Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Malwinko wiadomo szkoda, ze dzidzia z piersi nie poje, ale wiesz towje zdrowie tez jest wazne. Naszczescie sa roznego rodzaju formuly wiec nie ma sie czym martwic. 3mam kciuki zeby wczesniej dali wam Filipka do domku. Bedzie dobrze! 🙂
Ewcia jejku juz 2 🙂 ale fajnie. Czy wiesz co bedzie jak do tego nie urodzisz?? Beda czekac czy wywolywac?? Bo u mnie gora dwa dni i wywoluja. Lekarz mowil, ze lozysko sie starzeje i tak jak u Malwinki moga byc powiklania w przenoszonej ciazy, tylko ze u Malwinki przez cisnienie stalo sie to szybciej...
Ja wczoraj wieczorem dostalam takiego klucia w brzuchu, jakbym miala gazy, ale nic tam nie bylo bo i zaraz za chwile zaczal mnie kluc wzgorek lonowy i tak przez niecale 10 min i na siku parlo, ale duzo nie robilam. Puzniej przestalo i zasnelam. A dzis wszystko okej, mala jakby spokojniejsza, rusza sie ale mniej. Tak juz bym chciala byc po wszystkim- kazdy dzien tylko czekanie- nie potrafie sie niczym zajac, a powinnam bo to jeszcze 2 tygodnie ehhh chyba zaczne sprzatac, wiecej sie ruszac moze cos przyspiesze.
Edzia dobrze ze cie sami nacieli wlasnie slysza;am ze tak lepiej, lepiej szwy zalozyc i sie ladnie goi bo jak sie samo rozrywa to brzydka rana jest i wtedy czesto jest problem ze szwami. Ja musze powiedziec lekarzowi ze jak co to zeby cial a nie czekal az sie rozerwie 😁
No ciekawa jestem, ktora nastepna sie wylamie heheh 🙂 ciekawe czy juz wszystkie w Lutym, czy bedzie jeszcze jakas Styczniowka?? 😉
3majcie sie kochane buziaczki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malwinka, wszytsko bedzie dobrze. Dzielnie wszystko znosisz !!

Super, jest 3 w nocy a ja jak zwykle wstalam z ... glodu !!!!!!!! Masakra ! Tez tak wstajecie, zeby ZJESC !!!! ???

o 11 mam lekarza dzisiaj.. ciekawe jak to jest ze mna .. kiedy porod !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agaash napisał(a):
Malwinka, wszytsko bedzie dobrze. Dzielnie wszystko znosisz !!

Super, jest 3 w nocy a ja jak zwykle wstalam z ... glodu !!!!!!!! Masakra ! Tez tak wstajecie, zeby ZJESC !!!! ???

o 11 mam lekarza dzisiaj.. ciekawe jak to jest ze mna .. kiedy porod !!!


Ale masz kobieto apetyt 🙂 ja przez całą ciąże nie wstałam ani razu w nocy jeść 🙂za to w dzień nadrabiałam :p Daj znać jak po wizycie!

Malwinko miejmy nadzieję, że lek będzie Ci sprzyjał i ciśnienie sie obniży, przez te nerwy co ostatnio przeżywałaś to napewno też się podniosło, także teraz będzie tylko lepiej,zwłaszcza jak Filipek będzie już domku, tym czasem jest pod dobra opieką i z dnia na dzień jest silniejszy 🙂
Jesteśmy z Tobą!!!!!

Asiula dobrze, że tym razem koleś okazał się ludzki i pozwolił Ci zdać!Niech już Cię nie męczą!
Ja na egzaminie państ. mniej się denerwowałam, zaczęłam się dopiero trząść jak powiedział na końcu ze zdałam, bo nie mogłam uwierzyć 🙂 Będę trzymała kciuki!!!!

