Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Oktawia ja to mam wysypkę na ramionach po kąpieli... A co do migreny też miałam, co miesiąc jak w zegarku, przed okresem... Teraz przez całą ciążę, bolała mnie głowa ze 3 razy, ale znośnie, nie tak jak wtedy, że nie mogłam nic zrobić i najchętniej zamknęłabym się w pokoju i nic nie robiła... Moja mama też cierpi na migrenę i ja to po niej odziedziczyłam, nawet tabletki nie pomagały, teraz mam spokój (odpukać)...
Na kawkę nie mogę sobie pozwolić, przez te nadciśnienie, chociaż lubiłam sobie wypić raz na jakiś czas... Normalnie to można pić słabą kawę w ciąży raz dziennie, ale najlepiej z mlekiem, (takie kakałko, pół na pół 🙂)
Teraz już przeszło mi te drżenie rąk, poczytałam trochę o tym leku co biorę na nadciśnienie i to może być skutek uboczny, ale dla dzidziusia to nie szkodzi, a mnie może uchronić przed stanem przedrzucawkowym... 2 lutego mam wizytę i porozmawiam z moją gin o tym... zapiszę się na tą gimnastykę dla ciężarnych, którą mi poleciła, bo już coraz ciężej mi się poruszać i mam nadzieję, że będzie lepiej...
Oktawia, Tobie też życzę miłej nocki, ja to na szczęście ostatnio śpię jak suseł (odpukać) Chociaż jeszcze 2 tyg temu zasypiałam ok 4:00 nad ranem...
Obejrzymy sobie z narzeczonym "American beauty" o ile wytrzymam i też zmykam spać...
Dobranoc, jakby co 🙂 :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, dołącza kolejna z terminem na marzec 🙂 Szczerze przyznam, że troszkę Was podczytywałam ale tak jakoś było mi głupio się wcinać, bo widziałam że jesteście już bardzo zgrane 😉 Wpadłam z wątku 84 zaproszona przez Niunię, więc mam usprawiedliwienie 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tym terminem na marzec to się jeszcze okarze bo z ostatniego USG w 31,4 tyg. dzidziuś był jakby o tydzień starszy więc wychodziłby luty... Hm, zobaczymy jak to będzie na najbliższej wizycie u mojego lekarza prowadzącego.
Na wątku 84 napisałam, że mam strasznie zmienne nastroje - trochę to męczące...
A poza tym zupełnie skrajne emocje - z jednej strony chciałabym mieć już dzidzię u siebie, a z drugiej strony boję się jak to będzie po - czy sobie poradzę i nauczę opieki nad moim synkiem. Ostatnio czytam bardzo dużo o pielęgnacji maluszków, ale mam wrażenie że z każdym artykułem wiem coraz mniej 😞 Moja mama mówi, żebym się nie przejmowała bo wiele kwestii jest bardzo intuicyjnych i każda mama da radę. Pewnie ma rację, z czasem wszystko będzie prostsze... Ale początek to skok na głęboką wodę 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry brzuchatki:* Witam nową marcóweczkę 🙂
Jak tam noc? Przespana??? Ja się położyłam o 1:00 przez ten film i o 7:30 obudziła mnie córcia serią kopniaków, tatusia też skopała w plecy... myślałam, że nie czuł, a on wszystko czuł... Po 15 min doszłam do wniosku, że jesteśmy głodne, więc już jestem po śniadanku...
Znowu mnie dopadł ten ból barków... trochę się martwię, bo w internecie nic nie znalazłam...
Powiem szczerze, że jakoś zaczęły mi się oczy kleić, Mała się troszkę uspokoiła, więc legnę na chwilkę i zajrzę później 🙂
Aniulek, ja też się martwiłam na początku jak sobie dam radę z kąpielą, bo z resztą to miałam do czynienia (często małych dzieci pilnowałam, ale ich nie kąpałam), ale teraz przeszło... Na pewno jak już córeczka będzie ze mną to będę wiedziała jak się do tego zabrać, a i w szpitalu pokarzą jak to zrobić 🙂
Niunia tak patrzę u Ciebie już 35 tydzień... To Ty możesz rodzić lada dzień :P Jeszcze tydzień i ciąża donoszona 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oktawia napisał(a):
Witajcie brzuszkowe rozpisańce 😉-już więcej nie mogłyście napisać 😜
Na początku gratuluję jeszcze raz m corazon 😘Życzę żeby maleństwo rosło szybko i zdrowo 😘Na pewno już nie długo będziecie w domku.Zapytałabym ile maleństwo ważyło ale wątpię żeby m corazon miała teraz siły żeby nadrabiać czytanie a pewnie mój post do jutra będzie gdzieś daleko...
