Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
My też chcemy maluszka oddać do żłobka. Tzn nie chcemy ale musimy !!!!! W środę Paweł pójdzie się dowiedzieć kiedy będą wystawione jakieś listy itp. Mam nadzieję, że się dostanie Michaś, bo muszę wrócić do pracy a nie wyobrażam sobie żeby moja teściowa przyjeżdżała co chwila do nas opiekować się maluszkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
malamyszka napisał(a):
My też chcemy maluszka oddać do żłobka. Tzn nie chcemy ale musimy !!!!! W środę Paweł pójdzie się dowiedzieć kiedy będą wystawione jakieś listy itp. Mam nadzieję, że się dostanie Michaś, bo muszę wrócić do pracy a nie wyobrażam sobie żeby moja teściowa przyjeżdżała co chwila do nas opiekować się maluszkiem.


U mnie tez z dwoja zlego wolalabym zlobek niz tesciowa !! 😉 W kazdym badz razie tak czy siak po jakims czasie chce zeby Ala chodzila do przedszkola czy do zlobka. Ja poszlam jak mialam 5 lat i pamietam ze bardzo to przezylam i balam sie. Za dlugo mnie mama w domu ze soba trzymala. Wiec wole zeby dla Ali odpoczatku bylo to normalne. Pozatym myslalam tez o niani, ale jak sie glebiej zastanowilam to w przedszkolach patrza przynajmniej ludziom na rece, a tak zostawila bym w domu z kims i jeszcze by mi sie tu na ALi wyzywal 😞 bo i takie historie slyszalam. Tak czy siak tez musze wrocic puzniej do pracy, ale postaram sie jak najdluzej to przeciagnac hehe 😉
Mam do was wszystkich pyatanie czy wasze maluchy juz przesypiaja cala noc albo przynajmniej 6 h ciagiem "??? Czy czetso sie budza w nocy nie koniecznie na jedzenie?? U mnie cos sie u Ali od 2 tyg pozmienialo. Spi od 19 do 23 puzniej ja karmie i juz nie chce spac tak jak kiedys, ze odrazu padala musze ja kolysac na rekach, puzniej jak zasypiala o 12 to spala zazwyczaj do 4 a teraz w przeciagu tych 4 h budzi sie co 1,5 o tak poprostu nie wiem czemu bo napewno nie na jedzenie. Smok jej wypadnie i juz placz. Nie moge sie wogle przez to wyspac, a jak spi od 19 do 23 to zawsze ja nie spie bo to jedyny czas, ze moge cos zrobic. Potem karmie ja na lerzaco i juz spi w moim luzku do 7 lub 8 , ale to tez nie sen bo przez godzine pospi ladnie, a puzniej zaczyna przez sen sie ruszac i stekac tak jakby cos jej przeszkadzalo i kopie mnie w brzuch hehe nie wiem co jej jest? Podejzewam, ze to gazy ja mecza ale podaje kropelki na to i nic!!! A tak sie ludzilam, ze w po 3 miesiacu wszystkie problemy z brzuszkiem mina !! 😞 A tu konca nie widac ehhhh Jak to u was wyglada?? Ciekawa jestem czy to normalne czy cos jest nie tak ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanka u mnie jest podobnie, tez zasypia ok 19h, 20h, karmienie ok 23h, 00h i od 2h w nocy wierci się i stęka, obracam ją z boku na boczek, daje smoka, poruszam łóżeczkiem bo mam na kółkach i to ją uspakaja i tak aż w końcu zaśnie,po karmieniu nocnym od kilku dni tez stęka, a zazwyczaj odlatywała jak ją tylko do łóżeczka odkładałam :/ wydaje mi się, że to wina upałów, bo ciągle jest mokra i od tego gorąca dostała potówki pod pieluszką :/ w jednym miejscu z boczku zbiorowisko czerwonych krostek :/ chciałam lato ale nie aż takie! Chyba kupię malutki basenik i będę ją w domu moczyć w ciągu dnia niech sobie leży na golaska i się chłodzi bo jak widzę jak cierpi to mi jej szkoda 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusiu, Ula ładnie przesypia nocki (od 20 do 4 to ostatnio standard, potem jeszcze też ładnie dosypia), ale tak jak Twoja Ala ma kłopoty z brzuszkiem... 