Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Nanusia wszystko bedzie dobrze 🙂 Jestesmy z Toba. Poczatki sa trudne, musimy sie przyzwyczaic do nowej sytuacji. Napewno kazda z nas ma takie obawy, ze sobie nie poradzi, ze to wszystko nas przerasta. Ale jutro napewno bedzie lepszy dzien 🙂 Na pocieszenie powiem Ci, ze ja tez tak mam, ze czesto placze i nawet nie wiem z jakiego powodu, poprostu jakis strach mnie ogarnia. Ale jak patrze na moja kruszynke to dostaje wiecej sily i wiem, ze dam rade. Przykro mi, ze nie masz mamy blisko, wiem co przezywasz, bo moja mama nie mieszka w Polsce, ale przyleciala do mnie mi pomoc, a ja juz mysle co to bedzie jak bedzie wracac do siebie..
Widzialam Twoje fotki na nk i fb, masz sliczna coreczke 🙂
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dziekuje wam dziewczyny. Jakos sie trzymam, mam nadzieje, ze ten stan niedlugo calkowicie zniknie.
Alicja dzis od 4 rano marudzila, ale w koncu przysnela na chwile. Teraz wstalam ja nakarmic z cyca i jadla z jednego 15 min puzniej z drugiego chyba nawet nie cale 15 min i jak jadla to strasznie sie denerwowala, napinala i plakala. Nie wiedzialam co sie dzieje wiec wzielam ja zeby odbic i normalnie przez ramie na podloge tak duzo mleczka zwrocila 😞 i teraz ciagle marudzi- mam nadzieje, ze wszystko dobrze. Otwiera buzke bo chce dalej jesc, ale ja nie wiem czy jej dawac, jak sie przejadla. ehhh Troche ja zabardzo juz rozpiescilam, przez te jej ulewanie, na kazdy mruk lece do niej i ona juz wie jak to wykorzystac. Maly cwaniaczek!! Musze cos zaczac zmieniac bo puzniej mi wejdzie na glowe. A u was dziewczyny wasze pociechy zawsze ladni epo jedzonku zasypiaja ??? Ciekawa jestem. Dajcie znac. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nanusia69 napisał(a):
Dziekuje wam dziewczyny. Jakos sie trzymam, mam nadzieje, ze ten stan niedlugo calkowicie zniknie.
Alicja dzis od 4 rano marudzila, ale w koncu przysnela na chwile. Teraz wstalam ja nakarmic z cyca i jadla z jednego 15 min puzniej z drugiego chyba nawet nie cale 15 min i jak jadla to strasznie sie denerwowala, napinala i plakala. Nie wiedzialam co sie dzieje wiec wzielam ja zeby odbic i normalnie przez ramie na podloge tak duzo mleczka zwrocila 😞 i teraz ciagle marudzi- mam nadzieje, ze wszystko dobrze. Otwiera buzke bo chce dalej jesc, ale ja nie wiem czy jej dawac, jak sie przejadla. ehhh Troche ja zabardzo juz rozpiescilam, przez te jej ulewanie, na kazdy mruk lece do niej i ona juz wie jak to wykorzystac. Maly cwaniaczek!! Musze cos zaczac zmieniac bo puzniej mi wejdzie na glowe. A u was dziewczyny wasze pociechy zawsze ladni epo jedzonku zasypiaja ??? Ciekawa jestem. Dajcie znac. 🙂


