Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hey dziewczyny.A tak w ogole to witam sie z potwornym bolem glowy po nieprzespanej nocy.Moja pani dzis uznala,ze nie bedzie w nocy spac.Obudzila sie o 12:30 i marudzila do 3,potem zasnela i o 4 znowu pobudka.o 5 padla i wstala o 7.Do 8 walczylysmy i ona teraz odsypia,a ja juz nie moglam zasnac,bo nie umie w dzien spac 😞I chodze,jakbym pijana byla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 504
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Salamandro dziekuje.Spacerek bedziemy mialy za godzinke,bo ide do poloznej.A jak narazie do tego czasu musze sporo jeszcze zrobic.Ale szkole sobie chyba dzis podaruje i jak maz wroci z pracy,to on sie troche mala zajmie,a ja sie wczesniej poloze przed kolejna nocka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej ...to znowu ja jestem bardzo wkurzona...dziś miałam sie stawić w szpitalu ...no i tak też uczyniłam ....zrobili mi ktg...zbadali ginekologicznie i z powodu braku miejsc odesłali do domu i kazali przyjechać jutro...a jutro stwierdziłam że pikolę i nigdzie nie jadę no chyba że mi wody odejdą z wściekłości... 😠mam dość tej jazdy w tą i powrotem już mi się nie chce...ile można...czekam na ostre bóle i dopiero sie stawie...idioci ...tak mieli nie czekać do początku porodu aby zrobić cc a teraz nagle im sie coś odwidziało...mogliby sie zdecydować do jasnej ...pi pi pi ...prędzej w aucie mężowi na dołach na naszych Polskich drogach urodzę niż na porodówce 😉takie maja sprężenie...a drogi fatalne po zimie i na każdej dziurze mam wrażenie że Martynka to mi wypadnie dołem... 🤔jutro olewam i nie jadę ...pojadę po niedzieli o ile do niej sama dotrwam 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Capslocc tez bym sie wkurzyla.Wiem,co czujesz,bo ze mna bylo to samo..Pojechalam w czwartek wieczorem,najpierw polozna o mnie zapomniala,a potem jeszcze okazalo sie,ze miejsc nie maja na porodowce i musze czekac do nastepnego dnia.Tez dym krecilam,ze chce jechac do domu,bo po cholere mam tam siedziec.Spojrz na to z innej storny.To jest twoja ostatnia szansa,zeby z mezem sobie poszalec 😉Podrzuccie synka do babci i idzcie na jakas fajna kolacje i spacer 🙂Docencie ostatnie chwile w spokoju 😉 😉A ja wlasnie prasowanie skonczylam,zaraz mala przebiore,nakarmie i do poloznej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Capsloc i jednak do 40 dotrwałaś
Wydaje mi sie że Ty bedziesz nastepna 😉
A u mnie nic nowego
Czytam, że chodzicie na Ktg a mi mowil lekarz ze poki co nie ma poterzeby zeby robic,im blizej konca tym sie bardziej denerwuje żeby z malutkim było wszystko ok
Miłego popludnia dla Was
A propo sexu to ja mam od początku zabroniony!!!
Mąż bardzo cierpi 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to wrocilam od poloznej 🙂I w koncu jestem wolna.Zabrala zielona ksiazke i juz nie musze miec od nich zadnej kontroli 🙂 🙂Wazylismy moje slonko.Po zrobionej w gabinecie kupce i wysikaniu sie na wage wazy juz 3360g 🙂 🙂Pasibrzuszek moj kochany 🙂 🙂A od przyszlym tygodniu jak bede miala sily,to pojde zobaczyc na grupe zajec dla mam z dziecmi w wieku0-1.Podobno nawet kilka Polek tam jest..Zobaczyc mozna,moze akurat mi sie spodoba 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
capslocc napisał(a):
A CO TU TAKA CISZA?