😞 Też gazy ją męczą, zdarza się, że to ja ją budzę, bo dosłownie wije się w łóżeczku (choć z zamkniętymi oczkami, to ewidentnie jej to przeszkadza)... Wieczorem dostaje kropelki (u nas to Espumisan) i rano wychodzi piękna kupa. Chociaż wczoraj i w dzień musiałam dać Uli lekarstwo, bo widziałam, że się męczy, zrobiłam masaż brzuszka i położyłam z pieluszką pod pupą, bo tak łatwiej jej zadzierać nogi, po kilku minutach był efekt - brzuszek się opróżnił (kupka była częściowo gęsta, a częściowo w postaci pianki), a Uli i mamie od razu humory się poprawiły 😁 Może to stąd, że coraz odważniej jemy?... Ale nie wydaje mi się, że jem rzeczy szkodząc mocno na brzuszek... A może Ula ma wrażliwy brzuszek, po mamie... Mam jednak nadzieję, że to przejściowe i że szybko minie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusiu u nas Pawełek śpi już ładnie, bo jak zje po kąpieli tak ok 21 to zasypia na butli i budzi się na następne karmienie o 5 rano a czasem później. Ale tez czasami śpi bardzo niespokojnie. A od wczoraj wieczorem to nie wiem co się dzieje bo jak ma zasnąć to jest ryk i płacz, łapki całe pcha na siłę do buzi i uspokaja się tylko jak go nosze na rękach. Albo to jeszcze ten skok trwa albo idzie mu ząbek. Bo teraz to on już ładnie usypiał, wystarczyło wziąć go na kolana, przytulić i dać smoka i za chwilę usypiał. A od wczoraj bez kołysania jest ryk 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Mamusie!
Kasia Asiula – mam nadzieję, że tak jak piszecie Blanka z dnia na dzień polubi pozycję brzuszkową i bez nerwów będzie chciała tak leżeć z główką dumnie uniesioną w górze.
A dziś od rana gdy leżała na matce, to przeturlała się na brzuszek – podźwigała główkę, pokwękała i przeturlała się dalej na plecy – aż na podłogę wyszła rączką – ach jak trzeba na nią uważać – tak jeszcze nigdy nie zrobiła – zabawki wiszące na pałąku już jej nie interesują tylko turlanie.
Blanka śpi w nocy bez problemów – zresztą zawsze tak było. Zasypia 20:30, budzi się ok. 1-2 w nocy, następnie około 6 rano(wtedy już razem w łóżku śpimy), później jeszcze około 9 i wtedy już ją biorę na matkę, na leżaczek, pobawimy się i po ponad godzinie znów zasypia.
A i zapomniałam napisać, że na Usg bioderek wszystko dobrze i nie trzeba już więcej takich wizyt – odetchnęliśmy, bo lekarka zalecała profilaktyczne pieluchowanie, a ja wyczytałam, że jeśli nic złego na początku się nie działo, to nie trzeba pieluchować, bo bioderka same się kształtują, więc nie pieluchowaliśmy profilaktycznie.
Kasiu – moja Blanka też wczoraj zasnąć nie mogła – krzyczała wniebogłosy i musiałam ją na rękach ululać – mam nadzieję, że to ta pogoda, bo w dzień było to samo – padała ze zmęczenia i płakała strasznie i tylko lulanie pozwoliło jej zasnąć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolla80 napisał(a):
Witajcie Mamusie!
Kasia Asiula – mam nadzieję, że tak jak piszecie Blanka z dnia na dzień polubi pozycję brzuszkową i bez nerwów będzie chciała tak leżeć z główką dumnie uniesioną w górze.
A dziś od rana gdy leżała na matce, to przeturlała się na brzuszek – podźwigała główkę, pokwękała i przeturlała się dalej na plecy – aż na podłogę wyszła rączką – ach jak trzeba na nią uważać – tak jeszcze nigdy nie zrobiła – zabawki wiszące na pałąku już jej nie interesują tylko turlanie.
Blanka śpi w nocy bez problemów – zresztą zawsze tak było. Zasypia 20:30, budzi się ok. 1-2 w nocy, następnie około 6 rano(wtedy już razem w łóżku śpimy), później jeszcze około 9 i wtedy już ją biorę na matkę, na leżaczek, pobawimy się i po ponad godzinie znów zasypia.
A i zapomniałam napisać, że na Usg bioderek wszystko dobrze i nie trzeba już więcej takich wizyt – odetchnęliśmy, bo lekarka zalecała profilaktyczne pieluchowanie, a ja wyczytałam, że jeśli nic złego na początku się nie działo, to nie trzeba pieluchować, bo bioderka same się kształtują, więc nie pieluchowaliśmy profilaktycznie.