Do tej pory martwiłam się że dzidziuś w 32 tygodniu ważył 2100 ale chyba powinnam się cieszyć bo to lepiej jak waży więcej może jest wtedy silniejszy 🙃
🙃

Cześć Mamusie powoli staram się nadrobić to co pisałyście, bo mąż zostawił mi na weekend kompa. Także między wizytami u małej czytam forum, staram się pozyskać jak najwięcej informacji o wcześniakach. Oktawia nasza Amelka miała wagę 1050g w 32 tyg także bardzo malutko. Powoli przybiera ale jest to tym trudniejsze, że mam straszliwy problem z pokarmem i mimo iż co 2 godz staram się coś ściągać laktatorem to udaje mi się zanieść góra 4ml mleka dziennie nad czym bardzo ubolewam, bo może nasza Calineczka przybierałaby więcej gdyby mama miała ją czym karmić 😞 TAKŻE DZIEWCZĘTA WASZE DZIECIACZKI SĄ JUŻ NAPRAWDĘ DUŻE i nawet jakby się teraz urodziły to powinno być wszystko w porządku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny 🙂 Juz jestem 🙂 Wczoraj jakos nie mialam sily wejsc na brzuszek...Mialam jakis zly humor i bylam bardzo zmeczona, bo rano bylismy w szkole rodzenia i przyjechalismy do domu dopiero ok. 18. Ja dzisiaj w koncu pierwsza noc mialam fajna..Spalam 12 godzin i wstalam tylko raz do toalety.
Fajnie bylo w tej szkole rodzenia, bo wczoraj bylo o pielegnacji, ale polozna nie pozwolila mi sie lalka zajmowac ani cwiczyc, wiec wszystko robil maz. A ja tylko lezalam i obserwowalam cala grupe.
Aha, polozna mowila tez o uzywanych laktatorach (wiem, ze pare z was pisalo, ze ma takie) i podobno czesto zdarza sie tak, ze sa jakies zapalenia piersi od tego, albo dziecko ma plesniawki. Najlepiej zainwestowac w nowy laktator a inne rzeczy kupic uzywane.

Aniulek witam Cie na forum 🙂 Daje oklask na przywitanie. Nie przejmuj sie, ze nie bylas z nami od poczatku. Jeszcze mamy kilka tygodni tutaj, a poza tym pewnie bedziemy pisac jak juz maluchy beda z nami 🙂
Oktawia szkoda, ze nie mozesz dodac zdjecia brzuszka.A moze tutaj na forum uda Ci sie wkleic uzywajac tej strony http://imageshack.us/
MonisiaD a jak to sie stalo, ze termin az o tyle sie zmienil? Wg USG czy ostatniej miesiaczki to obliczyli? A poza tym to tez oklask za fotke 🙂 Jestes wlascicielka najwiekszego brzuszka chyba na marcoweczkach 🙂
M_corazon a ile teraz wazy malutka? I czy bedziecie musialy zostac w szpitalu do marca? Jak bedziesz miala chwilke, to napisz jeszcze cos do nas. A ja trzymam za was kciuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja P ja tez wczoraj bylam strasznie rozdrazniona.Wszystko mnie wkurzalo.Ale dzis jest juz duzo lepiej 🙂A z terminem to ja od poczatku mowilam,ze cos jest nie tak.Tu wyznaczaja tylko raz termin porodu po usg w okolicach 10 tygodnia.Widocznie pan dokladnie malutkiej nie zmierzyl.Juz na nastepnym usg pani mi powiedziala,ze wg niej termin jest zly,ale ona nic nie moze zmienic.Bylam na usg prywatnie u polskiego lekarza i ten mi wyznaczyl termin na 07.03.Nastepnego dnia mialam usg na nhs i tez pani wyszly takie same rozmiary,nawet troche wieksze.Ale nikt nie chcial mi terminu zmienic,bo nie i juz!I pewnie dalej by mnie tak zbywali,ale wykryli u mnie cholestaze.A ze w razie pogorszenia wynikow beda musili mi porod wywolywac w 37 tygodniu,wiec dopiero wtedy sie tym zaintersowali.We wtorek mam wizyte u lekarza,wiec sie okaze czy ta pani doktor tez to uwzgledni i co najwazniejsze,jak tam moje wyniki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny, dzięki za miłe przywitanie i za chęć dania oklasków 🙂 Maja, z tego co pamiętam to wyłączyłam tę opcję przy rejstracji, może pomajdruję przy profilu i włączę z powrotem. Ale za to ja dam Tobie 🙂
Wszystkie macie śliczne brzuszki 🙂 Chyba znajdę jakąś fotę mojego brzuchatka i też wrzucę 😜
Dziś o dziwo spałam jak zabita od 2.30 do 10.30 więc chyba i nastrój mam lepszy. Zobaczymy czy starczy na resztę dnia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulek mówiłam, że tu fajnie jest i babeczki są super 😜
Maju dobrze, że się odezwałaś, bo na prawdę się martwiłam o Ciebie. Matko jeden dzień, któraś nie wejdzie i już o nią strach 😜.