moj synek ma kolki i niestety jak zje to pol godz pozniej zaczyna sie wesole miasteczko 😞 i niestety nie spi ciagle cos go meczy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie nie ma problemu z jedzeniem. Tzn je dużo, nie ulewa, co chwila odciągam go od piersi, żeby Mu się odbiło - może to jest jakiś pomysł. Niestety mam problem z usypianiem. Jak Michałek zje, ponoszę go, żeby mu się odbiło i wtedy zasypia. Ale również robi kupkę, więc muszę go przewinąć. Niestety wtedy się rozbudza i nie chce zasnąć. Za dnia go nosimy na rękach co chwila, bo tylko tak zasypia. A w nocy staram się go kłaść do łóżeczka, ale wtedy usypianie trwa ok 1 - 1,5 godziny. Już nie wiem co robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia69 napisał(a):
Dziekuje wam dziewczyny. Jakos sie trzymam, mam nadzieje, ze ten stan niedlugo calkowicie zniknie.
Alicja dzis od 4 rano marudzila, ale w koncu przysnela na chwile. Teraz wstalam ja nakarmic z cyca i jadla z jednego 15 min puzniej z drugiego chyba nawet nie cale 15 min i jak jadla to strasznie sie denerwowala, napinala i plakala. Nie wiedzialam co sie dzieje wiec wzielam ja zeby odbic i normalnie przez ramie na podloge tak duzo mleczka zwrocila 😞 i teraz ciagle marudzi- mam nadzieje, ze wszystko dobrze. Otwiera buzke bo chce dalej jesc, ale ja nie wiem czy jej dawac, jak sie przejadla. ehhh Troche ja zabardzo juz rozpiescilam, przez te jej ulewanie, na kazdy mruk lece do niej i ona juz wie jak to wykorzystac. Maly cwaniaczek!! Musze cos zaczac zmieniac bo puzniej mi wejdzie na glowe. A u was dziewczyny wasze pociechy zawsze ladni epo jedzonku zasypiaja ??? Ciekawa jestem. Dajcie znac. 🙂


Z tymi wymiotami na odległość też tak mój malutki miał czasem nawet aż nosem mu poszło oczywiście przerażona poleciałam z nim do lekarza okazało się że wszystko oki i że to normalne u noworodków, już na szczęście przeszło ale starałam się żeby więcej razy podczas jedzenia mu się odbiło. A co do spania to zależy od jego humoru czasem uśnie zaraz po jedzeniu i to tak nagle że aż się z tego śmiejemy, a czasem nie można go ze dwie godziny uspokoić płacze i tak że noszenie mało co pomaga:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój Dominik też różnie... ulewa mu sie roszke ale nie za każdym razem i nie zawsze mu sie odbija niestety. Zasypia czasem na rękach czasem przy butli a czasem jak go kołysam w łóżeczku ale dziś zauważyłam że w łóżeczku jest spokojniejszy i lepiej spi na rękach krzyczy dość długo i potem jak uśńnie a go kłade to często sie budzi i od nowa to samo czasem i z 3 godziny to trwało:/ najgorzej w nocy jak człowiekowi spać sie chce ale cóż jakoś na zmiane z mężem dajemy rade. Nie wiem co to będzie jak mąż pójdzie na nocke do pracy:/ teraz jedno jest z małym drugie robi mleko a jak nie chce spać to sie zmieniamy a tak będe sama hehe ciekawe co mnie będzie czekało 😉 rano pewnie na rzęsach będe chodzić 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dg3003 napisał(a):
Dziewczyny pomóżcie! Wczoraj urodziłam jestem z Marcówek, powiedźcie czy was też tak bolało kroczę że nie mogliscie siedziec. JA wdodatku mam zapalenie pęcherza sikam żyletkami, siedzę na żyletkach i mam jeszcze trzy żylaki odbytu po porodzie które też bolą! Macie jakies sprawdzone sposoby nate dolegliwości? Jak długo to tak bardzo boli? Jak wy wogóle daliscie radę z opieką nad maluszkami.
Ja w ogólę się martwię bo moje małe słoneczko dzisiaj dopiero dostanę i pewnie obie będziemy miały problem z moimi piersiami - na razie nic tam nie leci, mała urodziła się w 36 tygodniu i pewnie będzie problem ze ssaniem.