No widzisz, a moja Ula się nie turla jeszcze, kilka razy jej się udało z brzuszka na plecki, a teraz się siłuje, denerwuje, ale nie da rady coś się przekręcić.

Co do profilaktycznego szerokiego pieluchowania to my też nie stosujemy. Za pierwszym razem lekarz nic nie powiedział, tylko pielęgniarka wpisała na kartce do przychodni, więc uznałam że nie trzeba (też poczytałam sobie w necie różne opinie) a za drugim razem wyszło, że jest w porządku, ale jeszcze bioderka są niedojrzałe i mamy kolejną wizytę na początku lipca. Tym razem lekarz powiedział, żeby nadal (hihi) szeroko pieluchować, bo taka pozycja jest najlepsza do rozwoju bioderek... Taaaa... W sumie wielorazowe pieluszki są trochę szersze niż pampki, nosimy Ulę w chuście a poza tym zauważyłam, że Ula sama ładnie rozkłada sobie nóżki jak leży czy śpi, więc myślę, że wszystko samo ukształtuje się w ruchu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Kochane 🙂
Bardzo dawno nic nie pisałam ale zaglądam do was co jakiś czas i czytam co słychać u waszych maluszków 🙂
Widzę że poruszyłyście temat spania Waszych dzidziusiów w nocy. My od jakiś dwóch miesięcy mamy tak ,że Mikołajek zasypia ok. 21 i budzi się dopiero o 6 na jedzenie po czym znowu zasypia i śpimy sobie jeszcze tak do 8 - 9. Ale ma za to takie dni że w ciągu dnia bardzo mało śpi.
Monic widziałam zdjęcie Filipka na Nk - podziwiam Cię za odwagę 🙂 A tak ogólnie to super sprawa My też się zastanawialiśmy czy nie chodzić z Mikołajkiem na basen ale blisko Nas nie ma basenu z ozonowaną wodą i musielibyśmy przejechać całą Warszawę 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Lorasanegra wlasnie tak myslalam co tam u ciebie 🙂
Dzieki dziewczyny za info co do spania, a juz myslalam, ze to moja Ala tylko takie wybryki mi robi. Moze to ten skok tak sie objawia w rozne dni i w rozny sposob ! Dzis np Ala mi caly dzien chciala siedziec na rekach, nawet jak ja na przewijak kladalam to plakala, czego niegdy nie robila 😲 takze dzis na raczkach u mamusi caly dzionek. Dziewczyny jak znosicie te upaly ?? Czy wychodzicie na podworko ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc larosanegra! Odezwij sie czasem 🙂 dobrze ze u was wszytsko gra, nocki przesypiasz to najwazniejsze 🙂 wyspana mamusia to szczesliwa mamusia 🙂
ja dzisiaj znowu mialam od 2h wiercenia Blanki, a od 4h juz nie chciala spac, zasnęla ze mną w łozku przed 5h i do 6:30 pospałysmy teraz sie bawi na macie...
nanusia ciezko znosic te upały, staram sie wychodzic tam gdzie cien i drzewa, czyli do parku, nie bylo az tak gorąco!sama nie wiem gdzie jest gorzej, w domu czy na dworze, bo w domu mam strasznie gorąco, 30 stopni ale bez wiatru bo przeciagu nie moge zrobic, a na dworze znowu jest wiatr ale za to jak słonce przygrzeje to pot sie leje. Przydałby sie letni deszczyk ale taki bez burzy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
admin napisał(a):
mam dla Was newsa; oczywiście nikogo do niczego nie namawiam ale wczoraj na mamusie.net przeniosły się wszystkie styczniówki, a dzisiaj wszystkie marcówki 2011. Jest luka w lutym 2011 😁


To co dziewczyny? I my się przenosimy? Jakby nie patrzeć my już bardziej mamusie niż brzuszki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Kochane 🙂
Ja wczoraj też się zalogowałam na mamusiach.
Nanusia co do upałów to Ja w ciągu dnia z Mikołajkiem nie wychodzę teraz wcale. Biorę go na spacer dopiero ok. 18 - 19 jak się robi chłodniej. Mikołaj w taki upał dostaje mi szału w wózku i cały czas płacze więc stwierdziłam ,że nie będę go męczyć i wolę z nim wyjść wieczorem. Teraz jak jest tak gorąco to zaczęłam go kąpać po dwa razy dziennie - rano i wieczorem bo po nocy budzi się strasznie spocony 😞
Joanna Twoja niunia może jest taka niespokojna przez te upały bo zauważyłam że jak jest tak gorąco to Mikołaj też jest marudny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...