Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej laski dziś czuje sie lepiej temperatura spadla, jutro jedziemy do teściów więc pewnie w niedzielę zawitam, ale bynajmniej nie musicie się zastanawiać czy rodzę haha

capslocc śliczna Twoja mała, a ta jej czupryna 🙂

Monia Twoja bombowo ubrana, mam takie same trampki tylko granatowe 🙂 a jaka sie blondi zrobiła, bo była czarna, moja tez się rozjaśnia;

buziaki dla wszystkich bo maja smerfetka baluje od 23 do 3 i dopiero zasypia i spi sobie do 10 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 504
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Edi Capslocc no nie moge oderwać wzroku, są przeslodkie te Wasze kruszynki. Edi 3maj sie dzielnie bedzie dobrze. Moja siostra tez jest pod stałym nadzorem Instytutu Reumatologii w Wwie, moge ja podpytac oco chcesz albo dam Ci jej numer gdybyś chciala - ona choruje juz od wielu lat i jest dobrze zorientowana medycznie w tej materii. Ponoć bardzo ważna jest właściwa dieta, nie wolno brać tabl antykoncepcyjnych, palić i wiele innych. Daj znać gdybyś chciała z nią pogadać.

Dziewczyny druga noc mi Aleks robi ten sam nr: co go kladę to po 5 min w ryk i ma wszystkie objawy głodu, je przez 20-30 min podczas których ciagle zasypia, po czym jak kladę tylko do kołyski momentalne budzi sie i krzyczy o mleczko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi ciesze sie,ze juz troche lepiej.No co do porodu,to juz sie o ciebie nie martwie 😉Bo widze po zdjeciu,ze Marcelinka ma sie dobrze po drugiej stronie brzuszka 🙂Male cudo 🙂 🙂My dzis tez bedziemy mieli gosci,wlasnie wystroilam moja modelke.Zaraz wrzuce jakies zdjecie.Moge sie pochwalic,bo w koncu ma juz 59cm i ciuszki na nia pasuja 😁 😁
Salamandra a probowalas sciagnac sobie mleko,zeby sprawdzic ile go masz?Bo czasem tak jest,ze nie ma sie go wystarczajaco i trzeba troche dokarmic.No albo masz wystarczajaco mleka,ale np malego zle do piersi przykladasz.Ja nie mam tego problemu,bo karmie butelka,ale duzo sie na ten temat naczytalam na marcowkach.A i czesto jest tak,ze jak dziecko jest niespokojne,to tez chce do cycka,bo dziala na nie uspokajajaco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marti mój Aleks tez ma osmy dzien 🙂 myśle ze to jest indywidualna kwestia, co specjalista to inna opinia, podobno po 2 tygodniach powinno zrobic Sie ze 2 wystawki i dopiero siup 😉 Ale dzis młodzi wychodzą nawet od razu dla zahartowania jak Monisia, czego jej zazdroszczę bo sama nie moge.
Ja chciałam wyjść po tygodniu ale ze względu na mój stan odpuszczam.
Poza tym Mały ma malutki katarek, był owinięty pepowinką, a na dworzu jest troszkę wietrznie, wyjdziemy w przyszła sobotę jak Mama wydobrzeje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marti mój Aleks tez zasypia przy jedzeniu, odkladam go i za chwile płacz, i tak nawet po kilka razy, szczególnie w nocy ;( I koło sie zamyka bo w pewnym momencie nie jest ani wysłany ani najedzony i płacze w nieboglosy a ja po kilku godzinach walki podam.

Dziewczyny macie na to jakieś sposoby? Co tu robić bo boje sie ze to usypianie na piersi wejdzie mu w krew i potem bede miała z nim problem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salamandra napisał(a):
Marti mój Aleks tez zasypia przy jedzeniu, odkladam go i za chwile płacz, i tak nawet po kilka razy, szczególnie w nocy ;( I koło sie zamyka bo w pewnym momencie nie jest ani wysłany ani najedzony i płacze w nieboglosy a ja po kilku godzinach walki podam.

Dziewczyny macie na to jakieś sposoby? Co tu robić bo boje sie ze to usypianie na piersi wejdzie mu w krew i potem bede miała z nim problem.