Słuchajcie jak to jest z tym czopem???? Dzisiaj wstałam rano do toalety i wyleciały mi takie ze 3 zbite gluty półprzezroczyste, trochę białe, jak jajo kurze lekko ścięte! Bez zabarwienia krwią. Myślicie, że to czop, czy po prostu wydzielina się tak skumulowała przez noc??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mania161287 napisał(a):
Monic a gdzie ty rodzisz??? Bo ja ciagle mysle nad tym 😮

zdecydowalam sie na tychy - bo myslalam o mikolowie i ledzinach...
ale tychy sa najlepsze dla maluszka - dgyby cos szlo nie tak to tylko tychy moga pomoc...wiec z mikolowa rownie dobrze moga mnie przewiezc na tychy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna1984 napisał(a)

Słuchajcie jak to jest z tym czopem???? Dzisiaj wstałam rano do toalety i wyleciały mi takie ze 3 zbite gluty półprzezroczyste, trochę białe, jak jajo kurze lekko ścięte! Bez zabarwienia krwią. Myślicie, że to czop, czy po prostu wydzielina się tak skumulowała przez noc??


mi jak to wylecialo to bardziej przypominalo taki bardzo twardy budyn smietankowy 😜 wiem ze brzmi to obrzydliwie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wczoraj na temat czopu rozmawiałam z siostrą bo wpadła na odwiedzinki i jak jej wyleciał to był z takimi jakby czerwonymi zyłkami krwi i zbity dość spory więc nie wiem może to tylko sluz tak przez noc bo czasem mi też sie tak robi .

Nanusiu jak do 2 nie urodze to mam tydzień na czekanie w domku spokojnie i jakby nic to 9 skierowanie do szpitala na wywołanie ale mam nadzieje że samo mnie zbierze hehe ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Natura MOnic 🙂
No właśnie z drugiej strony nigdy aż tak ten sluz mi sie nie zbierał w całość, intuicja mi mówi, że to czop 🙂 Trochę poczytałam i czasem jest zabarwiony krwią albo drobinkami krwi a czasem nie. Różnie to bywa, u mnie jak jest rozwarcie to pewnie dlatego bez krwi, bo ta szyjka juz się rozszerzyła i nie było to takie gwałtowne....pożyjemy zobaczymy co dalej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malwinka89 napisał(a):
Nanusia niestety tak przez cisnienie. Zeby je podleczyc byc moze i cale zycie mi zostanie musialam isc do lekarza i otrzymac tabletki przy ktorych nie karmi sie bo dopegyt juz mi nie pomagal. Dostalam bromergon i dzisiaj moje piersi stracily jedrnosc pokarm nnie nachodzi ale musze wybrac przez 14 dni wszystko. Ale latania oklady z kapusty cieple oklady masowanie i krepowanie na noc. Ale efekt jest. I niestety maly juz nie pociagnie. Ale jak pytalam w szpitalu jadne mi lekrka powiedziala ze moze juz nie chciec piersi. Wkurzona bylam na poczatku ale teraz juz sobie dalam spokuj trudno. Niestety przez nadcisnienie lozysko stalo sie trumna dla mojego dziecka. Gdyby nie cc Filip by mogl sie wcale nie urodzic. Wiec juz byle tylko bylo dobrze. Dzisaij maz byl dopytac po badaniach i okazuje sie ze wszystko idzie w dobrym kierunku. i jesli tak bedzie sie utrzymywac ze maly tyje i to dosc szybko i radzi coraz lepiej to w przyszly piatek byc moze bedzie juz w domku.

hej kochana nawet nie wiesz jak się cieszę 😁 😁 😁 że wszystko dobrze się skończyło 😁 😁 😁 u mnie właśnie to cholerne łożysko zaniedbali 😞a efekt sama wiesz jaki był 😞 co do ciśnienia to może jeszcze się unormuje chociaż ja właśnie od tamtej ciąży już niestety jestem na lekarz tylko że ja przed ciążą miałam czasami skoki ciśnienie ale lekarze zawsze bagatelizowali bo za młoda ,pewnie po schodach biegłam itp.
teraz to najważniejsze że wszystko idzie w dobrym kierunku trzymaj się kochana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna1984 napisał(a):
Natura MOnic 🙂
No właśnie z drugiej strony nigdy aż tak ten sluz mi sie nie zbierał w całość, intuicja mi mówi, że to czop 🙂 Trochę poczytałam i czasem jest zabarwiony krwią albo drobinkami krwi a czasem nie. Różnie to bywa, u mnie jak jest rozwarcie to pewnie dlatego bez krwi, bo ta szyjka juz się rozszerzyła i nie było to takie gwałtowne....pożyjemy zobaczymy co dalej 🙂