Sama ze soba nie bede pisac 😁 😁
Niech zyje moja polozna 🙂 🙂Wlasnie do mnie dzwonila.Jak bylam u niej to opowiadala mi o Polce,ktora mieszka ulice ode mnie i ma 10 tygodniowego synka.Pytala,co ja na to,zeby sie z nia spotkac i isc na spacer.A teraz dzwonila,ze gadala z ta laska,podala mi jej imie,nr i kazala sie odezwac,bo dziewczyna czeka na wiadomosc ode mnie,bo Louise mnie do niej zachwalala,ze jestem fajna do pogadania 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
FAJNIE MIEC KOGOŚ DO WSPÓLNEGO TEMATU..TYM BARDZIEJ JAK JEST SIĘ ZA GRANICĄ...ALE FAJA POŁOŻNA ŻE POMYŚLAŁA O WAS...CO DO TWOJEJ JULCI TO FAKTYCZNIE NIEŹLE PRZYBIERA NA WADZE...JAK WIDAĆ MAMUSIA I TATUŚ NIE DOSYPIAJĄ ABY TYLKO MALUTKA MIAŁA WSZYTKO CO POTRZEBA JEJ O KAŻDEJ PORZE DNIA I NOCY...DOBRZE ŻE NIE MA KOLEK CZY TYM PODOBNYCH ...A TO ŻE SIĘ OBUDZI KILKA RAZY W NOCY JEST CAŁKOWITA NORMA U TAKICH MALUSZKÓW...JESZCZE TROSZKĘ A ZACZNIE SIE BARDZIEJ INTERESOWAĆ ŚWIATEM JAKI JA OTACZA I NIE BEDZIE TAK CZĘSTO SPAŁA W DZIEŃ A WYRÓWNA TO SOBIE NOCĄ OCZYWIŚCIE KU UCIESZE RODZICÓW...ACH JAK JA JUZ BYM CHCIAŁA BYĆ NA TWOIM MIEJSCU...I TAK NOCE ZARYWAM BO BRZUSZEK GIGANT...TYLKO MI TEGO MRUCZENIA DZIDZIUSIA BRAKUJE 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc Kochane 🙂
Nie wiem czy jeszcze o mnie pamietacie, ale jestem, wróciłam po dłuższej nieobecności 🙂 Nie miałam netu, ale już mamy u siebie w mieszkanku założony, więc w końcu mogę być na bieżąco 🙂 🙂 Nie wiem co mnie opuściło, ale widzę, że dzieci rosną, Julcia i Marcelinka są śliczne, Capslocc, Salamandra jeszcze nie rozpakowane, ehh ja też nie... Ja jutro do szpitala, pierwszy raz na ktg - boję sieę 😞 Tęskno mi za wami było... mam nadzieję, że nie zapomniałyście o mnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasjalenko oczywiscie,ze nie zapomnialam o tobie 🙂 🙂Jakbym mogla 😁 Capslocc ja ci powiem,ze ja na moja mala nie moge narzekac.W nocy moze sie udziela,ale nawet wtedy nie placze,tylko sobie marudzi 🙂 🙂Z reszta pewnie z czasem sie do tego przyzwyczaje i moze spokojnie bede spac.Bo narazie Julcia jest malutka i ciagle sie jeszcze poznajemy 🙂A co do poloznej,to jest to ta,co zawsze powtarzalam,ze jest wspaniala i robi to wszystko z powolania.I mialam racje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasjalena2 napisał(a):
czesc Kochane 🙂
Nie wiem czy jeszcze o mnie pamietacie, ale jestem, wróciłam po dłuższej nieobecności 🙂 Nie miałam netu, ale już mamy u siebie w mieszkanku założony, więc w końcu mogę być na bieżąco 🙂 🙂 Nie wiem co mnie opuściło, ale widzę, że dzieci rosną, Julcia i Marcelinka są śliczne, Capslocc, Salamandra jeszcze nie rozpakowane, ehh ja też nie... Ja jutro do szpitala, pierwszy raz na ktg - boję sieę 😞 Tęskno mi za wami było... mam nadzieję, że nie zapomniałyście o mnie 🙂