Bez obaw! Dziecko potzrebuje miłości-zczególnie taka kruszynka, trzeba ją pieścić ile wlezie i na pewno nie żałować kruszynce swojej bliskości. Noworodek ma prawo być non stop niemal przy cycu i nie "wejdzie mu to w krew" 🙂 Zdrówka i wytrwałości..Moja kruszyna ma prawie 8 misięcy i cieszę się jak chce usypiać przy cycu-wierz mi oby tylko tak chciała usypiać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
salamandro jesli maly ci przysypia,to przed karmieniem zmien mu pieluszke,albo w czasie karmienia przejedz mu wilgotna chuteczka po brzuszku,to powinno go skutecznie obudzic.Mozna tez dziecku dmuchac w twarz.To sa sposoby podane przez pania zajmujaca sie w szpitalu problemami z karmieniem dziecka
Oli a co do czulosci,to ja malej nie karmie piersia tylko butelka,a po jedzeniu ja od butelki odstawiam.A czulosc mozna dziecku okazywac w inne sposoby,ja ja ciagle caluje,glaszcze,tule i czule do niej mowie.A przyzwyczajanie do spania przy sutku doprowadza do tego,ze mama nie bedzie miala chwili wytchnienia.zwlaszcza w nocy,bo wtedy dziecko nie tyle jest glodne,co chce sie pobawic.Dlatego czesto radzi sie w nocy dziecku podawac np herbatke koperkowa albo glukoze,zeby go tego glupiego nawyku lezenia przy cycku oduczyc.Wiem to zarowno od lekarzy,jak i wielu obecnych juz mam podchowanych dzieciaczkow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD napisał(a):
Edi ciesze sie,ze juz troche lepiej.No co do porodu,to juz sie o ciebie nie martwie 😉Bo widze po zdjeciu,ze Marcelinka ma sie dobrze po drugiej stronie brzuszka 🙂Male cudo 🙂 🙂My dzis tez bedziemy mieli gosci,wlasnie wystroilam moja modelke.Zaraz wrzuce jakies zdjecie.Moge sie pochwalic,bo w koncu ma juz 59cm i ciuszki na nia pasuja 😁 😁
Salamandra a probowalas sciagnac sobie mleko,zeby sprawdzic ile go masz?Bo czasem tak jest,ze nie ma sie go wystarczajaco i trzeba troche dokarmic.No albo masz wystarczajaco mleka,ale np malego zle do piersi przykladasz.Ja nie mam tego problemu,bo karmie butelka,ale duzo sie na ten temat naczytalam na marcowkach.A i czesto jest tak,ze jak dziecko jest niespokojne,to tez chce do cycka,bo dziala na nie uspokajajaco


Monisia to raczej to trzecie bo Fasolek przybiera na wadze pokarm je a ja dodatkowo odciagam na zazapas do zamrazarki, nie wiem jak z tym przyssaniem bo czasem wydają mi sie ze on nie je tylko sobie ciumka i tak leci czas i przepada moja cierpliwość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MonisiaD napisał(a):
salamandro jesli maly ci przysypia,to przed karmieniem zmien mu pieluszke,albo w czasie karmienia przejedz mu wilgotna chuteczka po brzuszku,to powinno go skutecznie obudzic.Mozna tez dziecku dmuchac w twarz.To sa sposoby podane przez pania zajmujaca sie w szpitalu problemami z karmieniem dziecka
Oli a co do czulosci,to ja malej nie karmie piersia tylko butelka,a po jedzeniu ja od butelki odstawiam.A czulosc mozna dziecku okazywac w inne sposoby,ja ja ciagle caluje,glaszcze,tule i czule do niej mowie.A przyzwyczajanie do spania przy sutku doprowadza do tego,ze mama nie bedzie miala chwili wytchnienia.zwlaszcza w nocy,bo wtedy dziecko nie tyle jest glodne,co chce sie pobawic.Dlatego czesto radzi sie w nocy dziecku podawac np herbatke koperkowa albo glukoze,zeby go tego glupiego nawyku lezenia przy cycku oduczyc.Wiem to zarowno od lekarzy,jak i wielu obecnych juz mam podchowanych dzieciaczkow.