mnie tez tak bolało, kolo ratunkowe dmuchane pomaga przy siadaniu!!1 na zylaki polecam masc avenoc, mozna uzywac karmiąc piersią. mi przynosi ulgę! musisz tydzien na pewno wytrzymac, swoją córką opiekowałam sie juz tego samego dnia, wstałam sama w nocy z lozka chociaz mi zakazano, bo moglam znowu zemdlec, ale chcialam sie przemoc zeby zająć sie małą... a jesli chodzi i pokarmjak tylko twoj maluszek zacznie ssac to wywola laktacje, jakos po 2 dniach powinnas zaczac miec pokarm, wazne zeby sie nie poddawac mimo strupków na sutkach, bedzie bolalo jakby ktos szpilki wbijał, ale da sie przezyc! kup sobie kapturki najlepiej, bo pomagają...no i gratuluję i zycze powodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia69 napisał(a):
Dziekuje wam dziewczyny. Jakos sie trzymam, mam nadzieje, ze ten stan niedlugo calkowicie zniknie.
Alicja dzis od 4 rano marudzila, ale w koncu przysnela na chwile. Teraz wstalam ja nakarmic z cyca i jadla z jednego 15 min puzniej z drugiego chyba nawet nie cale 15 min i jak jadla to strasznie sie denerwowala, napinala i plakala. Nie wiedzialam co sie dzieje wiec wzielam ja zeby odbic i normalnie przez ramie na podloge tak duzo mleczka zwrocila 😞 i teraz ciagle marudzi- mam nadzieje, ze wszystko dobrze. Otwiera buzke bo chce dalej jesc, ale ja nie wiem czy jej dawac, jak sie przejadla. ehhh Troche ja zabardzo juz rozpiescilam, przez te jej ulewanie, na kazdy mruk lece do niej i ona juz wie jak to wykorzystac. Maly cwaniaczek!! Musze cos zaczac zmieniac bo puzniej mi wejdzie na glowe. A u was dziewczyny wasze pociechy zawsze ladni epo jedzonku zasypiaja ??? Ciekawa jestem. Dajcie znac. 🙂


Nanusia nie przejmuj sie to normalne, moja blanka jak zje za duzo to tez jak ją chce odbić to zdarza sie ze zwraca fontanne, i chce jeszcze bo miejsce sie zrobilo w zoladku to odczekuje chwilke i daje jej jeszcze tyle ze pilnuje zeby znowu za duzo nei zjadla.. dasz radę na pewno juz są postepy i jest corazlepiej 🙂 trzymaj sie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edzia90 napisał(a):
nanusia69 napisał(a):
Dziekuje wam dziewczyny. Jakos sie trzymam, mam nadzieje, ze ten stan niedlugo calkowicie zniknie.
Alicja dzis od 4 rano marudzila, ale w koncu przysnela na chwile. Teraz wstalam ja nakarmic z cyca i jadla z jednego 15 min puzniej z drugiego chyba nawet nie cale 15 min i jak jadla to strasznie sie denerwowala, napinala i plakala. Nie wiedzialam co sie dzieje wiec wzielam ja zeby odbic i normalnie przez ramie na podloge tak duzo mleczka zwrocila 😞 i teraz ciagle marudzi- mam nadzieje, ze wszystko dobrze. Otwiera buzke bo chce dalej jesc, ale ja nie wiem czy jej dawac, jak sie przejadla. ehhh Troche ja zabardzo juz rozpiescilam, przez te jej ulewanie, na kazdy mruk lece do niej i ona juz wie jak to wykorzystac. Maly cwaniaczek!! Musze cos zaczac zmieniac bo puzniej mi wejdzie na glowe. A u was dziewczyny wasze pociechy zawsze ladni epo jedzonku zasypiaja ??? Ciekawa jestem. Dajcie znac. 🙂


Z tymi wymiotami na odległość też tak mój malutki miał czasem nawet aż nosem mu poszło oczywiście przerażona poleciałam z nim do lekarza okazało się że wszystko oki i że to normalne u noworodków, już na szczęście przeszło ale starałam się żeby więcej razy podczas jedzenia mu się odbiło. A co do spania to zależy od jego humoru czasem uśnie zaraz po jedzeniu i to tak nagle że aż się z tego śmiejemy, a czasem nie można go ze dwie godziny uspokoić płacze i tak że noszenie mało co pomaga:/



Edzia u nas dokladnie to samo, czasem po jedzeniu zasypia jak tylko ja wloze do lozeczka, a czasem tak jak teraz 2 godziny nie chce spac, wiec znowu ją karmie bo juz glodna hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewcia24 napisał(a):
Mój Dominik też różnie... ulewa mu sie roszke ale nie za każdym razem i nie zawsze mu sie odbija niestety. Zasypia czasem na rękach czasem przy butli a czasem jak go kołysam w łóżeczku ale dziś zauważyłam że w łóżeczku jest spokojniejszy i lepiej spi na rękach krzyczy dość długo i potem jak uśńnie a go kłade to często sie budzi i od nowa to samo czasem i z 3 godziny to trwało:/ najgorzej w nocy jak człowiekowi spać sie chce ale cóż jakoś na zmiane z mężem dajemy rade. Nie wiem co to będzie jak mąż pójdzie na nocke do pracy:/ teraz jedno jest z małym drugie robi mleko a jak nie chce spać to sie zmieniamy a tak będe sama hehe ciekawe co mnie będzie czekało 😉 rano pewnie na rzęsach będe chodzić 😜