kasjalena2 WITAJ KOCHANA FAJNIE ŻE JUZ JESTEŚ! 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie kochane mamusie i lada dzień-mamusie 🙂 ja dziś byłam na wizycie ostatniej z ostatnich 😉 dzidzia uparciuszek ani myśli o zmianie pozycji na "głową w dół" i żeby nie ryzykować nocnych bóli i eskapad jutro mam się stawić w szpitalu a w czwartek cięcie.
Jakoś tak wiedziałam, że już niedługo ale... teraz trochę się boję (jak każda z nas pewnie)...
Rzeczą, która najbardziej mnie martwi jest obawa, że nie będę miała pokarmu - bo ta cesarka jednak nie wtedy kiedy termin, tylko ciut wcześniej i martwię się, ale może organizm będzie wiedział...
Pozdrawiam cieplutko. Dam znać jak będzie po 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja byłam dziś u lekarza, który mnie zmartwił, bo stwierdził, że w terminie raczej nie urodzę i dał mi skierowanie na 30,03 do szpitala. Co prawda szyjka króciutka i dosc gładka, rozwarcie tez jakies tam jest, ale skurczów jakichkolwiek zero, brzuch mięciutki i żadnych oznak porodu 😞 A tak bardzo chciałam urodzić przed terminem,a przynajmniej bez skierowania do szpitala, no ale może się jeszcze wszystko zdarzyć. Miejmy nadzieję, bo psychikę to mam słabą i będę się strasznie denerwowac, właściwie to już się denerwuję. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fenka, jak sama powiedziałaś-wszystko może się zdarzyć, może akurat dzidziuś zechce szybciej, ale nawet jeśli nie - popatrz na dziewczyny - chyba większość kilka dni po terminie - to chyba znaczy, że dla maleństw tak właśnie jest dobrze. Bądź spokojna. To dla Twojego szkraba bardzo ważne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasjalenko dziekuje za zaproszenie 🙂U nas malutka wykapana,tata ja karmi,a ja znikam spac 😉Swoja droga,ciekawe co u Edi,bo dalej sie nie odzywa.Dobrej nocki kochane.Mam nadzieje,ze jutro jak wstane,to dowiem sie,ze zaczelyscie sie rozpakowywac 🙂I
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mamamichala napisał(a):
Witajcie kochane mamusie i lada dzień-mamusie 🙂 ja dziś byłam na wizycie ostatniej z ostatnich 😉 dzidzia uparciuszek ani myśli o zmianie pozycji na "głową w dół" i żeby nie ryzykować nocnych bóli i eskapad jutro mam się stawić w szpitalu a w czwartek cięcie.
Jakoś tak wiedziałam, że już niedługo ale... teraz trochę się boję (jak każda z nas pewnie)...
Rzeczą, która najbardziej mnie martwi jest obawa, że nie będę miała pokarmu - bo ta cesarka jednak nie wtedy kiedy termin, tylko ciut wcześniej i martwię się, ale może organizm będzie wiedział...
Pozdrawiam cieplutko. Dam znać jak będzie po 🙂



NO I WŁAŚCIWIE MAMY TA SAMA SYTUACJE TYLE ZE JA MAM TERMIN JUŻ W TYM TYGODNIU A LEKARZE NIE POTRAFIĄ JEDNOZNACZNIE PODJĄĆ DECYZJI...JUZ DWA RAZY SIE STAWIAŁAM W SZPITALU TAK JAK CHCIELI ...JUTRO MAM SIE STAWIC PO RAZ KOLEJNY ...ALE STWIERDZIŁAM ŻE OLEJE TO I POJADĘ DOPIERO JAK SAMA ZACZNĘ RODZIĆ...A JAKBY CO TO IM WTEDY POWIEM ŻE JUZ CHYBA MOGA SIE WZIĄŻC ZA ROBOTE...JESTEM STRASZNIE TYM WKU... BO ILE MOZNA JEŻDZIC W TA I POWROTEM...Z TEGO WKURZENIA SZYBCIEJ URODZE NIZ ONI PODEJMA JAKĄKOLWIEK DECYZJE 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capslocc przykro mi, ale ze mną na pewno byłoby tak samo, tylko mi tą cesarkę umówiła moja ginekolog - właśnie sama stwierdziła - jak pani pojedzie do szpitala z bólami, cz nawet wcześniej sama (do innego szpitala dodam) to zależy na kogo pani trafi i taką podejmie ten ktoś decyzję jaka mu się zamani (każe rodzić siłami natury ciągnąc dziecko na siłę za nóżki). Dlatego jestem jej bardzo wdzięczna, że mnie umówiła i jeśli nawet ja będę miała trudniej to maluszek na pewno nie, a przy takim położeniu... wszystko mogłoby się wydarzyć.
Tylko przykro mi z Twojego powodu, że jeszcze tyle stresu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Capslocc No nie ja już myślałam ze Ty jesteś w trakcie albo po i weszlam na chwile zobaczyć czy są jakieś wieści od Ciebie a tu prosze we własnej osobie piszesz. A co na to Twoj lekarz prowadzący? niech coś tam zadziała nie mozna tak kobiety w ciąży traktować.