Mcorazon Ciebie również dobrze słyszeć, pozdrów swoją malutką od internetowych cioć i życzę Wam abyście szybko wyszły do domku.
Ja mam dziś trochę lepszy dzień niż wczoraj i póki co jeszcze się z nikim nie pokłóciłam. Daję wszystkim oklask na dobry początek dnia.
Aha Samantka Ja nie dotrwałam do końca filmu, ale o 1 poszłam spać 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to dobrze, ze dzisiaj wszystkie w dobrych humorach 🙂
Niunia a ja do CIebie numer mam wiecj jak tylko cos sie bedzie dzialo to napisze smsa 🙂
MonisiaD no to fajnie, przynajmniej bedziesz miec dzidziusia niedlugo. A jak beda wywolywas Twoj porod to szykuja sie na porod naturalny czy cesarke?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia a film trwał do 1:05 bodajże :P Ja już końcówkę w łóżku z jednym okiem zamkniętym obejrzałam :P
Dziewczyny, a widziałyście w faktach przed wczoraj chyba, pokazywali dziecko, które się urodziło prawie z wagą 6 kg... Dla mnie to te dziecko wyglądało na 3 miesięczne 🤪 . Niezłe klopsiki się teraz rodzą 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wróciłam od malutkiej dzisiaj ważyła ok. 1300g, ale razem z kabelkami, które ma przyczepione. Przełożyli ją na próbę do łóżeczka, a ja zamiast się cieszyć to po wyjściu od niej się popłakałam ;( drżę o nią cały czas. To ona jest tą silna kobietką w naszej rodzinie i podtrzymuje mnie na duchu jak widzę jak uśmiecha się przez sen KOCHANA MOJA CÓRECZKA 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
M corazon, pamiętaj, że kobitki są bardzo silne i na pewno sobie poradzi. Mogę się jedynie domyślać przez co teraz przechodzisz i chciałabym Cię przytulić na pocieszenie, więc przesyłam internetowego przytulasa Musi być dobrze. Trzymajcie się i pamiętaj, że wszystkie jesteśmy z Wami 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
m corazon, bądź dzielna... na pewno jest Ci ciężko, ale trzymaj się dla córeczki... Moja mama 6 lat temu urodziła brata w 27 tyg i 3 dniu. Maly ważył 1410g ale miał spadek do 1100g... Pamiętam jak go pierwszy raz zobaczyłam z tymi kabelkami, do tego nie oddychał sam, to też się popłakałam i było nam ciężko... a teraz Michaś jest największy w klasie i nie ma znaku po wcześniactwie, tylko nóżki krzywo stawia, przez naciągnięte ścięgna, ale lekarze ciągle nad tym pracują i będzie wszystko ok...
Tak więc m corazon trzymaj się, wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki za Ciebie i Twoją córeczkę 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MajaP pani doktor nie sprecyzowala.Wszystko jest zalezne od wynikow.A ja naprawde mocno wieze w to,ze sie poprawia i bede mogla ja sama urodzic 🙂Nastawilam siejuz na porod w birth centre w wodzie i nawet nie biore innej opcji pod uwage.A wiem,ze pozytywne myslenie to polowa sukcesu 😉Z reszta jak tak czuje moja wiercisie non stop,to nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic,ze cos mogloby sie stac.Mcorazon ciesze sie,ze malutka przybiera na wadze.Jeszcze torszke tam posiedzicie i w koncu bedziesz mogla sie swoim skarbem w domu nacieszyc.Oklask dla ciebie za wytrwalosc.Pamietaj,ze musisz byc twarda dla siebie i malutkiej.I nie zamartwiaj sie,wszystko napewno bedzie dobrze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...