może być to czop styczniówki pisały właśnie o jakimś takim białku kurzym 😉 a ten co już jest zabarwiony krwią to do szpitala i rodzić ale jak już kiedyś pisałam przy pierwszym porodzie u mnie czopu nie było tzn. ja go gdzieś przegapiłam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Kobietki!
Poruszające do głębi opowieści pierwszych mam ...
Malwinko jesteś niezwykle dzielną i silną osobą, niech myśl o synku i o tym, że już za moment będziecie razem, dodaje Ci otuchy.
Edzia piękny Twój chłopczyk, delikatny i słodki, jakie to musi być cudowne uczucie, tulić swoje maleństwo tak znane, a zarazem pierwszy raz widziane, dotykane, słyszalne.... Tyle się o tym myśli, wyobrażamy sobie nasze pierwsze spotkanie, a ono już tak blisko, na wyciągnięcie ręki.... i poród nie wydaje się straszny, bo zwieńczeniem jest największy cud, maleńka Istota wyczekana, wytęskniona, dla której na początku jesteśmy całym światem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alwo napisał(a):
malwinka89 napisał(a):
Nanusia niestety tak przez cisnienie. Zeby je podleczyc byc moze i cale zycie mi zostanie musialam isc do lekarza i otrzymac tabletki przy ktorych nie karmi sie bo dopegyt juz mi nie pomagal. Dostalam bromergon i dzisiaj moje piersi stracily jedrnosc pokarm nnie nachodzi ale musze wybrac przez 14 dni wszystko. Ale latania oklady z kapusty cieple oklady masowanie i krepowanie na noc. Ale efekt jest. I niestety maly juz nie pociagnie. Ale jak pytalam w szpitalu jadne mi lekrka powiedziala ze moze juz nie chciec piersi. Wkurzona bylam na poczatku ale teraz juz sobie dalam spokuj trudno. Niestety przez nadcisnienie lozysko stalo sie trumna dla mojego dziecka. Gdyby nie cc Filip by mogl sie wcale nie urodzic. Wiec juz byle tylko bylo dobrze. Dzisaij maz byl dopytac po badaniach i okazuje sie ze wszystko idzie w dobrym kierunku. i jesli tak bedzie sie utrzymywac ze maly tyje i to dosc szybko i radzi coraz lepiej to w przyszly piatek byc moze bedzie juz w domku.

hej kochana nawet nie wiesz jak się cieszę 😁 😁 😁 że wszystko dobrze się skończyło 😁 😁 😁 u mnie właśnie to cholerne łożysko zaniedbali 😞a efekt sama wiesz jaki był 😞 co do ciśnienia to może jeszcze się unormuje chociaż ja właśnie od tamtej ciąży już niestety jestem na lekarz tylko że ja przed ciążą miałam czasami skoki ciśnienie ale lekarze zawsze bagatelizowali bo za młoda ,pewnie po schodach biegłam itp.
teraz to najważniejsze że wszystko idzie w dobrym kierunku trzymaj się kochana


