Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
monic87 napisał(a):
asiulA84 napisał(a):
monic87 napisał(a):
kochane dodałam zdjęcia z basenu 😁 wreszcie 😁 😁 😁 😁 na aguagu


Monic suuuuper zdjęcia i super zajęcia 🤪 Mąż znalazł zajęcia dla niemowlaczków i u nas, ale miejsca są dopiero od jesieni i chyba wtedy dopiero zaczniemy. A woda jest specjalnie przygotowana dla maluszków? Bo u nas to chyba w chlorowanej się to odbywa, więc tak się zastanawiam czy to będzie bezpieczne... 🤢


Tak to rozumiem, bez strachu można swoje dzieciątko do takiej wody wpuścić. Muszę się dokładniej zorientować jak to u nas na tych basenach rozwiązują...
dzieci plywaja w solance - calkowicie bezpieczna - moga sie nawet napic (gdyby sie zdarzylo) i nic sie nie stanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Karolla80 napisał(a):
Witajcie Mamusie!
Asiula – właśnie ostatnio myślałam o tym, że fajnie byłoby, abyś zamieściła aktualniejsze zdjęcie Twojej Uleńki i z bardziej widoczną buźką i proszę, stało się 🙂 Śliczną masz córeczkę i jaka wesoła minka. Ostatnio bardzo mocno myślę o tym, żeby podjąć próbę, może wyzwanie 😮 stosowania pieluszek wielorazowych – potrafisz zachęcić, a i przerażające są te dane o tonach brudnych pieluch jednorazowych. Mam parę pytań – używasz jakiś specjalnych pieluszek – np.na stronie LennyLamb znajdują się takie i są tam od razu majtasy, do których wkłada się pieluszki. Czytałam, że dodajesz odkażacza, czyli nie trzeba ich gotować jak kiedyś, ale przecież Uleńka nie robi kupek w nie, więc i tak nie byłoby potrzeby.
A jak jedzonko, czy córeczka nadal marudna przy cycuszku, czy już się unormowało?


Widzisz Karolla, myślisz-masz 🙂 Cieszę się, że rozważasz opcję wielorazówek 😆 Ja zaopatrywałam się w pieluszki na stronie pieluszkarnia.pl. U nas bardzo fajnie się sprawdza opcja otulacz (zapinany na rzepy) plus wkład (w ciągu dnia zwykła tetra jako wkład najczęściej nam służy) a na noc tzw. kieszonka (ostatnio z dwoma wkładami, bo jeden był już za mało przy przesypianiu 8 godzin). No właśnie nie trzeba gotować a jak się doda odkażacza (lub olejek z drzewa herbacianego czy olejek lawendowy, które też mają właściwości odkażające) wystarczy pranie w temperaturze 40 stopni 🙂 Z LennyLamb też mam jedną pieluszkę (typ kieszonka, po zapięciu faktycznie wygląda jak majtaski, zresztą jak wszystkie wielorazówki), bo była jako gratis do chusty, ale niespecjalnie za nią przepadam, chociaż powoli się do niej przekonuję (szybko straciła ładny wygląd i rzepy straciły właściwości zapinające). Wcześniej wkład był jakby za szeroki, a teraz, gdy Ulcia podrosła to jakby lepiej to wygląda, a ostatnio też inne wkłady niż oryginalny od tej pieluszki w niej lądują 🙂

A z jedzonkiem u nas różnie. Nadal zdarza się Uli marudzić, kręcić, prężyć, ale już się z tym oswoiłam i jakoś sobie z tym radzimy (najczęściej robimy tak jak poradziła Joanna - robimy sobie przerwę) i całkiem dobrze nam idzie 🙂

Ach i dziękuję za miłe słowa o mojej kochanej Córci 😆 Wszystkim zresztą 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, pomóżcie !!!! Już nie wiem co robić z Michałkiem. Strasznie płacze, marudzi, chce tylko na rękach - wtedy się trochę uspokaja, nie chce jeść - czasem wmuszam prawie w niego jedzenie.