Sorki że się wtrąciłam. Ja wiem to z doświadczenia. Nie słucham innych "ekspertów" tylko obserwuję swoje maleństwo i jeszcze żyję, choć nadal karmię-w nocy również po 2-3 razy. Gorsze są nocki jak dziecko spać nie może przez dziąsła czyli ząbkowanie ale z powodu 2 przebudzeń na jedzonko-nie narzekam! Karmienie nocne jest bardzo ważne i cenne dla dziecka. Wiecznie jeść nie będzie i takie malutkie też nie! Czas płynie bardzo szybko i warto poświęcić się maleństwu bo nim się obejrzycie będzie miało naście lat (jak moja starsza córka) i już coraz mniej nas "potrzebować"..Pozdrawiam! Sukcesów w karmieniu naturalnym Maluszków życzę Mamusiom karmiącym-naprawdę warto !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oli uwierz mi,ze bardzo chcialabym karmic piersia.Niestety nie jest to zalezne ode mnie.Z powodu komplikacji w ciazy i lekow,ktore musialam stosowac dla malej niestety nie mam pokarmu i najzwyczajniej w swiecie nie mam czym karmic.Ciezko mi sie bylo z tym pogodzic,ale nie nie mam zamiaru ci tego tlumaczyc.Ja tez wstaje w nocy,zeby mala nakarmic,przytulic czy przebrac,wiec nie robmy ze mnie wyrodnej matki.W mojej wypowiedzi chodzilo o to,jak pomoc,gdy dziecko wisi cala noc na piersi,a nie jak je oduczyc jedzenia w nocy,wiec bylabym wdzieczna za nie przekrecanie moich slow 🙂Pozdrawiam
P.S. A co do rad,to sa to informacje od innych matek,takich jak i ty,wiec czemu mialabym podwazac ich wiedze??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do karmienia piersia to mogę dodac tylko jedno ...moja malutka w dzień je regularnie co jakieś 3godziny...za to w nocy mogłaby cały czas być przy cycku i chciałaby urzędować na całego...poza tym malutka ma dopiero 8dni i zdaję sobie z tego sprawę że karmię na żądanie więc mogłabym narzekać na totalny brak snu przy tym ale wiem że to całkiem normalne u takich maluszków...więc staram się to jakoś znieść choć nie raz karmie z zamkniętymi oczami ze zmęczenia... 😞większy problem mam z doborem żywności ...totalnie nie wiem co mogę jeść a co nie aby uniknąć ewentualnych problemów z brzuszkiem u malutkiej...i tak pomimo mojej ścisłej diety malutka pręży sie przy każdej kupce i sama nie wiem co tak naprawdę robię nie tak...napiszcie mi kochane mamusie co jecie same podczas karmienia i jakiech konkretnie produktów jesteście pewne bo ja jem juz tylko bułki z masełkiem ...ewentualnie z gotowana drobiową wedlinką i woda oraz herbatka owocowa...ostatnio jak ugotowałam obiad specjalnie pod siebie ...kotleciki mielone na wodzie ,ziemniaczki i marchewka to niestety ale pół nocy masowałam brzuszek małej i nic nie było pikantne,słone czy tłuste a jednak cos było nie tak...zależy mi na karmieniu ale wiem że nic nie jedząc może szybko zrzucę kilogramy ale pokarmu tez mieć nie będe bo niby z czego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do diety mamy karmiącej wystrzegam się potraw wzdymających typu groch ,fasola,kapusta,mleko,cytrusy,orzechy i czekolady a całą resztę jem bez obaw.Co do diety wiadomo nie wolno się odchudzać ,tylko unikać słodyczy i może białe pieczywo zastąpić ciemnym.Kiedyś czytałam książkę ,że nawet murzynki karmiące gdzie nie kiedy nie mają co do ust włozyć mają pełnowartościowy pokarm więc różnie z tym bywa.A i pokarm w nocny jest wartościowszy i więcej kaloryczny więc nie wolno go zastępować czymś innym tak słyszałam od personelu w szpitalu.Mój Szymuś przyszedł na świat przez cc (nie miałam skurczy)i to miało pewnie wpływ na jego zachowanie był nie spokojny nie chciał spać ,ale teraz jest już całkiem inaczej .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mi niestety gorączka wróciła jutro idę do lekarza, bo dziwne to 😞
co do karmienia Salamandra to mi się wydawało, że ona dużo je, i ściągałam jej 50 ml i się zastanawiałam czy to nie za dużo, ale jak na puszce nan przeczytałam, że 3-4 tygodniowe dzieci powinny jeść 6x 120 ml dziennie to juz wiem czemu co noc płacze, dziś zasnęla o 4 a ja z goraczką więc miałam dosyć, ale dokarmiłam ją nanem i nie mogła zrobic kupki;

a tabletek na rzs nie moge zacząć brać jak mam gorączkę więc nadal się męcze; a dziś postanowiliśmy nie dać małej spać od 20 do 24, żeby spała w nocy i zaczynam karmic systematycznie, bo jak 5 godz spała i nie jadła i sie później dorwała to kojniec;