u mnie tez ze 21 lat mam i nadcisnienie niemozliwe i relanium mi podawali w szpitalu. bo moze denerwuje sie szpitalem. A dopler niby wychodzil ok a tu niestety bylo inaczej. To dopiero sprzet. dzisiaj bylam u malego juz jest przeniesiony z inkubatorka do lozeczka jesli przejdzie pomyslnie ten weeken to w przyszly poiatek kto wie moze bedzie juz w domku. Tesknie za nim dzisiaj to zapomnialam nawet o bulu brzucha stalam i patrzylam na niego i tak czekalam czy sie obudzi ale on spal jak susel i szkoda bylo mi go budzic. Ale widze ze jest poprawa lekarze tez mowia ze jestok wiec ciesze sie strasznie i juz nie moge sie go doczekac. Powiem ci jak mialam zgage w ciazy to plakalam bo nic nie pomagalo awet ale jakie maly ma dlugie czarne wlosy 🙂 zgaga jednak u mnie sie sprawdzila. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Dziewczyny
wróciłam od lekarza. Mam skierowanie na cesarkę a ze położenie dziecka jest pośladkowe, to poród musi być wykonany przed 39tc !! YUHU !!!

We wtorek idę do szpitala i wyznaczą mi ostateczny termin.. tak więc jak wszystko pójdzie po myśli będę mieć już swojego Maluszka za TYDZIEŃ !!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agaash Fajnie, że już wiesz kiedy będziesz miała maluszka. Ja cały czas siedzę i się zastanawiam czy będzie cesarka czy sn skoro maluch miał już prawie 4200 gram.

Co do czopu, to jak byłam w szpitalu, to mi wypadło kiedyś rano takie coś jakby białko kurze, ale nie było tego dużo i było zupełnie białe, zero zabarwienia krwią. Brałam wtedy tabletki dopochwowe, bo miałam jakieś większe upławy i mi kazali brać przez tydzień, więc myślałam, że to po tych tabletkach a teraz nie jestem już taka pewna.
A dziś zaczęły mnie boleć plecy. Nie wiem czy żle spałam popołudniu, czy to już zapowiedź porodu. Paweł jedzie na nockę dopracy, na szczęście będzie się mógł zwolnić, żeby być przy mnie jak się zacznie, a do szpitala zawiozą mnie Rodzice, bo teraz u nich mieszkamy.
Mam jeszcze pytanie, czy jak mąż ma katar, to może być przy porodzie? Bo mojemu się zaczął właśnie dzisiaj. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tego niewiem. moze byc roznie ale jak moj maly mial sie urodzic to taka jedna polozna chodzila i kichala tak rozwiezle i nie zatykala nosa ani buzi wiec jesli maz lekko przykatarzony przeciez na dziecko kichac nie bedzie. mnie to rozbawilo czlowieka poprawialy bo zarazki a ona tak rozpylala ze az strach. Ale roznie moze byc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej laseczki no może teraz mi się uda napisać trochę więcej 😉
malamyszka numer sobie zapisałam więc jakby co to dam znać 😉 a co do kataru męża to chyba już od szpitala zależy jednym słowem na wszelki wypadek to faszeruj go cebulą ,czosnkiem miodem itd 🙂
kurczę ponadrabiałam zaległości tyle tego napisałyście że ho ho ale to dobrze coś się dzieje 🙃
jeszcze raz Gratki dla mamusiek malwinka jak tylko będzie taka możliwość to czekamy na zdjęcia a Edzia Piotruś śliczny ale ja Wam zazdroszczę już poród za Wami chociaż jak się czyta przebieg akcji to zbytnio nie ma czego 😜 lekko nie było 😉
kurczę dziewczyny wczoraj to ja taki horror przeżyłam że szok na 16,30 miałam KTG wiadomo pojechałam z mężem położyłam się na łóżku położna żel mi na brzuch i szuka serduszka i tak po całym brzuchu szukała 20 minut chociaż w między czasie wezwała pomoc przyszła druga położna, lekarz ktoś jeszcze i jeszcze mały oczywiście też się lekko wypychał zrobili USG a bicia serca jak nie było można znaleść tak nie można przy KTG oczywiście bo na USG znależli bez problemu masakra jakaś wyłam jeszcze długo póżniej w nocy też dzisiaj spać nie mogłam wróciły wspomnienia masakra jakaś 😠 😞 😠 oczywiście wszystko ok mały po prostu się tak położył że na USG widzieli jak bije a jak przykładała w to miejsce KTG bo nic napędził rodzicom strachu nie ma co 😉 mała niedobrota 😉
no to tyle 🙂 trzymajcie się brzuchatki 🙂 🙂 🙂
aha skurcze 40-50% lekko je czułam ale to pikuś ciekawe jak to przy porodzie będzie 😉a odnośnie porodu to właśnie to nacięcia krocza mnie przeraża a raczej jego szycie jak już kiedyś pisałam igłofobia 😜
dobranoc 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malwinko trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło, wiem co czujesz bo u mnie też była opcja że maluch będzie musiał zostać w szpitalu bo miał żółtaczkę na szczęście po jednej nocy w inkubatorze mu przeszło ale siedziałam cała noc przy nim i ryczałam bo przykro mi było że moja kruszynka nie mogła być blisko mnie. Będzie dobrze musi być bądź dzielna już niedługo kruszynka będzie z Tobą 🙂
asiulA84 z opanowaniem całej sytuacji z dnia na dzień coraz lepiej, choć trudno tak szybko odnaleźć się w nowej sytuacji, w nowej roli, wszystkiego trzeba się uczyć i nie pomagają rady innych bo każda z nas jest inna.