Czy to ten skok rozwojowy o którym pisałyście ostatnio? Michaś ma skończone 12 tygodni. Jak długo to może potrwać/ Jak było u Was?
Psychicznie siadam od tego płaczu. Dziś już z Misiem płakałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malamyszko nic sie nie martw to przejdzie. Ala miala tak od zeszlego wtorku i wlasnie wczoraj juz byl leprzy dzien. u nas chwile to trwalo. Plakala w samochodzie, na spacerze, nie moglam jej polozyc nigdzie bo odrazu placz. Chciala tylko na raczka i sie wtulala, a czasami to i nawet na rekach bylo zle... Tez plakalam 😉 Ale staraj sie dac Michalkowi jak najwiecej milosci w tym okresie. Ja mimo nerwow przytulalam alunie ciagle mowilam do niej milym glosem i staralam sie zabawiac jak najwiecej zabawkami, albo trzymalam ja przy piersi to nawet czasem pomagalo. Wszystko bedzie dobrze i przejdzie. U mni etrwalo to troche dlugo, ale nie koniecznie, ze tak samo bedzie u ciebie! Takze trzymaj sie tam i nie daj nerwom za wygrana. ( bo ja to strasznie sie denerwowalam)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malamysxzko wypróbuj suszarkę, Nuć ulubioną piosenkę Michałkowi, moze teżjest jakaś piosenka, kórej często słuchałaś jak michaś byk w brzuszku, my mamy takich kilka i zawsze blanke te piosenki uspakajają 🙂 na pewno znajdziesz sposób na uspokojenie, próbuj wszystkiego,
a moze to trwac nawet tydzien, u nas trwało kilka dni. Trzymam kciuki i oby Michaś już się uspokoił...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna1984 napisał(a):
A i jeszcze zapomniałam napisać, że wczoraj i dzisiaj Blanusia zjadła pierwszu posiłek, jabłuszko ze śliwką, smakowało jej bardzo i dzisiaj zrobiła ładną kupkę, dość gęstą, a 2 dni nie robiła....


GRATULUJE 🙂 NAM OSTATNIO DYNIA ZASMAKOWALA I BRZOSKWINIE :p A DZIS SPROBUJEMY ALBO SLIWKI ALBO GRUSZKI :d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
monic87 napisał(a):
Joanna1984 napisał(a):
A i jeszcze zapomniałam napisać, że wczoraj i dzisiaj Blanusia zjadła pierwszu posiłek, jabłuszko ze śliwką, smakowało jej bardzo i dzisiaj zrobiła ładną kupkę, dość gęstą, a 2 dni nie robiła....


GRATULUJE 🙂 NAM OSTATNIO DYNIA ZASMAKOWALA I BRZOSKWINIE :p A DZIS SPROBUJEMY ALBO SLIWKI ALBO GRUSZKI :d


A ja jestem twarda i jeszcze poczekam, conajmniej miesiąc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joanna co do sciagnietego mleka to jest tak: Swiezo sciagniete moze stac w lodowce nawet do 72h, zamrozone w normalnej zamrazarce do 1 miesiaca, a w zamrazalze gdzie jest ponizej 0 stopni do 6-7 miesiecy. Jezeli chodzi o dolewanie to ja sciagam i zawsze wlewam to co sciagnelam w odzielny pojemniczek, puzniej jak grzeje to juz mieszam z roznwych pojemniczkow zaczynajac od tych, ktore pierwsze byly sciagniete. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do innego jedzonka niz mleczko to ja tak jak Asiul poczekam az mala bedzie miala 4 miesiace. Wtedy mam wizyte, drugie szczepienia i pani doktor powiedziala, ze juz wtedy napeno bedzie mozna dac 🙂 Co prawda juz nie moge sie doczekac. 😁
Dzis Ala trzymaja sie za moje rece podciagnela sie do pozycji siedzacej- tak bardzo chce juz siedziec, bardzo sie denerwuje jak jej nie pozwalam, ale jeszcze poczekamy 2 tygodnie 😉 A jak u was maluszki rwa sie do siadania ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
monic87 napisał(a):
dzis wybieramy sie na basen z malym sami 😁 ciekawe jak maly zareaguje - bez innych dzieci 😜


Monic Powodzenia na basenie ja juz tez sie nie doczekam 🙂 Ale u nas pierw pogoda musi byc ladna bo my na odkryty basenik bedziemy chodzic, ale to dopiero pod wieczor jak juz sloneczko nie bedzie doskwierac bo z takim maluszkiem to trzeba uwazac bardzo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Nanka 🙂 jutro odbieram pojemniczki z apteki 🙂
Co do śliwek z jabłkami to dałam jej firmy Hipp po 2 łyżeczki dziennie. Ja też bym czekała, ale ona niechętnie je mleko i chcę ją dokarmiać, lekarz zezwolił, więc nie mam na co czekać 🙂 poza tym ułatwi to jej zrobienie kupki, bo z tym ma problem.
No i Blanka też już się rwie do siadania, nie sprawia jej żadnego problemu podciąganie się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia69 napisał(a):
Co do innego jedzonka niz mleczko to ja tak jak Asiul poczekam az mala bedzie miala 4 miesiace. Wtedy mam wizyte, drugie szczepienia i pani doktor powiedziala, ze juz wtedy napeno bedzie mozna dac 🙂 Co prawda juz nie moge sie doczekac. 😁
Dzis Ala trzymaja sie za moje rece podciagnela sie do pozycji siedzacej- tak bardzo chce juz siedziec, bardzo sie denerwuje jak jej nie pozwalam, ale jeszcze poczekamy 2 tygodnie 😉 A jak u was maluszki rwa sie do siadania ??


hej kochane 🙂 😘
ja właściwie zaczęłam wprowadzać inne jedzonko jakiś tydzień temu, byliśmy u Pani doktor na szczepieniu i pytaliśmy czy już można zgodziła się to czemu nie 😁 😁