Monia śliczna Twoja mała i sukienka bombowa, a to są te lakierki czerwone? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja trzeci dzień po terminie... 🥴
Torba spakowana od miesiąca, od 2 tygodni siedzę jak na szpilkach, boję się wypuścić męża gdziekolwiek, w nocy mam już takie sny, że jak się przebudzę to sprawdzam parę razy czy aby mi jakieś wody nie odeszły, jak zaczynam cokolwiek jeść to zastanawiam się czy zaraz się nie zacznie ( a wtedy jednak lepiej być na czczo) i nie daję spokojnie spać mojemu dziecku, bo jak się już chwilę nie rusza to zaraz nachodzą mnie czarne myśli. No to jest jakaś totalna porażka.Te kilka dni po terminie jest gorsze od całych 9 miesięcy.
Moim zdaniem rozstrzał dotyczący terminu porodu powinien ewentualnie obejmować 2 tygodnie przed, ale nigdy po, bo zbzikowac można.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi kochana tak strasznie mi ciebie szkoda.Podziwiam cie za to,ze jestes taka silna.Oklaska dla ciebie,bo nic innego nie moge niestety dla ciebie zrobic.Masz racje,to sa te upragnione lakierki 😁
Estelle ja tez tak mialam od 37 tyg,ze snilo mi sie,ze mi wody odchodza,albo ze czop do konca mi odszedl i tak w kolko 😉Masz racje,ze to czekanie jest wykonczajace.Martinez ja tez mialam cesarke,bo nie mialam skurczy,ale moja malutka to az za spokojna byla,nie szlo jej nawet na jedzenie wybudzic 😉Capslocc a moze twoja mala ma kolki?Bo one nie sa czesto zalezne od tego co jesz.Sprobuj moze dac malej kilka kropli espumisanu,naprawde sie sprawdza.Moja siostra miala z corka podobne problemy i to zawsze pomagalo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A w ogole to tak sobie mysle,ze chyba musimy sobie jakis watek nowy zalozyc i sie przeniesc,bo ile mozna wisice na 40 tyg?Zwlaszcza,ze juz wszystkie poza biedna estelle jestesmy juz mamusiami.Z reszta i ona niedlugo do naszego grona dolaczy.Ja moge go zalozyc,tylko czekam na pomysl z nazwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

capslocc napisał(a):
co do karmienia piersia to mogę dodac tylko jedno ...moja malutka w dzień je regularnie co jakieś 3godziny...za to w nocy mogłaby cały czas być przy cycku i chciałaby urzędować na całego...poza tym malutka ma dopiero 8dni i zdaję sobie z tego sprawę że karmię na żądanie więc mogłabym narzekać na totalny brak snu przy tym ale wiem że to całkiem normalne u takich maluszków...więc staram się to jakoś znieść choć nie raz karmie z zamkniętymi oczami ze zmęczenia... 😞większy problem mam z doborem żywności ...totalnie nie wiem co mogę jeść a co nie aby uniknąć ewentualnych problemów z brzuszkiem u malutkiej...i tak pomimo mojej ścisłej diety malutka pręży sie przy każdej kupce i sama nie wiem co tak naprawdę robię nie tak...napiszcie mi kochane mamusie co jecie same podczas karmienia i jakiech konkretnie produktów jesteście pewne bo ja jem juz tylko bułki z masełkiem ...ewentualnie z gotowana drobiową wedlinką i woda oraz herbatka owocowa...ostatnio jak ugotowałam obiad specjalnie pod siebie ...kotleciki mielone na wodzie ,ziemniaczki i marchewka to niestety ale pół nocy masowałam brzuszek małej i nic nie było pikantne,słone czy tłuste a jednak cos było nie tak...zależy mi na karmieniu ale wiem że nic nie jedząc może szybko zrzucę kilogramy ale pokarmu tez mieć nie będe bo niby z czego?




POKARM BĘDZIE - NIEZALEŻNIE OD TGO CO I W JAKIEJ ILOŚCI ZJESZ!! EWENTUALNYCH SKŁADNIKÓW, WIAMIN BĘDZIE BRAKOWAŁO MATCE ALE POKARM Z POWODU NIEDOJEDZENIA NIE ZANIKNIE!! KOBIETY PODCZAS WOJEN TEŻ KARMIŁY JEDZĄC SAMĄ NP. KASZĘ, BYŁY GŁODNE ALE POKARM MIAŁY..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...