilka godzin mam takie napady i dopiero nad ranem zasypiam - klikam wówczas w brydża albo 3-5-8 przez telefon na kurniku i tak mijają godziny. A na siku to wstaje zwykle raz, góra dwa.

Pozdrawiam Was cieplutko i zmiatam do łazienki - przespanej nocki życząc 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja juz sie melduje,ze wstalam.Juz od godziny czekam na pana od tv.Ma byc miedzy 8 a 13..Coz za idealne okreslenie godziny przyjscia.Salamandra mi tez sie wszyscy dziwia,ze chce mi sie jeszcze uczyc.Bo przeciez nikt mnie do tego nie zmusza.A robie to dla siebie 😉 No mi sie tez akurat leki koncza,a wizyte mam dopiero we wtorek u lekarza.Ale jutro pojde do ogolnego,zeby mi wszystko pozapisywal.Widze,ze Aleks tez juz calkiem niezle wazy 🙂No to jeszcze tylko 2 tygodnie i potem juz bedzie dla ciebie z gorki 🙂Damy rade 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też się już melduję 🙂 A widzę że capslocc nadal nie dała znaku... Jakiś ciężki dzień mi się zaczął bo wstałam z bólem podbrzusza.... jakieś delikatne skurcze.... ehh uroki ciąży i pewnie dziś znowu cały dzień się będę zastanawiała czy dzwonić do lekarza czy przeczekać....
Salamandra Aleks już duży chłopczyk, już na tym etapie ciąży to nie ma się co tak bardzo martwić... Niedługo 36tydzień więc jest ok 🙂 NAPEWNO DASZ RADĘ... chciałabym już być na tym etapie co Ty i MonisiaD 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny
Salamandra cieszę się, że Aleks ładnie rośnie na pewno uda się Tobie przetrwać jeszcze 2 tygodnie, a za duże też lepiej żeby nie były nasze meleństwa, bo jak je urodzimy 🙂
MonisiaD fajnie, że trochę dłużej sobie odpoczęłaś, a my Kasjalena na ten sam dzień mamy termin więc musimy czekać, no z usg wychodzi niby 23 marzec, ale nie wiem który jest bardziej wiarygodny

ja wczoraj myślalam, ze mi żołądek wyskoczy i trochę się martwię, bo od grudnia mała była ustawiona dobrze, i była wysoko uciskając żebra, a wczoraj chyba przestawiła sie w poprzek, bo zwolnił mi się ucisk na żebra, góra brzucha jest pusta, a środek bardzo nabrzmialy więc chyba wymusze za tydzień usg 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edi ja termin z OM mam na 2 kwietnia, a z Usg na 26 marca. Ty tez tak masz? Ją dzidzie czuje roźnie raz na gorze raz na dole, nie raz sie wypnie tak ze mam gory i doliny na brzuchu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też tak mam z ostatniego wychodzilo 23 marzec, ale dziecko różnie rośnie więc licze na to, że pomiędzy 20 a 30 marca urodzę,a marzę żeby to sie stalo wczesniej 🙂
ja moją słabo czuje caly czas jedynie w zeszlym tygodniu do wczoraj dawała w kośc i ciagle ją czułam, a znowu zmieniła położenie i czuje raczej napina nie brzucha i ból wnetrzności,
czy Wy tez ciągle czytacie o porodach i oglądacie zdjęcia małych dzieci? bo ja mam chyba obsesje i znalazłam fajną stronke dzisiaj 🙂

http://abcporod.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym chciała urodzić w połowie marca 🙂 żeby na święta złapać już lepszą formę. Mam nadzieję że uda mi się urodzić w 37 albo 38 tc 🙂 wtedy dzidzia jest donoszona, nie wyobrażam sobie czekać po terminie i denerwować się dlaczego jeszcze nie chce wyjść 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też mam taką samą nadzieję jak Ty po 10 marca moge rodzić, bo do 10 mam zaplanowane ulożenie wszystkich spraw łącznie z pracą, bo chcę jak najszybciej do niej wrócić i takie zabiegi jak fryzjer, kosmetyczka, dentysta itd uciekam jeszcze dopakowac sobie torbę o ciuchy na wyjście, bo zastanawiałam sie co będzie mi dobre i sztućce, naczynia, wodę min. dokupilam, a musze znaleźć jeszcze jedną torbę, bo mam zajęte i musze coś wywalić, co prawda wygrałam w gazecie fajna, ale może nie zdążyć dojść do mojego porodu więc wolę nie czekać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD to niedługo będziesz miała ciekawie w domku 🙂
Ja jeszcze troche musze poczekać, ale w sumie to dobrze bo jeszcze nie mam nic gotowego. Może dopiero w następnym tyg. będę prała wszystkie rzeczy dla Małego, przywieziemy łóżeczko od siostry. Z zakupów to już wszystko mam, tylko teraz trzeba to wszystko poukładać itp. 🙂

