Odwiedziny u dziecka | Forum o ciąży

Mam 2 letniego syna z byłym partnerem. Jego odwiedziny u syna wyglądają od 2 tal tak samo i nic się nie zmienia (raz w miesiącu lub co 2 miesiące na godzinę czasu) przychodzi i suszy mi głowę albo mojej mamie czy babci mieszkam u rodziców, od jakiegoś czasu staram się wychodzić z domu czy to na zakupy czy gdzieś coś załatwić jak ma przyjść w odwiedziny. Przychodzi do dziecka niby a nawija o sobie o partnerce czy co go nie boli jaki to on miał wypadek tak szczerze to mnie to nie interesuje ani nikogo z mojej rodziny synem przez ten czas się nie zajmuje nawet go na kolana nie weźmie czy nie pobawi się z nim klockami. Powiem tak siedzi gada wypije kawę i idzie ostatnio przyniósł małemu słodycze ( Pawełki ,michałki, musli batony, rodzynki w czekoladzie z nadzieniem rumowym itp). Doradzacie mi jak powinny wyglądać jego odwiedziny u dziecka bo myślę by mu wydrukować takie "pismo czy artykuł" jak powinny wyglądać odwiedziny u 2 letniego dziecka i co 2 letnie dzieci jedzą. A czy wy byście bały takiemu człowiekowi dziecko na spacer?. Pomóżcie

DZIEWCZYNO POWIEDZ MU NIECH SPADA!!!PO CO ON WOGÓLE PRZYCHODZI,TYLKO TWOJĄ RODZINKĘ DRAŻNI I MAŁEMU ROBI WODĘ Z MÓZGU,TAKIEGO TATUSIA TO WYSTRZELIĆ W KOSMOS,Z TEGO CO PISZESZ TO GŁUPI CWANIAK,BO CO CIĘ OBCHODZĄ JEGO ZWIĄZKI.JA BYM MU NIE DAŁA DZIECKA NA SPACER,JESZCZE TAK MAŁEGO.NIECH SIĘ BUJA!!!

na pewno zachowuje się jak niedojrzały jeszcze facet. ile on ma lat? chociaż w przypadku facetów to i tak nie wiele zmienia 😉

porozmawiaj z nim i powiedz, jak to wszystko widzisz i czego oczekujesz.
chyba nie będzie dobrym rozwiązaniem jak całkiem urwą się kontakty jego z synem. teraz syn jest jeszcze mały i nie rozumie, ale później żeby nie miał do Ciebie pretensji, że mu utrudniałaś kontakty z "ojcem".
chyba nie ma tu łatwych i jednoznacznym rozwiązań.

życzę, żeby wszystko się dobrze ułożyło!

pozdrawiam!

Rzeczywiście sytuacja nieciekawa, ale trzeba dać facetowi szansę ! Może on też nie wie jak ma się zachowywać w domu u Twoich rodziców. Ja bym spróbowała dać mu właśnie małego na spacer. Na początek poszłabym z nimi, teraz wiosna, ciepło, może na placu zabaw złapie lepszy kontakt z małym, może potrzebuje sam na sam żeby się oswoić z tą sytuacją :-) A najlepszym rozwiązaniem będzie szczera rozmowa z partnerem, powiedz mu o swoich przemyśleniach i o tym czego od niego byś oczekiwała. Facetowi jak nie powiesz co ma zrobić to tego nie zrobi. Oni lubią proste komunikaty, nie zawoalowane bo i tak się niczego nie domyślą :-)
Powodzenia życzę :-)

tak szczerze to już z nim kiedyś rozmawiałam jak ja to widzę jego odwiedziny ale to jak grochem o ścianę. Były ma 24 lata. Nie to żebym mu zabraniała odwiedzin z dzieckiem ale zaczęłam sobie układać życie od nowa a on ma do mnie pretensje że jestem w ciąży i że mam partnera. A czy uważacie że na spacery dziecka z byłym powinnam iść z przyszłym mężem.

Uważam że nie powinnaś mieszać do tego przyszłego męża - bo nic z tego dobrego nie wyniknie. A facetom trudno pogodzić się z myślą że chociaż nie jesteście już razem że będziesz miała nowe szczęśliwe życie.

Nie poddawaj się i rozmawiaj do skutku - szkoda żeby synek na tym ucierpiał

Życzę wytrwałości i cierpliwości w rozmowie :-)