nanusia69 co do nacinania to teraz też uważam że lepiej jak sami natną bo zrobią to tak jak trzeba i później prawie śladu nie będzie bo jedna dziewczyna z która byłam w szpitalu popękała zanim zdążyli ja naciąć i ciężej jej szło dochodzenie do siebie bo wiadomo większa rana, więcej szwów, utrudnione załatwianie się bllee...
Joanna1984 u mnie czop wyglądał najpierw jak kurze białko takie glutowate ciągnące się a tuż przed samym porodem jak galaretka przeźroczysta z nitkami krwi
malamyszka nie przejmuj się że twój maluszek jest taki duży natura tak to zorganizuje że jak będzie miał sie urodzić sn to tak się urodzi, u mnie ostatnio dziewczyna urodziła synka 4900g sn, to dopiero wyzwanie 😁 😁
gabb może w taki sposób malutki już przygotowuje się do porodu, czas pokaże 😁

kochane brzusie ostatnio tak się rozpisujecie że trudno za wami nadążyć, ale to dobrze że coś się dzieje 😁 😁 Kurde ciekawe która będzie następna 😁 😁 Ja narazie próbuje przestawić się na tryb nocny dzisiaj np. co godzinę musiałam wstawać do Piotrusia possał trochę mleczko i zasypiał, ale za to w dzień budzi się co 3h wiec nadrabiam odpoczywanie w dzień 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edzia fajnie ze jakos sobie radzisz te pierwsze tygodnie ponoc najtrudniejsze a puzniej juz z gorki 🙂
Ewcia to dobrze ze tak dlugo nie czekaja- tydzien jest okej 🙂
Wiecie co dzis cala noc nie zmurzylam oka. Ciagle oczy mialam jak sowa nie wiedzialam jak sie ulozyc. Na plecach ciezko a jak na boki sie przekladalam to brzucho twardnial. A wczoraj wieczorem znowu mialam klucie na kosci lonowej, pokluje a puzniej nic sie nie dzieje. ehhh juz bym chciala miec to za soba serialnie te 2 ostatnie tygodnie beda najgorsze- juz sa !!!
W srode wizyta ciekawe co powiedza mam nadzieje, ze cos juz sie zacznie dziac. Malutka juz od dwoch dni jakos tak mniej sie rusza hmmm nie wiem zaczynam sie martwic...
Nic 3majcie sie i czekam na jakies wiesci 😁 buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia ja tak samo nie przespałam tej nocy spokojnie 😞ciągle mnie coś powstrzymuje od snu, chyba to czekanie.....też mała moja się mniej rusza, ale na razie nie panikuję, zobaczę co będzie dalej..... straszne to czekanie jest 😞i pomyśleć, ze tak może być jeszcze przez miesiąc maxymalnie! :O :/ :[
Biedna monic 😞 mi na szczęście do żeber nie sięga, ale za to nadrabia na dole!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...