A z terminem porodu to już nie wiem na który mam patrzeć.... z OM wychodzi 29marca a z pierwszego usg wychodziło 2 kwietnia.... Hmm..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja przewaznie na lewym boku zasypaim a czesto budze sie na prawym i ze tak powiem miedzy kolana wkladam jaska i jakis pare godzin przesypiam, chociaz ostanio moj maz strasznie zaczal chrapac i dodatkwo taka zgaga mnie budzi w nocy ze masakra. ale juz blizej niz dalej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez mam maly brzuszek,wszyscy sie dziwia ze juz nie dlugo mamy termin. ja mam wizyte we wtorek wiec sie dowiem wszystkiego, moja Mala w 32tyg wazyla 1700g teraz sie zastanawiam ile bedzie wazyla, chce zeby tylko wszystko bylo dobrze tojest nawazniejsze. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
musze sprobowac waszego sposobu na spanie bo tez mam problemy 🙂 moze przespie pare godzin bez przerwy w koncu.
Mi z usg termin wychodzi wczesniej niz z om, om mam niby na 22 marca a z usg wyszlo ze 18 marca 🙂 tylko ja z pessarem jestem i 4 marca mi go sciagaja, takze od 4 moge w kazdej chwili rodzic, tez juz sie nie moge doczekac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AniaKolt napisał(a):
musze sprobowac waszego sposobu na spanie bo tez mam problemy 🙂 moze przespie pare godzin bez przerwy w koncu.
Mi z usg termin wychodzi wczesniej niz z om, om mam niby na 22 marca a z usg wyszlo ze 18 marca 🙂 tylko ja z pessarem jestem i 4 marca mi go sciagaja, takze od 4 moge w kazdej chwili rodzic, tez juz sie nie moge doczekac.



moja siostra również miała załozony pessar który zdjeli jej niby mc przed planowanym terminem porodu...mogła tez urodzić w każdej chwili a urodziła 3 tygodnie po jego zdjęciu...jak wcześniej musieli zabezpieczać przed przedwczesnym porodem tak później wcale malutka nie chciała sie śpieszyć... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no znalazłam w końcu chwilke by do was napisać i pośledzić wasze posty...byłam dzis na kolejnej wizycie no i malutka waży 2290g...ułożona główkowo ..i juz w chodzi w kanał rodny...czego akurat sie sama domyśliłam...czop mi odchodzi po kawałku...o czym sie dowiedziałam dziś od lekarza bo sama nawet nie zauważyłam...ale mam nadzieję że malutka jeszcze sobie posiedzi w brzuszku...termin mam miedzy 20 -26marca...więc w sumie mam czas!!!skurcze częste i uciążliwe ale to jeszcze nie te porodowe...więc nadal w domku...w pierwszej ciąży czop odszedł mi prawie miesiąc przed porodem więc możliwe że tym razem będzie podobnie ...szyjka nadal sie skraca ale powoli więc lekarz powiedział że nie ma powodów do niepokoju...no ale czyba tylko on sie może nie niepokoić bo ja sie staram ale o niczym innym nie mysle jak tylko o tym aby sie za wcześnie nie zaczęło...od dwóch dni strasznie bola mnie kości miednicy i kręgosłup że czasami chodzić nie mogę a jak śpie i chce sie przekręcić to aż zęby zaciskam czasami z bólu tak potrafi zakuć że wolę się juz nie wiercić i śpie cały czas na lewym boku z poduszka pomiędzy nogami i za plecami wtedy niby jest dobrze...malutka strasznie sie wierci a ja wtedy nie powiem ale prawie płacze...mój brzuch sie już chyba więcej nie rozciągnie przynajmniej ja tak uważam... 😮a co do odychania to mi juz ulzyło bo od kilku dni brzuszek mam już bardzo nisko...tak że jak wczoraj pokazałam go mojej mamie to aż sie przeraziła...no ale co poradzę...tak to już jest pod koniec 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...