Kasjalena to ty już na ktg oby udało ci sie wcześniej niż nam, powodzonka 🙂

A ja gotowa leże już w łóżku i jutro wielki dzień. Mam nadzieje ze mnie nie odwolaja. Peniam sie okropnie bo najpierw maja mi założyć jakiś cewnik Foleya co podobno nie jest najprzyjemniejsze i jak to nie zadziała to na drugi dzień chyba podają oksytocyne a potem to już tylko cc. Tego bym nie chciała chociaż z drugiej strony 4 kilowy Aleks naturalna droga tez mnie przeraża. Ale najważniejsze żeby wszystko dobrze sie dla niego skończyło. 3majciem za nas kciuki. Odezwę sie jeśli tylko będę miała możliwość.
Capslocc może zadzwoń jutro do szpitala zapytaj upewnij sie ze sa miejsca i mimo wszystko przejedzie sie, takie oczekiwanie po terminie jest na prawdę okropne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SALAMANDRA OCZYWIŚCIE ŻE 3MAM KCIUKI!!!PODZIWIAM TEZ CIE ZA ODWAGĘ PRÓBY RODZENIA 4KG BOBASKA NATURALNIE...ALE WIADOMO JA NIE DAŁAM RADY WYPCHNĄĆ 4,4KG...U CIEBIE MOŻE BYĆ CAŁKOWICIE ODWROTNIE...I TEGO OCZYWIŚCIE CI Z CAŁEGO SERCA ŻYCZĘ...NIE WIEM JAK U WAS ALE CZY TERAZ NA SAM KONIEC WASZE DZIDZIUSIE WYKAZUJĄ TEZ TAKĄ DUŻĄ RUCHLIWOŚĆ...MÓJ BRZUCH JUZ CHYBA TEGO NIE WYTRZYMA...CZUJE SIE JAKBYM BYŁA CAŁA POOBIJANA...WSZYTKO MNIE BOLI NAWET MUŚNIĘCIE SKÓRY NA BRZUCHU NIE NALEŻY JUZ DO PRZYJEMNYCH A CO DOPIERO JAK MALUTKA ZACZYNA SWOJA GIMNASTYKĘ...I TO KOLEJNY DLA MNIE POWÓD DO ZMARTWIEŃ BO TERAZ MYŚLE CZY OBY JEJ NIC JEST A MOŻE MNIE CHCE ZA ALRMOWAĆ?NO I KTO TO WIE... NA KTG NIBY WSZYSTKO WYCHODZI OK TJ TĘTNO WIĘC SAMA NIE WIEM CZY JUZ SIE NIE WKRĘCAM PO PROSTU... 🤢 WIECIE CO WIEDZIAŁAM ŻE KOŃCÓWKA ZAWSZE SIE DŁUZY ALE AŻ TAK 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Capslocc moj tez nabrał aktywności na koniec, wlasnie rozbija sie o ściany i to z siła atlety a w dodatku czkawka mu sie udzieliła 😉 A te 4 kilo to mam nadzieje ze przestrzelone. Dawaj znac co u Ciebie.

Kasjalena I Ty sie odzywaj, nie mam Twojego nr, masz profil na FB?

Życzę Wam powodzonka i lecę sie kąpać 😉 może już wszystkie do weekendu sie rozpakujemy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
FENKA- ja mam to samo co Ty, jak się nic nie wydarzy samoistnie to na szpital 30,03 .. Też mi się to nie uśmiecha ale do tego dnia jeszcze tydzień , więc nie wiadomo 🙂

Ja to jestem przkonana,że urodzę 26.03 😉 U mnie w rodzinie każdy urodził się 26 tylko każdy innego miesiąca 🙂 ja się urodziłam ponad 2 tygodnie po terminie właśnie 26.05 , mój brat 1,5 tygodnia po terminie też 26.09 😉) Więc może maluszek również czeka! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...