Ewcia ja od poczatku w nocy sama dzialalam moj maz spal sobie w najleprze, nie wiem czemu go nie gonilam do pomocy w te pierwszy tydzien bo mial wolne. Teraz to juz moge pomazyc bo chodzi do pracy i musi sie wyspac, ale w ten weekend sprobuje go wykorzystac 😜 Ciekawe czy sie uda?? hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To patrze, ze nasze maluszki sie duzo od siebie nie roznia! DObrze, ze mozemy sie sobie zwierzyc i tym samym uspakajamy siebie. Dobrze, ze jest te forum 🙂
Ze mna juz duzo lepiej. Wczoraj juz nie plakalam ani razu i dzis tez nie. Rozmowa z Evek mnie duzo podratowala, nie ma to z kims pogadac ja czlowiek tak sam zamkniety w 4 scianach. Dzieki Evek 😘 😘Zostawilam meza z Ala i wybralam sie na spacer, wstapilam do sklepu sporzywczego, nawet po powrocie spokojnie wzielam prysznic, bo malej tak sie podobalo jak tatus sie zajmowal. 🙂 Takze mam nadzieje, ze juz bedzie tylko lepiej, a ta wstretna depresja zniknie raz na zawsze!!!
Edzia piszesz, ze maluszkowi az noskiem poszlo, moja to jest taka, ze bardzo lapczywie je z piersi i czasem jej mleko po bokach wyplywa i niestety przez to zawsze wciaga je do nosa. Musze miec gruszke w pogotowiu zawsze. A ty Edzia karmisz piersia ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia69 napisał(a):
dziewczyny co myslicie o cherbacie z rumianku ?? Mozna pic jak sie karmi piersia?? Ja juz sie pogubilam, ale mysle ze tak bo jak dziecku mozna dac to czemu ja mam nie wypic hmmm?? Jak myslicie ?


jak najbardziej - mi np polozna polecila pic z kopru zeby maluszek pil to z moim mlekiem - bo jak ja to wypije tyo on tez to dostanie

my wczoraj mielismy pierwszy dzien marudy - niby chcial spac ale nie potrafil 😞 mje male biedactwo. dzis troszke lepiej -przed chwilka zasnal na brzuszku ale ma strasznie plytki ten sen - kazdy dzwiek go budzi 😞 no i co chila mu smok wypada i zaczyna sie placz 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia ja zaczęłam ściągać mleko i podawać butelką bo mały się krztusił, denerwował, prężył, wymiotował aż mu noskiem szło, a w ten sposób przynajmniej kontroluje ile je, pierś dostaje między posiłkami kiedy "zbiorniki" nie są pełne 😜