A co do siadania to u nas jest tak jak piotruś zobaczył że dobrze mu w pionie bo wszystko widzi itd. to już inaczej nie chciał, teraz zobaczył że "może" siedzieć to już jest wielki płacz jaka mu nie pozwalamy i tak to u nas jest... mały wymuszacz 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny co do pojemników na mleczko w szkole rodzenia położna kiedyś nam podsuneła teńsze rozwiązanie niż te specjalne pojemniki na mleko. Można kupić w aptece takie pojemniki jak się kupuje na siuśki 😜 są szczelne i sterylne bo przeciesz muszą być takie i wiele tańsze 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mogę się wyżalić troszeczkę?
Dziś rozmawiałam z Tatą i mówiłam Mu o Michałku, że taki maruda, ze tylko na rączkach by siedział, że to chyba ten skok rozwojowy (mam taką nadzieję). A on na to, że co ja wogóle gadam, dziecko jest poprostu rozpieszczone i tyle !!!! A jak mam małego nie brać na ręce, nie zajmować się nim jak ryczy w niebogłosy. Szczególnie, że tak długo na niego czekaliśmy - półtora roku się starałam zajść w ciążę.
A jak Wy myślicie? Rozpieszczony czy skok? Dodam, że na rękach nie płacze - hmmmmm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malamyszka napisał(a):
Mogę się wyżalić troszeczkę?
Dziś rozmawiałam z Tatą i mówiłam Mu o Michałku, że taki maruda, ze tylko na rączkach by siedział, że to chyba ten skok rozwojowy (mam taką nadzieję). A on na to, że co ja wogóle gadam, dziecko jest poprostu rozpieszczone i tyle !!!! A jak mam małego nie brać na ręce, nie zajmować się nim jak ryczy w niebogłosy. Szczególnie, że tak długo na niego czekaliśmy - półtora roku się starałam zajść w ciążę.
A jak Wy myślicie? Rozpieszczony czy skok? Dodam, że na rękach nie płacze - hmmmmm.


kochana u mnie przy tym skoku też pomagały tylko ręce - tak tylko nie płakał, a przyznam że my próbujemy nie "rozpieszczać" braniem na ręce. U nas ten skok dokładnie był w tym momencie jakim jest teraz Michałek 🙂 bądź dzielna przecież ty sama wiesz co najlepsze dla Waszego dziecka, a tak wogóle wydaje mi się że większość rodziców którzy mają pierwsze dziecko lub dziecko o które bardzo się starali rozpieszczają je troszeczkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malamyszko nie wiem jak to jest w twoim przypadku, ale ja np wiem, ze rozpiescilam Ale. Od poczatku nosialam ja na rekach w ciagu dnia. Zawsze byla przy mnie. Albo spala obok mnie w kolysce puzniej nad ranem ze mna w luzku i czasami caly dzien razem lezalysmy. Bawila sie tylko mna nie pokazywalam jej zadnych zabawek itp. Teraz nic z tych rzeczy jej nie interesuje oprucz mnie ! Nie chce w niczym posiedziec typu hustawka, lerzaczek- nie potrafi sie zainteresowac niczym innym oprucz mna! Na hustawce siedzi tylko wtedy gdy ja obok niej i musze byc odwrucona w jej strone i chce zeby jeszcze do niej rozmawiac . Wiem, ze to moja wina, ale czlowiek jak to sie mowi uczy sie na bledach! To moje pierwsze dziecko wiec mam prawo. Jezeli ty robilas tak jak ja to najprawdopodobniej rozpiescilas Michalka. Kazdy slowo ropieszczac inaczej traktuje- wiec sama sie zastanow czy to robisz. Ale powiedzmy sobie szczerze kto choc troche nie rozpieszcza tych slodkich maluszkow ! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kochane 🙂

popieram nanusie "Ale powiedzmy sobie szczerze kto choc troche nie rozpieszcza tych slodkich maluszkow !" przecież to jest nasz skarb teraz to nasz cały świat 🙂

Małamyszko u nas ten skok trwał coś koło tygodnia kiedy się zorientowaliśmy że to właśnie był skok on minął a też zachodziliśmy w głowę co się może dziać 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monic mam do Ciebie pytanie: czy oprócz jedzonka ze słoiczków twój Filipek coś jeszcze wcina i pije to znaczy chodzi ma o kaszki smakowe, kleik jekies soczki bo widziałam że to wszystko też jest po 4 miesiącu. Wogóle to z jakiej firmy kupujesz słoiczki??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malamyszko tez jestem zdania, ze rozpieszczać troszkę trzeba, bo przecież nie będziemy traktować naszych dzieci przedmiotowo! Każdy maluszek ma swój temperament i nie mamy na niego wpływu. Ja też jestem cały czas przy Blance, a mimo to ona na rączkach długo nie lubi, często jest tak, że woli się pobawić sama na macie lub poleżeć i pogadać do karuzeli, aż mi czasem serce pęka jak nie chce u mnie na rączkach posiedzieć i się poprzytulać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...