Dzisiaj mój Damian pierwszy raz został z Piotusiem w domu sam bo musiałam iść do szkoły i oczywiście zadzwonił po mamusie eh... ja przynajmniej w szkole trochę odetchnęłam, nie ma jak to poplotkować wkońcu z koleżankami 😉 ale nie powiem strasznie już pod koniec zajęć stęskniłam się za moim kochanym szkrabem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia -wiesz ze zawsze mozesz na mnie liczyc 🙂
Szymonek,malo ulewa. Zdaza sie ,ale sporadycznie.Dzisiaj podalam mu Plantex taki lek na wzdecia i kolki.Cos chyba mamusia musiala zjesc nie tak,poniewaz tak jak zawsze sobie duzo purkal tak dzisiaj wogole,oczywiscie towarzyszyly temu prezenia i placz(ustajacy ale powracajacy co jakis czas) Teraz sobie spi.
Zrobilam sobie ostanio na obiad warzywa w piekarniku : cukinia,pieczarki i papryka. Zdcecydowalam tak a nie inaczej poniewaz,dieta podczas ciazy czyli ograniczanie sie do ryzu i miesa na paze oraz duszonej marchwi to troszke za malo .Skad ma dziecko czerpac witaminy??
Mama kupila taka ksiazke i w niej wlasnie byla wzmianka o kobiecym mleku i badaniach jakie przeprowadzili na nim naukowcy z Hiszpani.Dowiedli przy tym iz mleko matek jest malo wartosciowe i brak w nim zelaza magnezu potasu.Zaleca sie jedzenie warzyw itd wylaczajac groch i kapuste,fast food i czekolade.Ogolnie jesc zdrowo,owoce wlacznie z cytrusami !!! hmmmm.... sama juz nie wiem .Maly mial wzdecia wiec po czyms musial je miec ....i badz tu madra 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak Dominika boli brzuch to ja podaje mu kropelki espumisan są niby po pierwszym miesiącu ale rozmawiałam z koleżanką która podawała swojemu dziecku i z panią z apteki która tez mi je doradziła i swoim dzieciom też podawała bo wytłumaczyła że kazdy lek jest po jakimś czasie i rzekomo w pierwszym miesiącu zycia dziecku nie powinno sie nic podawać ale one sie wcale w organizm nie wchłaniają tylko zbierają te pęcherzyki powietrza które są powodem bólu i wydala sie z organizmu. Powiem że małemu to pomaga bardzo szybko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monic glosik oddany
Evek ja tez nie jestem za tym, zeby katowac siebie dieta dla karmiacych. Na ten temat jest wiele roznych opini co mozna a co nie..Ja staram sie jesc wszystko ograniczajac groch, kapuste,grzyby, papryke, fast foody i smazone mieso. Czekolade jem i do tej pory bylo wszystko w porzadku. Byc moze Twojemy synkowi ta papryka i pieczarki zaszkodzily? bo sa one ciezkostrawne...
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja_P napisał(a):
Monic glosik oddany
Evek ja tez nie jestem za tym, zeby katowac siebie dieta dla karmiacych. Na ten temat jest wiele roznych opini co mozna a co nie..Ja staram sie jesc wszystko ograniczajac groch, kapuste,grzyby, papryke, fast foody i smazone mieso. Czekolade jem i do tej pory bylo wszystko w porzadku. Byc moze Twojemy synkowi ta papryka i pieczarki zaszkodzily? bo sa one ciezkostrawne...
pozdrawiam

Tez tak mysle.Zreszta mieszanka ktora sobie przyzadzilam mnie sama lekko wzdela wiec....
No nic czlowiek sie uczy na wlasnych bledach..... 🙂 Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tak jak wy dziewczyny staram się jeść wszystko ostatnio nawet pokusiłam się o małego fast fooda ☺️ ale później kontrolowałam małego czy nic mu nie jest. Wiecie ostatnio też zjadłam paczkę ciastek w czekoladzie nie mogłam się powstrzymać później Piotruś nie mógł kupki zrobić, miałam do siebie wielkie pretensje, ale teraz już sama nie wiem czy to przez te ciastka czy przez to że już mu się zmieniło i robi 1-2 kupki na dobę, jak myślicie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziekujemy za glosiki i prosimy o jeszcze - dziennie mozna oddac jeden 🙂

co do jedzenia - to ja co jakis czas jem pomarancze odkad maly mial okolo 3 tygodni - nic sie nie stalo... pieczarki - zjadlam kilka w zurku i tez nic sie nie dzialo. Tez jestem zdania aby nie katowac sie dieta dla karmiacych - bo ilez mozna jesc to samo, bo kiedys i tak bedzie trzeba wprowadzic inne smaki dla maluszka i wtedy moze go to uczulic... moj Filipek to nawet juz probowal cukru pudru z paczkow i tez mu nic nie bylo 😁 planujemy za 3 tygodnie dac sprobowac gotowanej marcheweczki - u mnie w rodzinie zawsze dosc szybko sie wprowadzalo inne pokarmy - tak dla samku do sprobowania. Ciocia Filipka - starsza o miesiąc już je jabłko tarte i tez nic jej nie jest...a co do czekolady - ja jem - i mama mi mowila ze dawala mi do "polizania" jak mialam miesiąc - i zyje, nic mi nie jest :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tych kupek to troszke malo - choc watpie ze przez ciastka... najlepiej zapytaj polozna lub lekarza czy nie za malo ich robi

u mnie znowu za dnia co chwile kupka - z rana najwieksza - ze bokami wychodzi 🤪 a w nocy zero - co przebieram to tylko nasiusiane 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...